Skocz do zawartości

Ale jaja ... zaczyna się odbieranie obwodów rybackich PZW


Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki za info, czyli sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. O czymś takim żeby SSR donosiła na PZW wcześniej nie słyszałem powiem szczerze

Akurat SSR i inni społecznicy to równo walczą z PZW i jest to na porządku dziennym. Dzieje się tak gdy Ci z SSR chcą się dochrapać wyższych stanowisk w PZW. A najłatwiej jak się jedzie  się równo na PZW a jak złapie na czymś kogoś z zarządu  PZW to już  w ogóle. Obrzucają się błotem na wszelkich możliwych grupach i forach -aż nie przyjemnie. Znam przypadek gdzie są dwie frakcje jedna to głownie obecni działacze PZW + większość PSR  a druga to osoby , które nie dochrapały się stanowiska .Czyli głownie ,,społecznicy"  cała SSR-ka oraz niektórzy z PSR i jest donoszenie , nagrywanie itd. Uwierz mnie jedni warci drugich. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już Łukasz z grubsza to powiedział. Generalnie jak dla mnie temat ma podłoże w antagonizmach, polityce oraz zbijaniu kapitału do jakiegoś, jak dla mnie jeszcze jednoznacznie nie określonego celu.

Generalnie lobbowanie SWP w WP jest faktem.

Jak masz FB, wejdź na stronę SWP Nasze Wody i można całkiem sporo rzeczy wyczytać i wydedukować. Hasła są nośne.

Natomiast faktycznie dla chłopaków z SSR Żywiec szacun za mnóstwo kontroli różnego typu.

To jest też walka o stołki. SWP z jednej strony hejtuje PZW, z drugiej strony przepycha swoich ludzi jako delegatów okręgowych. Patrząc po tym, jak Wody Polskie tworzą struktury departamentu rybackiego, to takie osoby z SWP też mają tam szansę na wiodące pozycje. A WP tylko czekają by wędkarze nie byli stroną w postępowaniach administracyjnych, oj czekają. ;)

 

 

Piję raczej do tego, że mamy 2022r a nadal trzeba nosić śmieszne pliki karteczek przy sobie. Liczę, że gdy dostępna będzie "karta wędkarska w telefonie"  to zastąpi ona również tradycyjny rejester połowów.

W okręgu Kraków masz elektroniczny rejestr połowów, dostępny na komórce.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, czyli sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. O czymś takim żeby SSR donosiła na PZW wcześniej nie słyszałem powiem szczerze

Witam.

Najlepsze jest to, że ci sami strażnicy SSR Żywiec, którzy dokonali onegdaj doniesienia o czebaczkach w materiale zarybieniowym, właśnie weszli do władz Okręgu BB i znajdują się obecnie w jego Zarządzie ... biggrin.png

Jeżeli Okręg BB pójdzie walczyć do sądu z RZGW Kraków o odebrane obwody, będą oni (ci sami strażnicy) reprezentować Zarząd Okręgu PZW Bielsko Biała, który chcieli w ten chytry sposób wtedy "podje.ać" organowi nadrzędnemu odpowiadającemu za obwody rybackie, czyli RZGW Kraków ...

Parafrazując popularne memy na FB z filmu Miś ... Czegoś nie rozumiesz ??? ... biggrin.png biggrin.png biggrin.png

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli wychodzi na to że to nie tyle "spisek" Wód Polskich przeciwko Okręgowi PZW co konsekwencja działań grupy społeczników / aktywistów wędkarskich którzy tak długo i wytrwale alarmowali rozmaite państwowe instytucje o nieprawidłowościach w zakresie zarządzania dzierżawionymi wodami aż końcu którys z urzędników doszedł do wniosku że trzeba coś z tym zrobić żeby nie zarzucono bezczynności ?

 

Sytuację ze zmianą władz okręgu PZW też można w sumie racjonalnie wytłumaczyć - jeśli ci ludzie byli na serio przekonani o nieprawidłowościach w gospodarce prowadzonej przez Okręg PZW to w sumie nic dziwnego że chcieli doprowadzić do zmiany tego stanu rzeczy. Najbardziej niezwykłe jest tylko to że nie poprzestali na oburzeniu w mediach społecznościowych  czy pisaniu donosów tylko chciało im się jeszcze ruszyć 4 litery, pójśc na zebranie i przekonać innych ludzi żeby na nich zagłosowali - jak widać czymś przekonali.

 

W zasadzie to nie ma tu wielkiej sensacji :) widać tylko ze skuteczność w działaniu przerosła chyba założenia tej grupy bo w pewnym sensie odnieśli podwójny sukces - we wszystkich swoich działaniach, i wobec instytucji państwowych i w ramach pzw. Tak czasem bywa jak się idzie szerokim frontem . Oby ryby i wędkarze Okręgu BB na tym skorzystali.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co to ma do rzeczy ?  Od tego że jakiś okręg PZW przestanie istnieć woda nie wyparuje ani ryby  nie wyzdychają :)   bezpośredniego związku przyczynowo-skutkowego tu nie ma. Może się znajdzie inny dzierżawca np

 

Najważniejsze żeby byli ludzie którym się chce dbać o wodę, a to pod jakim szyldem będą działać ma wtórne znaczenie  :rolleyes:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jest to takie proste jak się niektórym wydaje. Dwa zbiorniki zaporowe to nie jedyne wody okręgu BB. Jest jeszcze parę obwodów rzek górskich. Jak padnie okręg, to na te wody również umowy dzierżawy przestaną obowiązywać. A jak WP zarządzają swoimi wodami w naszym rejonie najlepiej widać po Świnnej Porębie. W dwa lata brygady rybackie praktycznie zlikwidowały okonia i szczupaka na tym zbiorniku. Widok pełnej 40-50 cm okoni i potężnych szczupaków w łodzi spółki rybackiej przyprawiał o ból serca. Bo przecież okoń to szkodnik a oni ze zbiornika na wodzie górskiej postanowili zrobić zbiornik sandaczowy, bo to szlachetniejsza pod względem cenowym ryba.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia jedno ( i zastanawiało od początku gdy WP ogłosiły ,że będą zabierać wody PZW) co w sytuacji gdy wykupiłem zezwolenie na dany okręg – pod dane łowisko/łowiska ( tylko one mnie interesują)  a np. w czerwcu albo w maju WP wezmą i ta wodę przejmą ? Dodam jeszcze ,że znam dwa przypadki fajnych łowisk należących do stowarzyszeń/kół i zarząd nie tyle jest przerażony nie czy ale kiedy WP zabierze im ta wodę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info, czyli sprawa jest jednak bardziej skomplikowana. O czymś takim żeby SSR donosiła na PZW wcześniej nie słyszałem powiem szczerze

 

:-)

 

Prawdę mówiąc, to znów jakiś rodzaj zakorzenienia w zaszłościach i stereotypach. ;-)

 

Jak się zajrzy w Ustawę o rybactwie... to są tam jasne zapisy:

 

Art. 22. 1. Tworzy się Państwową Straż Rybacką.
2. Zadaniem Państwowej Straży Rybackiej jest kontrola przestrzegania ustawy oraz przepisów wydanych na jej podstawie.

 

Art. 24. 2. Zadaniem Społecznej Straży Rybackiej jest współdziałanie z Państwową Strażą Rybacką w zakresie kontroli przestrzegania ustawy oraz przepisów wydanych na jej podstawie.

 

Ustawa, o której mowa, nie jest ustawą o amatorskim połowie ryb, tylko o rybactwie. W większości ustawa dotyczy tego jak mają postępować ... użytkownicy rybaccy ... Więc podstawową funkcją kontrolną straży rybackich jest sprawdzanie działań tychże użytkowników rybackich. 

 

Przepisy karne ustawy też dotyczą w dużym stopniu użytkowników rybackich, tylko uprawiacze amatorskiego połowu ryb zdają się tego jakby nie zauważać. ;-)

 

PSR jak i SSR po prostu wykonały swoje zadania, do których zostały powołane. ;-)

 

Pozdrawiam serdecznie

 

Jerzy Kowalski

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia jedno ( i zastanawiało od początku gdy WP ogłosiły ,że będą zabierać wody PZW) co w sytuacji gdy wykupiłem zezwolenie na dany okręg – pod dane łowisko/łowiska ( tylko one mnie interesują) a np. w czerwcu albo w maju WP wezmą i ta wodę przejmą ? Dodam jeszcze ,że znam dwa przypadki fajnych łowisk należących do stowarzyszeń/kół i zarząd nie tyle jest przerażony nie czy ale kiedy WP zabierze im ta wodę.

W tej decyzji chyba napisano, że tegoroczne zezwolenia są honorowane
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są ale.....

Jeśli nie należysz do okręgu Bielsko a wykupiłeś zezwolenie roczne to dla RZGW jesteś jakiś nie taki bo według nich łowić nie możesz

Witam.

Wysłałem w tym względzie do RZGW Kraków pisemne zapytanie z racji tego iż jestem sam zainteresowany bo znajduję się w takiej sytuacji - na razie mam potwierdzone z sekretariatu że zapytanie doszło i zostało odebrane.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy mają problem ze zrozumieniem prostego teksu. Przecież tam jest napisane jak byk, że dokonano zarybienia niezgodnego z operatem a nie że Amerykanie zrzucili jak stonkę. Odebranie uprawnień jest zasadne i powinni jeszcze przysolić parę baniek kary bo przecież tego się już nie da usunąć a będzie a raczej ekspandować na sąsiednie wody.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy, że idioci z okręgu maja fakturę na czebaczka i próbowali ją rozliczyć, bo jakoś nie mogę zrozumieć A może chodzi o ilość, jakoś czy cholera wie o co. Narybek taki czy taki, poczytajcie czym można zarybiać a czym nie i spróbujcie zrozumieć. Znam płytką parę hektarową wodę, którą zgodnie z operatem można zarybiać sumem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Wysłałem w tym względzie do RZGW Kraków pisemne zapytanie z racji tego iż jestem sam zainteresowany bo znajduję się w takiej sytuacji - na razie mam potwierdzone z sekretariatu że zapytanie doszło i zostało odebrane.

Pozdrawiam.

Ja też i otrzymałem maila iż.....

Łowić nie mogę ale mogę się domagać zwrotu opłaty od PZW Bielsko (jak by mi to miało w czymś pomóc ????)

Dzwoniłem do Bielska, rozmawiałem z dyrektorem okręgu.

Mi się na razie nie śpieszy bo będe tam w czerwcu najwcześniej więc się coś już może wyjaśni ale jak coś kasę oddadzą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy mają problem ze zrozumieniem prostego teksu. Przecież tam jest napisane jak byk, że dokonano zarybienia niezgodnego z operatem a nie że Amerykanie zrzucili jak stonkę. Odebranie uprawnień jest zasadne i powinni jeszcze przysolić parę baniek kary bo przecież tego się już nie da usunąć a będzie a raczej ekspandować na sąsiednie wody.

Sytuacji dokładnie nie znamy (bo niby skąd) ale co do zasady to takowe żadko bywają 0-1kowe

To czy materiał zarybieniowy był "zanieczyszczony" czebaczkiem itp badziewiem tego nie wiem ale nie podoba mi się podejście RZGW do wędkarza

Bo ogłaszają najpierw że mają zamiar przejmować wody od PZW, wprowadzać ogólnokrajową opłatę itp a następnie "znajdują" się papiery na potwierdzenie tych założeń.

A potem dzielą ludzi na tych co mogą i takich co nie mimo iż kasa jest dokładnie taka sama.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też i otrzymałem maila iż.....

Łowić nie mogę ale mogę się domagać zwrotu opłaty od PZW Bielsko (jak by mi to miało w czymś pomóc )

Dzwoniłem do Bielska, rozmawiałem z dyrektorem okręgu.

Mi się na razie nie śpieszy bo będe tam w czerwcu najwcześniej więc się coś już może wyjaśni ale jak coś kasę oddadzą

Nic Ci nie oddadzą bo ta zorganizowana grupa przestępcza podjęła sobie uchwałę, że opłata wniesiona nie podlega zwrotowi bez względu na cokolwiek. Jak się to ma do polskiego prawa i tego całego RODO? Przerabiałem temat na własnej skórze kiedy moje ZO zastawiło taką pułapkę, sprzedając online pozwolenia na jezioro a jak się zapłaciło to się dowiedziałem, że trzeba osobiście jechać do ZO i tam wykupić za kolejne 150 zł drugie pozwolenie. Tak działa grupa przestępcza. DO LIKWIDACJI TO BAGNO!

Edytowane przez Robert
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacji dokładnie nie znamy (bo niby skąd) ale co do zasady to takowe żadko bywają 0-1kowe

To czy materiał zarybieniowy był "zanieczyszczony" czebaczkiem itp badziewiem tego nie wiem ale nie podoba mi się podejście RZGW do wędkarza

Bo ogłaszają najpierw że mają zamiar przejmować wody od PZW, wprowadzać ogólnokrajową opłatę itp a następnie "znajdują" się papiery na potwierdzenie tych założeń.

A potem dzielą ludzi na tych co mogą i takich co nie mimo iż kasa jest dokładnie taka sama.

Nie wiem jaki masz interes w powielaniu tej fałszywej teorii jakoby nieprawidłowości stwierdzono bo ktoś gdzieś widział nieprawomyślną rybę. Nieprawidłowości musiały być w papierach bo inaczej PZW by się wyłgało 20 x. Podejście RZGW do wędkarzy jest prawidłowe bo w naszym interesie jest zarybianie zgodnie ze sztuka a nie pod widzi mis się które zarżnęło nie jedną wodę. Jedyną winą RZGW jest to, że po zmianie ustawy  regulującej przejmowanie obwodów tylko przez kilka lat nadzorowano zarybienia a potem robiono to wyrywkowo. Trzeba się cieszyć, że zabrali się za to co jest ich psim obowiązkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...