Aplikacja do zgłaszania aktów kłusownictwa - potrzebna?

[mackowiak]

Hej. 

Od kilku dni reaktywowałem się nieco na forum i w ramach gorączki przedsezonowej nawet chce mi się bardziej zaangażować.

Dzisiaj w jednym z tematów narodził mi się pomysł: 

a gdybym tak w czynie społecznym rozpoczął prace nad aplikacją mobilną, która z grubsza oferowałaby takie funkcjonalności:

• zgłoszenie aktu kłusownictwa, z jednoczesnym "otagowaniem" współrzędnych GPS z miejsca zgłoszenia (trochę jak w janosiku zgłaszanie lotnych patroli/kiedyś tych śmietnikowych fotoradarów) 
• dodanie krótkiego info do zgłoszenia/fotografii
• możliwość wyświetlenia tego info przez innych użytkowników, wraz z namiarem na lokalizację
• Dedykowana aplikacja przeglądarkowa do PSR celem archiwizacji i analizy danych (najbardziej "kłusowane" miejscówki itp)

 

W ten sposób, bez zbędnych formalności, każdy wędkarz (i nie tylko), mógłby chwilowo zamienić się w tymczasową SSR, a w przypadku bliskości patrolu, naprowadzić ten na kandydata do mandatu.

 

Głupie? Czy nie? Co o tym sądzicie? Ma ktoś znajomości w odpowiednich organach celem ustalenia, czy w ogóle chciałyby z takiego czegoś skorzystać?

[coma]

Chyba była taka aplikacja jeśli mnie pamięć nie myli - zimorodek?

[mackowiak]

Chyba była taka aplikacja jeśli mnie pamięć nie myli - zimorodek?

Kurcze, nie wiedziałem o jej istnieniu. Dzięki! 

Będę musiał się wgryźć w specyfikację, ale patrząc na datę pierwszego wydania, wygląda na to, że się nie przyjęła. 

[brzoza]

Nie rozumiem dlaczego wędkarze podchodzą do wszystkiego od d.... strony.

 

Aplikacja? Po co? Zapomnijmy o tym.

 

Na dzień dzisiejszy jak ktos widzi akt kłusownictwa to dzwoni na straż, która to ignoruje lub przyjeżdzą z opóźnieniem jak już jest po fakcie. 

 

Będąc pewnego dnia na rybach i zbierając sie do domu zobaczyłem kilku gosci podjeżdżających już po ciemku do rzeki z przyczepka i pontonem. Za bardzo nie miałem ochoty do nich podchodzić więc po porostu zadzwoniłem za 112, zgłosiłem incydent i za 5 minut miałem telefon od lokalnego patrolu, który prosił o wskazówki dojazdu na miejsce bo już jechał w tym kierunku.
Jak podzieliłem się tym spostrzeżeniem (że trzeba po prostu dzwonić na 112 bo tam nikt niczego nie oleje) pod filmem gdzie było narzekanie na rybostan i kłusownictwo i na straż olewajacą zgłoszenia to moczykije chciały mnie zjeść i nie dały sbie wytłumaczyć, że dzwonienie na straż to tak jakbyście sobie do teściowej to zgłosili. No ale oni wykonali telefon, zepchnęli problem dalej i żadali cudów.

 

Widzisz kłusownika? Dzwoń na 112, poczekaj, pokieruj policje na miejsce, to jest ich obowiązek. Oczywiście jest to jakiś obowiązek, odpowiedziałność dzwonić tak do oficjalnych służb ale z drugiej strony takie zgłoszenie jest traktowane poważnie. Ja wiem, że najlepiej to by było nacisnąć przycisk w apce i czekać na cud...
I proszę mi tutaj poniżej nie teoretyzować jak ktoś nigdy nie widział kłusownika i nie zgłaszał tego na policję.

[mackowiak]

 

I proszę mi tutaj poniżej nie teoretyzować jak ktoś nigdy nie widział kłusownika i nie zgłaszał tego na policję.

Zdarzyło mi się kłusola nie tylko opieprzyć, ale i zatrzymać, a potem wezwać policję. Na straż rybacką nie miałem nawet pod ręką numeru.

Co do aplikacji - jeśli taka by powstała, to łatwo podważyć w ogóle zasadność istnienia służb które nie interweniują - a taki guzik, daje Ci dużo więcej niż telefon - billingi połączeń na PSR nie są powszechnie dostępne, a naniesienie mapy i częstotliwości klików w aplikacji jest dziecinnie proste dla kogoś, kto się tym zawodowo zajmuje - można dorzucić funkcję potwierdzenia, że jakikolwiek patrol zareagował, bądź nie -> stąd prosta droga do oceny zasadności płacenia za PSR i SSR w danym okręgu/powiecie/gminie/dowolnej jednostce administracyjnej.

Jedyna trudność, to przekonanie jak najszerszej rzeszy ludzi do instalacji aplikacji. 

[Forecast]

Jest coś takiego jak "Krajowa mapa zagrożeń" 

 

Zgłaszamy tym śmieci akty wandalizmu kłusownictwo itp. warto dołączyć zdjęcia. Jeśli po pierwszym zgłoszeniu nie przynosi skutku powtarzać zgłoszenia wielokrotnie nawet w ciągu dnia.

 

Bez szału ale działa.

[Woytec]

Jest coś takiego jak "Krajowa mapa zagrożeń" 

 

Zgłaszamy tym śmieci akty wandalizmu kłusownictwo itp. warto dołączyć zdjęcia. Jeśli po pierwszym zgłoszeniu nie przynosi skutku powtarzać zgłoszenia wielokrotnie nawet w ciągu dnia.

 

Bez szału ale działa.

 

Tak jak Kolega napisał, system jest i można zgłaszać kłusownictwo. Ale szału nie ma, a zgłoszenia z IP można zgłaszać oficjalnie raz na dobę - pomaga np. odświeżenie VPN-u jeżeli ktoś dysponuje. 

 

Możemy spróbować wytypować kilka lokalnych miejscówek o, których wiemy, że lubią je kłusole i zgłosić je grupowo - może to odniesie jakiś efekt?  

[bartsiedlce]

A mnie podoba się ten pomysł.

Można by zrobić automatyczne zgłoszenie do Policji i do PSR jednocześnie.

[korol]

Dla mnie też się podoba.
Zawsze jedna możliwość więcej. Może być wygodniejsze od dzwonienia.

[Pickerel]

Poniekąd już coś takiego istnieje z tym że nie dotyczy kłusownictwa tylko szeroko pojmowanego bezpieczeństwa. Daje możliwość obywatelom w prosty sposób komunikować się z policją. "System" nazywa się Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa.

 

https://mazowiecka.policja.gov.pl/wwy/aktualnosci/47823,Nie-musisz-przychodzic-osobiscie-do-komendy-Zglos-sprawe-na-KMZB.html

Edytowane 18 Lutego 2022 przez Pickerel

[mackowiak]

Jest coś takiego jak "Krajowa mapa zagrożeń" 

 

Zgłaszamy tym śmieci akty wandalizmu kłusownictwo itp. warto dołączyć zdjęcia. Jeśli po pierwszym zgłoszeniu nie przynosi skutku powtarzać zgłoszenia wielokrotnie nawet w ciągu dnia.

 

Bez szału ale działa.

 

 

Poniekąd już coś takiego istnieje z tym że nie dotyczy kłusownictwa tylko szeroko pojmowanego bezpieczeństwa. Daje możliwość obywatelom w prosty sposób komunikować się z policją. "System" nazywa się Krajowa mapa zagrożeń bezpieczeństwa.

 

https://mazowiecka.policja.gov.pl/wwy/aktualnosci/47823,Nie-musisz-przychodzic-osobiscie-do-komendy-Zglos-sprawe-na-KMZB.html

Nic nie stoi na przeszkodzie, by korzystać z istniejącej aplikacji, można jedynie wystąpić o udostępnianie z niej danych na temat poszczególnych rodzajów zgłoszeń, tak, żebyśmy mieli szansę ocenić jakość pracy służb i je wspomóc. 

Tak czy siak - widzę (a często i sam uczestniczę aktywnie) w jęczeniu na temat tego jaki to PZW zły, a my bezradni. Tutaj chodzi o możliwość zaszachowania propozycją realnego rozwiązania - tak żeby kolejne miliony nie przepadły w aplikacji robionej przez firmę krzak na potrzeby zgłaszającego podmiotu. 

Mnie chodzi o faktyczną aktywizację niezadowolonych (a więc prawie wszystkich polskich) wędkarzy - ten wątek o aplikacji to swego rodzaju przynęta, na pobudzenie apetytu na pozytywne działanie. 

Tak więc zachęcam do komentowania i podrzucania konstruktywnych pomysłów, bądź alternatyw. Aplikacja i tak powstanie, ponieważ zmieniam nieco swój profil zawodowy z programisty aplikacji python/programisty testów automatycznych, na programistę aplikacji mobilnych -> z reguły wtedy, na potrzeby ćwiczeń tworzy się jakiś "projekt do szuflady". Dlatego pomyślałem, że mogę połączyć przyjemne z pożytecznym i przysłużyć się społeczności. Praca nad takim prototypem pozwoli na wstępne zorientowanie się na temat kosztów pełnego wdrożenia (gdyby któryś z podmiotów zarządzających wodami/któraś ze służb była zainteresowana wdrożeniem rozwiązania wyłonionego drogą przetargu).

Edytowane 18 Lutego 2022 przez mackowiak

[witeg]

Może wyjdę na foliarza, ale skoro mamy prosty system - jak chcemy zgłosić to dzwonimy na 112, po co mnożyć byty? Żeby apka za nas myślała? Gdzie jest granica odmóżdżania? Skojarzyło mi się z filmem podrzuconym przez jutuba

pomijając wygląd tego człowieka, przeraża mnie to co ma w głowie i że tak pewnie będzie zachowywał się człowiek przyszłości za którego myśleć będą apki.

[Małkociniak]

Od kilku lat istnieje aplikacja "krajowa mapa zagrożeń" tylko sobie istnieje. Administrator czyści ze zgłoszeń apkę raz na jakiś czas, tak to działa lub nie działa. 

[psychowobsy]

Nie znam sie, wiec sie wypowiem

 

KMZB dziala tak, ze zgloszenie spada na sam dol - pod kilku dniach od "klikniecia" weryfikuja je patrol i dzielnicowi. Czesto ludzie, ktorzy klusownika nie odroznia od wedkarza, bo ich swiat nie kreci sie wokol ryb i wedkarstwa. Poza tym weryfikacja jest w tzw. "miedzyczasie" pomiedzy innymi zadaniami, wiec nie w porze kiedy suweren stawia siatki, lecz np. o 12:15. Nie jest to zgloszenie interwencyjne, jak telefon na 112, lecz informacyjne o procederze, ktory wystepuje w danym rejonie. Zeby nie wialo pesymizmem to  Wasze zgloszenie przyda sie jednak do planowania ewentualnych dzialan... lub uzasadnienia swoich pomyslow, jesli w danym rejonie pracuja ludzie, ktorzy znaja sie na temacie. Vide Gronowo Elblaskie  .

 

Nie miejcie pretensji do PSR o brak lub dlugi czas reakcji. Przy liczbie osob, ktora jest tam zatrudniona i rozleglosci terenu ktory maja pod soba, a przy okazji biorac pod uwage fakt, ze akurat gdy do nich dzwonicie mogli skonczyc zmiane, to sie nie dziwcie ze to tak wyglada.

 

 

A wracajac do tematu aplikacji zgloszeniowej.

Policja nie podejmie takowej, jako aplikacji pochodzacej ze zrodla zewnetrzenego. PSR zas zalezna jest od poszczegolnych Urzedow Wojewodzkich, dlatego nie zadziala tam jeden ogolnopolski system. Dlatego pomysl, choc sluszny, jest nierealny.

 

 

Zamiast przekombinowywac, najlepiej stosowac najprostsze rozwiazanie - 112.

[mackowiak]

Może wyjdę na foliarza, ale skoro mamy prosty system - jak chcemy zgłosić to dzwonimy na 112, po co mnożyć byty? Żeby apka za nas myślała? Gdzie jest granica odmóżdżania? Skojarzyło mi się z filmem podrzuconym przez jutuba  pomijając wygląd tego człowieka, przeraża mnie to co ma w głowie i że tak pewnie będzie zachowywał się człowiek przyszłości za którego myśleć będą apki.

Mnie chodzi o wykonanie jakiegoś ćwiczenia dla siebie i pomyślałem sobie, że skonsultuję brać wędkarską, czy jest zapotrzebowanie. 112 i tak i nie - masz jakikolwiek wgląd w statystyki i mapę różnego rodzaju interwencji? Akurat w wędkarstwie "miejsca zbrodni" będą się raczej powtarzały, bo nie kłusuje się tam gdzie ryb nie ma. Tak czy siak, nic na siłę - uważam za daleko bardziej konstruktywne zgłoszenie (NIE ANONIMOWE!!!!) z aplikacji, niż kolejne serie postów-jęków jak to u nas beznadziejnie. Nie każdy ma czas i chęci być pełnoprawnym członkiem SSR, ale namiastka mogłaby być. I np. jak się łapie "sznurarza" na jakimś odcinku Narwi, to potem z takiej aplikacji można sobie wyciągnąć rejestr zdarzeń i np. zdjęcia, z których wynika, że przed zatrzymaniem, jego proceder był odnotowany kilka razy. 

 

 

PS. Jestem całkowicie świadomy ograniczeń:

• że to wymaga szerokiego stosowania przez praktycznie każdego wędkarza posiadającego smartfon i konsekwentnego zgłaszania
• że służby w żaden sposób bez zmiany przepisów nie będą zobligowane do interwencji
• że jest 112

Próba innego podejścia do problemu nie jest przejawem głupoty i odmóżdżenia. 

Edytowane 21 Lutego 2022 przez mackowiak

[bartsiedlce]

Maciek, pisz aplikację, nie przejmuj się negatywnymi głosami.

Po kilku miesiącach będzie można ocenić skuteczność takiego narzędzia.

[RedJin]

A mi się marzy ogólno dostępna, darmowa aplikacja (PC) do obsługi mniejszych jednoturowych zawodów spinningowych...

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[mackowiak]

A mi się marzy ogólno dostępna, darmowa aplikacja (PC) do obsługi mniejszych jednoturowych zawodów spinningowych...

 

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

JEśli jesteś w stanie sprecyzować wymagania i z grubsza opisać jak widzisz jej działanie - to czasami ludzie zgłaszają się do mnie po mentoring w rozwoju, a ja szukam dla nich zadań. Mogę podrzucić im pomysł i zobaczymy co się urodzi. 

[elmo]

@mackowiak zerknij na moje dwa posty tutaj

 

http://jerkbait.pl/topic/151387-jak-mo%C5%BCna-%C5%82owi%C4%87-ryby-i-wypuszcza%C4%87-skandal/page-4

Edytowane 21 Lutego 2022 przez elmo

[mackowiak]

@mackowiak zerknij na moje dwa posty tutaj

 

http://jerkbait.pl/topic/151387-jak-mo%C5%BCna-%C5%82owi%C4%87-ryby-i-wypuszcza%C4%87-skandal/page-4

O wmordę - przyłożyłeś się  

Aż tak grubo nie pójdę chyba   - aplikacja zimorodek wydaje się być blisko -> spróbuję skontaktować się z jej autorami i zapytać, czy są zainteresowani takim modułem. Coś wymyślę. Przy tych wszystkich wymaganiach, które spisałeś, ugrzązłbym na bite 18-24 miesiące, a i to pewnie bym nafaszerował błędami. Ale pomysły świetne!