Skocz do zawartości

Fajna ksiązka z drobnymi elementami wędkarskimi


kardi

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Koledzy.Serdecznie polecam na koniec wakacji powieść kryminalną -Asa Larsson-pod tytułem Aż gniew twój przeminie.Niezła intryga kryminalna,ciekawe opisy krajobrazu północnej Skandynawii,krótka historia stosunku Szwecji do Niemiec i aliantow w czasie wojny.Autorka zawarła także drobniutki motyw wędkarski co dodaje smaku tej ciekawej książce.kardi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Witam.Tym razem coś poważniejszego,a mianowicie "Dzienniki kołymskie" Jacka Hugo-Badera.Zaletami tego reportażu są z pewnoscią dobra, oszczedna proza i świetne zdjęcia.Autor wędrując w rózny sposób słynnym Traktem Kołymskim spotyka wielu ludzi i czyni ciekawe obserwacje na temat współczesnej-to także zaleta publikacji -Rosji.Nie omija tematów trudnych-to przecież Kołyma i tragedia wielu tu zesłanych ,w tym także Polaków.Jako współpracownik Gazety Wyborczej przesyłający mailowo relacje w trakcie trwania wyprawy nie oszczędza radzieckiej i współczesnej rosyjskiej mentalnosci i ocenia miejscową "demokrację".W moim odczuciu wydaje się być obiektywnym i wnikliwym obserwatorem polityki, ludzi,zwierząt i przyrody.Akcenty dotyczace rosyjskiej gospodarki rybami szlachetnymi sa ciekawe, przerażające i usprawiedliwiaja umieszczenie publikacji w tym watku.Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ostatnie, co czytałem, gdzie sporo łowienia było to "Salmon fishing in the Yemen".

Lekko napisana książka. Dość zabawna, nie wiem na ile została wykastrowana z dość specyficznego brytyjskiego humoru przez tłumacza, jednak - nieraz się uśmiałem. Taka, w sam raz na deszczowy dzień, nie budząca mega deprechy lektura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś ciężko mi tu przytoczyć książkę z elementami wędkarstwa, ale jeśli można to pozwolę sobie polecić książkę

Krzysztofa Mroziewicza "Czas pluskiew".

Mroziewicz dość ciekawie opisuje przenikanie się dziennikarstwa, dyplomacji i służb specjalnych i to na podstawie własnych doświadczeń a nie wyssanych z palca dyrdymałów.

 

czaspluskiew.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Richard Watt jest autorem ciekawej ksiązki o naszej miedzywojennej historii.Jej tytuł to "Gorzka chwała" i została napisana przystępnym językiem i dobrze przetłumaczona.Wiele trudnych zagadnień ,wiele postaci opisanych zostało w sposób klarowny,książkę czyta się jednym tchem,a analogie do współczesności są zadziwiające.Amerykanin-historyk amator- opisał naszą kilkunastoletnią niepodległość międzywojenną jak sądzę bezstronie i rzetelnie.

Dla mnie jedna z najważniejszych ostatnio lektur.

A "drobny element wędkarski"?-no cóż-rząd opuszczał zagarniętą przez agresorów Polskę przekraczając most na Czeremoszu.

A Czeremosz...

http://www.biblionet....aspx?id=464133

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zareklamuję moją ulubioną książkę z elementami wędkarskimi. Nosi tytuł Podwójne oszustwo, a jej autorem jest Carl Hiaasen.

Powieść opowiada o bardzo popularnych w Stanach zawodach wędkarskich, w których łowione są bassy wielkogębowe. Autor świetnie orientuje się w tematyce wędkarskiej (ale, jak to zwykle bywa, tłumacz nie sprostał zadaniu....), bezbłędnie przedstawia atmosferę i całą otoczkę zawodów wędkarskich, których stawką często są setki tysięcy $.

Hiaasen jest znany w Polsce przede wszystkim z powieści Striptiz, na podstawie której nakręcono film z Demi Moor (książka jednak jak to zwykle bywa jest 100x lepsza).

Czytając Podwójne oszustwo wprost umierałem ze śmiechu. Dla mnie, wędkarza, to zdecydowanie najlepsza powieść tego autora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Cześć! Na podstawie świetnej książki,którą miałem okazję zarekomendować przed laty,za czasów poprzedniego jerkbaita jeszcze, nakręcono niezłą komedię w doskonałej obsadzie .Kupiłem wczoraj płytę z filmem o zmienionym w polskiej edycji tytule  "Połów szczęścia w Jemenie"Tytuł oryginalny-podobnie jak powieści- brzmi oczywiście "Połów łososi w Jemenie".

Niezła satyra na brytyjskie elity polityczne,trochę elementów wędkarskich-więcej niż można było się spodziewać ,plenery,błyskotliwe chwilami dialogi.Zwraca uwagę cynizm rzeczniczki brytyjskiego rządu(Graś w spódnicy,że tak powiem) i kilka uwag na temat wyjątkowości muszkarstwa padających z ust jemeńskiego szejka.

Powieści nie dorasta,ale całkiem miłe.

Można zaproponować małżonce wspólny seans-sprawdziłem

http://www.filmweb.pl/film/Po%C5%82%C3%B3w+szcz%C4%99%C5%9Bcia+w+Jemenie-2011-545486

Znawcy rozpoznają może nawet kołowrotek muchowy pewnej znamienitej firmy :D

pzdr.kardi

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

To moja ulubiona  ;) ekranizacja była też nie najgorsza ;) Wiele lat temu czytałem także zbiór fajnych opowiadań o pstragowaniu nad Szreniawą i Rudawą jakiegoś dziennikarza nie związanego z wędkarstwem jak i Putramenta... Biorąc pod uwagę czasy w których były wydane te książki to panowie autorowie trącili oczywiście komunistycznym romansem co jest dziś mało koszerne ale pióro mieli lekkie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś lekkiego-"Srebrny lipień"Jaromira Tomecka,coś poważniejszego-"Księga ludzi ptaków i ryb"Jerzego Lovella (jest o Szreniawie i tęczakach) :) ,coś trochę nowszego-"Łososie,Laponia i ja" Mariana Paruzela i w końcu coś co wszyscy niby znamy,ale warto ponownie od deski do deski,a mianowicie "Poradnik dla miłośników sportu wędkowego" J.Rozwadowskiego.

Ostatnia pozycja wręcz zaskakuje aktualnościa i trafnością spostrzeżeń.

Dla zainteresowanych linkuję ponownie wątek z mp.pl gdzie częściowo omówiono te i inne pozycje

http://www.multiplikator.pl/forum/index.php?topic=7697.15

A jak tam Wasze lektury? Tordaya już nie poczytamy :(

kardi

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Po blisko 2 latach wracam do niszowego( cóż :( ) wątku.

Książka Henninga Mankella "Grząskie piaski" to świetna literatura, a baczny czytelnik znajdzie tam także elementy związane z ochroną ryb.

Więcej na blogu http://jerkbait.pl/blog/14/entry-373-henning-mankell/ - polecam!

 

Paweł

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Gwiadozbiór psa" apokaliptyczna wizja świata,coś w stylu McCormmaca. Do tego elementy flyfishingu oraz lotnictwa. Świetnie się czyta,jedna z moich ulubionych książek.

Pomimo ponurej wizji świata"po", jest w tej książce swoiste piękno. Czegoś co nas nakręca,pasja,poświęcenie,i wolność . 

Zdecydowanie POLECAM!!!! Czuć że autor jest wędkarzem...to tak na zachętę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To skoro z elementami wędkarskimi to... Polecam gorąco książkę Curzio Malaparte "Kaputt". Jest to zbiór reportaży wojennych głównie z II Wojny Światowej ale też kilka dotyczy wojny rosyjsko - fińskiej. Każdy reportaż nosi tytuł będący nazwą zwierzaka. Reportaże są szokujące, koszmarnie szokujące i po lekturze trzeba dochodzić do siebie. Jest jeden reportaż pt Łosoś opisujący pewien hol wspaniałego łososia Norwegii lub Finlandii. Nie pomnę. Ten tekst był kiedyś publikowany przez WW w mocno okrojonej wersji pt Zygfryd i łosoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wędkarsko zaczyna się " Cichy Don " Szołochowa i pozwala trochę zrozumieć jak zagnieździła się w ludzkich umysłach bolszewicka zaraza.

Ostatnio też wpadła mi w ręce książka T.Zimeckiego " Wyprawa po królewskiego łososia"   Bardzo sympatyczny powrót do przeszłości, bo teraz już się tak chyba nie przeżywa wędkarstwa, a szkoda :-)

Na długo w pamięci zapadła mi też książka Antoniego Jerzego Pisza "Marią przez Pacyfik". Chciałoby się czasem rzucić wszystko wsiąść na łódkę i pływać do końca życia po świecie. :) Wątki wędkarskie też są, choć może bardziej rybackie :-)

Edytowane przez Pluszszcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ferdynand Zamojski "Ryby i rybitwy", dużo wędkarstwa przeplecionego z obserwacjami nad wodą, Paweł opisał już w przytoczonym linku z "multika";

"Światła bakanów" tegoż autora, zbiór opowiadań wędkarskich, dla muszkarzy dwa obrazki z tomiku: "Złota muszka" i "Królewski pstrąg";

"Smak niedopałka" tegoż, retrospektywne rozmyślania starszego wędkarza nad wodą, ciekawe i mądre;

"Ryby zielonych rzek" tegoż, dzieciństwo i młodość chłopaka mieszkającego na wschodnich kresach naszej ojczyzny, tych przedwojennych...Dużo wędkarstwa przeplecionego życiem w maleńkim miasteczku. Szczerze polecam wszystko tego autora.

 

Wiktor Astafiew "Królowa ryb", rybactwo i wędkowanie, a także łowiectwo w zimnych, syberyjskich wodach, ciekawe obserwacje autochtonów i zesłańców,

może wywrzeć ogromne wrażenie na nieco wyrobionym czytelniku. Także polecam. Znakomita pozycja.

 

Putrament "Natasza" z cyklu "Pół wieku", łowienie na jeziorach mazurskich, na wędkę i na sznury, dobre opisy, utalentowany pisarz, trzeba przyznać, choć postać wyjątkowo obskurna, cóż, talent nie zależy od kręgosłupa moralnego...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prof. Kazimierza Wejcherta "Fikoty i lorbasy z ukochanej rzeki" ... Podobnie jak "Poradnik ... " J. Rozwadowskiego - obowiązkowa lektura w celu poznania rozumieńia wędkarstwa przez Autorów (i przez środowiska, do których tradycji wielu sie odwołuje) i zrozumienia innych uwarunkowań ... Obie książki nie tyle z elementami wędkarskimi co wędkarskie po prostu ... :-)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam w "fikotach" sam wstęp to kapitalna rozmowa autora z jakimś aparatczykiem partyjnym na temat rabunkowego wybierania kamieni i żwiru z dna Dunajca. I odpowiedź: nasz przemysł się rozwija i potrzebuje... ale jak się rozwinie to betonu zrobimy kamienie i wsypiemy do rzeki ile będzie potrzeba. Cudna lektura. 

Polecę jeszcze Światła bakaanów Ferdyanda Zamoyskiego. Zbiór wspaniałych opowiadań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypomniałem sobie jeszcze "Dzień wielkiej ryby" Kornela Filipowicza, pisarza marksistowskiego (o czym sam informuje w jednym z tekstów !), prywatnie męża naszej noblistki - stalinistki. Zbiór opowiadań mocno wędkarskich, opisy łowów i holów ("Wielki łosoś"), choć ja się w twórczości tego literata nie rozsmakowałem, bez uprzedzeń ideologicznych oczywiście...

Jeśli ktoś lubi dużo wędkarstwa na stronach książki, polecam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...