GPS z samochodu do łodzi?

[spy]

...

Edytowane 31 Maja 2015 przez spy

[makamba]

Mój by cały czas gadał jesteś po za trasą.

[newrom]

Głównie brak wodoodporności.

Można zapakować np w ottexbox albo inny aquapack i problem znika.

Dużym plusem jest system operacyjny i możliwość wrzucenia np oziexplorerCE i pracy ze skalibrowanymi skanami map, albo gpsrussa czy mobileXT i pracy z mapami przygotowywanymi dla urządzeń garmina (dużo map robionych przez entuzjastów i dostępnych za darmo). Chociaż jakość wyświetlania map w mobileXT jest delikatnie mówiąc marna, porównując z odbiornikami turystycznymi garmina (bo do morskich to nie ma co porównywać).

 

Makamba: przełącz nawigację na tryb offroad lub coś o podobnej nazwie.

[Gumofilc]

Ja sie coraz czesciej lapie na tym, ze najlepszy GPS jaki uzywalem miesci sie w Nokii E52.

Jesli chodzi o wode to sam ze siebie narzuca sie urzadzenie 2 w 1 (ze sonda).

A i ztym sa problemy bo gps najchetniej mialbym Garmina a sonde Lowrance.

Czyli nuda - nic sie nie zmienilo w podejsciu jesli chodzi o mnie..

 

Gumo

[spy]

.

Edytowane 31 Maja 2015 przez spy

[jabr]

Sądzę iż problem jest ze skalą i rodzajem mapy, jeśli dotyczy niedużego zbiornika i namierzenia spadków i rowów to braknie dokładności na mapie samochodowej. Przy większych akwenach i posiadaniu odpowiedniej mapy jest OK. Pływaliśmy z takim Garminem w Norwegi z orginalnymi mapami morskimi i spisał się OK. Jedyny problem to zasilanie - w czasie postoju był wyłaczany, po powrocie od razu do ładowania.