Skocz do zawartości

KLENIE 2007


Zanderix

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 467
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

artykuł bardzo interesujący, choć czytałem go już 2 razy ale warto przypomnieć sobie pewne wiadomości :mellow: może podpowiesz mi jak złapać piędziesiątaka z powierzchni, bo ja od 2 lat próbuje i nic..., na dodatek kupiłem sobie Tiny i musiałem ściągnąć jedną z kotwic (takie przepisy) i teraz nie chce pracować jak dawniej :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50-tak z powierzchni? nie jest tak trudno :mellow:

do ryby musisz naturalnie tak podejsc, zeby ciebie nie widziala, potem delikatnym wyrzutem polozyc przynete na wodzie tak, zeby spadla tuz obok ryby, w okolicach lukow skrzelowych, klen musi zareagowac instynktownie, zasysajac w polobrocie, instyktownie, w odruchu agresji ... juz go masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50-tak z powierzchni? nie jest tak trudno :mellow:

do ryby musisz naturalnie tak podejsc, zeby ciebie nie widziala, potem delikatnym wyrzutem polozyc przynete na wodzie tak, zeby spadla tuz obok ryby, w okolicach lukow skrzelowych, klen musi zareagowac instynktownie, zasysajac w polobrocie, instyktownie, w odruchu agresji ... juz go masz

Jest jeden warunek. W polskich wodach musi być dużo tych pięćdziesiątek:) Ostatnio musialem się sporo nakombinowac, aby wyciągnąć dwie sztuki po 47cm. Najwięcej jednak jest 30-40cm i to one są szybsze od swych cięższych braci:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

@fishbartek1,

 

Szacunek za ładnego klenia - i to w taką pogodę!

 

No właśnie - pytanie otwarte, zarówno do fishbartka, jak i innych kleksomaniaków - gdzie szukacie kleni w taką pogodę jak dziś (słońce, zimny wiatr, woda natleniona) -> czy na nagrzanych płytkich zastoiskach czy mimo wszystko w nurcie oraz szybciej płynących miejscach (rafy, przelewy)?

 

Ja dziś byłem na Wiśle i nie połowiłem - na wodzie nie było widać oznak życia - ryba (mam na myśli nie tylko klenia), jeśli żerowała, to nie zdradzała tego na powierzchni. Próbowałem zarówno w klasycznych miejscach przy przeszkodach wodnych, przyburtowych przykosach jak i zastoiskach. Jeśli miałbym szukać gdzieś przyczyn swojej porażki, to albo źle podawałem przynętę, albo szukałem zbyt płytko albo... po prostu nie żerowała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki marcinesz! u mnie na rzece było widać sporo ryb wiał silny wiatr i było zimno co utrudniało troche łowienie, Klenia dopadłem na wysokiej burcie przy zwalonym drzewie miałem w tym miejscu kilka wyjść dużych kleni aż wreszcie jeden sie skusił,woda niska około 1 metra.Mój sposób to ciche i niewidoczne podejście czyli klasyka <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, dzisiaj w końcu upolowałem pierwszego klenia w tym roku. Radoche miałem przeogromną ponieważ od razu trafił mi się rekordzik - 47 cm. Zdjęcia niestety nie pokażę ponieważ jak to bywa w takich sytuacjach akurat zapomniałem zabrać ze sobą aparat i zrobiłem tylko kiepską fotkę telefonem. Mogę tylko powiedzieć, że klenik raczej nie głodował bo był z niego niezły grubasek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, a ja 2 dni uganiałem się za kleniami po Warcie (w centrum Poznania) i na Wełnie (niedaleko Rogoźna).

Wyniki były, ale tylko na woblerki powierzchniowe 1,5cm.

Patrząc na to co się dzieje, zrobiłem dziś wypadzik na Noteć poniżej rodzinnego Ujścia, gdzie nigdy wcześniej nie złapałem klenia!

Postanowiłem zastosować taktykę z powierzchniowym woblerkiem i...okazało że tutaj też są! Nie duże ale jednak kopnięcie jest :D

post-398-1348913425,5695_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, a ja 2 dni uganiałem się za kleniami po Warcie (w centrum Poznania) i na Wełnie (niedaleko Rogoźna).

Wyniki były, ale tylko na woblerki powierzchniowe 1,5cm.

Patrząc na to co się dzieje, zrobiłem dziś wypadzik na Noteć poniżej rodzinnego Ujścia, gdzie nigdy wcześniej nie złapałem klenia!

Postanowiłem zastosować taktykę z powierzchniowym woblerkiem i...okazało że tutaj też są! Nie duże ale jednak kopnięcie jest :D

gratuluje B)

moje wobki narazie warciańskie klonki omijają ale już nie długo :mellow: :mellow: :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@benito ja tam lapalem tez klenie i jazie takie do 40cm na woblerki plynace po powierzchi i wprowadzalem je w delikatne drgania. Podstawa bylo nie pokazanie sie kleniowi. Jesli Ciebie widzial to juz bylo po frytkach. A tutaj pare wobkow specjalnie na Plonie. Jakosc slaba bo to stare zdejcia.

 

post-141-1348913430,9372_thumb.jpg

post-141-1348913430,9872_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...