Skocz do zawartości
  • 0

opaskowy sabndacz z opadu


MarcysTorun

Pytanie

5 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Na młodych opaskach, których prawie nie ma :wacko: sandacze powinny być przez cały dzień, na starszych raczej w nocy i to sa raczej trasy wędrówki do jakiegoś kamienistego wypłycenia na którym bedziesz widział drobnicę. Przykosy wydają sie pewniejsze jako dzienne łowisko. Przynajmniej mnie sie to sprawdzało... Pewnie, że jak za łachą piachu masz pół metra wody to może sie tam tylko jakiś malutki bolek zaplątać, ale przy ogólnej niżówce już 2-3m poniżej przykosy powinno trochę dawać. Generalnie im głębiej za kosą - tym lepiej.

To wszystko jednak ogólniki,prawidłowości i kanon, który trzeba wędką sprawdzić :mellow:

Wyjątki się zdarzają i mnie ostatnio dość często :unsure:

- przy glównym nurcie odsypał się ze żwiru taki blacik 10 na 20m i są tam też większe kamienie, woda kręci tak że nie wiesz gdzie płynie guma na lekkiej główce i choc to typowe nocne łowisko pod wobler w nocy... W nocy są tam tylko jaziory, sum sie nie pokazał, a już byłem tam 12 razy w nocy, za to w dzień przychodzą sandacze co godzinę wpadają na 15-20 min i ciał,- mija godzina znów są i tak od 8 rano do 18 potem gdzieś przepadają....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Witam i powiem tak w dużych rzekach to właśnie OPASKI sa najlepszym (podstawowym) miejscem połowu sandacza kazdą metodą począwszy od gumy ,do wieczorno-nocnego woblera. Nie można generalizowac ze wszystkie jednak z doswiadczenia wiem że w 75% sie to sprawdza. Dodam że im dziksza i zapomniana tym lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Fachowcem raczej nie jestem ale:

 

W ciagu dnia szukał bym głównie tam gdzie zwalnia woda i mamy żwirowe twardsze dno, oczywiście nie może sypać piachem.

 

Na opaskach strasznie ciągnie, raczej szukam tam ryb w nocy. W ciągu dnia to raczej pojedyńcze ryby.

 

Najlepsze moim zdaniem są żwirowe blaty za główkami po wolniejszej stronie warkocza n9e muszą być bardzo głębokie 2,5 metra to już dobra woda. Spowolnienia za przykosami faktycznie im głębsze tym wiecej ryb się tam gromadzi.

 

I tam przedewszystkim bym szukał. No i z pudełka tak szybko nie będzie ubywać :D

 

Ale to wszystko teoria która się kiedyś sprawdzała bo teraz na moim odcinku sandacza jak na lekarstwo niestety :( I nawet jej ostatnio nie sprawdzam w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ciężki temat. Cięższa guma bardzo idzie w faszynę i kamienie. Niestety na takie miejsca wobler lepszy - takie moje zdanie.

Paweł nikt nie mówił że będzie lekko i tanio , to jest wliczone w koszta sukcesu. A górale mówili że - gdzie patyki tam wyniki.

Przy tym rekordowym stanie wody w większości rzek to jak na razie sandacze to duchy wszyscy o nich mówią tylko ich nikt nie widział :lol: :lol: :lol: Dokładniej będzie wiadomo za jakiś miesiąc i okaże się czy one są i nie biorą czy ich po prostu nie ma. :unsure: :unsure: :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...