Skocz do zawartości

Trout & Salmon Magazine


lukomat

Rekomendowane odpowiedzi

  • 4 tygodnie później...

Numer styczniowy

 

Mikael Frodin, znany szwedzki wedkarz i fly-tier, przedstawil na lamach magazynu lososiowa much wlasnego projektu, o nazwie Samurai. W uproszczeniu mucha powstala na bazie klasycznej Sunray Shadow, do ktorej dodano jezynke z puchu marabuta, tulow z dubbingu, oraz jungle cock. Ponizej filmik, w ktorym M.F. prezentuje swoja muche.

 

 

Dr Digby Lewis zrelacjonowal swoja krotka wizyte nad brzegami Rzeki Limay w Patagonii. Autor zostal zauroczony przez krysztalowo-czysta wode bogata w pstragi. Jego zdobycz stanowily zarowno potokowce jak i teczaki zlapana na imitacje chruscika. Rzeka jest znana z okazowych ryb, ktore niechetnie wychodza do powierzchni aby zerowac na muchach. Aby je skusic nalezy zmienic kaliber na 10cm streamer. Autor podjal probe zlapania okazowego pstraga, ale pomimo kilku okazji nie udalo mu sie. Jest powod aby tam wrocic. A tu link to strony przewodnikow, ktorzy zorganizowali wedkowanie:

http://www.outfitterspatagonia.com/

 

W pazdzierniku ubieglego roku na Tweed zlapany zostal najwiekszy losos na tej rzece od 1925. Przy dlugosci 50 cali waga samca w pelnej szacie godowej zostala oszacowana na 50 funtow. Szczesliwa mucha okazal sie Boleside Shrimp, ktorej tworcami sa Nigel Fell i John Low. Uroda mucha nie grzeszy i z wygladu przypomina krzyzowke gasienicy z marchewka.

 

A skoro juz jestesmy w temacie much lososiowych, to w styczniowym numerze, Ross Macdonald w swojej stalej rubryce prezentuje Hairy Mary. Jej tworca byl John Reidpath, ktory nakrecil pierwsza wersje w 40-stych latach ubieglego wieku. Wlasnie okres powojenny to zaczatek nowej ery w kreceniu much lososiowych. Brak dostepu do drogich pior spowodowal zwrot w kierunku materialow latwych do zdobycia, czyli siersci. Stopien trudnosci wykonania jest rowniez osiagalny dla srednio zorientowanego w temacie, stad tez  ”wlosianki” w krotkim czasie zyskaly na popularnosci.

 

Mark Corps pod haslem ”Ireland’s best-kept secret” ma na mysli szczupaki na muche, ktore “odkryl” po przeprowadzce na zielona wyspe 11 lat temu. Kiedy konczy sie sezon lososiowo-pstragowy wiekszosc muszkarzy pakuje sprzet do szafy i zapada w sen jesienno-zimowy. W tym wlasnie okresie autor zmienia dwureczny kij na jednoreczna muchowke w klasie 8/9, doczepia duza much (im wieksza tym lepsza) i rusza na szczupaki. Artykul malo odkrywczy, ale chyba nie o to chodzi, bo wyglada na tekst sponsorowany przez Inland Fisheries Ireland http://www.fishinginireland.info/

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Numer lutowy

 

John Brown opisal najlepsza lososiowa rzeke Walii, Usk. Po walijsku Wysk, nazwa wywodzi sie od slowa uisge, czyli woda. Zasadniczo Walia jest znana wedkarzom glownie ze wzgledu na trocie, ktore rozmiarem zdecydowanie przebijaja srednia z Wysp Brytyjskich. Wracajac jednak do Usk, poza wiosenno-letnim ciagiem lososia, ma rowniez do zaoferowania muszkarzom inna atrakcje w postaci pstraga potokowego. A piszac o pstragach z Usk ciezko nie wspomniec o slynnej muszce z 1920 roku, Dogsbody (nakrecona z siersci psa, jak sama nazwa wskazuje). Jej tworca jest Harry Powell, ktory mieszkal nad brzegami Usk. H.P. prowadzil zaklad fryzjerski, ale interes zamienil na sklep wedkarski, ktory do tej pory prosperuje, oczywiscie pod nowym wlascicielem.

 

Toby Coe ”odkryl” hiszpanskie pstragi. Najczesciej kraj z Polwyspu Iberyjskiego jest kojazony z sumami i kurortami wczasowymi na wybrzezu, ale odpowiednie warunki w niektorych rzekach spowodowaly ze pstragi potokowe czuja sie tam doskonale i dorastaja do imponujacych rozmiarow. Wyjazd zostal zorganizowany przez miejscowego przewodnika, Luisa Meana (info@outsidedays.com), ktory ma na koncie okazy do 18.5lb (~8.5kg) i to na muche! Najlepszym lowiskiem jest Rio Tromes, a innymi rzekami wartymi odwiedzenia sa Rio Gallo, Rio Cabrillas oraz Rio Tajo. Artykul jest zaopatrzony zdjeciami kilku pieknych ryb na potwierdzenie slow.

 

W ramach ochrony gatunku Stowarzyszenie zarzadow rzek lososiowych w Wielkiej Brytanii (Association of Salmon Fishery Boards) zaleca wedkarzom wypuszczanie lososi z wiosennego ciagu. C&R powinno obowiazywac na springery do polowy maja. Tym samym ASFB ma nadzieje wywrzec presje na rybach, ktorzy od tego roku postanowili wzmozyc swoja dzialalnosc wczesna wiosna. Czesc rzek juz od dawna praktykuje C&R w wiosennym okresie, a niektore, jak River Dee, przez caly rok.

 

Z kolei w Irlandii rzad oglosil przepisy na ten rok. Trzy rzeki, ktore byly zamkniete w 2013, zostana otwarte z obowiazkowym C&R. Na czterech rzekach, ktore do tej pory zezwalaly na zatrzymanie lososi, w tym roku wprowadzony zostanie C&R. Szesc rzek, na ktorych praktykowano C&R w 2013, w tym roku bedzie mozna pozyskac rybe, a na jednej rzece polow lososia zostanie calkowicie zamkazany.

 

Paul Procter, instruktor, przewodnik i fly-tyer, przygotowal sciagawke dla wedkarzy zastanawiajacych sie nad zakupem pstragowej muchowki. Jego uniwersalem jest 10’ #4, ktora wyparla 9’ #5, ale inne wedki tez znajduja swoje zastosowanie, i tak: 6’ #2 – male strumienie, rzuty pod drzewami; 10’ #2 – male, otwarte strumienie, krotkie rzuty z przeciazona linka #3, operowanie ponad nadbrzezna roslinnoscia; 7’6” #3 – male strumienie, rzuty pod drzewami; 10’ #3 – male, otwarte strumienie, operowanie ponad nadbrzezna roslinnoscia, nadkladanie linki, nimfa, metoda zylkowa, mokra mucha; 10’ #4 – allrounder, mniejsze rzeki, operowanie ponad nadbrzezna roslinnoscia, nadladanie linki, sucha mucha; 9’ #5 – wieksze rzeki, wietrzne warunki, male muchy; 9’6” #5 – wieksze rzeki, wietrzne warunki, male muchy, nadkladanie linki; 10’ #5 – wieksze rzeki, male muchy, nadkladanie linki; 9’ #6 – wieksze rzeki, wietrzne warunki, duze muchy, dlugie rzuty.

 

John Beer, mial okazje spedzic dwa dni na nauce tenkary pod czujnym okiem mistrza tej metody, Dr Hisao Ishigaki. J.B. zostal porazony prostota i minimalizmem tenkary. Caly zestaw mozna zmiescic w jednej dloni: teleskopowa wedka, szpulka zylki, male pudelko z jednym rodzajem much – sakasa kebari. Jesli mucha ma byc sucha, to poprostu utrzymuje sie ja na powierzchni. Jesli zachodzi potrzeba, by lapac na mokra, to sie te sama muche przytapia i delikatnie pracuje szczytowka wedki. Materialy uzyte do krecenia much, to jakiekolwiek dostepne piora, zadna magia. Dr. Ishigaki twierdzi, ze metoda jest przeznaczona na bystre gorskie strumieni, gdzie mozna podejsc blisko do ryby i efektownie zaprezentowac muche. Spokojna woda nizinnych, szerokich rzek wprowadza olbrzymie ograniczenia i tenkara w takich miejscach jest malo skuteczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazda metoda ma swoje zastosowanie i podobnie jest z tenkara. Ja raczej za nia sie nie bede zabierac, bo widze za duzo ograniczen.

 

Nie mam pojecia czy w Polsce ktos to sprzedaje, musialbys pogrzebac na necie. Mozesz zamowic prenumerate wersji elektornicznej tu:

http://www.greatmagazines.co.uk/fishing/trout-and-salmon-magazine.html

Mozesz tez sprobowac na ebay.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Numer marcowy

 

Lapanie lososi w jeziorach przeplywowych, to jest cos czego jeszcze nie probowalem. Glownie dlatego, ze jest niewiele lowisk gwarantyjacych odpowiednia ilosc ryb i ceny sa malo przyjazne dla portfela. Dodatkowo, trzeba trafic na odpowiednie warunki, a taka kombinacja wydaje mi sie malo atrakcyjna. Stan Headley opisal udana wyprawe na Wyspe Harris (szkockie Hybrydy), gdzie mial przyjemnosc lowic na Loch Scourst nalezacym do Amhuinnsuidhe Castle. W nocy padalo, woda sie podniosla, a w ciagu dnia wialo. Te czynniki spowodowalo, ze lososie byly aktywne. Calosci dopelnil ghillie, doskonale znajacy lowisko i zwyczaje ryb. Dzien zaowocowal osmioma lososiami. Szczegolowe informacje dotyczace lowisk nalezacych do zamku mozna znalezc na stronie http://www.amhuinnsuidhe.com

 

Royal Coachman, to sucha mucha, ktora pozornie ciezko posadzic o imitowanie jakiegokolwiek owada. Luis Noble rozklada jednak ten wzor na detale i dochodzi do wniosku, ze pozory maga jednak mylic. Tulow ze stosiny piora pawia jest obecny w wielu tradycyjnych muchach lipieniowych; czerwony akcent na tulowiu jest rowniez dosc powszechny; brazowa jezynke i brazowy ogonek ma cala masa much.

Mucha wywodzi sie z poczatku XIX wieku. Najpierw byl Coachman, ale w drugiej polowie tego wieku, John Haley wprowadzil czerwony akcent z jedwabnej nici w celu wzocnienia delikatnego tulowia, a L.C. Orvis dal pomysl na nowa nazwe, Royal Coachman. W pozniejszych czasach mucha doczekala sie wielu wariacji, a najbardziej znana jest Royal Wulff autorstwa Lee Wulffa.

 

Kolejny artykul z serii promujacej wedkarstwo w Irlandii. Tym razem tematem numer jeden jest ferox, czyli podgatunek pstraga potokowego, ktory zawedrowal na Wyspy okolo 18000 lat temu. Ferox, podobnie jak pstrag, zywi sie owadami, az do momentu osiagniecia 30-35cm dlugosci. Wtedy to przechodzi na rybna diete, ktora przyczynia sie do fenomenalnych przyrostow, nawet 10lb w przeciagu 4 lat. Ryba ta zyje do 15 lat i osiaga rozmiary przechodzace powszechne wyobrazenie o pstragach.

Oficjalny, przeszlo stuletni, rekord Irlandii to ponad 26lb, ale jak powszechnie wiadomo w poprzednich kilku latach lapano wieksze ryby. W Szkocji oficjalny rekord wynosi ponad 31lb, a jego lowca przyznal sie, ze zlapal jeszcze wiekszego feroxa, ale postanowil go wypuscic. Szacuje sie, ze ferox w irlandzkim Lough Corrib moze dorastac nawet do 40lb. Artykul zawiera tez zdjecie naszego rodaka T. Kurmana, ktory uznany jest za specjaliste w temacie feroxow.

 

Z nowosci rynkowych zaprezentowanych w magazynie warto nadmienic kolowrotki Cheeky. Amerykanska firma oferuje sprzet wygladem i jakoscia zblizony do Hatch i Nautilus. W ofercie na brytyjski rynek pojawily sie: Dozer za £430 na rekiny i tunczyki, Thrash za £390 na morskie lowy oraz lososia, Mojo za £375 do zestawow switch na trocie i duze pstragi, odpowiednio mniejszy Ambush za £350 na pstragi, oraz najmniejszy z serii Strike za £295. Szczegoly dotyczace pojemnosci chyba zostaly blednie podane, wiec zainteresowanych szczegolami odsylam do wyszukiwarki Google.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym artykule o feroxach jest sporo ciekawej i uczciwej informacji, ale niestety nie obylo sie bez bredni - specjalistycznych... We wczesniejszym numerze wstawili dzielo o lowieniu szczupakow na muche w Corrib i pokazali zdjecie zatoki ( jednej z najlepszych ich zdaniem ), w ktorej co roku zima dokonuja eksterminacji tarlakow szczupaka. Bezczelna hipokryzja i kumoterstwo w calym tym towarzystwie. Oni - znaczy rzadowa agencja rybacka na spolke z turystyczna - ktorzy za moje pieniadze ( podatnika ) publikuja takie artykuly pseudopromocyjne. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst jest sponsorowany, na co wskazuje tematyka oraz logo agencji turystycznej pod nim, a czlowiek ktory to napisal zgodnie z moja wiedza jest na garnuszku podatnika ( pracuje w agencji rybackiej jako doradca do spraw wedkarskich - dobra fucha, co ?:)). A jesli juz tam nie pracuje, to przez wiele lat go karmilem - do spolki z reszta irlandzkiego spoleczenstwa. A czy cos za tekst dostal? Zdziwilbym sie gdyby nie wyciagnal po nic reki...Ale nie posiadam wiedzy w tym zakresie, bo mnie to nie interesuje. Tutaj jest taka kumoterka i przewalanie publicznej kasy w trudnych czasach, ze juz na to spokojnie patrzec nie moge - bo na nieszczescie ( swoje) mam o pewnych sprawach wiecej niz blade pojecie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Numer kwietniowy

 

Naprawde nie bardzo jest o czym pisac, ale w ramach podtrzymania ciaglosci watku postaram sie cos znalezc. Jim Fisher opisal kapitalne otwarcie sozonu lososiowego na szkockiej Dee. Kapitalnym dla niego i tych wedkarzy, ktorzy zarezerwowali sobie odcinki w srodkowym biegu rzeki. Z blizej niewyjasnionych powodow, ale spekuluje sie, ze wysoka woda i ciepla zima mialy duze znaczenie, lososie zgrupowaly sie w srodkowym biegu rzeki wlasnie. W dole kompletnie nic sie nie dzialo, do tego stopnia, ze jeden ze znanych odcinkow, Park, z 5-cio letnia srednia 40 srebrniakow w lutym zaliczyl pierwsze w historii zero. Nietypowa sytuacja trwa do chwili obecnej, lososie robia sobie pierwszy przystanek w rzece po zrobieniu  ~15km, a wspomniany Park zaliczyl 4 ryby w marcu (5-cio letnia srednia za ten okres to 36) i 1 w kwietniu (srednia 57). To tylko pokazuje jak nieprzewidywalne moze byc nasze hobby.

 

Luis Noble przedstawil swoj sposob na pstragi zerujace na emergerach. Ryby najczesciej zaczynaja dzien od zerowania przy dnie na nimfach, a im blizej rojki tym blizej powiezchni. Zanim jednak pstragi zaczna zbierac wlasciwe owady z powierzchni, to ich strefa aktywnasci znajduje sie tuz pod powierzchnia, kiedy to zajadaja emergery przy czym czesto robia typowy ”bulgot” na powierzchni. W takiej sytuacji autor siega po zestaw, o nazwie washing-line, czyli w wolny tlumaczeniu sznurek to suszenia bielizny. Do plywajacej linki dowiazany jest ok. 3.5m przypon koniczny, a na koncu sucha much, najlepiej cos co dobrze plywa, np. CDC. 60cm powyzej suchej muchy dowiazany jest krotki boczny trok, 5-7cm z nieobciazaona nimfa (czasami dwiema), imitujaca wlasnie emergera. Branie wyczuwa sie albo przez nienaturalny ruch przypony/suchej muchy albo wirek na powierzchni w miejscu gdzie znajduje sie nasz zestaw.

 

I na zakonczenie krotka historia lososiowej muchy o nazwie Oykel General Practitioner (O. G.P.). Oykel to przepiekna rzeka na polnocy Szkocji, na ktorej Geroge Ross pracowal przez ponad 50 lat jako head gillie. Jego zona, Irene, zajmowala sie kreceniem much. W lipcu 1987 roku na specjalne zamowienie jednego z klientow wykonala serie klasycznej muchy G.P. z nieproporcjonalnie dlugim ogonem. G. Ross przyznal, ze gdyby zobaczyl muchy przed wyslaniem do klienta, to skonczylyby w smietniku, ale tak sie nie stalo. Muchy trafily do adresata, a ten zabral je nad Oykel i zlowil na O.G.P. 20 lososi w ciagu tygodnia. Fama sie rozeszla po rzece, a O.G.P. weszla do kanonu much lososiowych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś był taki sezon, o ile pamiętam - 2008?

Na Moy cały dół nie łowił, ryby pojawiały się właśnie od środkowego w górę.

Pod katedrę w Ballina wbiliśmy się z marszu, w ostatni dzień sezonu, gdy zwykle rezerwuje się tam łowienie przynajmniej pół roku wcześniej, a czasem o rok bywa mało :D

Ludzie odpuszczali, zrywali rezerwacje, w ostatnie dni sezonu najlepsze beaty były puste.

W sumie po niecałym dniu łowienia udało się jedną rybę i branie zaliczyć, nie bylo źle :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ciekaw jak sie ten sezon rozwinie na Dee. O ile polowy w lutym i marcu dobily okolicy 5-letniej sredniej, ze wzgledu na fenomenalne wyniki w srodkowym biegu, to w kwietniu juz byla kaszana, bo srodek nie byl w stanie nadrobic za cala rzeke. Przyznam sie bez bicia, ze jeszcze nie bylem w tym roku na Dee, szkoda kasy za sama mozliwosc rzucania, bo to mam za darmo pod domem.

Ale widze tez pozytywne strony. Sporo wedkarzy zrezygnuje w przyszlym roku, wiec zwolnia sie miejsca i bedzie z czego wybierac. No i moze wreszcie sie opamietaja z cenami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Numer majowy

 

Jak mozna bylo sie spodziewac, duzo miejsca poswiecono w tym wydaniu jetce majowej. Zaprezentowano kilkadziesiat patentow poczawszy od nimf, przez mokre, do suchych much. Okres jetki majowej to szalenstwo na wielu lowiskach w Irlandii, Anglii i Walii. Temat niestety nie dotyczy Szkocji, bo owad ten wystepuje w niewielu miejscach, dlatego tez moja uwage przykul inny artykul Roba Densona dotyczacy DHE, czyli Deer Hair Emerger. Tworca tego wzoru jest Bob Wyatt, znany muszkarz przemierzajacy Ziemie wzdluz i wszerz w pogoni za pstragiem potokowym. Bob ograniczyl swoje muchy do jednego pudelka z zaledwie kilkunastoma wzorami. Wsrod nich znalazl sie DHE uwazany za najbardziej uniwerslana muche. Uniwersalna dlatego, ze w tym kluczowym momencie, wszystkie owad przebijajace  sie przez powierzchnie, so mniej wiecej do siebie podobne a rozni je tylko rozmiar. Czy to chruscik czy efemeryda, ”wsie radno” bo DHE zalatwia kazda okazje. A ponizej fotka DHE w wersji Roba:

 

xDHEDuo.jpg

 

Peter Hartley i Andrew Flitcroft przetestowali dwadziescia wedek w klasie 7 i dlugosci 9’6”. Wedlug nich tkie parametry powinna miec uniwersalna muchowka pstragowa do lowienia w jeziorze, zarowno z brzegu jak i z lodki. Wedka do wszystkiego, czyli do streamerow, nimf, mokrych oraz delikatnej prezentacji suchej. Uzyto trzech linek do testow w klasie 7: pywajace Rio Perception i Rio Grand (przeciazona siodemka) oraz tonace Airflo Di5. Miano ”best in test” otrzymala Daiwa Lexa (£235), tuz za nia Hardy Jet (rownie dobra wedka, ale drozsza, £379), a na trzecim miejscu Airflo Super Stick (minimalnie odstajacy, ale za jedyne £129.99). Pozostale wyroznione kije (od najtanszej do najdrozszej) to Shakespeare Agility (£52.99), Sonik XTR, Aleka A8, Vision Vipu, Greys GR50, Orvis Clearwater, Snowbee Geo Nano, Scott S4, Sage Method (£719). Inne wedki, do ktorych byly zastrzezenia, to Stillwater Performance, Leeda Volare, Wychwood Truefly SLA, Scierra SRX, Sharpe’s Gordon 4, Guideline Exceed, Redington Vapen, G. Loomis Pro4x.

 

Z nowosci sprzetowych wyrozniony zostal kolowrotek Sage Evoke. Solidna konstrukcja ze szpula w ”pelnej klatce”, ktorej tylna czesc stanowi jednoczesnie hamulec dociskowy kontrolowany za pomoca docisku drugiej dloni (troche maslo maslane, ale mam nadzieje, ze zrozumieliscie o co chodzi). Oczywiscie kolowrotek posiada hamulec tarczowy, ale umozliwia dodatkowa opcje delikatnego hamawania szpuli bez niebezpieczenstwa jej uszkodzenia poparzenia reki. Kolowrotek jest oferowany w dwoch rozmiarach, #8 (linka 7-8) i #10 (linka 9-10). Fajnie to wszystko wyglada i pewnie dlatego tez kosztuje £500.

 

Dwie znaczace organizacje w Wielkiej Brytanii mowia stanowcze NIE zarybianiu wylegiem lososia. River and Fisheries Trust of Scotland (RAFTS), stowarzyszajaca zarzady 25 szkockich rzek, oraz Natural Resources Wales (NRW), rzadowa agencja zajmujaca sie ulepszanie lowisk w Walii, uwazaja ze zarybienia sa malo efektywne i potencjalnie niebezpieczne dla dzikich ryb. Jako alternatywe proponuja ochrone lososia i ulepszanie srodowiska ( ulatwienie dostepu do tarlisk, ochrona tarlisk itp). NRW idzie nawet o krok dalej i zarekomendowala zamkniecie wszystkich wylegarni lososia w Walii. Spoleczenstwo zostalo zaproszone do wypowiedzenia sie w temacie w terminie do 27 maja. Informacje na ten temat mozna znalezc na stronie http://naturalresourceswales.gov.uk/?lang=en NRW uwaza, ze jest coraz wiecej dowodow na to, ze lososie z wylegarni maja nizszy odsetek przezywalnosci, a te ktore przezyja maja z kolei sa duzo slabsze niz dzikie ryby i dodatkowo moga oslabiac cala populacje przez krzyzowki. Przeciwnicy RAFTS i NRW uwazaja, ze nie ma gwarancji iz zaproponowane rozwiazania (C&R, ulepszanie tarlisk i dostepu do nich) zapewnia lepszy stan lowisk. Wskazuja rowniez na uciekinierow z przybrzeznych hodowli jako powod prawdziwego niebezpieczenstwa dla dzikich lososi. To tak w telegraficznym skrocie, uff...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...