Złamanie przepisów

[Matteoo]

W moim pytaniu był mały haczyk, celowo podałem rybę 48cm. Tu nasuwa się pytanie, czy do kwestii karania brana jest nadrzędna ustawa wg której jest wymiar ochronny 45cm, czy wewnętrzny regulamin lokalnego pzw który u mnie stanowi dolne 50cm i górne 90cm. Jak to w naszym kraju są przepisy ktore się nie zgadzają ze sobą, a sąd w myśl prawa powinien przestrzegać zapisów ustawy. Rozumiem regulamin, tylko czy jego wykładnia ma dla sądu znaczenie gdy ustawa dopuszcza niższy wymiar. To też kwestia rozgrywania zawodów nawet na żywej rybie, w myśl naszych przepisów lokalnych łapiąc szczupaka 49cm i czekając na sędziego, miara mierze nierówna, można doczekać się wcześniej kontroli ktora zawodnikowi dopieprzy mandat, jeżeli ryba okaże się poniżej 50cm.

[Onufry kocipała]

W Polsce kary muszą być drakońskie a ich egzekwowanie przez organy państwowe stanowcze i bezwzględne. "Polaczka" nie nauczy się niczego jak nie dostanie solidnej kary pieniężnej.

 

Mi na przykład bardzo spodobał się przepis o utracie samochodu za jazdę pod wpływem alkoholu - super, podpisuje się pod tym rękoma i nogami.

Ja też

 

Tylko co w przypadku jak porzyczysz przyjacielowi auto a on się naj...e wsiądzie i pojedzie Twoim samochodem ?

[kruz]

Ja też

 

Tylko co w przypadku jak porzyczysz przyjacielowi auto a on się naj...e wsiądzie i pojedzie Twoim samochodem ?

To masz problem i Ty i twoj genialny „przyjaciel”.

Samochod jest narzedziem przestepstwa i tyle - przepada. A rozliczenia twoje z twoim „przyjacielem” panstwo powinno miec gleboko w d….

 

A co jak pozycze koledze pistolet a on tym pistoletem kogos zabije ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[selk]

To masz problem i Ty i twoj genialny „przyjaciel”.

Samochod jest narzedziem przestepstwa i tyle - przepada. A rozliczenia twoje z twoim „przyjacielem” panstwo powinno miec gleboko w d….

 

A co jak pozycze koledze pistolet a on tym pistoletem kogos zabije ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Merytorycznie masz racje. Ustawa jest zle nspisana. Powinno byc ze grzywna 50 tys a auto jesli Twoje przepada na rzecz grzywny. Jak gosc ukradnie auto bo bedzie nawalony i zatrzyma go policja to Twoje auto przepadnie ?

 

No super !

 

Jak syn czy corka zgarnie Ci kluczyki i pojedzie na impreze zeby zaszpanowac dziewczynie i policja go zlapie po 3 piwach to Twoje auto przepada. No superr !

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[kruz]

Merytorycznie masz racje. Ustawa jest zle nspisana. Powinno byc ze grzywna 50 tys a auto jesli Twoje przepada na rzecz grzywny. Jak gosc ukradnie auto bo bedzie nawalony i zatrzyma go policja to Twoje auto przepadnie ?

 

No super !

 

Jak syn czy corka zgarnie Ci kluczyki i pojedzie na impreze zeby zaszpanowac dziewczynie i policja go zlapie po 3 piwach to Twoje auto przepada. No superr !

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Ale Ty piszesz Zbyszku o zupełnie innym przypadku kradzieży auta. Tu nie ma żadnej wątpliwości, że osoba której to auto skradziono nie może z tego tytułu ponosić żadnych konsekwencji.

 

Problem polega na tym, że żyjemy w Polsce, kombinowanie mamy we krwi i za chwile okazałoby się, że wszystkie auta jakimi ktoś jedzie pijany są kradzione. Bo każdy "przyjaciel" wykonałby zaraz po zatrzymaniu przez policję, telefon do "przyjaciela" od którego pozyczył auto i poprosił o zgłoszenie jego kradzieży

 

Może ja podchodzę do tego zbyt drastycznie ale w takim społeczeństwie jak nasze, wystarczy lekko "uchylić" furtkę a wszyscy z tego będą korzystać i naciągać prawo.

[Onufry kocipała]

Merytorycznie masz racje. Ustawa jest zle nspisana. Powinno byc ze grzywna 50 tys a auto jesli Twoje przepada na rzecz grzywny. Jak gosc ukradnie auto bo bedzie nawalony i zatrzyma go policja to Twoje auto przepadnie ?

 

No super !

 

Jak syn czy corka zgarnie Ci kluczyki i pojedzie na impreze zeby zaszpanowac dziewczynie i policja go zlapie po 3 piwach to Twoje auto przepada. No superr !

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Może kolega wyżej ma dużo samochodów na przepadek i nie ma z tym problemu

[Onufry kocipała]

Ale Ty piszesz Zbyszku o zupełnie innym przypadku kradzieży auta. Tu nie ma żadnej wątpliwości, że osoba której to auto skradziono nie może z tego tytułu ponosić żadnych konsekwencji.

 

Problem polega na tym, że żyjemy w Polsce, kombinowanie mamy we krwi i za chwile okazałoby się, że wszystkie auta jakimi ktoś jedzie pijany są kradzione. Bo każdy "przyjaciel" wykonałby zaraz po zatrzymaniu przez policję, telefon do "przyjaciela" od którego pozyczył auto i poprosił o zgłoszenie jego kradzieży

 

Może ja podchodzę do tego zbyt drastycznie ale w takim społeczeństwie jak nasze, wystarczy lekko "uchylić" furtkę a wszyscy z tego będą korzystać i naciągać prawo.

Z jednej strony tak ...

 

 

Ale z drugiej strony nie można Wszystkiego wrzucać do jednego worka

 

Jechał pijany to zabrać mu auto bez względu na okolicznosci

 

Owszem kary za jazdę ponpijaku powinny być wysokie

 

Tu tolerancji nie ma

[kruz]

Z jednej strony tak ...

 

 

Ale z drugiej strony nie można Wszystkiego wrzucać do jednego worka

 

Jechał pijany to zabrać mu auto bez względu na okolicznosci

 

Owszem kary za jazdę ponpijaku powinny być wysokie

 

Tu tolerancji nie ma

Ale to chyba nie jest tak, że to auto jest zabierane bez względu na okoliczności ?

 

Może się myle ale wydaje mi się, że to trzeba trochę narozrabiać, żeby to auto było zabrane.

 

No i żeby była jasność, tez nie jestem za tym, żeby za 0,3 promila samochód zabierać. Prawo jazdy - tak. Bardzo wysoki mandat - tak

[bartsiedlce]

W moim pytaniu był mały haczyk, celowo podałem rybę 48cm. Tu nasuwa się pytanie, czy do kwestii karania brana jest nadrzędna ustawa wg której jest wymiar ochronny 45cm, czy wewnętrzny regulamin lokalnego pzw który u mnie stanowi dolne 50cm i górne 90cm. Jak to w naszym kraju są przepisy ktore się nie zgadzają ze sobą, a sąd w myśl prawa powinien przestrzegać zapisów ustawy. Rozumiem regulamin, tylko czy jego wykładnia ma dla sądu znaczenie gdy ustawa dopuszcza niższy wymiar. To też kwestia rozgrywania zawodów nawet na żywej rybie, w myśl naszych przepisów lokalnych łapiąc szczupaka 49cm i czekając na sędziego, miara mierze nierówna, można doczekać się wcześniej kontroli ktora zawodnikowi dopieprzy mandat, jeżeli ryba okaże się poniżej 50cm.

 

Ustawa daje uprawnionemu do rybactwa możliwość zaostrzania przepisów, więc sąd będzie stosował prawo lokalne, które nie stoi w sprzeczności z prawem nadrzędnym.

Jeśli chodzi o zawody wewnątrz PZW, to regulują je zapisy regulaminu organizacji takich wydarzeń, które określają tez wymiary ryb liczonych do klasyfikacji. Także sytuacja tożsama z poprzednią.

[Norbert 78]

W moim pytaniu był mały haczyk, celowo podałem rybę 48cm. Tu nasuwa się pytanie, czy do kwestii karania brana jest nadrzędna ustawa wg której jest wymiar ochronny 45cm, czy wewnętrzny regulamin lokalnego pzw który u mnie stanowi dolne 50cm i górne 90cm. Jak to w naszym kraju są przepisy ktore się nie zgadzają ze sobą, a sąd w myśl prawa powinien przestrzegać zapisów ustawy. Rozumiem regulamin, tylko czy jego wykładnia ma dla sądu znaczenie gdy ustawa dopuszcza niższy wymiar. To też kwestia rozgrywania zawodów nawet na żywej rybie, w myśl naszych przepisów lokalnych łapiąc szczupaka 49cm i czekając na sędziego, miara mierze nierówna, można doczekać się wcześniej kontroli ktora zawodnikowi dopieprzy mandat, jeżeli ryba okaże się poniżej 50cm.

W internecie można znaleźć ten taryfikator.

W przypadku o którym piszesz, stosuje się Art.27a ust.1 pkt.2b ( Brak zezwolenia (art7 ust.2a) lub wbrew zezwoleniu ) Jeżeli chodzi o mandaty, jest jak pisze Bartek od 50 do 500, jeżeli osoba przyłapana awanturuje się, dostanie wyższy mandat.

 

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

[selk]

Ale to chyba nie jest tak, że to auto jest zabierane bez względu na okoliczności ?

 

Może się myle ale wydaje mi się, że to trzeba trochę narozrabiać, żeby to auto było zabrane.

 

No i żeby była jasność, tez nie jestem za tym, żeby za 0,3 promila samochód zabierać. Prawo jazdy - tak. Bardzo wysoki mandat - tak

Powinno byc w okresie x zabrac 2 razy prawojazdy czasowo pierwszy raz na 2 tyg kolejny na 3 miesiace a 3 ci raz na 5 lat i egzamin na nowo. Przechodzimy z przepisow bardzo lajtowych na drakonskie kary. Najlepsze ze panowie poslowie je nam uchwalaja a sami nawaleni jezdza i szybko bo maja immunitet . Wladza sama daje zly przyklad. A powinny byc kary dla władzy x2 wieksze niz dla obywateli

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[MarasR]

Ten taryfikator daje swobodę w nakładaniu grzywny od kaprysu lub własnego widzimisię strażnika.

Takie przykładowo 100zł i więcej !! ile to ma być więcej ? tyle ile stróż wymyśli na poczekaniu. 

I tak np. miejscowy dziadek albo starszy Pan za to samo wykroczenie dostanie zapewne 100zł jak nie pouczenie a taki celebryta ze swoim sprzętem na kilkadziesiąt tysia zapłaci pewnie na maxa.

Oczywiście ,że wszystko zależy na kogo trafimy. 

[Faja]

Wedle tych tabelek kary nie wyglądają na wysokie więc stąd tyle patologi nad wodami, a to jedne łapię z mostu na szarpaka udając głupa jak przejeżdżam obok rowerem drugi ciąga blachę pod mostem w zimę itp. Ale mandat 200 zl za brak karty przy sobie równoznaczny z brakiem zezwolenie nie jest sprawiedliwy każdy może przecież zapomnieć.

[selk]

Wedle tych tabelek kary nie wyglądają na wysokie więc stąd tyle patologi nad wodami, a to jedne łapię z mostu na szarpaka udając głupa jak przejeżdżam obok rowerem drugi ciąga blachę pod mostem w zimę itp. Ale mandat 200 zl za brak karty przy sobie równoznaczny z brakiem zezwolenie nie jest sprawiedliwy każdy może przecież zapomnieć.

Ja cieee... dobrze ze ja juz w PL nie łowie.

 

Tak nie mozna , i tak tez nie mozna... a mozna łapać w czerwonych spodenkach w piątki w roku przestępnym .. ? Zeby lapac ryby w PL trza znac 1000 przepisow z czego połowa lokalnych

 

Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

[theslut]

Wedle tych tabelek kary nie wyglądają na wysokie więc stąd tyle patologi nad wodami, a to jedne łapię z mostu na szarpaka udając głupa jak przejeżdżam obok rowerem drugi ciąga blachę pod mostem w zimę itp. Ale mandat 200 zl za brak karty przy sobie równoznaczny z brakiem zezwolenie nie jest sprawiedliwy każdy może przecież zapomnieć.

Musi to są celebryci, których zwrot wytrych "no kill" zwalnia ze wszystkiego.

[bartsiedlce]

Cały kodeks wykroczeń jest za niski, kwoty mandatów nie zmieniły się od 20 lat. Ostatnio wydzielono i podniesiono kary za wykroczenia i przestępstwa drogowe, o reszcie rządzący zapomnieli, albo nie chcieli pamiętać

[Durzy]

Nie wiem czy trafiłem do odpowiedniego wątku, ale zapytam.

 

Jak wygląda sprawa z łowieniem z łodzi w okolicy mostów?

 

Ostatnio zwrócono mi uwagę, że most jest traktowany jako budowa hydrotechniczna, w związku z tym, można łowić w odległości 50 metrów od niego.

Przeszukałem fora, porady prawne, itp. i z przepisów jasno wynika, że most nie jest taką budowlą, ale może na coś nie zwróciłem uwagi.

 

Czy ktoś wie, jaka jest oficjalna wykładnia prawa, stosowana przez policję i PSR?

 

A.

[Matteoo]

Pierwsze słyszę o takim idiotyzmie. Normalnie łowisz i mogą Ci naskoczyć. Tylko uważaj, bo jak skoczą z mostu, a most wysoki, to mogą zniszczyć łódkę. ????????

[saw]

Nie wiem czy trafiłem do odpowiedniego wątku, ale zapytam.

 

Jak wygląda sprawa z łowieniem z łodzi w okolicy mostów?

 

Ostatnio zwrócono mi uwagę, że most jest traktowany jako budowa hydrotechniczna, w związku z tym, można łowić w odległości 50 metrów od niego.

Przeszukałem fora, porady prawne, itp. i z przepisów jasno wynika, że most nie jest taką budowlą, ale może na coś nie zwróciłem uwagi.

 

Czy ktoś wie, jaka jest oficjalna wykładnia prawa, stosowana przez policję i PSR?

 

A.

Most nie jest żadną budowlą hydrotechniczną.

 

 

Budowla hydrotechniczna to budowla służąca gospodarce wodnej, kształtowaniu zasobów wodnych oraz korzystaniu z wód.

 

 

https://www.gov.pl/attachment/f207961f-2a58-41c0-bb6c-1653c3549714

[haja1978]

Nie wiem czy trafiłem do odpowiedniego wątku, ale zapytam.

 

Jak wygląda sprawa z łowieniem z łodzi w okolicy mostów?

 

Ostatnio zwrócono mi uwagę, że most jest traktowany jako budowa hydrotechniczna, w związku z tym, można łowić w odległości 50 metrów od niego.

Przeszukałem fora, porady prawne, itp. i z przepisów jasno wynika, że most nie jest taką budowlą, ale może na coś nie zwróciłem uwagi.

 

Czy ktoś wie, jaka jest oficjalna wykładnia prawa, stosowana przez policję i PSR?

 

A.

Przyjacielu, nie wiem jaka jest "oficjalna" wykładnia służb , natomiast art 8 ust.1 pkt 4 ustawy o rybactwie śródlądowym zabrania połowu ryb w odległości mniejszej niż 50 m od budowli i urządzeń hydrotechnicznych piętrzących wodę, tak więc nawet gdyby most (typowy most pieszy, drogowy czy kolejowy) udało się zakwalifikować jako budowlę hydrotechniczną (co już samo w sobie nie będzie łatwe - definicję budowli hydrotechnicznej i budowli piętrzącej zawiera rozporządzenie MŚ z 20 kwietnia 2007 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budowle hydrotechniczne i ich usytuowanie), to taki typowy most nie będzie budowlą hydrotechniczną piętrzącą wodę. Zresztą przepisy ustawy Prawo wodne nie zaliczają mostów do urządzeń wodnych, a jedynie nakazują do nich stosować odpowiednio przepisy o urządzeniach wodnych. 

Zdarzały się natomiast sytuacje, że osoby łowiące pod mostami "z brzegu", mając stanowiska na konstrukcjach mostu (np. na betonowych podporach) były uznawane za łamiące zakaz łowienia z mostu, ponieważ przepisy posługując się pojęciem mostu, nie ograniczają tego pojęcia. Także w takiej sytuacji może być różnie...

Pozdrawiam

Arek

Edytowane 13 Października 2022 przez haja1978

[vako]

Tu jeszcze jest kwestia łowienia w szlaku żeglownym. Niektóre przęsła mostów w Warszawie to oznakowany szlag żeglowny i z mocy prawa obowiązuje zakaz kotwiczenia i tym samym połowu ryb w szlaku.

[Durzy]

Tak też wnioskowałem z przepisów.

A łowienie z filarów czy też w torze wodnym to nieco inne zagadnienie

Edytowane 13 Października 2022 przez Durzy

[cyprys19]

Chyba nie do końca tak jest, bo łowienie w szlaku wodnym nie jest zabronione pod warunkiem, że dryfujemy.

A jak służby interpretują ''kotwiczenie'' na dziobówce w szlaku wodnym?

[vako]

Jak chcą. Jeśli wezmą do ręki ZOSW, to droga do mandatu w sądzie jest oczywista.