zander3 Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Witam, proszę o jakieś info nt. jakichs pewnych miejscówek: okoniowo-szczupakowo-sandaczowych... a takze tego na co najczesciej tam lowicie? Wszelkie info. mile widziane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Nagraj sobie na iPoda troche dobrej muzyki, żeby z nudów nie kimnąć A tak na serio, to Dziećkowice to masa okoników po 15cm, jak bedziesz miał farta, to trafisz o 2 miarowe więcej niż konkurencja, trafi się też pare szczupaczków z zarybienia. Przeczyce podobnie, tylko mniej miejsca, a znajomy siedzący na poraju od początku sezonu (camping) złowił w sumie 3 sandacze na spinning. 2 w czerwcu i jednego w sierpniu. A tak na serio, to pojedź na trening i zobacz gdzie miejscowi łowią na troka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stoner Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 To że z nudów można zwariowac na Dziećkowicach to wcale nie jest przesada. Może jak ktoś lubi połapać masę drobiazgu okonka,to nudy nie zazna. O szczupaka jest ciężko,trzeba go wypływać a dniówka na pewno nie wystarczy bez znajomości miejscówek ,na których nie ma gwarancji że coś skubnie. Z sandaczem jest troszkę lepiej (bynajmniej u mnie, może dlatego że potrafię lepiej trafić na miejscówkę)zazwyczaj trafia się większy niż szczupły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Dobrze że te MP robią na Śląsku. Mało ryb zginie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maicke82 Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Od ukucia raczej przeżyją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tofik Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Dobrze że te MP robią na Śląsku. Mało ryb zginie. szkoda natomiast że ci miszczowie od bocznego troka robią później za elitę w mediach,szkoda że okoń lub raczej trok boczny jest na takiej imprezie dopuszczalny i jest wyznacznikiem tego miszczostwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jureki Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Dobrze że te MP robią na Śląsku. Mało ryb zginie. szkoda natomiast że ci miszczowie od bocznego troka robią później za elitę w mediach,szkoda że okoń lub raczej trok boczny jest na takiej imprezie dopuszczalny i jest wyznacznikiem tego miszczostwa Ale i tak już jest lepiej, bo nie łowią wzdręgi odległościówką ze spławikiem na sztuczne białe robaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 A po co właściwie są takie Mistrzostwa Polski ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 5 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Września 2012 Może po to żeby stwierdzić bez cienia wątpliwości , czy na Śląsku są jeszcze jakieś ryby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zander3 Opublikowano 6 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Dobrze że te MP robią na Śląsku. Mało ryb zginie. Widać jaką wiedzę znikomą Pan posiada na takie tematy tak więc proszę najlepiej NIE pisać bezsensownych postów. szkoda natomiast że ci miszczowie od bocznego troka robią później za elitę w mediach,szkoda że okoń lub raczej trok boczny jest na takiej imprezie dopuszczalny i jest wyznacznikiem tego miszczostwa .., bo Ciebie tam nie ma PS. Łowi się to się opłaca, też jestem z zakazem zboka na zawodach, ale to inny temat... Ale i tak już jest lepiej, bo nie łowią wzdręgi odległościówką ze spławikiem na sztuczne białe robaki. Skąd ta irytacja? Z tego, że Ciebie przyłapali na tym... Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia prócz ujawniania swojej zazdrości, lub nie wiadomo czego to nie piszcie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Nie wiem @Zander3 dlaczego ty się irytujesz. Czy zawsze musi być tak poważnie i rzeczowo ? Przepisy są ogólnodostępne i wiem że są przeprowadzane na żywej rybie .Sam nigdy nie biorę udziału w takich zawodach bo w wędkarstwie szukam czegoś innego niż rywalizacja . Rywalizację mam na codzień . Dla leniwych wrzucam regulamin takich zawodów. ------------------------------------------------------------ -------------------------------------------- REGULAMIN ZAWODÓW W WĘDKARSTWIE SPINNINGOWYM Wszystkie zawody eliminacyjne do mistrzostw Polski, Mistrzostwa Polski i Grand-Prix Polskimuszą być rozgrywane wyłącznie na żywej rybie.?1. TEREN ZAWODÓW1.1. Zawody mogą się odbywać na wodach bieżących lub stojących. Organizator zobowiązany jestdo oznakowania i wyłączenia z łowienia tarlisk ryb. Mogą być rozgrywane z brzegu lubjednostek pływających (łódka, ponton), udostępnionych przez organizatora lub zawodnika.1.2. Przy łowieniu z brzegu długość sektora powinna być taka, aby na każdego zawodnika przypadałśrednio odcinek nie krótszy niż 150 metrów linii brzegowej?2. SPRZĘT I PRZYNĘTY STOSOWANE W ZAWODACH2.1. Używane w zawodach wędki i przynęty sztuczne muszą spełniać warunki określone w R.A.P.R.Ze sprzętu pomocniczego zabrania się używania osęki.2.2. Zaleca się aby przynęta sztuczna była uzbrojona w haczyk (kotwiczkę) bezzadziorowy(ą) lubpozbawiony zadzioru. Na wodach krainy pstrąga i lipienia obowiązkowo. Każdy zawodnik maobowiązek przetrzymać ryby w siatce w dobrej kondycji do czasu przybycia sędziego.2.3. Zabrania się używania żywej lub martwej rybki oraz używania przynęty sztucznej wraz zjakąkolwiek przynętą naturalną. Zabrania się nęcenia łowiska oraz stosowania pływającychsygnalizatorów brań.?3. ORGANIZACJA I PRZEBIEG ZAWODÓW3.1. Zawody mogą być rozgrywane:- w kategoriach: seniorów, juniorów lub bez podziału na kategorie,- w klasyfikacji indywidualnej i drużynowej.3.2. Zawody mistrzowskie na szczeblu okręgu muszą być rozgrywane w minimum w dwóch turach,dopuszcza się również możliwość wyłaniania mistrza z cyklu zawodów.3.3. Zaleca się aby liczba rozgrywanych tur w zawodach była równa liczbie zawodników wdrużynie. Zawody ogólnopolskie i mistrzostwa Polski, aby mogły być uznane za odbyte,powinny być rozegrane przynajmniej w dwóch turach.3.4. Zawodnicy w każdej z tur zachowują te same numery startowe. W każdej turze obowiązujenowe losowanie obsad jednostek pływających w sektorach.3.5. Miejsce wyjścia lub wypłynięcia w sektor określa organizator. Organizator w zawodachrozgrywanych z brzegu ma obowiązek wyznaczenia minimum dwóch miejsc startu w jednymsektorze.3.6. Czas trwania tury powinien wynosić od 4 do 7 godzin. Dopuszcza się skrócenie czasu trwaniatury zawodów z przyczyn losowych lub wobec wystąpienia niekorzystnych warunkówatmosferycznych, aby jednak była uznana za rozegraną, nie może trwać krócej niż 2 godziny.3.7 Obowiązują następujące sygnały:-pierwszy sygnał – oznacza rozpoczęcie tury zawodów,-drugi sygnał – oznacza zakończenie tury zawodów.Po tym sygnale w zawodach rozgrywanych z brzegu obowiązuje zawodników określony czas(15 minut) na zdanie kart startowych sędziemu kontrolnemu. O braku możliwości zdania kartyzawodnik telefonicznie zawiadamia sędziego głównego, który podejmuje odpowiednią decyzję.3.8. Zawodnicy łowią w określonym przez organizatora odcinku wody, w dowolnie wybranymprzez siebie miejscu w sektorze. Minimalne odległości pomiędzy łowiącymi zawodnikamipowinny wynosić 50 metrów liczone wzdłuż linii brzegowej podczas łowienia z brzegu,brodzenia oraz pomiędzy jednostkami podczas łowienia z środków pływających. Za zgodązainteresowanych zawodników odległość ta może być zmniejszona.3.9. Podczas zawodów rozgrywanych z brzegu, od pierwszego sygnału do końca ustalonego czasupowrotu zawodników, zawodnicy mogą się poruszać wyłącznie pieszo. Zawodnikowi nie wolnokorzystać z pomocy fizycznej (np. noszenie lub obsługa sprzętu) osób postronnych, to znaczytych, które nie startują w zawodach. Dopuszcza się natomiast wszelką inną pomoc osóbpostronnych (np. przekazywanie informacji). Zawodnicy mogą sobie udzielać wszelkiejpomocy z wyjątkiem podbierania złowionych ryb.3.10. Podczas zawodów rozgrywanych z brzegu, brodzenie dopuszcza się wyłącznie za zgodąorganizatora. O dopuszczeniu brodzenia organizator informuje w komunikacie nr 2.Organizator ma prawo do wprowadzenia zmian dotyczących brodzenia podczas odprawytechnicznej.3.11. Łowienie z jednostek pływających dozwolone jest z jednostek zakotwiczonych lub dryfujących.Zarania się łowienia w trolingu.Łodzie i pontony ze sztywną podłogą muszą być o długości minimum 3,60m, dla zapewnieniaswobodnego wędkowania zawodnikom, oraz wyposażone w kapoki i kotwicę z liną o długościdostosowanej do maksymalnej głębokości łowiska. O dopuszczeniu jednostki pływającej dozawodów decyduje komisja techniczna powołana przez Sędziego Głównego.Organizator zawodów rozgrywanych zwłaszcza na dużych zbiornikach wodnych zobowiązanyjest do zapewnienia odpowiedniej liczby sprawnych motorowych łodzi ratunkowych,patrolujących teren zawodów i w razie potrzeby udzielających szybkiej pomocy zawodnikomna jednostkach pływających. Podczas zawodów dopuszcza się stosowanie echosond.3.12. Zawodnik zostaje zdyskwalifikowany za:W danej turze:- wcześniejsze rozpoczęcie zawodów lub kontynuowanie łowienia po ich zakończeniu,- przemieszczanie się w sektorze inaczej niż pieszo w czasie zawodów z brzegu,- nie zdanie karty startowej komisji sędziowskiej w określonym czasie,- łowienie podczas przemieszczania się jednostki pływającej na nowe stanowisko, tzw.„trolling”- udzielanie i przyjmowanie pomocy w podbieraniu złowionej ryby,- nieprzestrzeganie regulaminu zawodów i ustaleń podjętych podczas odprawy technicznej.- łowienie w innym niż wylosowanym sektorze lub poza granicami swojego sektora.W całych zawodach:- stawienie się na zawody w niepełnej dyspozycji psychofizycznej lub używanie środkówzmniejszających tę dyspozycję w czasie trwania zawodów,- za nie sportowe i nie etyczne zachowanie się zawodnika w stosunku do organizatora, sędziegoczy innych zawodników (po jednorazowym zwróceniu uwagi przez sędziego),- przedłożenie komisji sędziowskiej ryby pod ochroną lub ryby złowionej w innym miejscu niż tura zawodów,- używanie osęki do „lądowania” ryb,- używanie żywej i martwej ryby jako przynęty oraz sprzętu i przynęt niezgodnych zprzepisami.3.13. Sędziowie muszą być dodatkowo, jednakowo oznakowani i zaopatrzeni w jednakowe(oznaczone przez organizatora) przymiary.3.14. Sędzia jest zobowiązany do zachowania maksymalnej ostrożności przy podchodzeniu imierzeniu ryb, by swoim zachowaniem nie płoszył ryb zawodnikowi.?4. ZAWODY ROZGRYWANE Z BRZEGU4.1. Organizator zawodów określa granice sektorów dzieląc je na podsektory (oznakowaniesektorów i podsektorów powinno być wykonane w sposób jednoznaczny i czytelny) o długościmax 500m linii brzegu. Na każdy podsektor wyznacza sędziego kontrolnego. Zawodnicyporuszają się w granicach własnego sektora. Zawodnik jest zobowiązany do przetrzymania rybyw siatce w dobrej kondycji do czasu przybycia sędziego. Sędzia mierzy ją, po czymnatychmiast wypuszcza. Długość ryby ( z dokładnością do 1mm) oraz gatunek zostająodnotowane w karcie startowej i potwierdzone podpisami zawodnika i sędziego.?5. ZAWODY ROZGRYWANE Z JEDNOSTEK PŁYWAJĄCYCH5.1. Wariant 1Obsada jednostki pływającej składa się z nie więcej niż z dwóch zawodników i sędziego.Zawodnik jest zobowiązany do podbierania każdej ryby podbierakiem i podania jej sędziemu wpodbieraku. Sędzia wyjmuje rybę z podbieraka, mierzy ją, po czym natychmiast wypuszcza.Długość ryby (z dokładnością do 1mm) i gatunek zostają odnotowane w karcie startowej ipotwierdzone podpisami zawodnika i sędziego.Zabrania się pomocy:- w podbieraniu złowionej ryby,- w holowaniu ryby przez wiosłowanie lub używanie silnika.Wariant 2Obsada jednostki pływającej składa się z nie więcej niż z dwóch zawodników. Zawodnik jestzobowiązany do przetrzymania złowionej ryby w siatce w dobrej kondycji do czasuprzypłynięcia sędziego. O złowieniu ryby zaliczonej do punktacji zawodnik sygnalizujechorągiewką, umieszczając ją na burcie jednostki pływającej w widocznym miejscu. Sędziapodpływa do zawodnika, mierzy ją po czym natychmiast wypuszcza. Długość ryby ( zdokładnością do 1 mm ) i gatunek zostają odnotowane w karcie startowej i potwierdzonepodpisami zawodnika i sędziego.Po zakończeniu tury zawodów zawodnik zobowiązany jest do uzyskania podpisu w karciestartowej od partnera z jednostki pływającej potwierdzającego ilość złowionych ryb oraz wokreślonym czasie (minimum 30 minut) zdać kartę startową sędziemu.O braku możliwości zdania karty zawodnik telefonicznie zawiadamia sędziego głównego, którypodejmuje odpowiednią decyzję.Organizator zobowiązany jest do:- zabezpieczenia odpowiedniej liczby jednostek pływających dla sędziów (wyposażonych wsilniki spalinowe) na każdy sektor, gwarantując obsłużenie każdego zawodnika w przeciągukilku minut od chwili sygnalizacji o złowieniu ryby,- zaopatrzenia każdej jednostki pływającej w dwie chorągiewki w kolorze żółtym,- dodatkowego wyposażenia sędziów kontrolnych w odpowiedni sprzęt do obserwacji iłączności.sędziowskie jednostki pływające pełnią jednocześnie rolę łodzi ratunkowej.Zabrania się pomocy- w podbieraniu złowionej ryby,- w holowaniu ryby przez wiosłowanie lub używanie silnika.Zawodnicy dysponują jednostką pływającą na zmianę, połowę czasu trwania tury zawodów.Dysponowanie jednostką pływającą rozpoczyna zawodnik z niższym numerem startowym.Zawodnik ma prawo używać do napędu jednostki pływającej własnego silnika elektrycznegolub spalinowego o mocy max 13KM (10kW) (o ile tego typu silników nie zapewniorganizator). Jednostka pływająca z zawodnikami może być holowana przez inną jednostkębiorącą udział w zawodach wyłącznie po zakończeniu tury, jednak za zgodą wszystkichzawodników znajdujących się w tych jednostkach pływających. Organizator może zakazaćstosowania silników spalinowych w zawodach jeśli na danym łowisku używanie ich jestzabronione. O zakazie używania silników spalinowych musi poinformować w komunikacienr 1.?6. RYBY ŁOWIONE W ZAWODACH6.1. W zawodach spinningowych do wyniku zalicza się następujące gatunki ryb drapieżnych: boleń,brzana, głowacica, jaź, kleń, lipień, łosoś, okoń, pstrąg potokowy, tęczowy i źródlany, sandacz,sum, szczupak, troć jeziorowa. Ryby zahaczone poza otworem gębowym nie jest zaliczana dopunktacji.6.2. Obowiązuje następująca punktacja:a. głowacica i sum:- za wymiar określony przez regulamin 700 pkt.- za każdy dodatkowy centymetr 70 pkt.b. łosoś, troć, troć jeziorowa, szczupak i sandacz:- za wymiar określony przez regulamin 500 pkt.- za każdy dodatkowy centymetr 50 pkt.c. boleń i brzana:- za wymiar określony przez regulamin 400 pkt.- za każdy dodatkowy centymetr 50 pkt.d. lipień, pstrąg potokowy, tęczowy i źródlany- za wymiar określony przez regulamin 300 pkt.- za każdy dodatkowy centymetr 30 pkt.e. jaź i kleń:- za wymiar określony przez regulamin 150 pkt.- za każdy dodatkowy centymetr 35 pkt.f. okoń:- za wymiar określony przez regulamin 50 pkt.- za każdy dodatkowy centymetr 20 pkt.Obowiązują okresy ochronne łowionych ryb określone w Regulaminie Amatorskiego PołowuRyb oraz niżej wymienione wymiary, poniżej których nie zalicza się ryb do punktacji.- głowacica, sum - 70 cm- łosoś, troć, troć jeziorowa - 50 cm- szczupak, sandacz - 45 cm- boleń, brzana - 40 cm- lipień, pstrąg potokowy, tęczowy i źródlany - 30 cm- jaź, kleń - 25 cm- okoń - 18 cmNie obowiązują limity ilościowe ryb zaliczanych do punktacji.Obowiązuje zasada zaokrąglania wymiaru ryb w górę do najbliższego pełnego centymetra.Zaokrąglanie w górę nie dotyczy ustalonych wymiarów ochronnych.Wynik zawodnika stanowi suma punktów za złowione ryby.6.3. W przypadku zawinionego przez sędziego uwolnienia ryby przed dokonaniem pomiaru,komisja sędziowska przyjmuje następujący tryb postępowania: Ryba zostaje zaliczona.Przydziela się jej długość odpowiadającą średniej arytmetycznej długości ryb tego gatunkuzłowionych przez zawodnika w danej turze. Jeżeli zawodnik nie złowił innej ryby danegogatunku, zawodnikowi przydziela się średnią długość ryby tego gatunku obliczoną z wynikówpozostałych zawodników z danego sektora w danej turze (lub zawodów jeżeli w danej turze niktnie złowił tego gatunku ryby). Jeżeli nikt nie złowił innej ryby danego gatunku, zawodnikowiprzydziela się długość ryby tego gatunku, którą określił organizator jako minimalną w tychzawodach.zmianyzatwierdzono Uchwałą Nr 16ZG PZW z dnia 12.12.2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Na Przeczycach jeszcze w tym roku nie byłem ale ludzie mówią że tam to samo co pisze Andrzej o Dziećkowicach - zielona sraczka. Jednak tam jest jeszcze gorzej bo zbiornik jest generalnie płytki. Przyznam się że niewiele ryb złowiłem tam z łodzi ale bywam tam niezbyt często i nigdy nie miałem echa. Weterani tamtej wody zwykle podpływają do wyspy i tam szukają sandaczy . Znam też opinie że coś większego można trafić pod linią wysokiego napięcia. Ja jednak większość ryb złowiłem tam z brzegu na płyciznach spacerując na lewo lub na prawo od przystani , tyle że zawsze były to niewymiarowe szczupaki i zawsze na woblery ok 20g. ( na małe przynęty nigdy tam nie lowilem )Trudno też powiedzieć co można złowić w partiach przybrzeżnych na wypłyceniach , ponieważ zwykle przez cały sezon brzeg jest gęsto obsadzony grunciarzami którzy wywożą i nęcą na 100m. i więcej. Z tego też powodu , stosując głęboko schodzące przynęty możesz się spodziewać że złowisz kłęby pozrywanych żyłek. Powodzenia Zander. Trzymamy Kciuki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zander3 Opublikowano 6 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Dziękuję Panowie za konkretne info.! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jureki Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Dobrze że te MP robią na Śląsku. Mało ryb zginie. Widać jaką wiedzę znikomą Pan posiada na takie tematy tak więc proszę najlepiej NIE pisać bezsensownych postów. szkoda natomiast że ci miszczowie od bocznego troka robią później za elitę w mediach,szkoda że okoń lub raczej trok boczny jest na takiej imprezie dopuszczalny i jest wyznacznikiem tego miszczostwa .., bo Ciebie tam nie ma PS. Łowi się to się opłaca, też jestem z zakazem zboka na zawodach, ale to inny temat... Ale i tak już jest lepiej, bo nie łowią wzdręgi odległościówką ze spławikiem na sztuczne białe robaki. Skąd ta irytacja? Z tego, że Ciebie przyłapali na tym... Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia prócz ujawniania swojej zazdrości, lub nie wiadomo czego to nie piszcie!!! Ja wiem czy irytacja? Jeśli chodzi o łowienie wzdręg w ten sposób to niestety jest prawda, jeśli o tym nie wiesz , nie słyszałeś może to świadczyć o tym, że niewiele wiesz o prawdziwym wędkarskim sporcie spinningowym. Jak sądzisz dlaczego wycofano wzdręgę z ryb drapieżnych łowionych na zawodach?Na niczym mnie nie przyłapano, nie wiem skąd takie insynuacje do mojej osoby? <_< że o zazdrości nie wspomnę Właśnie na tych wodach brałem udział w takich zawodach, więc wiem o czy piszę, co i jak wówczas co poniektórzy zawodnicy łowili. Tu masz linka gdybyś miał wątpliwości http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/20812/66/spininngow e_mistrzostwa_okregu__seniorowto tyle z mojej strony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zander3 Opublikowano 6 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Dobrze że te MP robią na Śląsku. Mało ryb zginie. Widać jaką wiedzę znikomą Pan posiada na takie tematy tak więc proszę najlepiej NIE pisać bezsensownych postów. szkoda natomiast że ci miszczowie od bocznego troka robią później za elitę w mediach,szkoda że okoń lub raczej trok boczny jest na takiej imprezie dopuszczalny i jest wyznacznikiem tego miszczostwa .., bo Ciebie tam nie ma PS. Łowi się to się opłaca, też jestem z zakazem zboka na zawodach, ale to inny temat... Ale i tak już jest lepiej, bo nie łowią wzdręgi odległościówką ze spławikiem na sztuczne białe robaki. Skąd ta irytacja? Z tego, że Ciebie przyłapali na tym... Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia prócz ujawniania swojej zazdrości, lub nie wiadomo czego to nie piszcie!!! Ja wiem czy irytacja? Jeśli chodzi o łowienie wzdręg w ten sposób to niestety jest prawda, jeśli o tym nie wiesz , nie słyszałeś może to świadczyć o tym, że niewiele wiesz o prawdziwym wędkarskim sporcie spinningowym. Jak sądzisz dlaczego wycofano wzdręgę z ryb drapieżnych łowionych na zawodach?Na niczym mnie nie przyłapano, nie wiem skąd takie insynuacje do mojej osoby? <_< że o zazdrości nie wspomnę Właśnie na tych wodach brałem udział w takich zawodach, więc wiem o czy piszę, co i jak wówczas co poniektórzy zawodnicy łowili. Tu masz linka gdybyś miał wątpliwości http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/20812/66/spininngow e_mistrzostwa_okregu__seniorowto tyle z mojej strony. Co do wzdręg to dobrze zrobili, ze zakazali ich łowić... Głównym powodem było to, że łowili ich bardzo dużo na zboka na kawałki twisterów... a nie, że gdzieś ktoś tam jakiegoś wałka skręcił ze spławikiem itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jarek Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Dobrze że te MP robią na Śląsku. Mało ryb zginie. Widać jaką wiedzę znikomą Pan posiada na takie tematy tak więc proszę najlepiej NIE pisać bezsensownych postów. szkoda natomiast że ci miszczowie od bocznego troka robią później za elitę w mediach,szkoda że okoń lub raczej trok boczny jest na takiej imprezie dopuszczalny i jest wyznacznikiem tego miszczostwa .., bo Ciebie tam nie ma PS. Łowi się to się opłaca, też jestem z zakazem zboka na zawodach, ale to inny temat... Ale i tak już jest lepiej, bo nie łowią wzdręgi odległościówką ze spławikiem na sztuczne białe robaki. Skąd ta irytacja? Z tego, że Ciebie przyłapali na tym... Jak nie macie nic mądrego do powiedzenia prócz ujawniania swojej zazdrości, lub nie wiadomo czego to nie piszcie!!! Ja wiem czy irytacja? Jeśli chodzi o łowienie wzdręg w ten sposób to niestety jest prawda, jeśli o tym nie wiesz , nie słyszałeś może to świadczyć o tym, że niewiele wiesz o prawdziwym wędkarskim sporcie spinningowym. Jak sądzisz dlaczego wycofano wzdręgę z ryb drapieżnych łowionych na zawodach?Na niczym mnie nie przyłapano, nie wiem skąd takie insynuacje do mojej osoby? <_< że o zazdrości nie wspomnę Właśnie na tych wodach brałem udział w takich zawodach, więc wiem o czy piszę, co i jak wówczas co poniektórzy zawodnicy łowili. Tu masz linka gdybyś miał wątpliwości http://www.pzw.org.pl/wroclaw/wiadomosci/20812/66/spininngow e_mistrzostwa_okregu__seniorowto tyle z mojej strony. Co do wzdręg to dobrze zrobili, ze zakazali ich łowić... Głównym powodem było to, że łowili ich bardzo dużo na zboka na kawałki twisterów... a nie, że gdzieś ktoś tam jakiegoś wałka skręcił ze spławikiem itd. Nieprawda! Łowili na korpusy woblerków (bez steru) z dowiązanym przyponem zamiast kotwiczki i sztucznymi robakami barkleya.... Gdyby łowili na zboka to by nie zakazano pewnie jeszcze długo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajzi Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Z relacji kolegi który brał udział w tej imprezie kilka lat temu na Dziećkowicach najlepiej połowili miszczowie którzy ustawili się najbliżej miejsca gdzie kilka dni wcześniej dorybili miarowym szczupakiem. Miejsca plasowały się według zasady kto bliżej zrzutu ten złowił najwięcej.Bez komentarza! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 No to mamy śmietanę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bajzi Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Dla ułatwienia podam że nie ma na tym zbiorniku zbyt wielu miejsc gdzie się da z rękawa zarybić,bo komu by się tam ryby chciało rozwozić. Tak więc silnika nawet nie bierz bo na wiesłach te sto metrów przepłyniesz, a jak krzepki jesteś to może nawet najlepszą pozycję zajmiesz a szczupaków się nałowisz jak nigdy. <_< Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Fakt, słyszałem o ilościach ponad dwadzieścia sztuk na głowę. Prawdziwy zawodniczy wyczyn. Chłopcy na brzegu mieli jeszcze lepsze wyniki. Nie było takich woderów w które szło by to dobro upchać... Przez tydzień lub dwa ryby brały jak głupie w przybrzeżnym pasie. Skłute z darowanym lub nie życiem spieprzały na drugą stronę pod Przemszę. Reszta wyłowiona na pękate spławiki i okoniowe blaszki - posprzątane jak co roku na jesieni... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samwieszkto Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Września 2012 Nie do końca rozumiem tą całą irytację. Niech sobie chłopaki startują jak mają na to ochotę. Kto nie chce - nie startuje i nie ma się o co boczyć. Szkoda że tej rangi zawody organizują na takich gównianych wodach jak nasze śląskie zaporówki . Smutny byłby to finał tych mistrzostw gdy na koniec okazało się że nikt nic nie złapał ( a nie jest to całkiem nieprawdopodobne ).Skoro już chłopak prosi o pomoc , to pomóżcie mu jeśli ktoś jest w stanie ; wyślijcie mu opisy łowisk na priva jeśli już nie chcecie publicznie zdradzać tajnych miejscówek. Zander , mam nadzieję , odwdzięczy się jakąś relacją z zawodów i swoimi spostrzeżeniami. Ja byłbym bardzo ciekaw takiej subiektywnej opini kogoś z zewnątrz na temat naszych wód , bo może się też okazać że biadamy i narzekamy a tak naprawdę brakuje nam wiedzy i doświadczenia a nie ryb. Kto to wie ?Jednak puki co powszechnie wiadomo że ryb na Śląsku już nie ma ; No może oprócz kilku pistoletów z ostatniego zarabiania i tego jednego bydlaka na którego poluje Andrzej na Dziećkowicach. Dlatego , Zander - jak chcesz wygrać te mistrzostwa to najlepiej przywieź sobie jakąś rybę i przemyć ją na lowisko. Na przykład dużego węgorza , bo łatwo ukryć w spodniach , a jak będziesz miał szczęście to na takiego węgorza nie tylko zdobędziesz tytuł mistrza , ale jeszcze sobie laseczkę przygruchasz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zander3 Opublikowano 7 Września 2012 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2012 O wygranej można zapomnieć bez konkretnego przynajmniej kilkudniowego treningu a ja jestem rezerwowym w razie jakby mój kumpel nie mógł pojechać i mi głównie zależy na wymiernym wyniku np. do 20 miejsca... o ile tam będę.Wiecie co, dziwie się Wam wszystkim czemu nie mieliście żadnych pretensji do np. Jacka Stępnia albo publicysty tamtego arta. o którym był publikowany materiał na tym forum - jako Mistrzu Polski...? Mało tego, za jego czasów zawody były na bitej rybie i dlatego tym bardziej proszę Was, zastanawiajcie się nad tym co piszecie bo często zaprzeczacie samym sobie w odstępach czasu. Nie wiem skąd to się bierze, może z chęci wywołania zbędnej dyskusji po to aby wyrazić swoje wielkie niezadowolenie z tego faktu a może po to, że liczycie na dołączenie się kolejnych laików, którzy będą spamować kolejny wątek i robić dym? Moderator powinien ciąć wszystkie posty nie na temat, bo jeśli chcecie prowadzić jakąś dyskusję nt. wędkarstwa sportowego to załóżcie nowy wątek i wymieniajcie swoje poglądy, lecz starajcie się szanować zdanie innych, bo od tego chyba jest właśnie forum?Doszedłem też do wniosku, że wielu boi się po prostu pisać swobodnie na forum, bo nie chcą być jechani równo i potem gdy się wejdzie np. w profile naszych kolegów to zwykle udzielają się w bazarku do którego nic nie mam albo ograniczają się do wiadomości typu gratki, papatki itd a od siebie nic praktycznie nie dają, bo widzą co się dzieje gdy ktoś wyraża odmienne zdania od nich! Ta wiadomość po części jest spamem, bo musiałem to napisać a nie chce mi się więcej pisać na takie tematy, wole pojechać na ryby i niekoniecznie po to aby za wszelką cenę zrobić fotkę rybie - nie po to... Ps. Nie mniej jednak Jacek Stępień jest podobno bardzo dobrym wędkarzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Stanek Opublikowano 7 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2012 Kolego - nie znam J.S. i jeśli był to art. o zawodach na pewno go pominąłem. Pytasz o konkretne namiary na zbiorniki które mają bardzo dużą presję wędkarską na co dzień. W dniu zawodów lub na cały ten okres woda jest zamknięta: częściowo, całkowicie, zależy od organizatora i rangi odpustu... Przeciętny spiningista który cały tydzień pracuje może jedynie w sobotę lub niedzielę oddać się w pełni swej pasji. Podjeżdża pod rybaczówkę i co widzi - zbiornik zamknięty - ZAWODY, spadaj... Jak sądzisz jak się koleś czuje, co myśli... Zerknij na to od tej strony. Do tego uśmiechnięty kwiat Z... z buńczucznymi minami mówiącymi my tu pany... Całość nie nastraja entuzjazmem dla zwykłych użytkowników tej wody. Drugi aspekt to pozostałości na wodzie - sporo okonia pływającego na wznak wśród kłączy natarganego ziela. Niby detal, jednak jest to mocno wkur... dla już wkur... stałych bywalców. Tak to odbieram. Może się mylę, jednak w takim przeświadczeniu jest duża część zwykłych zjadaczy wędkarskiego chleba... Prywatnie nic do Ciebie nie mam, zaproponowałem pomoc, nie skorzystałeś. Na Dziećkowicach na przestrzeni ostatnich tygodni odbywało się kilka różnego rodzaju imprez, mniej lub bardziej uciążliwych dla nas wędkarzy stojących w kolejce po łódź. Siedziałem wtedy na dupie w domu z miną psa Pluto, no bo gdzie tu jechać... Nasze poglądy w tej kwestii zmieniają się, stąd mogą być różne wpisy i opinie. Kiedyś temat mi wisiał, dzisiaj jestem przeciwnikiem imprez typu ZAWODY na naszych śląskich zaporówkach... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Oppeln Bronikowski Opublikowano 7 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2012 Trzymając się oczywiście dobrej porady Reńskiego , milczę sobie agresywnie , ograniczając swoją aktywność do jednego postu tygodniowo , ku chwale wyczynu i innej tandety naturalnie ..Teraz mnie kolejny raz w sposób oczywisty poniosło , choć usiadłem dla pewności na własnych rękach , za co naturalnie sorki i gratki dla wszystkich , a szczególnie dużo sorków tym osobnikom o osobliwie spaczonym , wyczynowym guście ..Przede wszystkim panowie zawodnicy , nie lękajcie się !! Nieudaczników , nienawistników i różnych innych hejterów , bądźcie ponad tych niedołęgów . Paprok w górę , paprok rules Doroczna , centralnie planowana pseudo sportowa odsłona , o zdecydowanie wygórowanej nazwie , w ramach której chłopcy wklejankowcy , tudzież dominująca subkultura wiernych w opadzie , ruszą ramię w ramię po upragnione złote runo , czerepy plastykowych pucharów oraz mazakowe hieroglify poczynione na tekturce . Wszyscy jesteśmy tu zwycięzcami , nawet wody zyskują nowe oblicze , chociaż straszliwie to zjawisko j..ie Dodą i małością . Niechże więc zwycięzców , ten nasz łowiący cream of cream , te kadry związkowych pieszczochów wycałuje w podzięce wieloletni , zasłużony mecenas naszego wyczynu , niezastąpiony - oby żył wiecznie , legendarny już prezes E. Grabowski A ostatni , jak Biblia rzecze , będą i tak pierwszymi .. Ostatni miejsce , na wieki , jest zarezerwowane naturalnie dla naszych wyścigowych flyfisherman'ów , którzy to w pędzie do wyczynowego postępu , w poszukiwaniu kamienia filozoficznego własnej wyścigowej doskonałości , zaszli tak daleko , że prawie całkiem porzucili własną , stuleciami ukształtowaną tożsamość , nieomalże po zatoczeniu obłędnego koła , powrócili do korzeni , czyli robaka na końcu sprymitywizowanej wędki . Dlatego , o co wnoszę , należy ich odseparować dla dobra wspólnego na betonowym torze o 120 stanowiskach , gdzie osiągną szczyty paranoi oraz tak pożądanej , lichej sławy , nie rujnując rzek oraz naszej z takim trudem , w tym świecie pełnym złości zdobywanej , reputacji .. Tak panowie , mocno d...bać tym okonkom , niech wiedzą kto tu rządzi To byłem ja , były uczestnik , jeszcze czasem donator .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.