Jedna opłata - wszystkie akweny

[SlawekNikt]

Robert, uogólnienia prowadzą donikąd

PZW to ludzie, okręg to ludzie, koło to ludzie, WP to też ludzie. Jeśli nie zmienimy ludzi, to nie zmienimy rzeczywistości. Na ludzi w PZW mamy jakiś wpływ, na tych z WP żadnego.

Struktura organizacyjna i model zarządzania w PZW jest stary i mało wydajny, ale brak odważnych, by zaryzykować diametralną zmianę.

Z tergo co tak czytam sobie na jb to odważni są tylko "stara gwardia" nie za bardzo na te zmiany pozwala i sama nie bardzo chce się zmieniać ...

[przemow]

NIestety, limity sa d..y wziete. Chcialbym przeczytac uzasadnienie i jakies kalkulacje ze strony PZW, czemu wolno wziasc okreslona ilosc ryb. Wiadomo, ze tak jak pisze przemo_w, nikt nie jezdzi codziennie na ryby i nie zabiera limitow, ale z drugiej strony, wystarczy krotka chwila, niewielka grupka wedkarzy, ktorzy w majestacie prawa sa w stanie wyrybic (na pewno nie do dna, ale do poziomu bliskiego dna) niejedna wode w naszym kraju. Przeciez to w miare latwo policzyc. Ichtioolog powinien miec mgliste pojecie co i ile plywa w danym akwenie. Ustalic ile jest osobodniowek w roku i policzyc ile jedna osoba moze zabrac ryb zeby nie spowodowac istotnych strat. Czasami moga to byc nawet spore ilosci, a czasami (w przypadku mniejszych akwenow) calkowity NK. Umowmy sie, taka Wisla czy odra jakos sobie poradza z wieksza presja, ale mala rzeczka nie wytrzyma limitow tych duzych. Cudow nie ma.

W przypadku zarzadzania centralnego, ktore proponuja WP, jednej oplacie, niestety, na odpowiednie zarzadzanie nie mamy szans. Bedzie wszystkim po rowno. No bo czemu Heniek z podlaskiego ma moc zabrac mniej ryb ja Jozek z Olsztyna.

Masz rację. I tu zataczamy koło. Ci którzy przychodzą na zebrania w kołach są totalnie przeciwni zaostrzaniu limitów! Z tych są wybierani delegaci itd...

Jak zgłosiłem zakaz połowów na żywca w od poniedziałku do piątku, bo w weekendy łatwiej jest kontrolować cwaniaków i trudniej im będzie coś ukraść to mnie na sali zlinczować chcieli :-) Gdyby była nas większość to uchwałę byśmy przegłosowali.

Czy tak trudno zrozumieć że swoją biernością/ płacę i wymagam, sami doprowadziliśmy do takiego stanu?

[Bootleg]

Nurtuje mnie jedna kwestia. Bo czytam, że niektórzy mówią, iż cena za zezwolenie pójdzie za jakiś czas mocno do góry. Ile w takim razie wydajecie na kartę i zezwolenia? Ja licząc wszystko co kupuje tj. Dwa okręgi pzw plus jedno stowarzyszenie place circa ok 800 zł

[wujek]

Robert, uogólnienia prowadzą donikąd

PZW to ludzie, okręg to ludzie, koło to ludzie, WP to też ludzie. Jeśli nie zmienimy ludzi, to nie zmienimy rzeczywistości. Na ludzi w PZW mamy jakiś wpływ, na tych z WP żadnego.

Struktura organizacyjna i model zarządzania w PZW jest stary i mało wydajny, ale brak odważnych, by zaryzykować diametralną zmianę.

Jedno jest pewne, jak PZW się w końcu nie ogarnie i nie zreformuje to padnie. Edytowane 26 Stycznia 2022 przez wujek

[przemow]

Jedno jest pewne, jak PZW się w końcu nie ogarnie i nie zreformuje to padnie.

Ja znów wkółko he he. Samo się nie zreformuje. Trochę nieładnie napiszę. Świnia sama od koryta nie odejdzie :-)

Różnica jest taka że na ZG PZW i jego kształt mamy wszyscy realny wpływ! Wystarczy raz w roku poświęcić 2-3 godz na zebranie w kole. A jeszcze prościej raz na 4 lata przyjść gdy są wybory! Wybrać mądrze.

Składki zapłacę i 1500zł gdy ludzie będą tym mądrze zarządzali. Żadne hobby nie jest tanie.

 

Wpływu na WP nie mamy i mieć nigdy nie będziemy!

I to jest ta skromna różnica.

 

Ps. W sumie może i dobrze żeby padło. Sami jako stowarzyszenie ogarniemy cały nasz obwód rybacki :-)

Tylko czy gdzie indziej znajdzie się ktoś kto to poorowadzi?

Edytowane 26 Stycznia 2022 przez przemo_w

[SlawekNikt]

Składki zapłacę i 1500zł gdy ludzie będą tym mądrze zarządzali. Żadne hobby nie jest tanie ...

Przemek z całym szacunkiem, ale głoszenie wszem i wobec ile Ty możesz zapłacić nie jest równoznaczne z faktem, że wszystkich stać na taki wydatek.

[Gość Mysha]

Wiedziałem, że grochem o ścianę. Takie same limity w Śląskim i Zachodniopomorskim...

Tylko że limity i przepisy są różne w różnych okręgach ????. Wyprowadź Ty się z tej centralnej Polski. Bardzo depresyjny klimat u Was panuje.

[przemow]

Przemek z całym szacunkiem, ale głoszenie wszem i wobec ile Ty możesz zapłacić nie jest równoznaczne z faktem, że wszystkich stać na taki wydatek.

Sławku to był akurat tylko przykład.

Ale kto powiedział że wędkarstwo ma być tanim hobby?

Może głupio brzmi to co napisałem ale taka jest prawda.

Edytowane 26 Stycznia 2022 przez przemo_w

[MajKar]

Ja znów wkółko he he. Samo się nie zreformuje. Trochę nieładnie napiszę. Świnia sama od koryta nie odejdzie :-)

Różnica jest taka że na ZG PZW i jego kształt mamy wszyscy realny wpływ! Wystarczy raz w roku poświęcić 2-3 godz na zebranie w kole. A jeszcze prościej raz na 4 lata przyjść gdy są wybory! Wybrać mądrze.

Składki zapłacę i 1500zł gdy ludzie będą tym mądrze zarządzali. Żadne hobby nie jest tanie.

 

Wpływu na WP nie mamy i mieć nigdy nie będziemy!

I to jest ta skromna różnica.

 

Ps. W sumie może i dobrze żeby padło. Sami jako stowarzyszenie ogarniemy cały nasz obwód rybacki :-)

Tylko czy gdzie indziej znajdzie się ktoś kto to poorowadzi?

 

Ciekawe czy WP będą chciały przekazać obwód stowarzyszeniu ponieważ co za tym idzie do budżetu wpłynie mniejsza ilość składek 250 zł 

[przemow]

I tylko tego się obawiam.

[Gość Mysha]

Wiedziałem, że grochem o ścianę. Takie same limity w Śląskim i Zachodniopomorskim... Bajka.

 

 

Nadal nie rozumiesz????

Wiesz czego nie rozumiem? Nie rozumiem Twojego lenistwa. Nawet nie chciało Ci się sprawdzić czy przepisy są rzeczywiście takie same w Katowicach i Szczecinie. Otóż nie są. W Katowicach jest np. limit roczny szczupaka/sandacza/pstrąga potokowego 35 szt. Radzę poczytać i porównać, a nie wypisywać, że coś Ci się zdaje.

[Kotwic]

Do Panow eRKa i Przemo_w.

... ale oboje ....

 

Nie wiem, czy to zamierzona odmiana liczebnika 2, ale śmiesznie wyszło.

Po formie rodzajowej wychodzi, że Przemo_w to ten z jajami, natomiast eRKa to p...a.

 

 

 

A na poważnie, dyskusja wre na wielu forach, czuć atmosferę klimatu: "...wszystkie wody nasze są..." ,

wielu tych co twierdziło, że wody wy..bane są do dna, w napięciu czeka do dostępu do wszystkich wód bo to się suwerenowi należy,

a jak przyjdzie coś zrobić, to się okaże że chętnych brak.

Parodiując tytuł któregoś artykułu napiszę: I nic nie będzie po nowemu.

[theslut]

Nie znam się, ale mnie zawsze ciekawiło, jak takiemu PZW te ilości ryb jakie może zabrać jeden osobnik z wędką bilansowały się w operatach rybackich. Zwłaszcza w przypadku takich ryb jak pstrąg?

[zeralda]

Nurtuje mnie jedna kwestia. Bo czytam, że niektórzy mówią, iż cena za zezwolenie pójdzie za jakiś czas mocno do góry. Ile w takim razie wydajecie na kartę i zezwolenia? Ja licząc wszystko co kupuje tj. Dwa okręgi pzw plus jedno stowarzyszenie place circa ok 800 zł

Ja podobną kwotę. Krakow i Nowy Sącz dodatkowo jakieś kilka razy na dzienne (Bielsko) czy co roku 5 dni na Sanie (choć w 2023 będę się nad tym Sanem mocno zastanawiał po ubiegłorocznej nędzy).

 

P.S. Zacząłem też spoglądać na ceny słowackich zezwoleń, jak mi rozj...bią moje pstrągowe wody to będę musiał emigrować z moim portfelem...

 

Sent from my Armor 8 using Tapatalk

Edytowane 26 Stycznia 2022 przez zeralda

[jachu]

Ciekawe czy WP będą chciały przekazać obwód stowarzyszeniu ponieważ co za tym idzie do budżetu wpłynie mniejsza ilość składek 250 zł 

Myślę, że tak. Pod warunkiem, że do kasy wpłynie więcej niż to 250 (w przyszłości więcej) zeta od głowy. Wszak ten cały zabieg ma na celu wyłącznie to. Bo to gadanie, że będzie lepiej. Ta firma dotąd sobie z problemami nie radziła, utrzymywała system, który nie przystaje do obecnych warunków (operaty itd.), bardziej niszczyła wody niż o nie dbała. Jakim cudem istniejące od czterech lat Wody Polskie (a wcześniej ich poprzednik) mając w ręku umowę z dzierżawcą obwodów, posiadając wszelkie narzędzia do kontroli, nagle ustami pana dyrektora Wrony oznajmia, że któryś okręg PZW przez dziesięć lat nie dokonywał żadnych zarybień? Ktoś coś wie, o który okręg chodzi? Zakładam, że nie mijał się z prawdą. Przecież to najlepsza okazja, żeby taki okręg natychmiastowo pozbawić wód, a ja nie słyszałem o czymś takim. A co się stało z pieniędzmi ze składek, które zgodnie ze statutem (i umową z WP) powinny zostać wydane na zarybienia? Czy przypadkiem nie powinny się tym zająć odpowiednie służby? Nie spodziewajmy się rewolucji. Jak stwierdził minister Gróbarczyk WP są otwarte na współpracę z wszystkimi zainteresowanymi, także z PZW. A PZW ma ośrodki zarybieniowe, zaplecze, strażników, no i doświadczone w zarządzaniu wodami kadry, których departament nie posiada. Jak mówi stare powiedzenie: k..wa k...wie łba nie urwie. No i tyle w temacie.

[FidoAngel]

no i doświadczone w zarządzaniu wodami kadry,

 

Czytam ten wątek z rozbawieniem ale to to już prawdziwa perełka.

[jachu]

Czytam ten wątek z rozbawieniem ale to to już prawdziwa perełka.

Pewnie czytanie wątku i śmiech wyczerpały? Jesteś może z okręgu, który nie zarybiał wód przez dziesięć lat? Ja też mógłbym wymienić okręgi, gdzie od dawna nie dzieje się dobrze. Masz prawo nie zgadzać z tym stwierdzeniem, ale okręgami kierują też ludzie z odpowiednim wykształceniem, znajdziesz takich wśród dyrektorów biur, oczywiście związkowych ichtiologów. Znasz innych z lepszym przygotowaniem i doświadczeniem? Podaj proszę.  

[FidoAngel]

Jestem z okręgu PZW, który od kilkudziesieciu lat nie robił nic dla utrzymania naturalnych możliwości prawidłowego tarła na podległych wodach nie utrzymywał żadnych relacji z RZGW w kwestii poziomu wody na Odrze w czasie tarła różnych gatunków ryb, nie utrzymywał tarlisk na wodach zamkniętych, nie monitorował zimowisk, nie umożliwiał dostępu do wody dla swoich członków.....

 

Jestem z okręgu PZW, który karał wędkarzy za wjazd do "lasu" za przejazd przez wał, za wycięcie gałązki na "widełki" za rozpalenie ogniska bo do ściany lasu nie ma 200m mimo, że Straż Leśna nie miała z tym problemu.

 

A szkoda klawiatury......

 

Niech zdycha w agoniach....

[Sławek Oppeln Bronikowski]

Tysiąc razy można powtórzyć   Ten shit storm o przyszłości, którą sami sobie sprokurowaliśmy, wywodzi się z prostego pomieszania pojęć 

 

$5 pkt1 stwierdza, że - Związek opiera działalność na pracy społecznej swych członków, a do prowadzenia spraw może tworzyć biura i jednostki gospodarcze oraz zatrudniać pracowników..

Właśnie w tej. a nie odwrotnej kolejności! Ale tzw członkowie, którzy słabo czytają i jeszcze słabiej rozumieją - odwrócili sens zapisu, i tą samodzielnie odwróconą wykładnię - stuprocentową karykaturę - traktują jako obowiązującą, podstawową  zasadę   Nadbudowa się dostosowała się do woli członków.. zgodnie z resztą statutowych zapisów. Normalnie boki zrywać, nawet kowadło byście popsuli.. jakby toś wam dał  :D    

[wobo]

Wiesz czego nie rozumiem? Nie rozumiem Twojego lenistwa. Nawet nie chciało Ci się sprawdzić czy przepisy są rzeczywiście takie same w Katowicach i Szczecinie. Otóż nie są. W Katowicach jest np. limit roczny szczupaka/sandacza/pstrąga potokowego 35 szt. Radzę poczytać i porównać, a nie wypisywać, że coś Ci się zdaje.

 Policzyłem - fakt, że bardzo pobieżnie, że jest w Okręgu Katowice ok 4000 ha wód. zarejestrowanych wędkarzy na stronie okręgu 3090.

Ciężko mi się odnieść do tej liczby, ale innej nie znalazłem. 

Niech będzie, że tylko 3000.

Więc na wędkarza przypada trochę więcej niż hektar wody. 

To ciekawi mnie czy ten hektar wystarczy aby wędkarz zabrał te 35 szt

 

Ktoś może uzupełni - ilu członków jest w katowickim?

Edytowane 26 Stycznia 2022 przez eRKa

[wobo]

Tysiąc razy można powtórzyć   Ten shit storm o przyszłości, którą sami sobie sprokurowaliśmy, wywodzi się z prostego pomieszania pojęć 

 

$5 pkt1 stwierdza, że - Związek opiera działalność na pracy społecznej swych członków, a do prowadzenia spraw może tworzyć biura i jednostki gospodarcze oraz zatrudniać pracowników..

Właśnie w tej. a nie odwrotnej kolejności! Ale tzw członkowie, którzy słabo czytają i jeszcze słabiej rozumieją - odwrócili sens zapisu, i tą samodzielnie odwróconą wykładnię - stuprocentową karykaturę - traktują jako obowiązującą, podstawową  zasadę   Nadbudowa się dostosowała się do woli członków.. zgodnie z resztą statutowych zapisów. Normalnie boki zrywać, nawet kowadło byście popsuli.. jakby toś wam dał  :D    

.... Byście... Ty już swój okręg popsułeś - miast działać to wolałeś prywatę z pstrągami uprawiać...

[wobo]

Nie wiem, czy to zamierzona odmiana liczebnika 2, ale śmiesznie wyszło.

Po formie rodzajowej wychodzi, że Przemo_w to ten z jajami, natomiast eRKa to p...a.

 

 

 

A na poważnie, dyskusja wre na wielu forach, czuć atmosferę klimatu: "...wszystkie wody nasze są..." ,

wielu tych co twierdziło, że wody wy..bane są do dna, w napięciu czeka do dostępu do wszystkich wód bo to się suwerenowi należy,

a jak przyjdzie coś zrobić, to się okaże że chętnych brak.

Parodiując tytuł któregoś artykułu napiszę: I nic nie będzie po nowemu.

 Gwoli wyjaśnienia - eRKa to fonetycznie zapisane inicjały... Więc nie  - ta -  eRKa lecz  - ten -  eRKa

[Gość Mysha]

Policzyłem - fakt, że bardzo pobieżnie, że jest w Okręgu Katowice ok 4000 ha wód. zarejestrowanych wędkarzy na stronie okręgu 3090.

Ciężko mi się odnieść do tej liczby, ale innej nie znalazłem.

Niech będzie, że tylko 3000.

Więc na wędkarza przypada trochę więcej niż hektar wody.

To ciekawi mnie czy ten hektar wystarczy aby wędkarz zabrał te 35 szt

 

Ktoś może uzupełni - ilu członków jest w katowickim?

Kolego Romku w dalszym ciągu potwierdzasz, że jesteś leniwy. Znalazłem liczbę członków PZW Katowice w ciągu 2 minut. W 2019 roku było ich nieco ponad 41 tysięcy. Na stronie PZW Katowice możesz znaleźć też dokładne dane o połowach, w rozbiciu na gatunki i rodzaje wód. Trzeba tylko chcieć. Porównałeś już okresy,limity i wymiary Katowice vs Szczecin czy wciąż Ci się nie chce?

[Kotwic]

 Gwoli wyjaśnienia - eRKa to fonetycznie zapisane inicjały... Więc nie  - ta -  eRKa lecz  - ten -  eRKa

Jeśli się nie mylę, to nie są to fonetycznie zapisane inicjały, bo to wymaga zapisu dźwiękowego, lecz "transkrypcja fonetyczna". Ale wiesz, ja się tylko na rybach znam.

Znaczenia Twego nicku dawno się domyśliłem, ale nie bądźmy barbarzyńcami, nie zwalajmy winy na pawelz, że napisał o was: "oboje", bo może się po prostu pomylił, albo wie lepiej.

 

 

Co do Twojego wpisu o liczbie członków w PZW Okręgu Katowickim, to mam nadzieję, że nie liczyłeś ich po kolei na stronie Okręgu, bo albo dane nieaktualne, albo liczenie do d.py.

Wedle tego przez wielu znienawidzonego PZW, w Okręgu Katowickim jest 41279 członków. To tylko drobne 13x więcej niż założyłeś.

A by nie posądzać mnie, żem rybak straszliwy i złośliwy, tu masz źródło:

https://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/1762/wiadomosci/209642/pliki/ilosc_czlonkow_072020.pdf

 

 

edytka bo nie wytrzymam.

Mysha, bo jakiegoś kota na Ciebie naślę. Tu się pracuje, a wszystkiego naraz napisać się nie da.

Wiesz Ty co, skoro w kilka minut udaje się znaleźć potrzebne dane, to albo my asy jesteśmy, albo pytający pierd..oła.

Edytowane 26 Stycznia 2022 przez Kotwic

[Gość Mysha]

Jesteśmy asy bo umiemy wpisać w wyszukiwarkę "PZW Katowice liczba członków" ????. Nie na darmo człowiek kończył ART Olsztyn ????.