Skocz do zawartości

Koleżeński konkurs "Szczupak majówki 2022"


hm62

Rekomendowane odpowiedzi

Wyniki miały być wieczorem ale brak wyników w postaci ryb, to słabe zakończenie konkursu .

Proponuję drugą turę w długi czerwcowy łikend poprzedzony Świętem Bożego Ciała,zainteresowani ?

Ale... ze zgłoszonych osób - Ty wgrałeś 85tką. Ilościowo to już totalnie pozamiatałeś.. Mazury tak darzą ? ???? Gratulacje???? Edytowane przez Bolesław
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zmiana taktyki, jedno pudełko z przynętami 30cm+, kij od szczotki i jerkówka na gumiaku. Do jerków nic większego nie wychodzi. Jeden króciak atakował bustera 15cm na trzy razy (3-4m od pontonu) i w kotwice nie trafił, skandalem zakończyła się sytuacja gdy któryś kolejny obciął bustera :wacko: na 30cm przyponie. Do gum (shadów) ryby wychodzą ale branie 1-2 na dzień, dziś wyciągnąłem swimbaity i na hypoteeza 35cm jedno odprowadzenie i jedno branie, zęby odbite na środku przynęty  (ach jak tu jednak brakuje trzeciej kotwicy). Pomęczyłem trochę też spinerbita z doczepionym shadteezem 27 ale bez kontaktu. Wahadła były 03.05 na zero. Z cranków był skinner i jatte ale tu jest za płytko/zarośnięte i nie idzie manewrować pomiędzy zielem, muszę poszukać hi-lo,  bo muślę o nich już któryś raz, a nie wiem gdzie leżą, no i zejdę z rozmiarem z ciekawości (czyt. z proshda 22 na piga 20 i gobyshad 20- tu przeoram głebokie trzciny na offsetach). Do gator gum 32cm wyszła mi dziś już ładna ryba- dobre 90, woda 16,3-16,8st. Tyle z mego frontu, weekend odpuszczam, w poniedziałek ostatnia runda i zmieniam łowisko na głębokie jezioro. Coś tym szczupakom ewidentnie brakuje, spotkany kolega mówił o sporej liczbie złowionych szczupaczków do 40cm ale na woblerki max 7cm i wszystkie zapięte za skórkę. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od początku maja złowiłem 15 zębatych ale na mniejsze przynęty, typu slider 10s, gumy podobnej wielkości, głowacze i jigi szczupakowe, ale niestety wszystko małe, poniżej 50 cm. Dziwna sprawa, że same maluchy biorą i podobnie mają inni spinningiści, których spotykam.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ef010cb31beaa8d3c1a9b65336073206.jpg
ab9204b5811127f87f1b671fbd9461f5.jpg

W ten weekend mieliśmy zawody w kole i udało
się złapać takiego grubaska 65 cm ;) zawody na żywej rybie po mierzeniu wróciła do wody :) Co mi się podobało wymagany był filmik z wypuszczania ;) Uronił trochę krwi bo głęboko połknął hybrid pike 17 cm od SG
Także zgłaszam tego jego mościa ;).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Edytowane przez DominikBP
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W ten weekend mieliśmy zawody w kole i udało

się złapać takiego grubaska 65 cm ;) zawody na żywej rybie po mierzeniu wróciła do wody :) Co mi się podobało wymagany był filmik z wypuszczania ;) Uronił trochę krwi bo głęboko połknął hybrid pike 17 cm od SG

Także zgłaszam tego jego mościa ;).

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jeśli dobrze pamiętam, był to największy szczupak zawodów [emoji6]

 

Wysłane z mojego Mi 9 SE przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeskoczone siedem dych (73) dziś o 4:50 (ok 1h aktywności ryb), proshad super natural perch 28cm, wczoraj trzy sześćdziesiątki na bustery, woda prawie 19st, większe ryby tylko odprowadzają. Było sporo tych odprowadzeń, do jerków nawet nie wychodzą, na bustery 15 wieszają się gluty, 60 już święto. Kolega co rzucał "standardowo" miał w tej godzinie rano 11 ryb, cyt. "(...)do zabrania jedna".  Szczupaki 80+ od początku maja wyjechały na patelnię prawie tylko na żywce (jedna metówka, kilka 90,80). Pogodę słabą nadają, także chyba w czwartek ruszę dopiero ale na inne łowisko.

 

post-71003-0-20286500-1652115437_thumb.jpg Na froncie słabo dalej, a do wody wleciało już wszystko, tylko że presja duża i ryby prawie zawsze tam gdzie tłok najmniejszy.

Edytowane przez Michal_
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie masakra. Na  23 złowione, żaden szczupak nie miał pół metra. Nie wiem jak z ilością u innych na moim małym zbiorniku, ale co do wielkości mają podobne wyniki do moich...

Zawsze traktuję swoje wypady z wędką w ten sposób, ze jak mam jakikolwiek kontakt z rybą, już  jest dobrze, a jak złowię cokolwiek bez względu na rozmiar i gatunek już "dzień zaliczony" bo rybę widziałem. Jednak jak taka sytuacja jak teraz się przeciąga i nie ma chociaż wymiarowych ryb, żeby coś tam poczuć na wędce, to zaczyna być wkurzająco ;p

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na głębokim jeziorze 68cm na łące przed rantem (westin swin 15 cm, cośtamperch). W płytkiej zatoce dwóch żywczarzy: jeden na zero, drugi dwa króciaki. Woda 15,5st. W toni nic. Jedną dobrą rybę chyba widziałem na echu na 9m przy dnie. Mój szczupaczek wyjechał o 8:30, ja na wodzie od 4:40. Pogoda była super bo wiało fest, woda 15st,  ciśnienie w górę ale od rana lampa straszna, dopiero zachmurzenie po 13stej się znalazło. Do tego coś mi szybko aku w elektryku padło i spłynąłem ok12. Ogólnie to orałem na grubo, ale więcej kontaktów (na grubo) to nawet na bajorze miałem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie masakra. Na  23 złowione, żaden szczupak nie miał pół metra. Nie wiem jak z ilością u innych na moim małym zbiorniku, ale co do wielkości mają podobne wyniki do moich...

Zawsze traktuję swoje wypady z wędką w ten sposób, ze jak mam jakikolwiek kontakt z rybą, już  jest dobrze, a jak złowię cokolwiek bez względu na rozmiar i gatunek już "dzień zaliczony" bo rybę widziałem. Jednak jak taka sytuacja jak teraz się przeciąga i nie ma chociaż wymiarowych ryb, żeby coś tam poczuć na wędce, to zaczyna być wkurzająco ;p

Ja potrafię mieć takie sytuacje i po miesiąc czasu . ciekawe jest to ,ze wchodzę na nową miejscówkę - kilka fajnych ryb na kiju .Ja uważam wtedy ,że już mam fajną miejscówkę. Przyjeżdżam następnego dnia  i oram ją jak głupi cały dzień/ tydzień , dwa a czasem miesiąc. Bez efektu. Czasem na zmianę z inna zachowująca się podobnie miejscówka . Po jakimś czasie daje sobie spokój , jadę na inna i jest to samo dzień konia pierwszego dnia i łudzenie się ,że się powtórzy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą z bajora wróciłem, od 4 na wodzie, metrolodzy mnie w chuja zrobili, miało być od brzasku jak wczoraj (chmury i dobry wiatr), a była glada i lampa, dopiero ok 13 zaczęło się chmurzyć i podwiewać. Pojechał bym jeszcze dzisiaj (bo na bank się ruszy) ale nie mam siły, prądu i browara walnąłem do obiadu, a drugiego kończę. Ogólnie od rana same króciaki na bustera 15, jedne zdecydowane inne nie. Wczoraj było ciekawie, miałem się nie ruszać bo niedziela i tłumy, ale wiać zaczęło, do tego pochmurno, a tu słonko raz na jakiś czas błyśnie. Nie wytrzymałem i 14stej  jestem na wodzie. Ku memu zdziwieniu tylko dwie jednostki jeszcze. No i w pierwszych rzutach widzę jak dobre 90 odprowadza piga 26 (spottedbull), przyspieszenie, a tu takie "szczyp" w ogon. Wlatuje większy kaliber gator gum 32 (taki żółty w czarne paski), dużo rzucania i jest dziabnięcie, po oględzinach: jakiś maluch mierzył czy przełknie. Coś tam rzucam mniejszymi gumami (22) na przemian z jerkami i nic się nie dzieje. Ustawiam kolejny dryf i tym razem piketyson 30 (redbaron) -trzeci rzut i dobre branie, ładne zęby odbite pomiędzy tylną kotwicą :wacko:.  Mija z 3 minuty i siedemdziesiątak wali w tysona z takim impetem, że wylatuje z piruetem z metr nad wodę (nota za styl dobre 9). Moje pod jaranie nie mija powoli, ale spływam ok 18stej bo aku leży (wiaterek robi swoje). W domu ładowanie do 22giej, pakowanie kanapek i heja bo super pogoda od świtu  :angry: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...