piwoluka Opublikowano 6 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2009 Fotka jak z Opowieści z Narnii - po prostu bajka. Gratuluje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Nie mam lustrzanki, ale co by nie było to aparat pod kurtkę. Jak zamarznie, to znaczy, że nie żyjesz Tylko nie pod kurtką!!!! Po pierwsze aparat w instrukcji ma napisane, że pracuje do 0C. No ale producenci tak piszą by się zabezpieczyć. Po drugie można pracować w zimnych warunkach (ostatnio robiłem na -22C dwoma aparatami, kilka godzin dziennie i jakoś przeżyły) ale:- wyciągamy aparat na zimnie i ... tak go trzymamy, nie wsadzamy pod kurtkę bo nastąpi kondensacja pary wodnej (gwałtowna zmiana temperatury z ujemnej na dodatnią) - wszystko zaparuje, a jak wyciągniemy ponownie na taki mróż to może nam wszystko zamarznąć Ogólne zasady to:a) po skończonej fotografii na mrozie wkładamy aparat do worka foliowego (też na dworze), szczelnie go zamykamy i tak wnosimy go do domu (najlepiej by ocieplanie było fazowe) - nie otwieramy worka zbyt szybko - trzeba to wyczuć, ja robiłem to po 2-3h (bo musiałem szybko móc kontynuować pracę). jeśli nastąpi kondensacja to nie ogrzewamy, nie wycieramy tylko pozostawiamy do odparowania,c) przy bardzo ujemnych temperaturach lepiej nie trzymać aparatu zbyt blisko twarzy (w przypadku lustrzanek to trochę trudne) ponieważ każdy oddech to osadzanie się lodu na przyciskach i monitorku aparatu (blokowanie funkcji).d) wymianę obiektywów robimy z daleka od twarzy(!) by nie wprowadzić pary z naszych ust do środka aparatu. Uwaga też na sypiący śnieg by nie wpadł na lustro.e) kondensacja pary wodnej występuje również na kartach danych(!) więc nie wkładajcie ich od razu do czytników (właściwie trzeba je doprowadzić do używalności tak samo jak aparat - przez worek). Niestety ja w ostatni dzień swojego wyjazdu na lód włożyłem na chwilę aparat pod kurtkę i ... miałem dłuższą przerwę w robieniu zdjęć - zaparowało lustro, zaparowała matryca mimo, że mój aparat jest solidnie uszczelniony. Było wtedy tylko z -5C, nie chcę myśleć co by się wydarzyło przy - 22C (dzień wcześniej). W tym gorszym dniu zamarzł tylko jeden z obiektywów. Trzymałem cały czas aparaty albo na ramieniu, albo w plecaku albo w specjalnej torbie plastikowej (na czas transportu) i pracowały bez najmniejszych problemów. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 7 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Remku, to co napisałem nie miało znamion rozwiniętej instrukcji. Ja też trzymam aparat w worku bo TO BARDZO WAŻNE ze względu na wilgoć i kurz. Jak robię fotki na mrozie to trwa to bardzo krótko i nigdy nic mi nie zdążyło zaparować. Problem z tym mam w dużo bardziej łagodnych warunkach, np. wiosną. Kiedy jestem od szarówki nad wodą, aparat się oziębia. Jak wychodzi słonce i chce coś pstryknąć to jest zimniejszy od otoczenia a wilgoci wówczas mnóstwo i aparat zaparowuje. Wówczas jedynym sposobem to potrzymanie go pod ciuchami w folii aby się zagrzał, albo dać sobie spokój z fotografowaniem. Worek foliowy to w naszych warunkach podstawa, bo zmiany temperatury występują bardzo często. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Robert,instrukcja powstała ponieważ jak już zacząłem pisać to ... stwierdziłem, że dobrze byłoby dać wyczerpującą odpowiedź bo nie tak dawno sam jej szukałem by odpowiednio przygotować się do ujemnych/niskich temperatur, tak by móc bezawaryjnie pracować kilka godzin. W zasadzie to chciałem odnieść się do wkładania aparatu pod kurtkę Aparat się nie przeziębi więc trzymanie go w plecaku, pokrowcu itd. na niskich temp niczego nie zmieni, ale zbliżanie go do źródeł ciepła na mrozie może bardzo źle się skończyć. Tak jak napisałem ja tak zrobiłem w ostatni dzień fotografowania na lodzie i ... musiałem zastanawiać się co dalej (dobrze, że miałem zapasowy aparat), a było to takie oczywiste, że pod kurtką jest .... jakieś 20C różnicy (co najmniej). PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 7 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Odporność na mróz to indywidualna sprawa poszczególnych modeli. Miałem z tym problemy w innych modelach. Radzę przed wystawieniem na mróz poczytać na forach co piszą o tym inni aby nie mieć bliskiego spotkania z pazernym serwisem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 7 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 O kurcze nie pomyślałem o tej kondensacji, a tej foli której używałeś Remek to zwykła folia ze strunówką czy worek wodoodporny np Ewa-Marine ? Jak u was pogoda do fotografowania szadzi ? Bo okolice Białegostoku dziś odmarzły yh. Robert nie daj się ciągnąć za język i wstaw coś jeszcze z tej szadziowej pogody, szczególnie ten wodospadzik fajny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 7 Stycznia 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2009 Zwykły strunowy wystarczy. PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gumofilc Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zdjecia na czasie czy nie? Jak dla mnie na czasie bo bede czekal na ta 1sza burze wiosenna... W strunowej torebce...(wygladalo ze pojdzie bokiem) Gumo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jajakub Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 Patrząc na fotki przypomina mi się taka jedna historyjkaStoimy z kumplem pontonem pod taką fajniutka skarpą, zarośniętą jakimś zielem i przysłaniającą nam widok nieba.Poniewaz kumpel uczył się muchować za tą skarpa było miło bo nie wiało.Niestety nie widać było też idącej chmurkiA potem spędziliśmy 4h na brzegu w krzakach bo strach było spływać po Wiśle do bazy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 8 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2009 :mellow: ale nie poszło ale za to jakie niepowtarzalne zdjęcia super są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirr Opublikowano 15 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 dzień dobry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Homegeon Opublikowano 15 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2009 Kleniuchy w sezonie pewnie się wieszają jeden za drugim Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maniak Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Cóż za urocze zdjęcia, aż wspomnienia wracają Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Robert Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Mirr, a który to kilometr? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ginel Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Piękne miejscówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamil Z. Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Aż się rozmarzyłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 16 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2009 Ale wody do łowienia mmm, mglisty klimacik na zdjęciu to jest to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kajman Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Mirr,znam ja te kamyczki i to dobrze.Bardzo ładnie to uchwyciłeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Stycznia 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Stycznia 2009 Letnia Wisła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patu Opublikowano 7 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2009 Remku, jak długo naświetlane?? Pikna focia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 Remku, jak długo naświetlane?? Pikna focia Patryk, jakie zdjęcie Remka miałeś na myśli bo nie mogę znaleźć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 Wyrzuciłem do ... muszę zrobić jeszcze raz fotkę - ta jakoś do końca mi nie pasowała tzn. niewiele się na niej działo PozdrawiamRemek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admin Opublikowano 8 Lutego 2009 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 To była ta fotografia. Nie jest idealna, dramatyczna ale ... z Wisły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 Rzeczywiście niezła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pafek Opublikowano 8 Lutego 2009 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2009 Jak na moje oko bardzo dobra fotografia. Remek co jest ? Niska samoocena ? Nie bądź aż tak wymagający dla siebie jeżeli chodzi o zdjęcia na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.