Skocz do zawartości
  • 0

Przyczepy SUSKI - opinie, uwagi, informacje


IntruZ9

Pytanie

Od lutego jestem posiadaczem przyczepy podłodziowej od firmy Suski,zakupiłem ja wraz z łodzią tangiri,ale na dziś dzień jestem pewien że to był mój pierwszy i ostatni zakup z tej firmy! przyczepa była dwa razy wodowana,(testy łodzi przed sezonem) co się okazuje? Elementy zawieszenia czli resory piórowe,piasty są pięknie ubarwione ruda,na tyle że łódź od dołu jest cała ubabrna brązowym kolorem,problem zgłoszony do tangiri,bo finalnie od nich ją kupiłem,oni już pchnęli temat krok do przodu wysyłając stosowne pisma,oczywscie w Polsce najlepszym sposobem na załatwianie problemu jest Milczenie/ignorancja,tak traktuje klienta firma uznająca się za poważną,od ostatniego maila minął juz ponad miesiąc,zero kontaktu (było tylko jedno pismo napisane na kolanie które też podsyłam niżej,od firmy dostarczającej części) że wszystko jest ok,bezpieczne i to tylko "zendra"
Osób zgłaszających problemy jest kilka,a to łożyska przegrzewające się,a to rdza,myślę że prędzej czy później sprawa skończy się w sądzie

 

Tytuł tematu edytowany na bardziej odpowiadający dyskusji jaka się rozwinęła...

.

post-67348-0-31102300-1649433412_thumb.jpg

post-67348-0-95994400-1649433417_thumb.jpg

post-67348-0-36990500-1649433424_thumb.jpg

Edytowane przez Jano
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

Ja nażekałem na Suskiego jak tylko zrobiłem pustą przyczepą 200km. Wadliwa piasta koła(nie samo lożysko). Suski dosłał drugą i wymieniłem. Po krótkim czasie huczało drugie łożysko. Wymieniłem sam. Nawet nie dzwoniłem do Suskiego. Do dziś przelatała z 1000km I jest ok. Łożyska zakłada słabe. Do reszty nie mam zastrzeżeń. Prowadzi się jak masełko. Jak właduję na łódź wszystkie graty, akumulatory i silniki to pewnie waży to z 230kg jak nie lepiej. Na tył dorobiłem rolkę wahliwą i wodowanie jest bezproblemowe. Aaa. Wymieniłem wszystkie ośki rolek na nierdzewne. Oryginalne są cynkowane ogniowo i przez to nie są idealnie okrągłe, przez co rolki się trochę blokowały. Po tych zabiegach jest git. Trzeci sezon pod chmurką i nic nie obłazi i nie koroduje.

A z którego roku masz przyczepę ? Ja mam dwuletnią i zero problemów. A łódkę mam ciężką, jeżdzę szybko, topię głęboko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz jakiś foto jak ta przekładka resora nad oś wyszła?

Nie mam. Jak będę w garażu to cyknę.

 

Banalnie proste. Popatrzysz pomyślisz i sam to zrobisz. Podpowiem jedynie że musisz zamienić strony osi lewo-prawo ze względu na montaż amortyzatora. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem co wy macie …

 

Ja jedną przy gumiaku z 2020r mam i zero problemow.A katowana na maxa .średnio ponad 100 wypadów w roku z tego część do końca grudnia w mrozie , śniegu i lodzie . Drugą przy Otisie 400 z całym majdanem z 2021r i też zero problemów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od początku, czyli ok. dwóch lat wydawało mi się że moja przyczepka z łodzią chyba ważą więcej niż wynika z wyliczeń. Niedawno poleciałem przy okazji na złom i "lekkie" zdziwienie. Okazało się że waga całkowita Skylla 420 z wyposażeniem którego nie zdejmuję z łódki razem z przyczepką Suski to 870 kg. Teraz szukam jakiejś porządniejszej z hamulcem do DMC 1200-1300, ale warunek nie do przeskoczenia, max szer. 205 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Od początku, czyli ok. dwóch lat wydawało mi się że moja przyczepka z łodzią chyba ważą więcej niż wynika z wyliczeń. Niedawno poleciałem przy okazji na złom i "lekkie" zdziwienie. Okazało się że waga całkowita Skylla 420 z wyposażeniem którego nie zdejmuję z łódki razem z przyczepką Suski to 870 kg. Teraz szukam jakiejś porządniejszej z hamulcem do DMC 1200-1300, ale warunek nie do przeskoczenia, max szer. 205 cm.

a kupowałeś przyczepę razem z łódką w skylli i doradzili Ci przyczepę lekką wiedząc co tam będzie montowane? przecież skylla 420 sama waży chyba ponad 300 kg, jak masz papiery to sam sprawdzisz, waga samej przyczepy to ok. 200-250kg i na graty zostaje Ci 200-250 kg, jak masz spalinę z 50hp to kolejne 120kg. resztę wyliczysz sam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przypomnę tylko że zmiana na przyczepkę z większym DMC, może skomplikować poruszanie się po drogach z kat. B prawa jazdy, gdyż zwiększa się DMC zestawu. A jeśli przekroczy 3,5t to mamy już e-Tool.

Trzeba sobie policzyć.

 

A jeśli przekroczymy zestaw 3,5t i przyczepa jest powyżej 750kg to już potrzebny jest do prawka kod B96 lub kat. E i dodatkowo opłacamy e-Tool.

 

Także nie wiem czy warto wskakiwać w przyczepy powyżej 750kg.

 

Oczywiście jest to indywidualna sprawa każdego.

 

Nie chcę wywoływać burzy, tak tylko przypominam.

 

Szerokości.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

a kupowałeś przyczepę razem z łódką w skylli i doradzili Ci przyczepę lekką wiedząc co tam będzie montowane? przecież skylla 420 sama waży chyba ponad 300 kg, jak masz papiery to sam sprawdzisz, waga samej przyczepy to ok. 200-250kg i na graty zostaje Ci 200-250 kg, jak masz spalinę z 50hp to kolejne 120kg. resztę wyliczysz sam

W Skylli to nie doradzają jak dobrać przyczepkę odpowiednio do modelu danej łodzi tylko handlują przyczepkami obecnie Respo.Jak sam trafisz na odpowiednią przyczepkę to jest ok a jak nie to wychodzą różne potem niespodzianki (np. wodowanie itp).Wiem doskonale coś na ten temat bo to przerabiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przypomnę tylko że zmiana na przyczepkę z większym DMC, może skomplikować poruszanie się po drogach z kat. B prawa jazdy, gdyż zwiększa się DMC zestawu. A jeśli przekroczy 3,5t to mamy już e-Tool.

Trzeba sobie policzyć.

 

A jeśli przekroczymy zestaw 3,5t i przyczepa jest powyżej 750kg to już potrzebny jest do prawka kod B96 lub kat. E i dodatkowo opłacamy e-Tool.

 

Także nie wiem czy warto wskakiwać w przyczepy powyżej 750kg.

 

Oczywiście jest to indywidualna sprawa każdego.

 

Nie chcę wywoływać burzy, tak tylko przypominam.

 

Szerokości.

Dlatego warto dopytać producenta czy posiada także homologacje na niższy DMC, kupiłem Brenderupa 1100 i dla w/w powodów poprosiłem o papiery na 850 i takie dostałem, oczywiście ma to sens pod warunkiem że mieścisz się w tej wadze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Przypomnę tylko że zmiana na przyczepkę z większym DMC, może skomplikować poruszanie się po drogach z kat. B prawa jazdy, gdyż zwiększa się DMC zestawu. A jeśli przekroczy 3,5t to mamy już e-Tool.

Trzeba sobie policzyć.

 

A jeśli przekroczymy zestaw 3,5t i przyczepa jest powyżej 750kg to już potrzebny jest do prawka kod B96 lub kat. E i dodatkowo opłacamy e-Tool.

 

Także nie wiem czy warto wskakiwać w przyczepy powyżej 750kg.

 

Oczywiście jest to indywidualna sprawa każdego.

 

Nie chcę wywoływać burzy, tak tylko przypominam.

 

Szerokości.

Dlatego zamierzam kupić przyczepkę z hamulcem i DMC 1200 kg. DMC auta to 2300 kg więc suma nie przekroczy 3,5 t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Nie wiem co wy macie …

 

Ja jedną przy gumiaku z 2020r mam i zero problemow.A katowana na maxa .średnio ponad 100 wypadów w roku z tego część do końca grudnia w mrozie , śniegu i lodzie . Drugą przy Otisie 400 z całym majdanem z 2021r i też zero problemów .

Moja z 2022. Jak wracałem 2 tygodnie temu zaczęło coś szumieć. Podniosłem przyczepę i łożyska do wymiany. Cześć eksploatacyjna. No może to albo że tak szybko a może nie.

Na trakcje nie narzekam bo ładnie to jedzie. Ale resor leży na oboju. Rozmawiałem z suskim i powiedział by przenieść resor nad belkę. Jak kolega tu sugeruje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlatego zamierzam kupić przyczepkę z hamulcem i DMC 1200 kg. DMC auta to 2300 kg więc suma nie przekroczy 3,5 t.

Lekka rzeczowa do 750kg ma swoje zalety:

1. Brak przeglądów corocznych

2. Pociągniesz to praktycznie każdym autem

3. Hamulec najazdowy fajną sprawą jest. Poprawia bezpieczeństwo. Ale przez to układ staje się bardziej skomplikowany = droższy w naprawie przy ciągłym wjeżdżaniu do wody. Ale to zależy czy wodujesz się raz czy kilka razy na sezon czy co chwilę.

 

No ale jeśli jest przeładowana to mus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czytam te wasze wpisy odnośnie łożysk w przyczepach Suski i widać ,że coś tam jest nie tak. 

 

Na przykładzie mojej przyczepy TEMARED ,która ma oś KNOTTA waterproof pokażę  Wam jak to wygląda .

 

Łożysko jest kompaktowe dwurzędowe z osłonkami metalowymi po obydwu stronach ZZ a na rantach jest dodatkowe uszczelnienie . Poza tym z jednej  strony   piasty zakładamy uszczelniacz tzw. simering a z drugiej pod dekielkiem gumowy oring . Czyli jak policzymy to mamy cztery uszczelniacze .

Tak  wygląda  cały zestaw do wymiany łożyska w takiej osi Waterproof . 

 

post-65239-0-15649800-1712426545_thumb.jpg

 

W przyczepach towarowych ,lawetach  itp. w osiach  też są montowane fabrycznie łożyska dwurzędowe kompaktowe bardzo podobne do tych tyle tylko ,że osłonki są z tworzywa ( inne oznaczenie łożyska) jednie co to mają taki sam rozmiar. Poza tym nie mają simeringów i oringów więc topienie ich w wodzie to nieporozumienie nawet jakby były o wiele wiele lepszej jakości od tych co montuje Suski. 

 

Powiedzcie mi jak wygląda łożysko oraz uszczelnienie osi w tak wychwalanych przyczepach Suskiego. Bo moim zdaniem cos musi być nie tak skoro jest tyle reklamacji.

 

A w mojej szósty rok ,wodowań kilkanaście w ciągu roku przeloty to ponad 300km /jeden wyjazd i do dzisiaj spoko . 

Uprzedzając podejrzliwe pytania : po co ci te zestawy do wymiany odpowiadam kupiłem jakiś czas temu i tak sobie leżakują  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Masz w poście 244 model łożyska.

 

Przyczepę kupiłem w 2015 roku. Zdarłem dwa komplety opon. Po roku wymieniłem oba łożyska.

W ciągu tego okresu wymieniłem jeszcze jedno. Czyli przez 9 lat 3 łożyska.

Myślę że eksploatacyjnie nie wyszło źle. A kilometrów zrobione w ciul, a raczej dwa ciule. ;-). Amorki cały czas trzymały.

 

Teraz kupiłem nowszą, roczną, bo zachciało mi się rolek podnoszonych hydraulicznie. Pewnie zaraz padną łożyska... ale to nie dramat. Ważniejszy jest resor i amorek.

Edytowane przez Pietruk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Czytam te wasze wpisy odnośnie łożysk w przyczepach Suski i widać ,że coś tam jest nie tak.

 

Na przykładzie mojej przyczepy TEMARED ,która ma oś KNOTTA waterproof pokażę Wam jak to wygląda .

 

Łożysko jest kompaktowe dwurzędowe z osłonkami metalowymi po obydwu stronach ZZ a na rantach jest dodatkowe uszczelnienie . Poza tym z jednej strony piasty zakładamy uszczelniacz tzw. simering a z drugiej pod dekielkiem gumowy oring . Czyli jak policzymy to mamy cztery uszczelniacze .

Tak wygląda cały zestaw do wymiany łożyska w takiej osi Waterproof .

 

łozknott_Easy-Resize.com.jpg

 

W przyczepach towarowych ,lawetach itp. w osiach też są montowane fabrycznie łożyska dwurzędowe kompaktowe bardzo podobne do tych tyle tylko ,że osłonki są z tworzywa ( inne oznaczenie łożyska) jednie co to mają taki sam rozmiar. Poza tym nie mają simeringów i oringów więc topienie ich w wodzie to nieporozumienie nawet jakby były o wiele wiele lepszej jakości od tych co montuje Suski.

 

Powiedzcie mi jak wygląda łożysko oraz uszczelnienie osi w tak wychwalanych przyczepach Suskiego. Bo moim zdaniem cos musi być nie tak skoro jest tyle reklamacji.

 

A w mojej szósty rok ,wodowań kilkanaście w ciągu roku przeloty to ponad 300km /jeden wyjazd i do dzisiaj spoko .

Uprzedzając podejrzliwe pytania : po co ci te zestawy do wymiany odpowiadam kupiłem jakiś czas temu i tak sobie leżakują :)

Nie wiem kto tam ma nie tak u mnie w suskim jest Spp waterproof I nic się nie dzieje. Masz u siebie os skrętna czy normalna amortyzację resor/sprężyna plus amortyzator ? Bo jeżeli nie to jak większość tych przyczep masz taczkę a nie przyczepę , ja na takie coś co najwyżej ponton bym posadził bo szkoda łódki tłuc na czymś takim . A i z lekka niebezpiecznie jak lata przyczepa po całej drodze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Problem ze "sztywnymi" osiami skrętnymi jest taki , że w większości przyczep są montowane osie o zbyt dużym udźwigu (żeby teoretycznie zwiększyć ich żywot), co powoduje , że pod niewielkim ciężarem amortyzacji praktycznie nie ma. To , że na życzenie klienta sprzedawca wpisze "obniżone"DMC w papierach nie znaczy , że wymieni oś na mniej sztywną. No i potem problemy , że przyczepa skacze. Ano skacze. W papierach DMC 450kg , oś np.do 900kg a przyczepka 140kg+łódka 150kg. No i mamy "kozłowanie piłki". Wynika to też trochę z tego , że producenci niejako zabezpieczają się przed głupotą użytkownika. Jeżeli dadzą ośkę do 450kg a chłop nasypie tonę żwiru to pourywa wałki gumowe. Więc dają z zapasem . Niestety w naszym przypadku czym większy zapas tym bardziej skacze. Drugą sprawą jest też to , że nikt nie robi specjalnych osiek pod łódki. W przyczepach podłodziowych są montowane "standardowe" osie od przyczep towarowych.

Mimo wszystko z-racji samej konstrukcji- oś skrętna nigdy nie będzie miała takich właściwości trakcyjnych jak resor+amortyzator. I tu , choćby pod tym jednym względem wychodzi przewaga konstrukcji Suskiego. (Pomijam wykonanie i materiały-chodzi o sam pomysł konstrukcyjny)

Dodatkowo konstrukcja resor +amortyzator jest mniej wrażliwa na skakanie w przypadku zbyt małego obciążenia. Miałem przyczepkę towarową na osi skrętnej. Na pusto skakała jak oszalała. Mam teraz towarową suskiego na resorze + amorek. Na pusto nic nie skacze. Prowadzi się wyśmienicie w porównaniu z poprzednią.

Edytowane przez binio1111
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...