Gugcio Opublikowano 15 Maja 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2022 (edytowane) Witajcie,Pozwolę sobie otworzyć ten wątek bo wkońcu udało mi się wychodzić barbarkę. Ostatnią miałem w tym samym niemalże miejscu ale ładnych parę lat wstecz. Cały czas jadąc nad tą „magiczna rzeczkę” próbowałem ją dopaść i nareszcie się udało. Rybka stała w rynience przy zwalonym drzewie. Obławiałem tą rynienkę wpuszczając woblerka pod drzewo i powoli prowadziłem pod prąd. Branie było pewne ale nie jak te kleniowe. Hol był dość nerwowy ale nie długi. Po tym jak udało mi się ją wyprowadzić na spokojniejszą wodę mogłem po chwili ja podebrać chwytem Łososiowym. W tym momencie akurat podleciała żonka i dzięki temu mam na pamiątkę kilka w miarę przyzwoitych fotek i filmik z wypuszczania.Po kilku godzinach w drodze powrotnej do auta postanawiam obrzucać ta rynienkę innym wobkiem i od razu w pierwszym rzucie od razu dobre branie. Żonka na pogotowiu ale coś czuje ze rybka dziwnie sie zachowuje jak na brzanę. Chlapała po wierzchu co oznaczać mogło tylko jedno, rybka została podczepiona i to za płetwę ogonową. 2 rzuty później widzę zloty bok i bum, rybka od razu robi odjazd i tym razem pięknie muruje i kleji się do dna. Tym razem jestem pewny że Barbarka wisi za ryjek. Niestety po chwili próbuje zaparkować pod zwalonym drzewem i żeby do tego nie dopuścić przytrzymuje szpule i probuje podciągnąć rybkę na spokojną wodę. Niestety ale barbarka się spina podczas tego przeciągania liny. Kolejny rzut i tym razem spuszczam wobka dobre 10m poniżej. Dwa pierwsze obroty korbką i znów mocne branie. Tym razem rybka szybko słabnie i po chwili widzę ze to ładny kleń.Rybka miała 77cm i była pięknie odpasiona.Sprzęt trochę nietypowy bo Lekki cast ale dalem sobie radę bez problemu. NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 16 Maja 2022 przez bartsiedlce 33 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 2 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2022 Niezmiernie mi miło otworzyć temat taką piękną rybą!Dzisiejszy wypad przed południem był co prawda krótki, ale jak się okazało bardzo dla mnie owocny. Wprawdzie padła tylko jedna ryba, ale za to 78cm . Oosobiście dla mnie to super sprawa, bo nie często trafiały mi się brzany z siódemką z przodu w ubiegłych latach....Bardzo mocne branie na Krakuska nr.4 przytrzymanego kilka sekund w rynnie. Hol trwał około pięciu minut. Szybka fotka i ryba w świetnej kondycji wróciła dowody. Sprzętowo: Shimano Beastmaster FX 3,00m 7-28g + Shimano Stradic 3000 z plecionką Dragon Invisible Clear 0,12mm 18 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onufry kocipała Opublikowano 2 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2022 Coś tam gryzły 10 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onufry kocipała Opublikowano 2 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2022 Cmok 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 2 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2022 No to cmok ???? 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 3 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2022 (edytowane) Co do nieuchwytności - pełna zgoda, ryba ciężka do złowienia, każdy kto próbował sił złowić Królową z premedytacją, wie że trzeba się nachodzić, namachać...podobnie jak za trocią. Ale trochę wiary w ludzi...1 lipca, warszawska rafa mocno oblężona - na niej 5 brodzących, wytrawnych wędkarzy (w tym i ja), 4 ewidentnie poluje właśnie na brzanę w sercu brzanowiska...Forum zrzesza łowców z całego kraju i nie tylko, stąd jakieś efekty mogły nastąpić. Wątek Brzany 2022 w maju też mnie zaciekawił, ale domniemam że dotyczył okazu złowionego poza granicami RP, wg postanowień innego prawa. Obserwując wątek, w pewnym momencie były dwa poświęcone tej rybie, administrator skleił to w 1.Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na jeden aspekt. Wyholowana przeze mnie ryba w bardzo silnym nurcie, w wodzie gorącej jak zupa, potrzebowała dużo czasu aby odzyskać sprawność. W tym celu relatywnie długi czas trzymałem ją w dużym, głębokim, pływającym podbieraku, każde wyciągnięcie ryby z wody powinno być maksymalnie krótkie, bo pomimo tego, że jest to piekielnie silna ryba, to po walce, w upalnej wodzie, nie powinna być dodatkowo wyciągana na długie ekspozycje...Pozdrawiam serdecznie etycznych wędkarzy Adam W. Edytowane 4 Lipca 2022 przez bartsiedlce 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onufry kocipała Opublikowano 3 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2022 (edytowane) Te ryby lowi się tam gdzie sąNa Sanie ich nie brakuje więc nie jest to problemem ja zlowic.Trzeba tylko wiedzieć gdzie a przy obecnym stanie wody jest to jeszcze prostszeJa więcej w jeden dzień zlowilem brzan niż boleni,szczupaków i sandacze dokupy razem wziętych licząc od 1 maja do do ostatniego dnia czerwcaZapraszam na Podkarpacie Edytowane 4 Lipca 2022 przez bartsiedlce 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo__20 Opublikowano 3 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2022 My rodzinnie otworzyliśmy sezon w dniu wczorajszym. Rybka równo 80cm. Hol średni jak na tak dużą rybę bo pewnie brak jej sił po tarle. Tak czy inaczej rozpoczęcie świetnie.Sprzętowo bez zmian Kij 4-17gplecionka 0.10+ fluorocarbon 0.28I bez zmian invader 5cm w specyficznych kolorach. 41 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wacha Opublikowano 3 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2022 Zmieniając nieco nastrój wątku... Nasza pasja ma zbliżać Ludzi Przed 21:00 wróciłem z wiślanego brodzenia...dziś w zasięgu wzroku na "moim odcinku" było wiele jednostek pływających, niemal każda ustawiona w silnym nurcie...celu połowu łatwo się domyślać. Chwalcie się lub żalcie... Ja dziś na pusto, jednak "brzanowego" woblera przyatakował brzanowy pokarm (jakiś kiełb - może i chroniony gatunek, chwilę po wyczepieniu zjadła go mewa - wie Ktoś jaki to dokładnie gatunek? Takie właśnie rybki wyskakiwały przy spławach brzany...). pablo_20 pozytywnie zazdroszczę Ci Rodzinnych łowów, mój Młodzieniec (4,5 roku) jeszcze jest na etapie bacika...ale sezon i dwa sezony temu złowił już wzdręgę, krąpia, płoć i ukleję...dbam starannie o to aby złapał tego bakcyla Dotąd sprawiało Mu to radość, ale do spinningu wydaje mi się, że jeszcze chwilę Mu potrzeba...póki co zostają nam spacery nad wodą i opowiadania o przyrodzie... ku mojej pociesze interesuje Go to to i sprawia wielką radość, co mnie jako ojca cieszy podwójnie Miłego nowego tygodnia Wszystkim i owocnych łowów Basieniek Adam W. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
*WŁÓCZYKIJ* Opublikowano 4 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 cyt."Siwy gołąb" " Na Sanie ich nie brakuje więc nie jest to problemem ja zlowic.Trzeba tylko wiedzieć gdzie a przy obecnym stanie wody jest to jeszcze prostsze " No z tą ilością brzan na Podkarpaciu to bym nie przesadzał , tak jak piszesz przy niżówce jak się spłyną w rynnę to je widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 4 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2022 (edytowane) Na moim odcinku Warty brzany można namierzyć bez większego problemu. Woda teraz ma 110-130cm głębokości, a w rynnach dochodzi przeważnie do 160-180cm. Są wyjątki gdzie głębokość rynny wynosi ponad 200cm, ale takich miejsc jest na prawdę bardzo mało. Do tego brzany jak wiadomo często się spławiają, tym samym zaznaczając swoją obecność. Penetrują jakiś krótki odcinek rzeki i zawracają, robiąc swoją trasę od nowa... Mimo, że brzana nie jest specjalnie płochliwą rybą, to po wyjęciu jednej niestety problem jest duży z choćby sprowokowaniem kolejnej ryby do brania. Nie wiem od czego jest to zależne ponieważ nawet chwilę po holu często widzę spławy dokładnie w tym samym miejscu gdzie było uderzenie. Na szczęście dziś wczesnym rankiem udało mi się jedną mierzącą 69cm wytargać. Branie nie za mocne na woblera Madness 4,5cm z Rzeszowa. Hol trwał chwilę i ryba wylądowała na brzegu. Edytowane 19 Lipca 2022 przez bartsiedlce 11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Z.Milewski Opublikowano 5 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2022 Na moim odcinku Warty brzany można namierzyć bez większego problemu. Woda teraz ma 110-130cm głębokości, a w rynnach dochodzi przeważnie do 160-180cm. Są wyjątki gdzie głębokość rynny wynosi ponad 200cm, ale takich miejsc jest na prawdę bardzo mało. Do tego brzany jak wiadomo często się spławiają, tym samym zaznaczając swoją obecność. Penetrują jakiś krótki odcinek rzeki i zawracają, robiąc swoją trasę od nowa... Mimo, że brzana nie jest specjalnie płochliwą rybą, to po wyjęciu jednej niestety problem jest duży z choćby sprowokowaniem kolejnej ryby do brania. Nie wiem od czego jest to zależne ponieważ nawet chwilę po holu często widzę spławy dokładnie w tym samym miejscu gdzie było uderzenie. Na szczęście dziś wczesnym rankiem udało mi się jedną mierzącą 69cm wytargać. Branie nie za mocne na woblera Madness 4,5cm z Rzeszowa. Hol trwał chwilę i ryba wylądowała na brzegu.Mam to samo doświadczenie, złowić dwie ryby tego gatunku jedna po drugiej, na tym samym stanowisku, to niepamiętna dla mnie sytuacja. Być może nie zdarzyła się nigdy. Inne gatunki owszem, zdarzało się dość często, nawet te uchodzące za nie żyjące w stadach/grupach, a stadne brzany są "niełowne stadnie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo__20 Opublikowano 5 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2022 Mam to samo doświadczenie, złowić dwie ryby tego gatunku jedna po drugiej, na tym samym stanowisku, to niepamiętna dla mnie sytuacja. Być może nie zdarzyła się nigdy. Inne gatunki owszem, zdarzało się dość często, nawet te uchodzące za nie żyjące w stadach/grupach, a stadne brzany są "niełowne stadnie".U mnie wygląda to zdecydowanie inaczej. Bardzo często z jednej tamy udaje mi się złowić 2, a i były takie sytuacje, że 3 brzany z przerwami 10-15 minut. Nie były to małe ryby bo w przedziale 70+. Podobne sytuacje mieliśmy z kolegą na opaskach, gdzie wspólnie w krótkim czasie łowiliśmy 4 ryby. Co innego jak podczepi się rybę za grzbiet czy bok, która na przelewie zrobi porządne zamieszanie i przepłoszy resztę, ale takie się nie liczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 5 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2022 Dzisiaj na wodzie cisza i spokój. Nie zauważyłem ani jednego spławu brzany, a to podobno dobrze wróży. Nie wiem jakie inni mają na ten temat zdanie, ale słyszałem, ze wtedy brzany intensywnie żerują i jest duża szansa na ryby. Ja machałem prawie pięć godzin i odnotowałem jedno branie na Kenarta Diver 4cm. Na szczęście branie było zdecydowane. Brzana zassała niemal całego wobka, także była pewnie zapięta na obie kotwiczki. 3-4 minuty holu i 67 centymetrów lądowało na brzegu. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kostek Kleń Opublikowano 8 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2022 U mnie jak są spławy to bardzo słabo żerują kilka razy sprawdzone na własnej skórze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onufry kocipała Opublikowano 8 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2022 No to sprawdzimy czy faktycznie z jednego miejsca nie da sie zlowic więcejPierwsza jest 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
*WŁÓCZYKIJ* Opublikowano 8 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2022 Bez problemu z jednego miejsca można złowić kilka, ostatnio dwie wyjęte dwie wygrały, nimfa. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Onufry kocipała Opublikowano 8 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2022 Dolowione jeszcze dwie ale szkoda było je mordować do fotki Nie byly tak okazałe Niestety burza pokrzyżowała plany i trzeba było się zawijać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo__20 Opublikowano 8 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2022 (edytowane) Bez problemu z jednego miejsca można złowić kilka, ostatnio dwie wyjęte dwie wygrały, nimfa.Kolego jeśli mogę zapytać to łowisz je muchówką na dużej rzece nizinnej czy górskiej? Edytowane 8 Lipca 2022 przez pablo__20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
*WŁÓCZYKIJ* Opublikowano 8 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2022 Łowię na sanie , od Zagórza po Ulucz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
*WŁÓCZYKIJ* Opublikowano 8 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2022 Tak łowię muchówką #4-5 , metodą krótkiej nimfy czy jak ktoś woli żyłką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 10 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2022 (edytowane) Dziś szczerze mówiąc miałem sobie darować wypad nad rzekę z powodu pogody, która była bardzo w kratkę. Silny wiatr, pochmurno, przelotny deszcz, a za moment, chwilami ciepło i słońce.... Namówiony przez kolegę wybraliśmy się na nasza brzanową miejscówkę. Nad rzeką przywitał nas deszcz. Na wodzie praktycznie zero życia. Nie wyglądało to za ciekawie i obiecująco, a tym bardziej nie zwiastowało to sukcesu. Rzucaliśmy różnymi przynętami, głównie woblerami, ale godziny mijały i nic się nie działo. Jednak nie poddawałem się nawet po czterech godzinach spędzonych nad wodą w delikatnie pisząc słabą pogodę i machałem kijem dalej. Jak widać upór i determinacja nie raz popłacają, bo ni stąd ni zowąd poczułem delikatnie branie na wobka Wob-Art Kiełb 5cm. Samo branie i pierwszy odjazd pod prąd nie zwiastowało dużej ryby, ale po mniej więcej minucie wiedziałem już, że zacięta ryba to na pewno spora brzana. Po około dziesięciu minutach kiedy ryba pokazała się przy powierzchni byłem wniebowzięty !. Wiedziałem, że na kiju siedzi ryba 80+. "Pochodziła" jeszcze blisko brzegu dwie, trzy minuty i dała wziąć się w podbierak. Byłem strasznie szczęśliwy gdyż wyjęta ryba mierzyła 82 centymetry. Czyli dotychczasowy rekord (79cm) został właśnie pobity .Nie wiem tylko dlaczego brzana była tak poharatana. Wyglądała tak, jakby była co najmniej kilka razy wcześniej podczepiona... W kilku miejscach obdarta z łusek, płetwy porozcinane .Nie wyglądała generalnie najlepiej, ale ku memu zdziwieniu odpłynęła jednak bardzo szybko, w bardzo dobrej kondycji. Chlapiąc przy tym mocno ogonem .Rzucałem jeszcze chwilę, ale niestety intensywny deszcz wygonił mnie z nad wody. Tak czy owak wracałem do domu prze szczęśliwy. Mimo, że padła przez kilka godzin dzisiejszego wypadu nad rzekę tylko jedna ryba, to uważam te wyprawę za jedną z lepszych jaką zaliczyłem w tym roku. Nie co dzień w końcu trafia mi się brzana mierząca ponad 70 centymetrów w moich rejonach Warty, a co dopiero ryba 80+ . NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA" Edytowane 11 Lipca 2022 przez bartsiedlce 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 13 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2022 Brzanka 67cm wyjęta przed dwoma godzinami na Krakuska nr. 4 produkcji Zbigniewa Prałata. 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lukasieka Opublikowano 19 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2022 Wczoraj nad rzekę wybrałem się celowo później, żeby sprawdzić jak sytuacja z brzanami ma się po zmroku... Nad wodą byłem chwilę po 19ej i do godziny 21ej zanotowałem 4 brania i jedna brzanka 40+ lądowała na brzegu. Uważam, że jak na tutejsze, warciańskie standardy, to dobry rezultat. Później przez ponad godzinę woda zamarła. Zrobiła się kompletna cisza... Ale koło 22:30 zaliczyłem konkretny strzał w Invadera 5cm . Przez pierwsze sekundy myślałem, że to sum, bo branie było tak mocne i ryba przymurowała tak konkretnie. Jednak po mniej więcej dziesięciu sekundach zaczęła się jazda pod prąd i już wiedziałem, że to będzie brzana i to w dodatku ładna . Minęło koło pięciu minut zanim się z nią uporałem. Brzana mierzyła 79cm i choć zdjęcie tego nie oddaje była bardzo gruba. 22 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 20 Lipca 2022 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2022 Łukaszu, 5 cm Wob-Arty oraz 4 i 5 cm Krakuski to jedne z lepszych, o ile nie najlepsze woblery na brzany. Jak je prowadzisz ? Bo ja miałem efekty zarówno w prowadzeniu po łuku, jak i podczas przytrzymywania w rynnie. Natomiast na Dorado nigdy brań nie miałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.