Skocz do zawartości

Rozmiary podkładek do kołowrotków i problem Emblem X300iA rotor odstaje od korpusu.


godski

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Podobno istnieje, ale ja też nie znalazłem. Możesz zapytać @Mefistofishing ile by kosztował oryginał, W Turku Z2500C prawdopodobnie siedzi.

W turkach to siedzą 3x6x2,5... Wszystkie trzy na wałku są identyczne.

A TO którego Panowie szukacie, zastępujące plastik-tulejkę, to se trzeba dobierać z niemetrycznych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W turkach to siedzą 3x6x2,5... Wszystkie trzy na wałku są identyczne.

A TO którego Panowie szukacie, zastępujące plastik-tulejkę, to se trzeba dobierać z niemetrycznych...

Czyli w turkach 2500/3000/ 3500 siedzą takie same łożyska 3x6x2,5.? Bo w Emblemach 2500 to łożysko jest mniejsze niż w 3000/3500. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 rok później...

Prośba o informację, jakie rozmiary łożysk podpierają obustronnie korbę w Emblemie Z3500C, oraz jakie łozysko jest pod pinionem? Niestety po rozkręceniu mojego Emblema zauważyłem, że prawa strona korby, jak i łożysko pod pinionem są obustronnie otwarte i chcę je zamienić na ZZ

Nr łożysk z poniższego schematu: 38, 61, prawa strona korby (niezaznaczona na schemacie)

http://www.reelschematic.com/schematics/Daiwa/Emblem/EMBLEM%20Z3500iA(99-15).pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co chcesz mieć zamknięte łożyska jak są otwarte i dobre? Ja nawet wolę jak jest otwarte lub jednostronnie otwarte, zawsze mogę wyczyścić i od nowa umazać. Taka sytuacja spotkała mnie w nowym biomasterze. Wszystkie łożyska zamknięte. To duże na pinionie lekko szumiało więc zdjąłem z jednej strony zaślepkę i nie stwierdziłem tam obecności żadnego smaru tudzież oliwy, lekuchno umazałem i zrobiło się cichutkie. 
Kuba, nie kombinuj. Tym bardziej jak emblem działa jak należy i smaru ma dość. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mi się wydawało, że zamknięte łożyska sa lepsze z racji braku możliwości dostania się brudu... ;) Człowiek uczy się całe życie, zazwyczaj na swoich własnych błędach... ;)

 

Ostatnie pytanie, o które juz pytałem Łukasza Qowaxa. Mam w Emblemie, wg mnie, dość duży luz na korbie (przy zablokowanym rotorze, korbka ma luz przód-tył, co widać również na poruszaniu się minimalnym szpulki przód-tył. Zastanawiałem się nad wykasowaniem choć trochę tego luzu podkładką na koło pod łożysko ale Łukasz sprowadził mnie do poziomu, że usztywniając konstrukcję i pasując ściślej koło zębate przyczynię się do szybszego ząbkowania przekładni i że Emblemy muszą mieć większy luz (muszą "pływać"), wtedy chodzą lepiej i dłużej. Nie podważam absolutnie zdania Łukasza, bo zna się na tym bardzo dobrze i dzielnie (jeszcze...) znosi moje coraz to dziwniejsze pytania na priv ale z chęcią poznam Wasze opinie w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba nie kupiłeś tego emblema od ułoma pamiętaj ;) Paweł trochę tych mlynkow miał i podejrzewam że za duży luz by zauważył więc odpuść kombinacje bo przekombinujesz jak z moczeniem zamkniętych łożysk w benzynie :D

 

a poza tym to ja wcale się nie znam.

Edytowane przez Qowax001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, moczyłem łożyska w benzynie, przyznaję się bez bicia... ;) Jednak po ponownym ich smarowaniu (HSW100) wszystko chodziło idealnie. Na jak długo, nie wiem... Na sezon (20-25 użyć danego kołowrotka) wystarczało ;)

 

Ale obiecuję, że nie będę już nic kombinował... ze smarowaniem łożysk ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyna "ścina" smar , jeśli go nie wyplukales to i tak ten który został nie ma już właściwości smarnych jak przed zabiegiem.

nie wiem czy dobrze zauważyłem ale wszystkie za ścisło spasowane emblemy / turki zaczynają zgrzytanie na wstecznych obrotach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tulejka teflonowa z przodu worma wymieniona na łożysko 6x3x2.5, pasuje idealnie ;)

 

Jakby ktoś chciał podmienić, to wklejam fotkę z tulejkami i wymiarami pasujących łożysk. Z tym, że ten rozmiar 7x3x2.5 jest nie do końca dokładny, suwmiarka pokazuje 7.13, a nie równe 7.0

 

Nie mam pomysłu jak podmienić bez większych kombinowań tą tulejkę na dole worma, tak więc zostanie bez zmiany  ;)

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie, trochę kombinatoryki jest i żeby efekt zabiegów był jaki piorunujący, to też nie powiem ale jak się już kto koniecznie uprze... :D

Szkoły są dwie, pierwsza trudniejsza ciut ale "na zawsze" czyli trzeba sobie wygiąć i wypiłować podobną blaszkę jak ta na obrazku (czyli dłuższa jak w turkach i "od tyłu" omijająca wystające gniazdo śrubki od dupki). Blacha, najlepiej stalowa, 0,7 - 0,8 (oryginałki 0,8) i wio... Uwzględniamy ciut grubszą ściankę budy w emblemowatych przy wyginaniu, potem troszkę trza spiłować górę ścianki aby się z blaszką zlicowały i już możemy se nawtykać łożysk do bólu i będzie się wszystko trzymało kupy... :)

Druga szkoła, to pójście na spore skróty czyli wywalamy tulejkę, wsadzamy se 3x6x2,5 potem oryginalną blachę (jako element dystansowy), potem następne (i bardziej zasadnicze) łożysko, 3x6x2,5 z odpowiednią tulejką ustalającą je w dziurze, albo 3x7x3... I teraz pozostaje tylko "na odpowiedniej wysokości wkleić do wnętrza dupki "jakiś element" dolegający do łożyska po dokręceniu dupkowego plastiku i gotowe... Tyle, że w przypadku konieczności wymiany dupki trza wklejanie powtarzać.. :D

post-47452-0-10164500-1404393200_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle Pan Zorro jest nieoceniony!

 

Też myślałem o podwójnie zagiętej blaszce, na wzór Turaska, która będzie blokować worm "od d*py strony". Z tym, że moje zapędy zablokował otwór na śrubę dupki, który znajduje się centralnie w świetle przebiegającej blaszki i trzebaby ją odpowiednio nawiercać i "modelować". 

 

Pisząc o piłowaniu ścianki, masz na myśli wypiłowanie rowka w "przegrodzie" korpusu Emblema, aby wsunięta blaszka zlicowała sie z krawędzią (tak jak zaznaczyłem na Twoim zdjęciu)?

Edytowane przez Żbiku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 lata później...

Cześć.

Pewnie zaraz się sypną gromy i zostanę laureatem złotej łopaty.... Ale:

Nabyłem ostatnio emblema S 2500 iA i okazało się, że choć "nasi tu byli" bo ktoś dołożył łożysko głównej przekładni - to smarowanie chyba nie było najmocniejszą stroną poprzedniego właściciela i sucho jak w kieliszku nad ranem...

 

Młynek na sucho kręcił idealnie, problem pojawił się pod niewielkim obciążeniem (no bo jak inaczej nazwać główkę 4 gr + ripper 7cm?). Mianowicie - stukało coś w środku. Być może to to "mityczne" ząbkowanie ;)

Nie wiem, nie znam się bo za mało kręćków przeszło mi przez ręce by wiedzieć... fakt natomiast taki, że stuka coś dziwnie i niepokojąco, przy czym - to nawet nie chodzi o odgłos, bo kręciek nie wydaje żadnych jęków, szumów czy klekotania - to taki "stukot" bardziej odczuwalny prawą dłonią - trzymającą wędkę ;) Coś, jakby co jakiś czas ząb na ząb trafił w przekładni...

 

Oczytałem się wszystkiego co znalazłem w polskich (i nie tylko internetach). Rozkręciłem, wymyłem, skontrolowałem łożyska i stan przekładni. Wszystko gra! Obstawiałem że sprawcą była wygnieciona podkładka pod łożyskiem piniona - odkształciła się od zębów, przez co rotor miał lekkie luzy na boki. Spasowałem, nasmarowałem, złożyłem i chodzi....na sucho idealnie. No właśnie - na sucho. Bo pod obciążeniem dalej coś stuka (choć mniej).

I teraz mam kilka pytań:

 

Czy, jeśli mimo dołożenia podkładeczki pod łożysko piniona (dobrana na styk - o 0.05 grubsza powodowała już powstawanie oporów obrotu piniona), na rotorze nadal jest delikatny luz boczny (da się "kolebnąć" na boki o ułamki mm) to jest oznaka walniętego łożyska? Tuleja podpierająca pinion wygląda ok, nie ma tam luzów. Jaki w swoich emlemach macie luz boczny na rotorze?  On tam jest dopuszczalny, czy szukać łożyska?

 

Czy nastąpiła pomyślna realizacja tych podkładeczek dystansowych opisywanych w temacie? Są one dostępne tu/gdzieś?/gdzie?. Ewentualnie, od czego pasują i gdzie zdobyć odpowiednie?

 

Drugie pytanie - czy jeśli zarówno koło główne, jak i pinion oraz zębatka wormshafta nie noszą jakichś nadzwyczajnych oznak zużycia - to czy da się kołowrotek doprowadzić do porządku samym spasowaniem przekładni (za pomocą podkładek)? Czy są jakieś czary i egzorcyzmy potrzebne? 

 

I ostatnie - rozbierałem kołowrotek wczoraj, dziś patrzę na schemat... i myślę, i przywołuję obrazy z pamięci.... i za chiny ludowe nie mogę sobie wyobrazić operacji dołożenia łożyska na ośce wormshafta (o czym było w tym temacie wspominane). JAK? Przecież te tulejki podpierające pinion i warmshaft są tak cienkościenne, że nie mieści mi się w głowie że mogło by zamiast nich być tam łożysko! Jak? Chyba że chodzi o wstawienie łożyska na końcu - od dupki strony. Ktoś może mnie pokierować do jakiegoś tutoriala z taką przeróbką? Albo choćby wrzucić fotkę jak to powinno wyglądać?

 

U mnie wormshaft z przodu podparty jest w tulei, a z tyłu - po prostu w korpusie kołowrotka (nie ma elementu 63 ze schematu - " worm shaft collar"), bez żadnych podkładeczek, tulei. Ale luzu tu nie ma. Dodam, że nawijanie żyłki jest perfekcyjne... Szpula ma ok 1-1,5 mm luz pionowy. Czy to ok? Czy też może zużyty jest wodzik i to on stuka na przecięciach rowków wałka?

Pytam o to, bo spotkałem się z wpisami, że to właśnie mechanizm posuwu szpuli może w dupę dawać i powodować różne dziwa i stuki.

Na tą chwilę nie mam pomysłów... przekładnia wygląda na solidnie podpartą. Jedyny luz - to minimalny boczny rotora (łożysko piniona). Gdzie jeszcze szukać ?

Z góry dzięki i pozdrawiam, Andrzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...