Wobler krok po kroku - nowy artykuł

[Kuba Standera]

Może przełom lipca/sierpnia?? Akurat będę w polandzie

[popper]

Ten artykuł jest, zdaje się, jednym z pierwszych, w temacie strugania, jaki doczytałem od deski do deski i warto było.

Napisałeś interesująco i treściwie. Kapitalnie, w/g mnie, zobrazowałeść proces twórczy. Chce się czytać .

Sam nie strugam. Nie mam wtrwałości, talentu, chęci i czego tam jeszcze .

 

[wobler129]

Wobki robić umiem. Zajmuję się głównie wytwarzaniem owadopodobnych wobków. Twoje wobki są piękne. Nie umiem robić takich szczegółów jak np. wyglębienia na skrzelach itd. oraz kształtów podobnych do Twoich. Może niedługo się nauczę popróbuje.

 

 

PS Przygodę z Castingiem dopiero rozpoczynam. Kompletuje sprzęt. Na razie kupiłem Multika Abu a teraz zbieram na kij St. Croix Triumph.

 

A i... popper to tylko się tak mówi... sam tak mówiłem a robię ok wobki - kleniowo-jaziowe. Na prawdę gwarantuje Ci że by Ci wychodziły po roku wobki - tylko te prawdziwe .

[HM_62_Pike]

Trout, jesteś wielki!! Nie wezmę się za to, bo tu pomimo że wszystko jest jak na dłoni potrzeba zdolności manualnych i przede wszystkim cierpliwości - ja bym zaraz połamał wobler przy pierwszym niepowodzeniu - .szczerze podziwiam. Ten pomysł z siateczką - genialny. Łuska ładniejsza niż prawdziwa. Taaaaakich ryb i połamania

[Damian111oneeleven]

@HM_62_Pike szczerze ci się należy nagroda za odkopanie 4 letniego tematu

[Kamil Z.]

@HM_62_Pike szczerze ci się należy nagroda

Złota szufla!!

 

 

 

 

 

 

 

Co nie zmienia faktu, że wątek o bardzo ciekawym i pomocnym artykule, z pewnością wartym przypomnienia

 

 

[HM_62_Pike]

Nie spojrzałem na datę Ale chyba nie było rewolucji tej miary, by produkcja wobków opisaną metodą była karana, odgrzebywanie zabronione, a czytanie szkodliwe?

PS

A ta szufla to jest srebrna, więc protestuję: zająłem pierwsze miejsce, a nie drugie

[HM_62_Pike]

Panowie, to ja skorzystam z okazji i nie zakładając nowego wątku zapytam tutaj. Właśnie wygrzebałem z rupieci pięknego, prawie nie używanego woblerka Rapali Shad Rap, chyba oznaczonego jako 7cm, bo gdy mierzę ma 7.5, którego kiedyś kupiłem i nie łowię, bo to cholernie głęboko schodzi - koło mnie nie ma takich wód. Jakbym tak wzión i upieprzył mu bezczelnie kawałek steru przed kółkiem, to zepsuję go czy będzie chodził dobrze, a ciut płycej?

[Friko]

...obstawiam że prędziej popsujesz <_< Shad Rapa 7 to zejdzie gdzies na 3,5 do 4m i to w trollu (oczywiście na normalnej plecionce a nie na jakimś włosku) wiec nie ma opcji żebyś nie połowił tym woblerem na płytszej wodzie moim zdaniem... po prostu w trollu krótsza linka, a przy łowieniu z ręki podszarpujesz do góry - i masz świetny wobler niekoniecznie na głęboka wode

[HM_62_Pike]

Dzięki Friko. Bo pierwsza myśl z gatunku genialnych była: a upieprzę to brzeszczotem, co mi tam

[Friko]

myśle że można to potraktowac jako wyjątek od zasady że pierwsza myśl zawsze najlepsza