Herman Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Witam. Koledzy, pomóżcie Nie orientuję się zbyt dobrze w obecnej ofercie kołowrotków ze stałą szpulą (co innego multiki ), a chciałbym coś doradzić mojemu kuzynowi, który mnie o to poprosił. Proszę, podpowiedzcie, co z poniższej listy będzie najlepszym wyborem do lekko-średniego spinningu. Chodzi o trwały i bezproblemowy w użytkowaniu kołowrotek. Oto możliwości wyboru: 1. Daiwa regal Xi 2500,2. Tica Libra SA 2500,3. Penn Captiva CV 2000,4. Spro Red Arc Tuff-Body 10200,5. Pflueger President 6. Pflueger Medalist 6030 7. Ryobi Zauber 2000Będę wdzięczny za pomoc Herman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 (edytowane) . Edytowane 25 Czerwca 2014 przez J_J Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FISH Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Mam Sławku Tikę Libra 3000GB (mniej łożysk od SA)możesz obejżeć u mnie.Mało ją używałem denerwujący jest odgłos zamykanego kabłąka,suchy strzał.Jest sporo nowego z Daiwy w Fishing Martcie co możesz rozważyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grego Opublikowano 30 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Marca 2007 Cześć Herman,używałem różnych kołowrotków stałoszpulowych, ale żadnego z Twojej listy. Jeśli miałbym komuś doradzać - jak Ty - to poleciłbym shimano stellę; z czystym sumieniem. Super młynek.Pozdrawiam,GregoPS. Wbrew obiegowym opiniom, pozycja doradcy jest wysoce niewygodna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 pozycje 1,4 i 7 polecam, szczegulnie zaubera. co do tici to nie wiem jak teraz ale kiedyś całkiem przyjemny kołowrotek-tylko jak coś strzeliło to amen-brak serwisu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 polecam num 4 i 7z ticą były problemy potrafił się w czasie rzutu zamknąć kablonksporo przynęt w ten sposób straciłem,słyszałem od wedkarzy,że też mieli z tym problemy.ryobi i spro to te same konstrukcjie,duraluminiowe mocne i dobrze spasowane,cenione przez spiningistów maszynkipozdro hasior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 31 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Oglądałem kiedyś Zaubera . Faktycznie, robi bardzo dobre wrażenie. Tylko nie wiem jak trwałość i awaryjność. Jednak z drugiej strony- jak kołowrotek kosztuje 200 czy 300 zł to nie można mieć jakichś super wymagań. Wystarczy żeby wytrzymał ze 4 lata, chociaż ze 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tornado Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Z librą 3000 SA miałem ten sam problem z zamykaniem kabłąka.teraz po skruceniu popychacza przy kabłąku głębiej się otwiera i problem się skończył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Ale bierzesz pod uwagę tylko kupno w kraju? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 31 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Nie kupowałem nigdy za granicą, ale nie mam nic preciwko @Bassy, a chciałbyś mi pomóc w zakupie zagranicznym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JohnnyJohn Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Daiwa i jeszce raz daiwa. To w polsce a jak chcesz to na sronie e-bay.com Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Po prostu ciekaw jestem jaki jest krag poszukiwań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
falgmar Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Kupuj Zaubera, ale rozmiar 3000 - większy korpus i większa szpula a mimo to, nadal jest to lekki kołowrotek, który będzie się świetnie nadawał do lekkiego i średniego spiningu. Rozmiar 2000 ma taki sam korpus jak 1000 - jest to bardzo mały kołowrotek, w związku z czym będzie mniej trwały od swojego większego brata. Ja użytkuję Zaubera 4000 - łowię nim 2-gi sezon, bardzo intensywnie, na Wiśle. Żadnych objawów zużycia .Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum666 Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 Ja z tych wymienionych żadnego bym nie wybrał...lepiej zebrać kasę na coś porządniejszego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 31 Marca 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 @burzum666, zgadzam się z Tobą, tak wogóle. Ale tu konkretnie chodzi o kręciołek w tym przedziale cenowym. Na nową Daiwę Steez czy inne śliczności student musiałby zbierać przez kilka lat, rezygnując przy tym z piwa i innych rzeczy, sam wiesz, że tak jest. A życie ucieka, ryby trzeba w tym czasie czymś łowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burzum666 Opublikowano 31 Marca 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Marca 2007 wiemm...wiem...przecież żartowałem ....moim typem jest libra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Friko Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Uytkowalem Tice Libre 2500 SA i musze powiedziec ze bez problemow. Mocny kolowroteczek jak na swoje gabaryty moim zdnaiem. Dorobilem sie 3 szpul do niego nawet pewnie niedlugo bede musial sie rozstac - zbieram kase na multiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 OK. Dzięki Koledzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hasior Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 i na co padł wybór? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Ja tylko zbierałem informacje wyniki przekazałem kuzynowi. Wychodzi wybór między Zauberem a Spro. Decyzja będzie jego. Młody jeszcze szacuje swoje szanse, może szarpnie się na coś droższego (za moją namową ). Sugerowałem mu jakąś Daiwę. Ja tam z tej listy to bym wybrał Conquesta 51S chyba PS. Multiki są ładne, ale te stałoszpulowce na japantackle też są piękne Dzięki Koledzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 dobry sprzęt to w ogóle jest piękny............. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 dobry sprzęt to w ogóle jest piękny............. to jest choroba którą jakiś czas temu zdefiniował u mnie Friko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Herman Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Ale tą chorobę można leczyć! Wyleczyć się nie da, ale leczyć można. Czy nie czujesz po zakupie kolejnego pieknego multika jakiejś ulgi, takiego spokoju? No właśnie, czyli zakup kolejnej piekności pomaga To jedyne lekarstwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Jest taki fajny moment w układaniu zestawu, gdy już wszystko kupione i przykręcasz kręcioł do kija.......... i masz poczucie, że wszystko gra. We wtorek moze to poczuję............ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablom Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2007 Ale tą chorobę można leczyć! Wyleczyć się nie da, ale leczyć można. Czy nie czujesz po zakupie kolejnego pieknego multika jakiejś ulgi, takiego spokoju? No właśnie, czyli zakup kolejnej piekności pomaga To jedyne lekarstwo multiki raczej mnie nie pocjągają Jest taki fajny moment w układaniu zestawu, gdy już wszystko kupione i przykręcasz kręcioł do kija.......... Very Happy i masz poczucie, że wszystko gra. We wtorek moze to poczuję............ a moment piękniejszy od tego(oczywiście w wędkarstwie) to jak na swój wymażony sprzęt zatniesz rybe mażeń i poczujesz że wszystko gra... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.