Skocz do zawartości

Brzany 2022


Gugcio

Rekomendowane odpowiedzi

Pozazdrościć takiego łowiska. Super się ciebie czyta. Graty

Bardzo dziękuję!

 

Co do opisywanych ryb, to oczywiście ciesze się, że Warta robi się tak rybną i różnorodną rzeką. Z ostatnich wypadów tak jak pisałem jestem zadowolony (choć jesiotr nie dał mi szans). Też żeby nie było mam tego świadomość, że zarówno owa tołpyga, jak i troć oraz jesiotr, to jednak czyste przyłowy. Pomimo braku brzan, to wspomniane ryby działają na mnie strasznie motywująco. Takie sytuacje nakręcają mnie tylko jeszcze bardziej, żeby walczyć do samego końca o te upragnioną "zimową" brzane :). Będę nad wodą najczęściej jak tylko będę mógł. Cały czas jestem dobrej myśli w polowaniu na grube, "zimne" brzany. Może rzeka okaże się dla mnie raz jeszcze łaskawa na koniec tego roku. Chociaż zdaje sobie sprawę z tego, iż nie można być zbytnio pazernym ;).

Ale dalej będę się starał przez ten ostatni miesiąc, bo doskonale wiem, że o kolejną brzane przyjdzie mi się suganiać dopiero za ponad pół roku...

Edytowane przez Lukasieka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już raczej ostatnia brzana w tym sezonie...

Pierwsza wzięła tuż pod nogami, nie poszła na otwartą wodę, próbowała za to wbić się w brzeg. I niestety to jej się udało. Okazało się, że pode mną jest bobrowa jama, brzana weszła z brzeg ponad 1,5 m i spadła...Druga wzięła za połową rzeki i bez problemu, po kilu długich odjazdach, dała się wyholować.

 

Sprzętowo: HM62X do 12g., Ryobi Zauber 2000 (czerwony), linka FishMaker 0,06. Przynęta: tanta 50 mm na 4,5 mm główce i bezzadziorowym haku.

 

post-45603-0-96432100-1669488099_thumb.jpg

  • Like 12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haki Hanak Fly Jig H400BL, H470BL lub głowki Dragon X-Fine od nr 4 w górę. 99% brań mam po rzucie w górę w poprzek rzeki i prowadzenie z prądem kilkucentymetrowymi skokami. Często brzany biorą na raty. Puk, puk, puk i w końcu konkretne zatrzymanie.

Mocno w górę rzeki rzucasz?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Bardzo dziękuję!

 

Co do opisywanych ryb, to oczywiście ciesze się, że Warta robi się tak rybną i różnorodną rzeką. Z ostatnich wypadów tak jak pisałem jestem zadowolony (choć jesiotr nie dał mi szans). Też żeby nie było mam tego świadomość, że zarówno owa tołpyga, jak i troć oraz jesiotr, to jednak czyste przyłowy. Pomimo braku brzan, to wspomniane ryby działają na mnie strasznie motywująco. Takie sytuacje nakręcają mnie tylko jeszcze bardziej, żeby walczyć do samego końca o te upragnioną "zimową" brzane :). Będę nad wodą najczęściej jak tylko będę mógł. Cały czas jestem dobrej myśli w polowaniu na grube, "zimne" brzany. Może rzeka okaże się dla mnie raz jeszcze łaskawa na koniec tego roku. Chociaż zdaje sobie sprawę z tego, iż nie można być zbytnio pazernym ;).

Ale dalej będę się starał przez ten ostatni miesiąc, bo doskonale wiem, że o kolejną brzane przyjdzie mi się uganiać dopiero za ponad pół roku...

 

Czekałem na tą zimową brzanę, co prawda masz jeszcze kilka dni do końca sezonu i życzę Tobie abyś ją złowił, prezent gwiazdkowy dostaniesz dzisiaj.

Wybierz sobie 10 woblerów z linku https://wedkujzdorado.pl/brzana-c-12_15.html i się odezwij. Gratuluję sezonu i trochę zazdroszczę ;) .

 

 

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem na tą zimową brzanę, 

Ja zimowych się nie doczekam. Ale trafiłem latem piękne stadko dużych brzan i próbowałem je rozpracować. To była jedna z lepszych wędkarskich sytuacji, które mi się przytrafiły! Miłego oglądania w ten zimowo-świąteczny czas

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czekałem na tą zimową brzanę, co prawda masz jeszcze kilka dni do końca sezonu i życzę Tobie abyś ją złowił, prezent gwiazdkowy dostaniesz dzisiaj.

Wybierz sobie 10 woblerów z linku https://wedkujzdorado.pl/brzana-c-12_15.html i się odezwij. Gratuluję sezonu i trochę zazdroszczę ;) .

Kurde... Nie wiem co powiedzieć...

W każdym razie - bardzo dziękuję!

 

Co do grudniowych brzan, to nadal nie odpuszczam i co parę dni pojawiam się nad rzeką. Dłuższa przerwę miałem tylko tydzień temu, kiedy rzeką płynęły kry i siłą rzeczy łapać nie szło. Mam zamiar zaraz po świętach jeszcze odwiedzić moją miejscówkę i trochę się nad Wartą nadwyrężyć ;)

 

Ogólnie, to wiem że na owy sezon narzekać nie mogę, ale brakuje mi przysłowiowej kropki nad i, którym to byłaby ta właśnie "zimna" brzana. Choć nawet jeżeli się nie uda, to i tak kiedy pomyślę o tych wszystkich, tegorocznych, wyjętych brzanach, od razu na mojej twarzy pojawia się uśmiech oraz zadowolenie :).

Jak do tej pory w sezonie 2022 udało mi się wyjąć brzany:

1x 90+

12x 80+

9x 70+

8x 60+

i 16 mniejszych.

 

Dla mnie osobiście jest to kosmiczny wynik. Tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że jeszcze rok temu nie mogłem dać rady brzanom 70+.

Edytowane przez Lukasieka
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1x 90+

12x 80+

9x 70+

8x 60+

i 16 mniejszych.

Szczerze, to większe wrażenie robi na mnie te 12 osiemdziesiątek niż jedna dziewiećdziesiątka! Kapitalna robota! Tutaj w dziale "opowiadań" jeden z kolegów napisał, że złowił 50 kleni 50 cm w jeden rok! Ty jesteś w jego lidze. Kto wie, może zrobisz podobny "czelędż"? Połamania! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj Łukasz z jednego wobka ubrać w single

Są nawet takie nieduże podkuwane karpiowe z oczkiem

Skoro wytrzymują 20kg karpia to kto wie może i brzanom dadzą radę

 

Tylku tutaj latwo "zabic" prace woblekra. Zwalszcza jak jest maly, smukly i lekki. Skutecznosc zaciec tez moze poleciec w dol. Przynajmniej tak mi podpowiada moje doswiadczenie na rzekach pstragowo-lososiowych. 

Edytowane przez Luckyguliver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem żeby spróbował

Ja zbroiłem tak na próbę (łowisko gdzie wymogiem jest 1 bezzadziorowy hak) I po dodaniu śruciny na brzuch przy moich wobkach działało jak trzeba, przynajmniej jeśli chodzi o pracę

Co do skuteczności zacięć przy brzanach to nie wiem

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem żeby spróbował

Ja zbroiłem tak na próbę (łowisko gdzie wymogiem jest 1 bezzadziorowy hak) I po dodaniu śruciny na brzuch przy moich wobkach działało jak trzeba, przynajmniej jeśli chodzi o pracę

Co do skuteczności zacięć przy brzanach to nie wiem

A gdzie i jakie rybki w ten sposob lowisz? Ta srucina to jest mocowana na kawaleczku zylki?

Edytowane przez Luckyguliver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mocuję kawałek żyłki lub plećki na oczku brzusznej kotwicy i tam zaciskam śruciny w zależności ile mi potrzeba w danej chwili

Zbroję tak często w 1 kotwę na brzany (dużo mniej ziela mi zbiera), przy okazji doławiam czasem jakieś klenie i z zacięciami problemu nie mam

Ja nie mam w łowisku brzan które by mi dewastowały kotwiczki więc akurat tu haków nie sprawdzałem

Haki pojedyncze założyłem na łowisku "pstrągowym" jak szukałem sandaczy ale tam brzan nie ma więc nie wiem jak z zacięciami

Ale inne ryby wpinały się dobrze

post-45971-0-01324600-1671974965_thumb.jpg

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...