Salmo_Salar Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 Zazdroszczę takiego zarośniętego łowiska gdzie można poszaleć z powierzchniowcami . Zobaczymy co ten rok przyniesie. Narazie na powierzchniowca złowiłem jedną rybę - bolenia 65cm i miałem masę brań innych bolków. Może się u mnie one nie sprawdzają na szczupaki Pozdr. Salmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Standera Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 Ja dzisiaj rodzinnie obwiozłem syna po jeziorze. Spotkałem ekipę WMH w akcji - coś kręcili o łowieniu w IE, też szczupaki na muche, ale trafili na jakiegoś przewodnika neptyka, co chyba miał kłopot z odnalezieniem się.......A wracając pstrągi siurpały majówki..... ale syf meteo był taki że nawet nie rozkładałem wędki tylko do dodmku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 wrzucam drugie zdjęcie z telefonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salmo_Salar Opublikowano 26 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2007 Jednak coś zostało na tym Skomelnie. Ale odważny jesteś - tyle twarzy odsłonić Ładne jezioro. Pozdr. Salmo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yeah Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Dzisiaj byłem przetestować mojego nowego trc66 i jestem bardzo zadowolony kijek super leży w ręce a hol nim sprawia dużo przyjemności efekt 4 godz wypadu 3 nezłe szczupaki w tym jeden 65 cm 2 okonie po 35 cm i masa popsutych brań oraz kilka pistolecików ogólnie dzień bardzo udany i każdemu życze tyle wrażeń z lewej strony pontonu albo odwrotnie Ryby były jak zawsze i było świetnie ale kiedyś jak nic nie złowie to i tak będzie super ,bo mogę łowić na takim zakątku świata gdzie zimorodki ,bobry i inne cuda umilają każdą wyprawę ładnie, ładnie, ja dzisiaj chyba z 5h po wisloku i nawet brania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Dzisiaj byłem przetestować mojego nowego trc66 i jestem bardzo zadowolony kijek super leży w ręce a hol nim sprawia dużo przyjemności efekt 4 godz wypadu 3 nezłe szczupaki w tym jeden 65 cm 2 okonie po 35 cm i masa popsutych brań oraz kilka pistolecików ogólnie dzień bardzo udany i każdemu życze tyle wrażeń z prawej strony pontonu z lewej strony pontonu albo odwrotnie Ryby były jak zawsze i było świetnie ale kiedyś jak nic nie złowie to i tak będzie super ,bo mogę łowić na takim zakątku świata gdzie zimorodki ,bobry i inne cuda umilają każdą wyprawę Przepiękne miejsce, u mnie też by się coś takiego znalazło, muszę tylko jak najszybciej kupić ponton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksaj Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Czesc dzis poras pierwszy odwazylem sie udzielic w tym wadku i tez chcialem sie pochwalic szczupakami z Hiszpani . Jak wielu z was pewnie wie ze w tym cieplym kraju tez wystepuja duze populacje szczupakow i tez niczego sobie . Jestem czlonkiem jednego z tutejszych klobow Bass Henares i mam okazje poznawania roznych zbiornikow bo czesto (mniej wiecej co 2 tygodnie ) maja miejsce nasze wypady wedkarskie i obejmuja provincje Extremadura , Castilla La mancha i Madrid , i niektore z tutejszych zbiornikow daja obfite resultaty. Lecz moim ulubionym miejscem jest zbiornik Valmayor gdyz mieszkam niecale 25km od niego i najwiecej wolnych chwil spedzam nad nim wzmagajac sie z zamieszkujacymi go szczupakami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Czesc dzis poras pierwszy odwazylem sie udzielic w tym wadku i tez chcialem sie pochwalic szczupakami z Hiszpani . Jak wielu z was pewnie wie ze w tym cieplym kraju tez wystepuja duze populacje szczupakow i tez niczego sobie . Jestem czlonkiem jednego z tutejszych klobow Bass Henares i mam okazje poznawania roznych zbiornikow bo czesto (mniej wiecej co 2 tygodnie ) maja miejsce nasze wypady wedkarskie i obejmuja provincje Extremadura , Castilla La mancha i Madrid , i niektore z tutejszych zbiornikow daja obfite resultaty. Lecz moim ulubionym miejscem jest zbiornik Valmayor gdyz mieszkam niecale 25km od niego i najwiecej wolnych chwil spedzam nad nim wzmagajac sie z zamieszkujacymi go szczupakami. Luksaj, a kiedy można przybyć do Ciebie na bassy wielkogębowe? PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksaj Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 jeszcze pare Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksaj Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Zawsze jest jeden zbiornik gdzie jest centrala nuklearna i tam nawet w zimie biora Black bass . Korzystajac z okazi pochwale sie moim rekordem zyciowym i tez rekordem klubu Bassem 2.820 kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Zawsze jest jeden zbiornik gdzie jest centrala nuklearna i tam nawet w zimie biora Black bass . Korzystajac z okazi pochwale sie moim rekordem zyciowym i tez rekordem klubu Bassem 2.820 kg O ku...rna mać .... ale ryba! Piękny! Przyjadę PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksaj Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 jeszcze pare z ostatnich dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Szczupaki są fajne ale ... ja dałbym wiele za kilka ładnych bassów PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksaj Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 ten bass byl zlowiony w jednej z najlepszych prowincji wedkarskich Extremadura na na malym zbiorniku o nazwie AZUTAN ale tam zima odpada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciejowaty Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Szczupaki ładne,bass powalający Jak byłem mały to łowiłem te ryby we Francji,tyle ,że troszkę mniejsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luksaj Opublikowano 27 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 Jak byłem mały to łowiłem te ryby we Francji,tyle ,że troszkę mniejsze na ogol tez lowie troszke mniejsze to moja zycowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukomat Opublikowano 27 Maja 2007 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2007 @luksaj, ladne rybki!Ja ganialem za zebatymi w piatek i w sobote. Ilosciowo calkiem dobrze, ale rozmiary raczej marne. Ewidentnie ryba odeszla od brzegu, a te co zostaly sa dosyc wybredne i niezle trzeba sie nad nimi napracowac. Tym razem bezsterowce okazaly sie mniej skuteczne, ale za to na posterunku byl skinner&perch. Jako ciekawostke dla dorzucam fotke szczupaka z rocietymi w pol skrzelami, ktore juz mu sie zagoily. Domyslam sie ze to specjalisci od trupka go tak zalatwili, zwlekaja z zacieciem, az ryba ma przynete dobrze w przelyku, a potem sa takie efekty. Tak czy siak, warto ryby wypuszczac nawet w ciezkim stanie, bo jest DUZA szansa ze przezyja, nawet z tak powaznym uszkodzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 ja wczoraj z zamiarem przetestowania salmo rovera wybrałem się nad śródleśne jeziorko niestety d... blada podczas pompowania okazało się ,że rozkleja się na zgrzewie <_< <_< <_< (tak mnie okrutnie zdenerwował ,że już jest pocięty i po tym zabiegu trochę ulżyło Odnośnie rovera to super przynęta nie używałem go miałem opory po poperze salmo,któremu firma poświęciła za mało czasu ale rover rzeczywiście nadaje się do powierzchniowego łowienia w każdych warunkach po zdjęciu środkowej kotwicy i zastąpieniu ostatniej z chwostem tej samej wielkości.Efektem 15 min bo ile można rzucać z pomostu był okoń 25 cm ,szczupaczek 46 cm i gruba sztuka ,która przebijając się do rovera 3m przez rośliny i kapelony w końcu hybiła zostawiając gejzer wody P.S. Mój kolega był ze mną pierwszy raz na rybach jak zobaczył popery rovery i inne powierzchniowe cuda to wyśmiał mnie w głos nie będe cytował jego ironicznych słów po moich 2 pustych rzutach ,rzecz natomiast kameralnie zmieniła się po widoku jaki mu podałem z tym szczupem co,jak ,dlaczego , a czemu tak całą drogę do domu łeb mi suszył.Chyba będzie nowy poperowiec bo nie dał sobie z tym rady. aha w tym tygodniu przetestuje maas marauger junior ,oczywiście jak go dostane. @Bass piękne bassy,z tego co wiem to te rybki lubią powierzchnie tak ja ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TERMOS Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 @warciak25 -fajne klimaty i niezle rybki Moja niedzielna wyprawa i bylo calkiem niezle. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3e786e00906931b1.h tmlDozo bran malo ryb ,patelnia na wodzie i zero witru .Szczupaki zaledwie tracaly przynenty a niekiedy tylko je odprowadzaly. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/43ff29bcea4b4c34.h tmlSzkoda bo bylo naprawde dozo fajnych ryb tak blisko nas.Z drogiej strony to piekny widok zawracajacej metrowy i te wiry przy wycofaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 Termos gratuluję ryby.Warciak - mój kolega też dziwnie zmierzył wzrokiem poperka. JESTEM CIEKAW JEDNEJ KWESTII. SKORO SALMO PRODUKUJE ROVERY A PRAWIE NIKT O NICH NIE PISZE TO ZNACZY ŻE MUSZĄ CHYBA BYC W UTAJNIONYCH ARSENAŁACH Faktem jest że uzależnia on niesamowicie. Ja po swojej rybce łowiłem nim do końca, chociaż niektóre miejsca prosiły się o gumę albo o percha Warciak a łowiłeś na buzzbaity? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 nie na buzzbeity jeszcze nie miałem przyjemności . Problem polega na tym ,że łowienie powierzchniowe w Polsce jest tak rozpowszechnione jak łyżwiarstwo figurowe w afryce południowej do wszystkich wniosków i przemyśleń muszę dochodzić sam.Może inaczej jest w dużych miastach ale w mojej 30 tysięcznej mieścinie najlepiej schodzi żywiec i paczka białych Odnośnie salmo rovera to rzeczywiście dobra przynęta przyznaję ,że byłem uprzedzony do salmo przez ich popera ale slider i rover to naprawde przełomowe przynęty i ich twórcom należy się szacunek podobnie jak do popera jaxona 5 cm.Zakres tych przynęt u nas jest niesłychanie ograniczony a kupowanie wszystkiego co pływa po a nie pod i testowanie mija się z celem no i skąd fundusze. P.S.@bass jak masz fotkę jakiegoś łownego buzza.. to chętnie na niego zerknę i w przyszłości sobie sprawie. Przesyłam wam moje zdjęcie z początków poperowania wtedy każdy poperek był na wage złota tego wyciągnąłem z zarośli po zerwaniu chyba w 50-tym rzucie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yeah Opublikowano 28 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2007 nie na buzzbeity jeszcze nie miałem przyjemności . Problem polega na tym ,że łowienie powierzchniowe w Polsce jest tak rozpowszechnione jak łyżwiarstwo figurowe w afryce południowej do wszystkich wniosków i przemyśleń muszę dochodzić sam.Może inaczej jest w dużych miastach ale w mojej 30 tysięcznej mieścinie najlepiej schodzi żywiec i paczka białych Odnośnie salmo rovera to rzeczywiście dobra przynęta przyznaję ,że byłem uprzedzony do salmo przez ich popera ale slider i rover to naprawde przełomowe przynęty i ich twórcom należy się szacunek podobnie jak do popera jaxona 5 cm.Zakres tych przynęt u nas jest niesłychanie ograniczony a kupowanie wszystkiego co pływa po a nie pod i testowanie mija się z celem no i skąd fundusze. P.S.@bass jak masz fotkę jakiegoś łownego buzza.. to chętnie na niego zerknę i w przyszłości sobie sprawie. Przesyłam wam moje zdjęcie z początków poperowania wtedy każdy poperek był na wage złota tego wyciągnąłem z zarośli po zerwaniu chyba w 50-tym rzucie ja dzisiaj popperowałem (właśnie jaxonem) i sliderowałem chyba ze 4 h bez efektu, założyłem starą wachadłówke i w drugim rzucie z tego samego miejsca wyciągnałem szczupaczka a chwile potem nastepnego.łowisko dosyć mocno zarośnięte, ale do popperów nie moge się przekonać może coś źle robie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
warciak Opublikowano 29 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 nie na buzzbeity jeszcze nie miałem przyjemności . Problem polega na tym ,że łowienie powierzchniowe w Polsce jest tak rozpowszechnione jak łyżwiarstwo figurowe w afryce południowej do wszystkich wniosków i przemyśleń muszę dochodzić sam.Może inaczej jest w dużych miastach ale w mojej 30 tysięcznej mieścinie najlepiej schodzi żywiec i paczka białych Odnośnie salmo rovera to rzeczywiście dobra przynęta przyznaję ,że byłem uprzedzony do salmo przez ich popera ale slider i rover to naprawde przełomowe przynęty i ich twórcom należy się szacunek podobnie jak do popera jaxona 5 cm.Zakres tych przynęt u nas jest niesłychanie ograniczony a kupowanie wszystkiego co pływa po a nie pod i testowanie mija się z celem no i skąd fundusze. P.S.@bass jak masz fotkę jakiegoś łownego buzza.. to chętnie na niego zerknę i w przyszłości sobie sprawie. Przesyłam wam moje zdjęcie z początków poperowania wtedy każdy poperek był na wage złota tego wyciągnąłem z zarośli po zerwaniu chyba w 50-tym rzucie ja dzisiaj popperowałem (właśnie jaxonem) i sliderowałem chyba ze 4 h bez efektu, założyłem starą wachadłówke i w drugim rzucie z tego samego miejsca wyciągnałem szczupaczka a chwile potem nastepnego.łowisko dosyć mocno zarośnięte, ale do popperów nie moge się przekonać może coś źle robie kolego nie kwestionuje twoich umiejętności ale w moich warunkach poprowadzenie slidera lub wahadłówki tam gdzie poperuje poprostu jest niemożliwe.Poper to przynęta stworzona do penetrowania wody z roślinnością wynurzoną i zanurzoną szczerze przyznam się ,że na otwartej wodzie złowiłem tylko 2 ryby.Natomiast najlepszym miejscem weług mnie są oczka wolnej wody o średnicy 1m-2m między kapelonami. Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassy Opublikowano 29 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 I właśnie buzz przeciągany bezzaczepowo po grążelach ożywa w takich oczkach, zaskakując ryby - zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yeah Opublikowano 29 Maja 2007 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2007 Warciak:u mnie ciezko z takimi lowiskami, jest pare stawow na ktorych uzywam popperow, ale jakos mi nie idzie:) może ze środka pływającego miałbym większe szanse Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.