Skocz do zawartości

Rozpinające się agrafki przy dyżych gumach


xsenon

Rekomendowane odpowiedzi

Fajna rzecz, w sumie jakby zrobić taki odcinek prowadzący oczko przynęty to byłybu całkiem spoko w użytkowaniu. Czejcie chwilę

Wiem o co Ci chodzi i z tego co pamiętam widziałem już gdzieś takie wersje. Jednak takie rozwiązanie ma pewną wadę. Otóż w pokazanym modelu, gdzie nie ma żadnych dodatkowych zagięć i zadziorów, łącznik jest maksymalnie opływowy i dzięki temu nie ma ryzyka np. zaklinowania się agrafki w poprzek oczka jerka, czy zahaczenia wystającym elementem o przypon co jest częstą bolączką przy różnych modelach agrafek. Co więcej, opływowy kształt minimalizuje czepianie się glonów i innego zielska. Dodam, że przy odpowiedniej technice i odrobinie praktyki wymiana jerka jest szybsza niż przy tradycyjnej dużej, mocnej agrafce.

Edytowane przez Grzegorz B.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraźnia w żaden sposób mi nie pozwala zrozumieć, co się wydarzyło :) ale ja nigdy nie testowałem tego z małymi przynętami. U mnie tylko duże gumy i jerki.

 

Używam szczypiec żeby przytrzymać agrafkę i nakręcam jerka. Muszę wykonać trzy obroty aby dokręcić jerka do własciwego miejsca. Jak to możliwe, że coś takiego Ci się stało?

Jak po uderzeniu o wodę straciłes przynętę z czegoś takiego?

Niepojęte

Daniel po prostu nie wiem . Widocznie oczko woblera/główki przy którymś rzucie weszło w spiralę i zaczęło się przesuwać po niej . Innego wytłumaczenia nie ma …

Nie twierdzę że świderki są złe . Może po prostu ja źle trafiłem albo na producenta albo na partię wyrobu .

Teraz zamiast nich do mniejszych przynęt używam prostych Bushido i wszystko jest Ok .

No i właśnie jeszcze jeden fakt o którym napisałeś .

Łapy mam jak do pługa a nie operacji chirurgicznych i przy mniejszych wielkościach szczypce są konieczne .

Przy prostych agrafkach szczypce nie są potrzebne a to dla mnie plus ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest. Dwie prowadnice są potrzebne do zakładania/zdejmowania i śmiga to niedużo gorzej niż quick snapy.

 

 

IMG_20220326_213459.jpg IMG_20220326_213743.jpg

No te wyglądają nieźle ????.

 

Kiedy produkcja ? ????

 

Stanę pierwszy w kolejce ????????

Edytowane przez sero1975
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No te wyglądają nieźle .

 

Kiedy produkcja ?

 

Stanę pierwszy w kolejce

https://pl.aliexpress.com/item/1005003830170393.html?gatewayAdapt=glo2pol&spm=a2g0o.cart.0.0.48ec3c00DBRLgJ&mp=1

 

tu jest coś podobnego - wczoraj oglądałem i zastanawiałem sie nad kupnem pakietu dla testu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://pl.aliexpress.com/item/1005003830170393.html?gatewayAdapt=glo2pol&spm=a2g0o.cart.0.0.48ec3c00DBRLgJ&mp=1

 

tu jest coś podobnego - wczoraj oglądałem i zastanawiałem sie nad kupnem pakietu dla testu

Konstrukcja podobna do wrzuconej przeze mnie, tylko ten jeden koniec drucika jest skrócony. Nie jest to dobre rozwiązanie, bo w skrajnym przypadku oczko jerka/woblera wejdzie na tą górną część a przy zacięciu zjedzie po prowadnicy i przynęta będzie trzymała się tylko na jednym kawałku drutu. Powtórzę jeszcze raz - konstrukcyjnie model który wrzuciłem jest najlepiej dopracowany, zapięcie przynęty jest równie szybkie jak przy zwykłych agrafkach i nie ma co na siłę szukać innych rozwiązań. Mamy połączenie niezawodności kółka łącznikowego z prostotą wymiany (bez wspomagania się narzędziami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko samodzielnie robione. Poskrecane do smieci. W okoniowce z najcienszego savage gear (13lbs?)

W szczupakowce z cos kolo 40lbs. W jerkowce i sprzecie do duzych gum stalka 100 do 150kg na rekina. W okoniowce pojedyncze zaciski reszta podwojne. 0 gotowcow tytanow etc...

Jakie materiał masz sprawdzony? Druty od AFW? Jakich zacisków używasz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupuje losowo co jest w sklepie. Najczesciej savage (wczesniej fox byl popularny tutaj) pike pro drennan etc.

Staram sie bez otuliny. Tulejki tez losowe ale markowe.

Wiazane ( jak fox easy twist), tytanowe i inne wynalazki mi sie nie sprawdzaly. Tytany byly ok, ale drogie i jak zawodzily to znienacka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkanaście razy zdażyło mi się, że rozpinały się agrafki Dragona. Od 2 lat używam Spinwala i nie mam takich zdarzeń. Kombinuje często z ciężarkiem łezką lub pałeczką wpinanym w agrafke. Na Dragonowskich ciężarek powodował otwieranie się agrafki, Spinwal jest dużo lepszy. Dragon otwierał się też w pysku ryby, nieraz wyciągałem przynętę na rozpiętej agrafce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy łowieniu na jerki zrezygnowałem z agrafek i używam takich łączników jak na zdjęciu poniżej. Do jerków nie znajdziecie nic lepszego. Niestety nie nadają się do główek.

W jaki sposób zmieniasz przynęty, używasz szczypiec czy da się zmienić przynętę w palcach nie używając dodatkowych narzędzi .?.

Edytowane przez mepps
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób zmieniasz przynęty, używasz szczypiec czy da się zmienić przynętę w palcach nie używając dodatkowych narzędzi .?.

Żadnych narzędzi. Wymiana przynęty jest błyskawiczna w samych palcach. Poniżej instrukcja, która generalnie pokazuje o co chodzi, chociaż jak na nią patrzę, to wydaje się bardziej skomplikowana niż rzeczywistość :) W razie czego myślę, że mógłbym wrzucić filmik pokazujący jak to robię.

 

H4f59119f4c8e4580907eaa135c733654I.jpg

Edytowane przez Grzegorz B.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Żadnych narzędzi. Wymiana przynęty jest błyskawiczna w samych palcach. Poniżej instrukcja, która generalnie pokazuje o co chodzi, chociaż jak na nią patrzę, to wydaje się bardziej skomplikowana niż rzeczywistość :) W razie czego myślę, że mógłbym wrzucić filmik pokazujący jak to robię.

 

H4f59119f4c8e4580907eaa135c733654I.jpg

Możesz powiedzieć gdzie je kupijesz? Czy to coś podobnego do savage gear custom salt? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz: https://pl.aliexpress.com/item/1005001803876690.html?spm=a2g0o.cart.0.0.202b452chcaswP&mp=1&gatewayAdapt=glo2pol

 

od siebie polecam agrafki afw (dostępne na allegro) - są bardzo mocne i twarde, zapięcie najmniejszego rozmiaru reką jest upierdliwe... za to bardzo mocne, b. małe i niezawodne... zdarzyło mi się chyba dwa razy złamać długo (pewnie ze 3 miesiące) uzywaną agrafkę, ale przy jej rozpinaniu, a nie w wodzie - klasyczne zmęczenie często giętego materiału... zawsze wytrzymuje więcej niż wyrywany na siłę odczepiaczem owner st46 2/0...

 

ps. te z linku są ciekawe, bo krótkie - bedą się mniej zaczepiać za przednią kotwicę jerka...

Edytowane przez czarny1
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych AFW niestety nie polecam...   https://allegro.pl/oferta/kretliki-z-agrafka-a-f-w-32kg-5-szt-10942325000

W ostatnim sezonie szczupak zabrał mi z niej Fatso Cranka 10. Mam świadka kolegę z naszego Forum  :)

Używałem tych agrafek od lat. Jaszcze jak ich nie było u nas sprowadzałem by Ebay z USA. W zasadzie uważałem za 100% pewniaki.

Na tamtą wyprawę zrobiłem kilka sztuk przyponów z Fluoro 1,0 mm. Na jednym końcu: łącznik bezwęzłowy i krętlik stalowy AFW, Na drugim - krętlik AFW z agrafką z linku.

Po braniu na rzeczonego Fatsiaka prezentuję Tomkowi piękną parabolę BM BX Shimano do 40g... Nagle luz :blink:  Czuję że nie ma przynęty. Puszczam joby na Fluoro...

Patrzę a tu agrafka otwarta  :o

Ale krętliki to dalej dla mnie NR.: 1!

Edytowane przez homax
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie te:)

a jeden wyjątek nic nie znaczy... może nie zapiąłeś lub nie do końca zapiąłeś... każdemu może się zdarzyć wtopa:) ja używam od lat... ty uzywasz... i tylko jeden jedyny wypadek? jedyna inna opcja jaka widzę to długo używana, już niemal niesprężynująca agrafka na samej krawędzi pęknięcia... przecież żeby to rozpiąć trzeba uważać na palce lub użyć szczypiec:)

krętliki są faktycznie nie do za...a:) gdzieś w gratach leży taki wygiety w połowie o  jakieś 30 stopni (odczepiacz na milimetrowej plecionce:)) z oczkiem na maxa rozgiętym... i nawet w tym stanie jest wystarczająco mocny na suma:) agrafka zresztą też wytrzymała i to bez odkształceń :)

 

ps. po cholere Ci dodatkowy kretlik? zwiąż bezpośrednio fluoro z plecionką - to naprawdę zdecydowanie lepsze rozwiązanie. możesz m.in. zastosować długi przypon nieprzeszkadzający w rzucaniu... no i nie plącze się...

Edytowane przez czarny1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie te:)

a jeden wyjątek nic nie znaczy... może nie zapiąłeś lub nie do końca zapiąłeś... każdemu może się zdarzyć wtopa:) ja używam od lat... ty uzywasz... i tylko jeden jedyny wypadek? jedyna inna opcja jaka widzę to długo używana, już niemal niesprężynująca agrafka na samej krawędzi pęknięcia... przecież żeby to rozpiąć trzeba uważać na palce lub użyć szczypiec:)

krętliki są faktycznie nie do za...a:) gdzieś w gratach leży taki wygiety w połowie o  jakieś 30 stopni (odczepiacz na milimetrowej plecionce:)) z oczkiem na maxa rozgiętym... i nawet w tym stanie jest wystarczająco mocny na suma:) agrafka zresztą też wytrzymała i to bez odkształceń :)

 

ps. po cholere Ci dodatkowy kretlik? zwiąż bezpośrednio fluoro z plecionką - to naprawdę zdecydowanie lepsze rozwiązanie. możesz m.in. zastosować długi przypon nieprzeszkadzający w rzucaniu... no i nie plącze się...

Przypon był świeżo zrobiony tuż przed wyprawą z nowych elementów, czyli łowił 1 góra 2 dni.

Dodatkowy krętlik.... Jako dodatkowe zabezpieczenie antyskręceniowe. Zresztą gdybym miał zastosować jeden krętlik to bym raczej wyciął ten przy agrafce bo zdjąć się go nie da.

Krótko widać łowisz. Nie takie rzeczy mi się zdarzyły. Np szczupak który wykręcił i zabrał kotwicę z kółkiem z Fatso 10ki z tym że nie Kranka. A kółka tam są pancerne. Podobna sytuacja z wykręconą kotwicą w woblerze trolingowym Rapali u kolegi na łodzi. Po prostu czasem tak się zestaw ułoży w paszczy, zadziałają takie wektory, że to co nieprawdopodobne staje się faktem.

Te agrafki u mnie są spalone. Poszły by do kosza ale że są tam dobre stalowe krętliki to będę je sukcesywnie odzyskiwał.

Pozdrawiam łowców  :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wyglada kółko na chwilę przed wykręceniem przez szczupaka, wynik szarpania się z trzcinami:) a kółka były wystarczające na hol dowolnego szczupaka, nie miał prawa rozgiąć:(

post-49552-0-17214500-1706775218_thumb.jpg

i faktycznie kilka godzin wcześniej szczupak spadł razem z kotwicą i kółkiem:( po tym na foto przynajmniej wiedziałem dlaczego i od razu wymieniłem wszystkie kółka na sumowe...

 

nie ma niezawodnych agrafek... jak coś rozepniesz palcami to w wodzie też kiedyś zawiedzie... wystarczy splot niekorzystnych czynników... ważne jest prawdopodobieństwo, że tak się stanie, a w afw jest minimalne...

 

a jak koniecznie chcesz mieć pewność to trzeba pomijać wszelkie zbędne elementy i połączyć jerki na stałe z przyponem tzn. każdy jerk ma zarobiony na oczku własny przypon...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...