Skocz do zawartości

Wobler krok po kroku - nowy artykuł


admin

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Gdy ukazał się na forum jerkbait.pl wątek „Woblerowa wariacja” umieściłem zdjęcia ze swoimi woblerami. Muszę przyznać, że ciepło przyjęliście moje prace. Niektórzy koledzy z forum napisali do mnie z zapytaniem czy podzieliłbym się z nimi wiedzą i odpowiedział na niektóre pytania z zakresu wykonywania woblerów. Dlaczego nie?. Dzisiaj coś dla majsterkowiczów czyli wiedza Trouta na temat budowy woblerów. Zapraszam do lektury oraz do dyskusji.

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pięknie :mellow:

 

Świetny artukuł, świetne zdjęcia, świene wobki :o

 

Mam kilka pytań

 

1) Czy gałązki pokazane na początku sa z olchy?

 

2) Czy zauważyłeś, że w każdej gałązce jest tak jakby spróchniały rdzeń? Nie wiem czy są takie rdzenie w olsze a jeśli występują takowe to czy przeszkadzają Ci one w struganiu? Ja osobiście przecinam każdą gałązkę na pól i wtedy mam czyste drewno.

 

Jednak dwa pytania a nie kilka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny artykół.

Kilka rad dla początkujących:

- warto przed umieszczeniem stelarzu i obciążenia zanużyć korpus w lakierze. Mamy wtedy możliwość przed przyklejeniem sprawdzenia w wannie kilku wariantów obciążenia i umieszczenia oczek a także kształtu i wielkości steru. Potem tylko go przesuszamy i postępujemy dalej jak napisano.

- rowek pod ster starajmy się wycinać tak aby po lakierze ster wchodził na wcisk. Dzięki temu po pomalowaniu a przed ostatecznym wklejeniem mamy możliwość skorygowania krztaltu i wielkości steru.

- a co do materiału to jednak proponował bym deseczki z lipy. Kiedyś kiedy jeszcze strugałem, chodziłem po osiedlu w czasie przycinek drzew i wybierałem grubsze gałęzie. Po suszeniu wycinałem sobię deseczki a nastepnie przez całą długość cienką piłką robiłem nacięcie na stelarz. Potem tylko w miarę potrzeby powiękrzalem ten rowek na obciążenie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest dobrze !! Przyjemny tekst, estetyczne fotki. Na pewno skorzystam z rad.

 

Sam osobiście używam drewna topoli, takiego na wpół zpróchniałego. Jest lekkie, mocne a jednocześnie łatwo się obrabia. Nadaje się wyśmienicie do małych woblerków. Po ostatnich wichurach wiele drzew się poprzewracało, zrobiłem sobie więc wycieczkę z piłą do lasu i zaopatrzyłem się w materiał na kilka sezonów :D

 

Pozdrawiam !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe przeczytać jak robi woblery ktoś inny, ja rzeczywiście wykonuję woblery trochę inaczej. Jak się czyta nie widać tego ogromu pracy jaki trzeba włożyć w dobrze wykonanego woblera.

Ostatnio źle oceniłem rodzaj drewna,zamiast lipy ciałem w buku, rzeczywiście jest twardy :wacko:

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe przeczytać jak robi woblery ktoś inny, ja rzeczywiście wykonuję woblery trochę inaczej. Jak się czyta nie widać tego ogromu pracy jaki trzeba włożyć w dobrze wykonanego woblera.

Ostatnio źle oceniłem rodzaj drewna,zamiast lipy ciałem w buku, rzeczywiście jest twardy :wacko:

 

 

 

Wujek, ale boleniowce na nowy sezon już są w blokach startowych? Kurcze ja już przebieram nogami :D

 

Pozdrawiam

Remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę ich tam nadłubałem, ale jeszcze sporo przede mną. Na maj powinienem jednak zdążyć z wszystkimi. Ja nogami przebieram już od listopada :mellow:

 

 

No to podobnie do mnie - jakoś pstrągi, szczupaki, okonie poszły na bok. Ktoś, kiedyś miał rację - bolenie to choroba :D To super ryba! Kiedyś pewnie spotkamy się na jakiejś miejscówce - Wisła nie wielka :D

 

Pozdrawiam

remek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę ich tam nadłubałem, ale jeszcze sporo przede mną. Na maj powinienem jednak zdążyć z wszystkimi. Ja nogami przebieram już od listopada :mellow:

 

 

No to podobnie do mnie - jakoś pstrągi, szczupaki, okonie poszły na bok. Ktoś, kiedyś miał rację - bolenie to choroba :D To super ryba! Kiedyś pewnie spotkamy się na jakiejś miejscówce - Wisła nie wielka :D

 

Pozdrawiam

remek

 

Tak ta choroba to bolenioza.

Przypadkowo raczej ciężko będzie się spotkać, Wisły raczej nie uważam za małą :mellow:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za opinie :D Cieszę się że się podoba ten tekst choć wien że jest na tym polu jeszcze dużo do zrobienia a to co w artykule to kropla w morzu.Co do zdjęcia tych galązek to jest to zdjęcie poglądowe do tekstu,woblery staram się w większości przypadków wykonywać z lipy.W chwili obecnej i wtedy gdy pisalem artykul znajdowalem się w Angli i niemoglem w okolicy znależc zadnego drzewa lipy i do zdjęcia zastosowalem takie galązki jakie widać i szczerze to nawet niezadalem sobie trudu zeby sprawdzić co to za drewno.

@Jajakub Po przecięciu i nawierceniu pod obciążenie nigdy niezanurzam w lakierze korpusu woblera bo jeśli mamy zamiar stelaż z drutu i olów przykleić za pomocą Poxipolu to się niesprawdzi.Poxipol slabo się wiąże z gladką powierzchnią lakieru i jeśli zalakierujemy wnętrze nacięcia i nawiercenia to slabo się to będzie trzymać.Owszem można jeśli zastosujemy inne kleje dobrze wiążące sie z gladkimi powierzchniami.

@Benito tak jak pisalem wyżej niezadalem sobie trudu by sprawdzić co to za drewno,a jeżeli mnie zmusi by dorwać sie do jakiegoś innego drewna i które ma sęki to je poprostu odrzucam strógając miedzy nimi,owszem odpad spory ale to i tak nic nie kosztuje bo drewno zbieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szpiegu ja niemam za duzo czasu na struganie ot tak od czasu do czasu coś siąde i wystrugam kilka sztuk.Zapasów nie robie a to co mialem wolnego to poszlo do kumpli.Do teraz od czasu zlotu zrobilem z dwadzieścia sztuk i to wszystko typowa manufaktura nic na ilość.

Trzeba miać jakieś tajemnice :D postaram się coś wykombunowac na nastepny :mellow: Tylko pytanie kiedy następny zlot bedzie bo dlamnie to bardzo ważna bylaby wiadomość bo mam tu male problemy z urlopem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...