Pływadełko (belly boat)

[PaNeK]

chciał bym się dowiedzieć czegoś o tym wynalazku...

może ktos z was miał styczność z takim sprzęciochem? <_<

jeśli tak to wrażenia odczucia + i - po spotkaniu z tym sprzętem bym poprosił

fotki z linków:

http://www.ibbf-team.it/images/foto/belly_boat/guazzi1,8Kg.j pg

 

http://www.angelcenter-voegler.de/images/bellyboat.jpg

 

Pozdrawiam PaneK

[hi tower]

szukaj czegoś takiego: http://allegro.pl/pletwy-dive-system-sprezyny-i6959098511.html#thumb/1

[bialek]

Ja używam takich i jestem zadowolony

 

http://hurch.pl/fins-p1141.html

[mack]

Ja takie, dają ciąg ale oszczędzają kolana.

http://sklepnurkowy.com.pl/produkt/932/pletwy-scubapro-twin-jet

 

Jednak na buty do brodzenia raczej nie wejdą.

[Forest-Natura]

Witam.

Ło w mordę ... toż za nie można sobie już spokojnie uzbroić pływadło z silnek elektryczny z aku ... 

Pozdrawiam.

[mack]

Obiektywnie - tanie nie są. ..

 

Relatywnie - operacja łękotek w prywatnej klinice wychodzi drożej. ..

 

 

 

 

 

Ja moje kupiłem za 300 na popularnym portalu aukcyjnym.

Edytowane 20 Września 2017 przez mack

[Mdah]

Ja mam te:

http://sklepnurkowy.com.pl/produkt/493/pletwy-scubapro-jet-sport

Nic im nie brakuje. Zakładam na piankowy but dla nurków.

[szymanek69]

Dzięki za sugestie płetewek na buty nurkowe, skarpety neoprenowe ze spodniobutów ale w przebiegach odpadają. Tylko wersje w które wejdą buty do brodzenia wchodzą w krąg zainteresowań. Najczęściej wypady z rowerkiem, dętką i muchówką na pobliskie glinianki, oczka wodne, starorzecza. Woda mała, niedużo pływania ale przemieszczać się trzeba i dlatego na nogach buty brodzeniowe. 

[Forest-Natura]

Witam.

Doceniam troskę o moje łękotki, ale snurkując całkiem sporo (przez cały rok, bo oprócz sezonu letniego również regularnie co tydzień na basenie) w płetwach za 20 zł ze znanej sieciówki, zauważyłem że wręcz mi to na zdrowie wychodzi ...

Ja wiem że są dobre petwy super hiper i nikt nikomu nie broni, ale generalnie powiem wam koledzy, że kupno płetw za 300 zł do pływadełka, które najczęściej kosztuje niewiele więcej, to dla wielu trochę surrealistyczne będzie. Tym bardziej jak właśnie nie można ich na buty założyć jak Jarek napisał.

Jarek - ja już wykombinowałem bezprobemowe i dopinane dołączenie do "badziewia" przeznaczonego na buty, które pokazywałem wcześniej na zdjęciach, dodatkowych, dłuższych nasadek wycietych z arkusza miękkiej pleksi za 20-30 zł. Myślę że będę w nich poginał jak młody delfin ... na razie po prostu zobaczę czy nie wystarczy mi to co mam ...   

Pozdrawiam.

[Mdah]

Te moje płetwy zakładam zarówno na buty nurkowe jak i brodzeniowe czy kalosze zintegrowane z neoprenami. Polecam wycieczkę do sklepu z całym mandżurem i zrobić przymiarki.

[grunwald1980]

http://allegro.pl/waimea-dlugie-pletwy-do-plywania-nurkowania-42-47-i6730070709.html?bi_s=ads&bi_m=showitem%3Aactive&bi_c=MDViYTM2ZmQtOGNjYy00YmY3LWI2MTUtYTJiODMzN2EwNTdjAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=82a320e5-4e69-4c41-8200-d308b63d3714

Te wydaja sie sensowne, nalezaloby zapytac czy faktycznie sa elastyczne i czy napewno mozna pchac sie w nie z butami.

[TomCast]

Ale jaki problem z przemieszczaniem się w butach do nurkowania? Używam takich od 4 lat i nie zauważyłem problemu. Nie trzeba używać dodatkowych skarpet, nakład się je bezpośrednio na śpiochy. Na to płetwy i można pływać.

Edytowane 21 Września 2017 przez Tomek.M

[mack]

Na rowerze chyba też wygodniej w butach do nurkowania niż w butach do brodzenia....

[mack]

Witam.

Doceniam troskę o moje łękotki, ale snurkując całkiem sporo (przez cały rok, bo oprócz sezonu letniego również regularnie co tydzień na basenie) w płetwach za 20 zł ze znanej sieciówki, zauważyłem że wręcz mi to na zdrowie wychodzi ...

 

Ziemowit, zanim napiszesz takie rzeczy, to spróbuj choć raz popływać na belly. Dowiesz się, że noga pracuje w specyficzny sposób, tylko w kolanie, podparta w udzie. Trochę jak na siłowni, na atlasie kiedy "robisz" uda . To się ma nijak do pracy nogi z płetwą podczas normalnego pływania...

 

Zrobisz oczywiście jak chcesz, to twoje łękotki a nie moje, jednak może ktoś inny skorzysta.

Edytowane 22 Września 2017 przez mack

[Forest-Natura]

Witam.

Mack ... ale ja nie o tym ... kupiłem pływadło za 390 zł i płetwy za 300 zł to za bardzo nie pasują mi do takiego kompletu.

Na pewno masz rację że dobre płetwy są nieporównywalnie lepsze od moich badziewi za 50 zł, ale jak pomacham nimi 3-4 razy w roku to prócz zakwasów nic mi nie ubędzie ze zdrowia.

Cenowo-sprzętowych paranoi  z racji muchowania mam pod dostatkiem na każdym kroku tego kawałka wędkarstwa i przyzwyczailem się już do tego że w większości przypadków należy podchodzić do nich ze sporym dystansem. Nasłuchałem się już wiele dobrych rad że bez markowych kijów po kilka tys. zł, nie bedę miał szans w ogóle poznać prawdziwego smaku fly fishingu i nie zamierzam brać do  bani kolejnych, pomimo tego że ubogi wcale nie jestem.

Z Twojego linku na pewno skorzystam kupując za kilka lat kolejne pływadło - większe, lepiej wyposażone i dużo więcej kosztujące  . 

Pozdrawiam.

[mack]

Luz Ziemowit, nie do końca czuje tą logikę, ale nie mam z tym problemu.

 

To belly to faktycznie budżetowe kupiłeś, nie masz obaw tym pływać? Bo kurcze po tym wypadku z miesiąc temu, jak 2 kolesi utonęło jak im pękł ponton kupiony na bazarze to jakoś ostrożniejszy się zrobiłem. Mimo że parę lat wstecz spłynąłem rzekami Paną i Varzugą na kolskim do morza Białego, chińskim pontonem za 299,90 PLN ...☺.

Edytowane 22 Września 2017 przez mack

[Forest-Natura]

Witam.

Czego się bać ? Cztery niezależne komory powierzne (dwa pływaki z zaworami bostońskimi plus dwa dmuchańce pod zadek i w oparciu)  - pływadło jest na rynku całego świata pod przeróżnymi nazwami i cenami. Decathlon (Alpha Trooper) ma najlepszą cenę bo zamawia je pewnie w ilości większej niż wszystkie inne marki razem wzięte  - Vision Keeper / Ron Thomson / Seven Bass / Berkley / Hart ... itd.

Za 800-1200 zł (w takiej cenie jest u innych) już bym go nie kupił - wolał bym dołożyć i kupić np. większy model Savage Gear (okrutnie spodobało mi się to pływadło) z wiosełkami albo już mały ponton ze sztywną podłogą i elektrykiem.

Co do bezpieczeństwa to nie biorę w ogóle do bani pływania bez kamizelki asekuracyjnej. Kupiłem ją zaraz na drugi dzień po kupnie łajby   

Pozdrawiam.

[rd1_68]

Ziomek - widzę , że wpływasz na głębsze wody . 

[Forest-Natura]

Witam.

Szczupaki ... w zeszłym roku najesień trochę poszczupaczyłem muchówką i belly będzie na ten sezon spełnieniem moich szczupakowych marzeń sprzętowych 

Pozdrawiam.

[SPIDERLING84]

Skrobnę dziś filmik, jakie patenty i rozwiązania stosuję w moim belly. Myślę, że niektóre z pewnością się tutaj przydadzą. 

[SPIDERLING84]

Kilka rad, co i jak

https://youtu.be/XgjF3Bjc97c

[Gość MarcinW]

Extra     ale o co chodzi z tym patentem ochrony nerek i tyłka to nie wiem... Co Ty tam masz założone?

[SPIDERLING84]

Przewiąż sweter przez biodra. Załóż na to spodniobuty. Popływaj we wrześniu kilka godzin i zobacz jaka temperatura będzie na swetrze od strony siedziska a jaka od strony ciała. Plus wygoda - jak dobrze ułożysz materiał  Pływanie w samych majtach i np. dresie powoduje, że żadna warstwa materiału nie chroni dupy przed zimnem. Przewieszone cokolwiek (sweter, kurtka, softshell, polar) zwiększa komfort cieplny a nie krępuje ruchów np. na łydkach. 

[Forest-Natura]

Witam.

Zbigniewie ... piąteczka i podziękowania 

A ten wór na dziub to mieści Ci się 30 czy 40 l ?

Oglądałem je już wcześniej i też zaplanowałem zakup.

Pozdrawiam. 

[Forest-Natura]

Witam.

Sprawa rozwiązana - 40 litrów.

Elegancko mieści się do niego przy okazji moje pływadło z płetwami i pompką. Po wypakowaniu mogę ładować do wora potrzebne rzeczy na ryby i mieści się doskonale za oparciem.

https://www.decathlon.pl/worek-eglarski-szczelny-40-l-id_8362001.html

Pozdrawiam.

Edytowane 27 Września 2017 przez Forest-Natura

[SPIDERLING84]

Patrzyłem dziś, ja mam 30  litrów. 40 pewnie też będzie doby.

Edytowane 27 Września 2017 przez SPIDERLING84