Skocz do zawartości

Apteka na łące, czyli zielarstwo i ziołolecznictwo


sukingad

Rekomendowane odpowiedzi

Hej wszystkim, kilka słów o tytułowej aptece na łące. Temat w moim przypadku wyniknął z dwóch... przypadków. Jakiś czas temu YT zasugerował mi wreszcie coś wartościowego, czyli film ś.p. Adolfa Kudlińskiego i z zaciekawieniem zacząłem oglądać jego materiały. Drugi był już przypadkiem organoleptycznym. Podczas spaceru zainteresiwała mnie jedna roślina, której w czerwcu wszędzie pełno. Mam apkę do identyfikacji (Plantnet) więc sprawdziłem i krzak został zidentyfikowany jako farbownik lekarski. Ok, myślę sobie, sprawdzę "co to robi". Według internetów pomaga na kaszel, a że akurat byłem mocno "przepalony" fajkami i wypluwałem płuca od 2 dni to postanowiłem sprawdzić czy rzeczywiście działa bo co mi szkodzi. Kaszel przeszedł po kilku szklankach naparu. Działa!

Aktualnie testuję na sobie napar z wiesiołka dwuletniego, który ma podkręcać mózgownicę i rzeczywiście czuję się bardziej świeżo i pozytywnie (robi się drugi gar naparu ;))

Oprócz tego wszystkiego identyfikacja roślin podczas wyjścia w teren to mega fajna, wciągająca zabawa, którą polecam Wam wszystkim. Zobaczycie jak się można wkręcić, ryb i tak nie ma hehehe

Moje dotychczasowe sprawdzone "odkrycia" niżej i moonshine z farbownika w słoju :)

post-50550-0-07172900-1655669163_thumb.jpeg

post-50550-0-87543300-1655669193_thumb.jpeg

post-50550-0-55627800-1655669521_thumb.jpg

  • Like 19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prosto, ja robię je ze świeżych liści, które po umyciu wrzucam do gara i po zagotowaniu odstawiam do rana. Niby można pić od razu ale odstawiony "nabiera mocy". Farbownik wyszedł chyba mocniejszy po drugim gotowaniu tego samego wkładu ale ręki sobie nie dam uciąć bo to roślina używana kiedyś do farbowania i pewnie stąd ciemniejszy kolor w słoju z drugiego zalania zioła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, Ty żaby jesz przecież :) Polecam jeszcze, trochę w ramach offtopu, miód na gojenie ran, też musiałem kilka lat temu przetestować na sobie. Nie ma nic lepszego i przyznaje to sama branża medyczna. Miałem poharatane palce tak, że powinienem mieć blizny grubości linki 0,50 :P nie ma praktycznie śladu. Z ogólnodostępnych lipowy i wielokwiatowy, musi być w formie płynnej, nieskrystalizowany. Z resztą poczytajcie w necie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzyła baba w gusła, aż jej dupa uschła. Mamy 21 wiek, nikt nie odbiera roślinom aspektów pro-zdrowotnych, jednak gdyby nie wynalezione leki, to nadal średnia wieku życia ludzi by była 45 lat. Przy obecnym "chemicznym" środowisku naparki z roślin to jak lekki deszczyk na pożar lasu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za chwilę zacznie się sezon na zbieranie kwiatów lipy. Herbata zimą nieoceniona....

Kończy kwitnąć czarny bez, nalewki super( zresztą sam owoc też bomba qitaminowa i zdrowotna)

Bardzo fajna zajawa!

Szukać na starociach książek o zioło lecznictwie. W starszych książkach jest więcej informacji.

Fajna zajawa.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzyła baba w gusła, aż jej dupa uschła. Mamy 21 wiek, nikt nie odbiera roślinom aspektów pro-zdrowotnych, jednak gdyby nie wynalezione leki, to nadal średnia wieku życia ludzi by była 45 lat. Przy obecnym "chemicznym" środowisku naparki z roślin to jak lekki deszczyk na pożar lasu.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Farmakognozja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzyła baba w gusła, aż jej dupa uschła. Mamy 21 wiek, nikt nie odbiera roślinom aspektów pro-zdrowotnych, jednak gdyby nie wynalezione leki, to nadal średnia wieku życia ludzi by była 45 lat. Przy obecnym "chemicznym" środowisku naparki z roślin to jak lekki deszczyk na pożar lasu.

No nie jestem co do tego przekonany. Owszem mamy mnóstwo leków. Na swoim przykładzie przekonałem się, że w dużej mierze niepotrzebnie, niecelowo przepisywanych i to co mają załatwić garście łykanych leków można osiągnąć zmianą diety, trybu życia, etc. 

Pewne leki są niezbędne i niezastąpione, ale boję się że większość tabletków, które łykamy moglibyśmy odstawić z korzyścią dla zdrowia.

Edytowane przez witeg
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całą chałupę mam tym zawaloną, zioła suszone, kiszone, nalewki, napary, wywary, wyciągi, mieszanki takie i owakie. Tu leżą luzem tu w słoiczkach, tu się suszą a tu czekają na swoja kolej. Moją żoną z pasją się tym zajmuje, jest farmaceutą, fitoterapełtką i ma jeszcze kilka fakultetów, których nie ogarniam, ma własną zielarnię i jakiegoś tam bloga prowadzi a w domu mam chyba całą literaturę tą dostępną i historyczną pewnie też. Wielu ludzi wyprowadziła na właściwe tory. W leki już dawno nie wierzę, owszem na jedno pomogą a parę innych rzeczy zniszczą. Oczywiście trochę przesadzam bo w niektórych wypadkach nie mamy za bardzo wyjścia.

Edytowane przez siatkaz
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wierzyła baba w gusła, aż jej dupa uschła. Mamy 21 wiek, nikt nie odbiera roślinom aspektów pro-zdrowotnych, jednak gdyby nie wynalezione leki, to nadal średnia wieku życia ludzi by była 45 lat. Przy obecnym "chemicznym" środowisku naparki z roślin to jak lekki deszczyk na pożar lasu.

 Bez żartów. To tylko zmasowana propaganda firm farmaceutycznych taki wniosek u niektórych nasuwa. Pięćdziesiąt lat wstecz poziom cholesterolu - to było 200. Dziś - 150, a są przymiarki do obniżenia do 100. A co za tym idzie? Potężna kasa za leki na obniżenie. Natura przez milion lat ten poziom ustaliła, ale jak widać są "mądrzejsi". Mądrzejsi w sensie robienia kasy. Wiesz co przejmują grupy przestępcze? Właśnie leki. Podrabiane w Indiach zapewniają zyski wyższe od narkotyków czy prostytucji...

 

A średnia wieku to efekt zmniejszonej śmiertelności noworodków. Tego wyjaśniać chyba nie trzeba??

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kuba, Ty żaby jesz przecież :) Polecam jeszcze, trochę w ramach offtopu, miód na gojenie ran, też musiałem kilka lat temu przetestować na sobie. Nie ma nic lepszego i przyznaje to sama branża medyczna. Miałem poharatane palce tak, że powinienem mieć blizny grubości linki 0,50 :P nie ma praktycznie śladu. Z ogólnodostępnych lipowy i wielokwiatowy, musi być w formie płynnej, nieskrystalizowany. Z resztą poczytajcie w necie.

 Na gojenie ran dobra jest babka lancetowata. Świeży listek miażdżysz  zakładasz na ranę i zawijasz opatrunkiem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak powiadała moja pani profesor z farmakologi wszystko jest lekiem i trucizną zarazem kwestia dawki.

Nigdy nie zapomnę kolegi (przezywaliśmy go słoma) ze studiów na wykładach z botaniki gdy pani prof. wyświetliła roślinke ten podawał nazwę jak się tym "spizgać" oraz czym się odtruć. Chłopak miał wiedzę przekazaną od babci i matki "wsiowych znachorek"

Pamiętam w akademiku cały pokój miał zawalony wszelkiego rodzaju suszem niestety on wykorzystywał roślinki do tych celów nieleczniczych ;) Nie zapomnę jego tekstu widzisz te grzybki? Jak cię boli zjedz jednego jak cię napierdala zjedz trzy a jak chcesz latać to zjedz dziesięć. Niestety chłop przedawkował i wątroba nie wytrzymała. Przykład jak można zmarnować potężną wiedzę :(

Ja w ziołolecznictwo wierzę a kolega co wspomniał o chemi w roślinkach zdajesz sobie sprawę ile tego dziadostwa zjadamy w żywności?

Dla tych z dystansem do siebie. Ciekawa lektura do snu:

http://swietygrzybog.blogspot.com/2016/11/amanita-muscaria-wazne-informacje.html?fbclid=IwAR3xP22o63V88zaNOI940jLT_YwQjFW4PlZ8kLcN8EngC8PHQjJFJrOwlmo

Edytowane przez speku3
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez żartów. To tylko zmasowana propaganda firm farmaceutycznych taki wniosek u niektórych nasuwa. Pięćdziesiąt lat wstecz poziom cholesterolu - to było 200. Dziś - 150, a są przymiarki do obniżenia do 100. A co za tym idzie? Potężna kasa za leki na obniżenie. Natura przez milion lat ten poziom ustaliła, ale jak widać są "mądrzejsi". Mądrzejsi w sensie robienia kasy. Wiesz co przejmują grupy przestępcze? Właśnie leki. Podrabiane w Indiach zapewniają zyski wyższe od narkotyków czy prostytucji...

 

A średnia wieku to efekt zmniejszonej śmiertelności noworodków. Tego wyjaśniać chyba nie trzeba??

W stanach z dnia na dzień przybyło MILION chorych na cukrzycę - po minimalnym obniżeniu normy. W Polsce norma cholesterolu też obniżana.

A w dodatku - ziołowy lek na chokesterol właśnie będzie wycofany. Powód - skutki uboczne. Statyny od lat wywołują między innymi problemy z mięśniami, ale ich nikt nie wycofuje....

Kasa kasa.

Dbajmy sami o siebie, nikt inny tego nie zrobi.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo współczesnych leków zostało opracowanych poprzez wyizolowanie składnika aktywnego z roślin leczniczych.

Jest sporo badań pokazujących, że często takie leki z czasem zaczynają działać coraz słabiej, podczas gdy preparaty przygotowane z całych roślin wciąż działają dobrze bo okazuje się że nie tylko substancja aktywna ma znaczenie ale też wszystkie pozostałe zawarte w roślinie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ostatnio całkiem przypadkiem odkryłem dodatkowe działanie podagrycznika.

Byłem nad strumieniem w pogryzły mnie meszki, a pamiętałem że sok z podagrycznika łagodzi swędzenie i postanowiłem to sprawdzić. Utoczyłem kulkę z kilku liści, solidnie ją wypracowałem w rękach, aż były mokre od soku i się nim natarłem. Ugryzienia faktycznie nie swędziały ale najfajniejsze było to, że meszki momentalnie dały mi spokój

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eRKa, no właśnie nie. Zwiększenie długości życia, to efekt lepszych leków niestety syntetycznych. Do tego dochodzi również brak działań wojennych, przynajmniej do wczoraj. Dodatkowo poprawa poziomu życia i żywienia, choć to od kilku lat zaczyna również upadać. Nikt nie bagatelizuje właściwości pro zdrowotnych roślin, niestety nie są rośliny w stanie zastąpić syntetycznych antybiotyków. Co do firm farmaceutycznych, pełna zgoda. Żyjemy w mocno chemicznym świecie, i dziś rośliny nie dadzą rady chorobom jakie sami stworzyliśmy. Podstawą zdrowego życia, jest zdrowe jedzenie. Dziś mamy dostęp tylko do żarcia niezdrowego lub wręcz trującego, wszelkie fastfoody, dodatkowo wysterylizowaliśmy swoje otoczenie i nie nabieramy odporności na proste bakterie. Podam Ci przykład bardziej stanowczy, w XIX wieku kilku podróżników odkryło wioskę zdrowych ludzi w amazonii, zarazili ich niechcący, od chorego zakonnika, anginą, większość zmarła, żadne zioła nie pomogły.

Edytowane przez Matteoo
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eRKa, no właśnie nie. Zwiększenie długości życia, to efekt lepszych leków niestety syntetycznych. Do tego dochodzi również brak działań wojennych, przynajmniej do wczoraj. Dodatkowo poprawa poziomu życia i żywienia, choć to od kilku lat zaczyna również upadać. Nikt nie bagatelizuje właściwości pro zdrowotnych roślin, niestety nie są rośliny w stanie zastąpić syntetycznych antybiotyków. .......

 No właśnie, że tak...

 

(80 +0) : 2 = 40

 

(70 + 80) : 2 = 75

Oczywiście, że antybiotyków nie są w stanie zastąpić...

Chociaż pajęczyna to też antybiotyk:)

 

Antybiotyki jako lekarstwo na wszystko prowadzą ludzi w kolejną ślepą uliczkę.

Powstają szczepy bakterii odpornych na większość używanych. 

 

A tak z ciekawości - zobacz sobie o anginie. Popularna choroba, a lekarze - masowo stosują w jej leczeniu antybiotyki. A te należało by zastosować po sprawdzeniu czy ta angina jest wywołana przez bakterie. Bo jeśli przez wirusy, to kulą w płot leczenie.

 

Ja od zawsze miałem i mam problem z zatokami. Jesień, wiosna, to wizyty w przychodni i antybiotyk. Wreszcie ten przestał działać. I wiesz co pomogło - noszenie czapki... 

 

Temat rzeka...

 

Ale jeśli do lekarza wchodzą przedstawiciele firm i lekarz przepisuje specyfiki owych firm to leczenie, czy sprzedaż produktów?

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...