pitt Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 Niemcy są wręcz zasrane autostradami, na milion ginie ich 41, obywateli mają 80mln i 335tyś. wypadków,u nas na milion ginie 93, przy 38mln obywateli i 49tyś. wypadków - przy drogach które można sobie wsadzić i popchać (albo pochwalmy się gierkówką, będzie zabawniej),ze statystyki więc jasno wynika że mimo gorszych, fatalnych, wręcz nie do porównania dróg - radzimy sobie o niebo lepiej przepraszam, w czym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zwierzu Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 (edytowane) Dużo jeżdżę, i do pracy posuwam ~40km autostradą.O ile na A4 nigdy nie miałem sytuacji wypadkowej, o tyle na pobocznych dziurawiznach trzeba mieć wzmożoną czujność.Ponadto trochę jeżdżę rowerem, w sezonie ~ 4k do 6k km, raz poważnie zostałem potrącony przez cieżarówkę z naczepą , a innym razem facet dostawczakiem z uśmiechem na pysku zepchnął nas z drogi do rowu - na skrzyżowaniu dogoniłem i po dwóch klapsach zszedł do parteru, miał szczęście że z kobitą jechał. Ja miałem poharatane nogi, rozbite kolano i rozerwany strój kolarski.Owszem zły stan dróg ma wpływ na nasze bezpieczeństwo, tak latem jak i zimą, brak dróg rowerowych i poboczy również. Edytowane 5 Lutego 2014 przez Zwierzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
janusz.walaszewski Opublikowano 5 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lutego 2014 przepraszam, w czym? Jak to w czym ? Gdyby Niemcy mieli takie drogi jak my to na 1 milion byłoby u nich 200 śmiertelnych wypadków. Wystarczy dobrze przeanalizować statystyki, które wkleiłeś.335000 wypadków na 80 milionów mieszkańców (powinno się to odnosić do ilości kierowców lub aut ewentualnie, ale jest jak jest) daje 4187,5 wypadków na milion. A teraz u nas;49000 wypadków na 38 milionów mieszkańców to daje 1289,5 wypadków na milion, prawie cztery razy mniej.Gdybyśmy teraz zastosowali zasadę proporcjonalności, to;93 ofiary śmiertelne na 38 milionów - czyli dzielimy 93 przez 38 milionów to daje 2,447 i teraz wystarczy pomnożyć ten wynik przez 80 milionów, rezultat jest następujący - 195,79 Tak to jest jak posiłkujemy się statystyką, nie analizując jej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 powinno się to odnosić do ilości kierowców lub aut ewentualnie prosze bardzo statystycznie mamy nastepujace liczby:polska: 631 samochodow osobowych na 1000 mieszkancow = 41 zabitychniemcy: 537 samochodow osobowych na 1000 mieszkancow = 93 zabitych co dalej? moze da sie te liczby usprawiedliwic iloscia kilometrow drog albo tylko autostrad, albo dziur w drogach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrt80 Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 (edytowane) tu macie małe wyjaśnienie nurtujących Was pytań:http://www.its.waw.pl/Piesi,0,3254,1.html największym problemem polskiego systemu transportowego jest tranzyt przez tereny zabudowane (to problem zarówno mieszkańców jak i średniej prędkości podróżujących). i teraz odnośnie statystyki: tematu dróg w polsce nie ma, bo bardzo rzadko wypływa on w statystykach. mamy magiczną formułę "niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze" i choćby się jechało po największym bublu to z auta trzeba wysiąść i je nad nim przepchać, a najlepiej nie jechać wogóle, lub wybrać objazd. edit: żeby było ciekawiej, i żeby nie było że się statystycznego archeologa bawię:piesi zabici w 2010 roku: 1236 na 3907- 31,63%w 2001 roku: 1866 na 5534- 33,71% Edytowane 6 Lutego 2014 przez nrt80 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 prosze bardzo statystycznie mamy nastepujace liczby:polska: 631 samochodow osobowych na 1000 mieszkancow = 41 zabitychniemcy: 537 samochodow osobowych na 1000 mieszkancow = 93 zabitych Co ma liczba posiadanych samochodów do liczby spowodowanych wypadków,coś mnie minęło czy może opanowałeś technikę prowadzenia dwóch aut jednocześnie? Mam nieodparte wrażenie że nasi kierowcy Ci jakąś krzywdę zrobili i żaden argument nie jest w stanie Cię przekonać.,,ginie więcej bo są fee, tak ma być i już" to argument którym bardziej ja mógłbym się ze względu na wiek popisać Pozdrawiam,Karol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nrt80 Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Co ma liczba posiadanych samochodów do liczby spowodowanych wypadków,coś mnie minęło czy może opanowałeś technikę prowadzenia dwóch aut jednocześnie? Mam nieodparte wrażenie że nasi kierowcy Ci jakąś krzywdę zrobili i żaden argument nie jest w stanie Cię przekonać.,,ginie więcej bo są fee, tak ma być i już" to argument którym bardziej ja mógłbym się ze względu na wiek popisać a propos argumentów i statystyki: zarejestrowana w statystykach liczba wypadków drogowych w 2010 roku:- Niemcy: 288 297- Polska: 38 832 stosunek ofiar śmiertelnych do zarejestrowanej liczby wypadków w 2010 roku:- Niemcy: 0,012- Polska: 0,101 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Ilosc aut interesowala janusza teraz ostatnia proba, tym razem liczby z postu panka(rachunek podobny do wyliczonego powyzej, dane statystyczne z innego roku) niemcy: 41 zabitych w 335000 wypadkow = 1.22 X 0.001 = 0.001 ofiar smiertelnych na wypadekpolska: 93 zabitych w 49000 wypadkow = 1.89 X 0.001 = 0.189 ofiar smiertelnych na wypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EMMS Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 niemcy: 41 zabitych w 335000 wypadkow = 1.22 X 0.001 = 0.001 ofiar smiertelnych na wypadekpolska: 93 zabitych w 49000 wypadkow = 1.89 X 0.001 = 0.189 ofiar smiertelnych na wypadek Nie chcę się czepiać matematyki, ale przemnożenie przez 0,001 daje 0,00189, a nie 0,189 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sacha Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 największym problemem polskiego systemu transportowego jest tranzyt przez tereny zabudowane (to problem zarówno mieszkańców jak i średniej prędkości podróżujących).Gdzieś czytałem że dwie stolice w Europie nie mają obwodnicy: Warszawa i ......... Tirana . Tyle że tam jest dużo mnie samochodów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Ilosc aut interesowala janusza teraz ostatnia proba, tym razem liczby z postu panka(rachunek podobny do wyliczonego powyzej, dane statystyczne z innego roku) niemcy: 41 zabitych w 335000 wypadkow = 1.22 X 0.001 = 0.001 ofiar smiertelnych na wypadekpolska: 93 zabitych w 49000 wypadkow = 1.89 X 0.001 = 0.189 ofiar smiertelnych na wypadek @Pitt, już rozumiem! Ty najzwyczajniej próbujesz dowieść że jak coś robimy to raz a dobrze, nawet jeśli chodzi o wypadki!?lub ewentualnie że mamy kruche kości? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 @emmsdzieki, oczywiscie pomylilem sie, juz poprawiam niemcy: 41 zabitych w 335000 wypadkow = 0.12 ofiar smiertelnych na 1000 wypadkowpolska: 93 zabitych w 49000 wypadkow = 1.89 ofiar smiertelnych na 1000 wypadkow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pitt Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 @panekjak bys nie patrzyl, w polsce ginie statystycznie znacznie wiecej ludzi niz w innych krajach europy, oprocz lotwy, w pierwszej 10-tce sa tylko dwa kraje nie lezace kiedys pod czerwona plachta z sierpem i mlotem ... nie wiecej i nie mniej ... temat koncze i dziekuje za rozmowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 To że ginie więcej nie świadczy o tym że winni są gorzej niż na zachodzie jeżdżący kierowcy Również bardzo dziękuję i pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robert67 Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Moim skromnym zdaniem najwięcej racji w tej dyskusji mają ci, którzy zagrożeń na drodze upatrują w indywidualnych ( brzydkich) cechach ludzi .Stan dróg, pojazdów, natężenie ruchu, warunki na drodze i wiele, wiele innych czynników są tylko i wyłącznie niezdarną próbą kamuflowania własnych niedoskonałości. Dostaliśmy do rąk dokument uprawniający tylko i wyłącznie bezpieczny współudział w użytkowaniu drogi, (jaka by nie była). I warto przypomnieć sobie od czasu do czasu, iż droga żywcem przypomina nasze zachowania w każdym innym życiowym zajęciu. Łącznie z wędkarstwem .Jeśli spotykamy na drodze ludzi łamiących przepisy to naszym zadaniem w każdej sytuacji jest unikniecie zagrożenia. Najczęściej jednak próbujemy nauczyć ich wszystkich jak powinni jeździć.Nie wspominam już o kurtuazji, bo ta w obecnych czasach to ponoć archaizm . Szkolenia, szkolenia i raz jeszcze szkolenia. Dla wszystkich kierowców okresowo tak jak dla kierowców zawodowych kończących się egzaminem.Tylko, kto się na to zgodzi przecież wszyscy jesteśmy doskonali za kółkiem . Transport na szynach. Nikt chyba nie marzy o rampie kolejowej przy Biedronce .Ta kwestia myślę i w Polsce mogłaby się rozwinąć gdyby zaistniała koordynacja oraz połączenie interesów kolei z transportem samochodowym.W grę wchodzi oczywiście tranzyt, ruch ciężarowy w miastach czy na ich obrzeżach można ograniczyć, bo wyeliminować się nie da.Tranzyt tego typu od lat stosuje Szwajcaria w kierunku Włoch. Załadunek aut odbywa się w tym wypadku w Niemczech (Weil am Rhein).Nie wiem jak wygląda to procentowo jednak na drogach Szwajcarii ruch ciężarowy proporcjonalnie do skali kraju wydaje się równie nasilony, co w krajach ościennych.Owszem, jeździ się bezpiecznie w Szwajcarii. Nigdy nie miałem wrażenia, iż ktoś za wszelką cenę stara się mnie zabić . Dziwny naród . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PaNeK Opublikowano 6 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2014 Stan dróg, pojazdów, natężenie ruchu, warunki na drodze i wiele, wiele innych czynników są tylko i wyłącznie niezdarną próbą kamuflowania własnych niedoskonałości. i tym humorystycznym akcentem zakończę swoje odwiedziny w tym wątku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EMMS Opublikowano 7 Lutego 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2014 Dlatego od przyszłego roku wchodzi nowe ograniczenie - 50km/h na autostradach, 40km/h - na drogach szybkiego ruchu i całkowity zakaz poruszania się samochodem w mieście A tak poważnie - poza umiejętnościami, które są bardzo ważne, i cechami innych kierowców nie można zapominać o tym, że nasze drogi naprawdę przypominają powierzchnię księżyca i przez to TAKŻE sprzyjają wypadkom (już nie wspominając o stanie niektórych "old timerów" krążących po naszych drogach i bezdrożach )... Aczkolwiek niektórzy sami się proszą o wypadki (chociaż mam wrażenie że takich nie jest aż tyyyyyyylu) wyprzedzając na podwójnej ciągłej albo cisnąc 130-150 na ultra-krętych drogach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
doktorek Opublikowano 16 Marca 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2014 Nie jestem prawnikiem ale to brzmi przekonywująco:http://3obieg.pl/trybunal-konstytucyjny-wszystkie-pieniadze-za-mandaty-z-fotoradarow-musza-zostac-zwroconeRodacy - do piór! Odzyskiwać kasę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.