Tom_S Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Fajne ryby "łowili" też w Panu Samochodziku (nie pamiętam w której części) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Taps Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Arkady Fiedler łowił w Paranie.Nie pamiętam jaka książka. Od jakiegoś czasu przerabiam książki o Syberii,Jakucji,Bajkale,Kołymie...Chyba już 12 pozycja,więc trzeba zmienić zainteresowania :-) Dużo o rybach,złocie,rzekach,ludobójstwie.Wędkarstwa może mało,ale rybaczenie pełną gębą.Koperski i teraz kończę Syberyjski Trans S.Kalisza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Fajne ryby "łowili" też w Panu Samochodziku (nie pamiętam w której części) .Nowe przygody Pana Samochodzika. Była tam królowa spinningu i księciunio spinningu niejaki Wacek Krawacik. I do tego opisy pewnej Amerykanki o ile pamiętam Ann Strobel, która spinningiem z ciężarkiem strącała papierosa trzymanego w ustach przez partnera, a dwoma spinningami z obu rąk trafiała w jeden punkt. Ilr po tej lekturze jako małolat narzucałem się spinningiem i błystką bez kotwiczki w pustą paczkę po fajkach ustawioną na kopie piachu... Ale potem się to przydało. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dipper Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Królową trochę pamiętam, ale księciunia nie za bardzo Jaskier z Wiedźminem próbowali w którejś z książek wyholować suma ... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
thymalus Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2015 Jeden najpiękniejszych opisów holu ryby jaki czytałem jest w Wyspach na Golfsztromie autorstwa oczywiście Ernesta Hemingwaya. Do tego hol zakończony przepięknie umotywowanym C&R. Niezła jest też ta scena w filmowej adaptacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Przeglądając Allegro natrafiłem na dwie bardzo fajne książki. Pierwsza to jakby wspomnienia małego lipienia (wiem, głupio to zabrzmiało), który dorasta w rzece, jego przygody itp. Kapitalny język, wspaniałe opisy rzecznej, nadrzecznej przyrody. "Fikoty i lorbasy" to znowu opowiadania wędkarskie, a właściwie muszkarskie. Młody chłopak zaprawia się w muchowaniu w rzekach górskich i strumieniach (Tatry polskie), rzecz dzieje się w międzywojennej Polsce, tuż przed II wojną. Niesamowity klimat opowieści, wręcz podróż w czasie. To z tej książki pochodzi moje ulubione muszkarskie powiedzenie : "błogosławiona długość sznura". Mocno polecam obie (rzadkie raczej) pozycje miłośnikom literatury "flyfishing" i "fishing" (tak w ogóle). Książki oczywiście nie moje http://allegro.pl/fajne-wspomnienia-i6784479603.html 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 12 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2017 "Srebrny lipień" - genialna, czytałem pierwszy raz chyba ze 30 lat temu, mam to wydanie z linku ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mario Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 'Fikoty i lorbasy z ukochanej rzeki' czytałem, w dzieciństwie, z wypiekami na twarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rav_id Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Lata temu czytałem "Światła bakanów" Ferdynanda Zamoyskiego. To zbiór opowiadań o tematyce wędkarskiej lub z wędkarstwem w tle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bastuś z Bratko Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Czytałem "Ryby zielonych rzek" Zamoyskiego. Zbiór wędkarskich przygód. Całkiem przyjemnie się czyta choć książka przeznaczona raczej dla młodzieży. Jednak dla mnie numerem jeden w dziedzinie opowiadań wędkarskich jest "Właśnie wróciłem z ryb" Duszy. Kiedyś czytałem tak często, że znałem ją niemal na pamięć. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 (edytowane) Mały urywek z klasyki ... Urywek_opowiadania.pdf gdyby ktoś chciał cały zbiór opowiadań to proszę pisać na PW albo; https://chomikuj.pl/ChomikKulturalny/Ksi*c4*85*c5*bcki/Ernest+Hemingway/Ernest+Hemingway+-+49+opowiada*c5*84,5825156018.pdf Edytowane 13 Kwietnia 2017 przez janusz.walaszewski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kardi Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2017 Hej!Proponuję looknąć, jest parę interesujacych tytułów.Wątek stary, ale jary http://jerkbait.pl/topic/16552-fajna-ksi%C4%85zka-z-drobnymi-elementami-w%C4%99dkarskimi/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 https://www.youtube.com/watch?v=gNhR8uxGxqU 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BOB1 Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 Jeśli mógł bym "kliknąć" kilka razy "lubię to" zrobił bym to z przyjemnością. Ile już razy oglądałem ten film? a ile razy czytałem w całości czy fragmentach książkę Ota Pawel "Śmierć pięknych saren" , na podstawie której ten film nakręcono?Chyba podsunąłeś mi pomysł ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheinangler Opublikowano 4 Lutego 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2018 Cieszę się Robert Kiedy bylem małym chłopcem zabierałem kanapkę zawiniętą w gazetę i butelkę po wódce pełną mocnej czarnej herbaty i psa i mogłem przepadać na całe przedpołudnia goniąc po łąkach i torfowych oczkach w poszukiwaniu karasi... Taki był początek mojej przygody z wodą i jej mieszkańcami.To był i jest świat w którym zawsze odnajdowałem spokój i równowagę. Dziś co prawda wygląda to inaczej ale to uczucie pozostało.Myślę, że wielu z nas ma za sobą takie początki i szuka tego co ulotne ale każda chwila pozwalająca wrócić do tych dziecięcych uniesień jest nam drogocenna... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bongo Opublikowano 19 Marca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Marca 2018 Myślę ze ta biografia będzie miała wiele elementów wędkarskich, czekam z niecierpliwością https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/ota-pavel 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.