Skocz do zawartości
  • 0

Budowa łodzi aluminiowej


samwieszkto

Pytanie

Wczoraj na imprezce wpadliśmy z kumplem na pomysł wybudowania łodzi.

Chcemy żeby łódź była lekka , dość wygodna ale generalnie niewielka ( cokolwiek to znaczy ) idealnie gdyby się dała przewieźć na dachu kombika żeby nie mnożyć kosztów i bytów.

Łódź miałaby pływać po jeziorach i zaporówkach , ale gdyby nadała się na rzeki też byłoby miło. Napędem miałby być silnik max 15 KM i wiosła.

Wstępny rekonesans w internecie wykazał że idealnym materiałem do wykonania takiej łajby będzie aluminium. Ten materiał pozwoli zejść z wagą do ok 50 - 70 kg. i generowałby koszty materialowe rzędu 1000 zł. Licząc ok 30% odpadów produkcyjnych.

Szczęśliwie dysponuję wszystkimi potrzebnymi środkami technicznymi ponieważ profesjonalnie zajmuję się metaloplastyką.

Nie dysponuję natomiast żadną wiedzą szkutniczą . Temat jest na tyle świeży że nie przetrząsnąłem jeszcze zasobów forum ( przeznaczę sobie na to weekend )

ale już teraz proszę wszystkich bardziej zorientowanych w temacie kolegów o uświadomienie mi złożoności problemów związanych z takim projektem.

Potrzebuję pomocy w ustaleniu :

- typu Łodzi

- parametrów technicznych

- rodzajów materiałów które będą potrzebne.

- rzeczy z których nie zdaję sobie sprawy.

Idealnie by było gdyby ktoś mógł udostępnić mi dokumentację techniczną do budowy takiej łodzi , lub dokumentację do budowy łodzi z laminatu czy ze sklejki która mogłaby się okazać pomocna.

Na tę chwilę wyobrażam sobie że łódz będzie poskładana na szkielecie z wręgów wykonanych z pospawanych ze sobą prostoliniowych odcinków profila zamkniętego lub płaskowników. Ten szkielet będzie obciągnięty blachą = 3 mm.

spawaną szczelnie na całej długości. Jednak nie mam pojęcia co decyduje o tym czy łódz jest szybka , zwrotna , bezpieczna , i w co powinna być wyposażona.

Nie wiem też czy na końcu nie okaże się że budowa takiej łodzi to całkowita porażka finansowa i funkcjonalna. Liczę na wasze podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Na ilość są odpowiednie normy, w zależności od konstrukcji łodzi jak i wyposażenia. 500l podałem jako przykład. 

 

Zarzuciłeś mi, że nie potrafię liczyć. Zapytałem czy widziałeś kiedyś jakiś wzór na ilość piany na komorę wypornościową? Konkretnie chodzi mi o to, że ilość piany w celu stworzenia komory wypornościowej jest ściśle powiązana z gęstością tej piany. Jeśli na jakąś hipotetyczną łódkę potrzeba 500 litrów piany 30kg/m3 to piany o ciężarze właściwym 60kg/m3 potrzeba będzie odpowiednio więcej. Różnie wg różnych norm, ale zawsze więcej.

W skrajnym przypadku zależność ta jest liniowa, czyli zamiast 500 litrów piany 30kg/m3 potrzebować będziemy 1000 litrów piany 60kg/m3.

(Nie wnikam jaki jest sens takiej normy takiego wzoru, ale tak jest)

Czyli używając cięższej piany po jej zdegradowaniu mamy 1000 litrów nasiąkniętej wodą piany, zamiast wcześniejszych 500 litrów równie nasiąkniętej wodą piany.

Fakt, że ta degradacja zaajmie nieco dłużej.

 

Dla mnie podstawowym powodem przemawiającym za zakupem łodzi aluminiowej jest brak w niej Piany PU.

W łodzi z laminatu poliestrowo szklanego jest to praktycznie nie do uniknięcia ze względu na parujący styren degradujący inne popularne piany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

 

Zarzuciłeś mi, że nie potrafię liczyć. Zapytałem czy widziałeś kiedyś jakiś wzór na ilość piany na komorę wypornościową? Konkretnie chodzi mi o to, że ilość piany w celu stworzenia komory wypornościowej jest ściśle powiązana z gęstością tej piany. Jeśli na jakąś hipotetyczną łódkę potrzeba 500 litrów piany 30kg/m3 to piany o ciężarze właściwym 60kg/m3 potrzeba będzie odpowiednio więcej. Różnie wg różnych norm, ale zawsze więcej.

W skrajnym przypadku zależność ta jest liniowa, czyli zamiast 500 litrów piany 30kg/m3 potrzebować będziemy 1000 litrów piany 60kg/m3.

(Nie wnikam jaki jest sens takiej normy takiego wzoru, ale tak jest)

Czyli używając cięższej piany po jej zdegradowaniu mamy 1000 litrów nasiąkniętej wodą piany, zamiast wcześniejszych 500 litrów równie nasiąkniętej wodą piany.

Fakt, że ta degradacja zaajmie nieco dłużej.

 

Dla mnie podstawowym powodem przemawiającym za zakupem łodzi aluminiowej jest brak w niej Piany PU.

W łodzi z laminatu poliestrowo szklanego jest to praktycznie nie do uniknięcia ze względu na parujący styren degradujący inne popularne ⁰]

 

Garfield, przestań się kompromitować. Tak, są wzory i przeliczniki ilości materiału wypornościowego, w zależności od konstrukcji łodzi, użytych materiałów i gęstości użytego materiału wypornościowego. Nie mają nic wspólnego z twoimi powyższymi wywodami. Jeżeli o nich nie słyszałeś, to sugeruję się dalej nie pogrążać. Jeżeli zaś twierdzisz, że aby uzyskać tą samą wyporność materiałem 60kg trzeba go użyć dwa razy więcej co 30kg (w skrajnym przypadku), to już ci odpowiadam. 500l piany 30kg waży 15kg i zapewnia wyporność netto 485kg. 516l piany 60kg waży około 31kg i zapewnia taką samą wyporność. Różnica objętości -16l. Ale będzie kosztować x2. Tyle w kwestii znajomości fizyki i umiejętności liczenia, którą nam zaprezentowałeś jak w powyższym poście. Z mojej strony dalszą dyskusję przyjmuję za jałową.

 

 

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Napisałem, że nie wnikam jaki jest sens takiej normy ale tak jest.

Ilość materiału wypornościowego liniowo zależy od gęstości. Czyli nasz problem narasta liniowo wraz ze wzrostem gęstości tegoż materiału.

 

Rozumiem doskonale, że nie jesteś tego w stanie zrozumieć, wiec rozumiem dlaczego dla ciebie rozumienie prostego wzoru jest jałowe.

Więc dalej nie czytaj, piszę dla kogoś komu się to może przyda.

 

Najprostsze przybliżenie ilości potrzebnej piany to dla piany 32kg/m3

-laminat - 1 m3 na każde 721 kg

-aluminium 1m3 na każde 593 kg

-stal 1m3 na każde 513kg

-ołów 1m3 na każde 480 kg

 

Przy zmianie gęstości piany w najbardziej hardcoreowej opcji zależność jest liniowa, czyli przy dwukrotnie większej gęstości piany potrzeba dwa razy więcej piany

 

A w najłagodniejszej opcji 

 

dodajemy 8% więcej piany objętościowo dla piany 64 kg/m3 w stosunku do piany 32 kg/m3

10% dla piany 96 kg/m3

14% dla piany 128 kg/m3

 

A związek z moim wywodem jest taki:

czym większy ciężar właściwy piany >> tym więcej objętościowo piany potrzebujemy>> tym więcej piany może nam nasiąknąć wodą>> tym większy mamy problem.

 

Wbrew twoim twierdzeniom to ile piany objętościowo potrzebujemy zależy również od jej gęstości.

Są być może przesadzone wzory, gdzie zależność ta jest nawet liniowa.

 

Nie wiem skąd twoja agresja się bierze i gdzie widzisz kompromitacje.

Żebys ty zawsze tylko tak się kompromitował.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie ma takich wzorów ani liniowych zależności. Piany dwa razy gęstszej nie trzeba dwa razy więcej objętościowko bo zestaw nie waży przez to dwa razy więcej. Po co piszesz takie banialuki? Jak jakiś materiał będzie miał połowę mniejszą gestość to dasz go połowę mniej objętościowo? Wolne żarty i brak elementarnej wiedzy. Liczy się bilans. Rzeczy o których majaczysz, a z tego co widzę to piszesz na zasadzie "wydaje mi się", są wyraźnie opisane w stosownych dokumentach, wytycznych instyrucji sprawujących nadzór nad producentami. Jeżeli piszesz takie rzeczy jak powyżej, to znaczy, że nie znasz tych domumentów albo przeczytałeś je bez zrozumienia. To zrozumiałe, bo czlowiek może błądzić. Natomiast jeżeli nie zna tematu, to nie powinien mędrkować na forum i wprowadzać ludzi w błąd i pisać głupot. W twoim przypadku to po prostu wstyd i kompromitacja, bo jesteś uważany za eksperta, a idziesz w zaparte. Jak w takiej sytuacji traktować twoje pozostałe wypowiedzi?

 

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Na jakiej podstawie piszesz, że nie ma takich zależności jak przytoczyłem?? Na twoim miejscu napisałbym, że nie znam takich zależności, nie wiem o takich zależnościach.

 

Generalnie dyskusja zaczęła się od tego, że próbowałeś udowodnić, że piana 60kg/m3 jest cool, bo mało wody absorbuje.

Otóż takie myślenie było właściwe dla początku lat 70 tych. Wtedy uważano, że piana PU jest nie tylko cool, ale super cool.

Od tamtego czasu minęło blisko 50 lat. Życie pokazało ile warta jest piana PU.. 

Ludzie powoli się ogarnęli i nikt normalny już nie twierdzi, że "ulep na pampersie" czytaj laminat uklejony na pianie PU jest czymś fajnym.

Blisko milion wyników wyszukiwania google na zapytanie: jak się pozbyć nastręczanego przez ciebie z całą zawziętością chwasta chyba na coś wskazuje.

 

Nie twierdze, że zasadnym jest liniowa zależność ilości do wyporności piany. Twierdzę, że takie opracowania też są.

Podałem też najłagodniejszą wersję wyraźnie pisząc że nie kieruje tych słów do ciebie, a do kolegów, którym być może się to przyda, skoro już ktoś to w książkach pisanych przez starszych i mądrzejszych znalazł...

 

Nie uważam się za eksperta. Ja tylko czasami zaglądam do książek.

Daj na wstrzymanie chopie.......

Lubisz ulepy na piance????? spoko..... ale nie nastręczaj piany PU innym....

50 lat to wystarczająco dużo czasu, żeby się ogarnąć w kwestii piany PU.

 

PS.

liniowa zależność między ilością materiału wypornościowego a wymaganą objętością była zamieszczona na https://www.thehulltruth.com/

ale mam ten wzór również w jednej z posiadanych książek. Napisałem wyraźnie, że nie wnikam jaki jest sens tego wzoru, a tylko, że taki wzór też jest..... a ty się uczepiłeś.

 

Przytoczone minimalne przyrosty objętości w stosunku do gęstości podałem za D. Gerr'em (te dodatkowe 8%, 10% i 14%)

Jego też będziesz trolował??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Garfield, zanim zaczniesz pisać na forum, to polecam mimo wszystko lekturę poważniejszych materiałów niż fora amatorskie, a później pisanie takich porad. Przypominam, że fora amatorskie to nie są opracowania. Akurat ten przelicznik który podałeś ile którego materiału wypornościowego więcej przy zmianie jego gęstości jest w OK, jak widać książka była dobra. Niestety wszystkie pozostałe informacje nie, i chyba spisałeś je z sufitu. Poniższe wartości uwzględniają około 20% zapasu dla minimów wymaganych przez instytucje nadzoru, przy gęstości materiału wypornościowego 32kg/m3.

 

laminat GRP- 300l na każde 721 kg

aluminium 470l na każde 593 kg

stal 565l na każde 513kg

ołów 545l na każde 480 kg

 

Do powyższych wartości trzeba odpowiedni policzyć i dodać materiał dla osprzętu, ludzi, silnika itp oraz uwzględnić masę wynurzoną, ale tu nie rozważamy takich kwestii.

 

Ty podałeś :

 

Najprostsze przybliżenie ilości potrzebnej piany to dla piany 32kg/m3

-laminat - 1 m3 na każde 721 kg

-aluminium 1m3 na każde 593 kg

-stal 1m3 na każde 513kg

-ołów 1m3 na każde 480 kg

 

Co jest całkowicie oderwane od własności fizycznych poszczególnych materiałów. Laminat GRP który ma najmniejszą gęstość, a jest z najwyższym wymaganiem na materiał wypornościowy to już taka wisienka na torcie. Na szczęście taka nadwyżka jest szkodliwa tylko dla portfela.

 

W związku z powyższym cały czas uważam że:

 

a) nie znasz żadnych metod obliczeń ilości materiału wypornościowego

B) nie umiesz ich stosować

 

A resztę niech sobie ocenią userzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Dave Gerr, którego zacytowałem, jest przez wielu uważany za amerykańskiego guru w kwestii konstrukcji obiektów pływających.

Ten pan


Można chyba grzeczniej negować jego słowa? jeśli już czujesz się na siłach.

 

Nie zauważyłem, żeby większa mądrość przez ciebie przemawiała. No sorry, nie zaimponowałeś mi.

 

Z książki "Nature of boats"  wspomnianego autora przekserowałem :

Najprostsze przybliżenie ilości potrzebnej piany to dla piany 32kg/m3

laminat - 1 m3 na każde 721 kg

aluminium 1m3 na każde 593 kg

stal 1m3 na każde 513kg

ołów 1m3 na każde 480 kg

 

przy założeniu (piana do połowy zanurzenia (zatopienia)

 

Podane przez ciebie wartości znacząco różnią się od tych wg książki D. Gerra

Może nauczysz się podawać źródła?? warunki brzegowe?

 

Najistotniejszy jest fakt, że wraz ze wzrostem gęstości piany potrzebujemy jej więcej. Poprawki są różne, ale zawsze tej piany ma być więcej.

 

Kolegów z hulltruth też trolujesz?? no weno?? serio??

 

Odnośnie D. Gerra. Ten sam autor, w tej samej książce, na tej samej stronie podaje jeszcze inną "rule of thumbs..."

mianowicie 45 do 55% wyporności dla łodzi motorowych i 30 do 40% wyporności dla łodzi żaglowych.

To tak dla zupełnego uproszczenia rozważań........

 

Nie, nie ma jednego jedynie słusznego wzoru Psułka.....

Jeden autor, w jednej książce, na jednej stronie podaje kilka przybliżeń.

 

Najważniejsza myśl, intencja jaka mi przyświeca to, że piana PU się degraduje, przez co nasiąka wodą.

A jak zastosujemy pianę o większym ciężarze właściwym to tej piany musimy użyć więcej niż standardowej 32 kg/m3 a więc mamy więcej problemu, więcej przemoczonej piany.

Łodzie aluminiowe są super, bo nie są skazane na pianę PU

 

I serio, uważasz, że piana PU 60kg/m3 jest super?? twoje prawo do tego. jak lubisz wąchać śmierdzącą breję zawartą w "pampersie" jakim jest piana PU.

Mam jednak nadzieje, że zwróciłem uwagę kolegów na wady piany PU (w każdej postaci) jako materiału wypornościowego. Na YT i ogólnie w sieci można znaleźć mnóstwo drastycznych przykładów.

 

I nie chcę dalej ciągnąć tego tematu, bo zaraz nas admin obu słusznie zbanuje.

Dziękuję za gorącą dyskusję. Tyle z tego dobrego, że zwróciliśmy uwagę na głęboką patologię płynącą z piany PU. Oczywiście każdy sobie odpowie sam na pytanie, czy chce brnąć w pianę PU.

Pomimo tego, że zrobiłeś ze mnie totalnego głupka....... (a może jednak nie ze mnie?) nie obrażam się, bo zwróciliśmy uwagę na patologię PU
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Garfield, litości. Nie rozmawiamy tutaj o budowie barek czy też doków z pianki do przewożenia łodzi.  Co wtedy się stanie z liczbą Freuda? Jednak jeżeli interesuje cię ten temat, to są badania Politechniki Gdańskiej sprzed kilku lat, gdzie stwierdzono że pianka PU o gęstości 60kg/m3 doskonale się do tego nadaje, tzn do budowy barek do przewożenia materiałów po płytkiej wodzie. Możesz sobie poszukać w sieci, jest opracowanie. Rozmawiamy o materiale wypornościowym który ma umożliwić poczekanie na nadejścia pomocy lub doczłapanie do portu w razie W, względnie łatwe odzyskanie sprzętu po awarii. Materiał wypornościowy który jest w połowie zanurzony, to taki który w połowie jest nieużywany, a skoro jest nieużywany, to niepotrzebny - dodaje tylko koszt i masę. Dlaczego by wtedy nie stosować dwa razy wyższych burt? Przecież fala się nie przeleje. Oczywiście naddatek jest wskazany, ale jakie jest racjonalne uzasadnienie takiego 100-200%? Przecież nikt nie pływa w permanentnie zlanej łódce z wyciągniętym korkiem. Pana Dave Gear'a nie będę negował, bo nie mam tej książki i jej nie czytałem, więc ciężko mi się do tego odnieść na podstawie linku. Zresztą spójrzmy rzeczowo - to ani moja, ani twoja liga. Natomiast nie sądzę, żeby był skłonny do kwestionowania norm wyznaczonych przez USCG, których wyniki z zapasem podałem ci wyżej. Jednak jeżeli jesteś taki pewny swego, możesz mu poradzić, żeby zwrócił uwagę USCG, pod której nadzór jako projektankt/konstruktor podlega, że mają grube niedoszacowania. Ciekawe jakby zareagowała na coś takiego organizacja, zajmująca się problemem bezpieczeństwa łodzi i jachtów od kilkudziesięciu lat oraz definiującą best pratice i zalecenia w tym zakresie. Ja nikogo nie troluję, tylko nie lubię, jak ktoś pisze dyrdymały i idzie w zaparte. Każdy rozsądny materiał jest do użycia, zarówno PU jak i inne mają swoją rację bytu, kwestia odpowiedniego zastosowania. Nie ma róży bez kolców i materiałów idealnych, są tylko źle użyte.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

No to zaczynamy od początku :)

 

Wydaje się, że chłonięcie wody przez pianę, na poziomie jednego czy dwóch procent jest pomijalnie małe. Na pierwszy sezon oczywiście tak.

Problem w tym, że bywają u nas temperatury ujemne. W temperaturach ujemnych wilgoć uwięziona w pianie zamarza. Zamarzając niszczy bariery dzielące poszczególne komórki, przez co zwiększa się ilość otwartych komórek co skutkuje zwiększoną chłonnością wody, która jak raz w pianę wejdzie, nie bardzo chce z niej wyjść, bo w większości łódek jest odlewana wewnątrz i nie przewiduje przestrzeni na odsączenie.

 

Z każdym zamarznięciem ilość otwartych komórek rośnie wykładniczo, czyli w podobny sposób jak rozprzestrzenia się ostatnio choróbsko za oknem.

Po pewnym czasie super piana, która chłonęła 2% wody staje się gąbką.

 

Po kilku sezonach piana w naszych komorach wypornościowych nie przypomina piany, którą tam umieściliśmy.

Z tego to powodu przyjmuje się jakiś współczynnik bezpieczeństwa, który wymaga tej piany dla założenia połowy zanurzenia jednostki.

 

Czy Politechnika Gdańska robiła badania na degradację piany PU w niskich temperaturach?? Pewnie nie, bo nikt ich o to nie poprosił i nie ma ich co za to winić.

Jeśli przyjąć, że łódka będzie w zimie garażowana w ogrzewanym pomieszczeniu faktycznie problemu nie będzie...

 

"doskonale się do tego nadaje, tzn do budowy barek do przewożenia materiałów po płytkiej wodzie" 

Dlaczego tylko po płytkiej wodzie?? bo na głębszej mogłaby taka barka zatonąć??

 

Politechnika Gdańska??? Czekaj, czekaj...... czy to aby nie projektanci wywodzący się z tej uczelni zaprojektowali tzw "Tytaniki ostródzkie" o których można przeczytać tutaj:

https://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/383950,mialy-promowac-kanal-elblaski-a-tona.html

Przynajmniej kilka lat temu, chłopaki na mieście roznosili takie fałszywe pogłoski. Znasz ich badania, to może coś opowiedz o tej sprawie?

Zdementuj te parszywe kłamstwa.

 

Świat byłby ci Psułku wdzięczny gdybyś przeprowadził poważną rozmowę z tą pianą, żeby zaczęła zachowywać się poważnie i przestała się degradować, bo nie przystoi takie niegodne zachowanie pianie przebadanej przez naukowców.

 

Opowiedz jeszcze coś fajnego Psułku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też budowałem łódki.. Prawie wcale nie ulega destrukcji wypełnienie albo konstrukcyjne przekładki z sklejonych epoksydem kostek pianki pu..  odzyskanych z płyt warstwowych.. :)  Bo jest wentylowane. Wszystkie wylewane w komory, na głucho - że tak powiem, poszły w p...du.. Tak samo dzieje się z laminowanym drewnem..  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Garafield, w łodzi alu jest pełno możliwości umieszczenia piany w szczelnych przestrzeniach, co eliminuje problem i tak robi większość. Można pójść też w powietrze i mieć bębenek. Naprawdę szkoda czasu na jałową dyskusję z tobą. Rzucasz jakieś linki do wycieczkowców które się przewracają czy są za szerokie i się w kanałach nie mieszczą. Co to ma do rzeczy? Nie wiem kto je projektował, kto je wykonywał, jeżeli jest tak jak piszą że to defraudacja, to pewnie prokuratura ustaliła winnego - po co rzucać insynuacje. Masz jakieś wyniki śledztwa? Jak tak, to dawaj konkret. Jeżeli bazujesz w zdobywaniu wiedzy na pogłoskach co chłopaki roznoszą po mieście, to gratuluję podejścia. Cały czas próbujesz odwrócić kota ogonem i szukasz sobie kryteriów które potwierdzą twoje twierdzenia. Natomiast przyłączam się do pytania kolegi @Blackstarpro  - czy możesz pochwalić się jakąś realizacją, nie mówię nawet o alu, jakąkolwiek, bo tak chciałem sobie popatrzeć na ciekawe rozwiązania, ale widzę tylko ładne rendery i trochę wpisów na blogu. W skrócie - czy zweryfikowałeś kiedykolwiek, którekolwiek ze swoich  teorii i koncepcje w praktyce, lub też czy znalazł się inwestor, który to zrobił?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Też budowałem łódki.. Prawie wcale nie ulega destrukcji wypełnienie albo konstrukcyjne przekładki z sklejonych epoksydem kostek pianki pu..  odzyskanych z płyt warstwowych.. :)  Bo jest wentylowane. Wszystkie wylewane w komory, na głucho - że tak powiem, poszły w p...du.. Tak samo dzieje się z laminowanym drewnem..  

 

No jasne, że tak.

Piana PU jako kształtki, które mają zapewnioną wentylację jest stosowana nawet przez renomowanych producentów. Jeśli nawet piana delikatnie zamoknie, to nie jest dramat jak zdąży przed zimą odsączyć się i odparować wilgoć.

 

Jestem zaprzysięgłym wrogiem piany PU odlewanej jako element strukturalny, pozbawiony wentylacji.

Piana nie musi mieć fizycznie kontaktu z wodą, żeby złapać wilgoć, wystarczy wilgoć w powietrzu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

To jest pułapka :). Czekam na efekt końcowy, bo samo heftowanie to akurat najprostsza i najprzyjemniejsza praca.

Niech ci będzie, ale za to przyjemna w odbiorze ;) Mnie - laika zdziwiło, że nie używany jest wyciąg do oparów, w drugiej części już jest- ale tam detale były robione. 

Edytowane przez Maciej_K
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Są jeszcze jakieś www z gotowcami prócz  mbk ? 

Coś na wzór takiej https://metalboatkits.com/product/15-foot-4-5m-skiff-sportfish/

https://metalboatkits.com/product/16-foot-5m-patrol-skiff-plus-model/

Nie podoba mi się zwężenie na rufie (patrząc z góry) a chciałem aby to szło prosto.

Generalnie aby kupić gotowe sprawdzone pliki do cięcia, chodzi o sam kadłub i wzmocnienia w poprzek podłogi. 

Bo jak zacznę to wycinać lepiej żeby pasowało... a blachę na sam kadłub mam 2szt. 6000x2000x3

Podpowie ktoś coś ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam w związku że posiadam trochę sprzętu do majsterkowania w domu postanowiłem o zrobieniu łajby na przyszły sezon. Łódkę będę zrobić z aluminium. Pływał będę nią po warcie od czasu do czasu będzie zabierana na duże zaporówki więc chciałbym aby łódz była stabilna i dobrze radziła sobie z falami oraz fajnie wchodziła w ślizg. Długość łodzi myślałem około 4m tak aby wygodnie łowić w 2 osoby. Jeśli ktoś budował łódz ma jakieś doświadczenia rady rysunki chętnie przyjmę lub odkupie fajny projekt który odpowie tym kryteriom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...