Mariano Italiano Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Często też boli ją głowa, a jednak człowiek wraca. Dobrym kijem idzie przegonić te humory 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawciu Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 a pytanko z innej beczki , czy w warszawskiej wiśle są okonie ? przez cały sezon spławik grunt spinning żadnego nie złapałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Są, czasem trafiają się nawet ciekawe garbuski, dla mnie to jednak zawsze przyłów, więc recepty na ich skuteczne łowienie nie podam. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 ...popieram Dagona w 100%, siadają czasem fajne percze na kleniowego wobka....na ogół w najmniej spodziewanym miejscu i momencie Jak chcesz poszukać, to na pewno szukaj wśród kamyków, ale recepty na duże garba z Wisełki chyba nie ma Sierpniowy w okolicach 33/34 centów z opaski: 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagon Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 To samo u mnie. Co ciekawe, znacznie więcej przyławiam okoni na woblerki w ciepłych porach roku, jak jesienią na przynęty gumowe.Jeśli się komuś jednak nie chce przemierzać opasek, włazić na rafy, a chciałby połowić okoni w okolicy Wisły, to zostają porty, nie powiem które, ale jest kilka miejsc gdzie można się miło z okoniami bawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 Dobrym kijem idzie przegonić te humory Kijem to babe jagę się przegania a Wisełke trzeba poznac (jej humory)jak to z babą ,uniesienia i opady czsem da a czasem nie wiadomo o co chodzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spawciu Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 czyli moje przypuszczenia się potwierdzają , na okonie zostaje zegrze a wisła dla innych rozbujników Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 28 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2014 czyli moje przypuszczenia się potwierdzają , na okonie zostaje zegrze a wisła dla innych rozbujnikówPewnie coś jeszcze zostalo ,choc od kiedy troczenie nastało to tylko moge powspominać ile okonia było w WisełceCo prawda 30 bywał na wędce rzadkoscią(ale bywał) natomiast 100 przekraczałem czasami i wszystko z opadu żadnego troka fu Czasami trzeba był byc o okreslonej godzinie przed pracą żeby mieć przez 40 min 50-60 brań Rano przed praca okonek a po pracy sandacz to było życie Z sandaczem było tak że łowiłem je tam gdzie przychodziły na żarcie, raz było 3-4 z nocy a póżniej 5-10 nocy nawet brania czasami jakiś dyżurny 60- tak Ale jak wycieli prawa strone to mam serca do WISEŁKI , NIE MA MOJEJ ZNAJOMEJ WYDRY A I LISÓW NIE SPOTYKAM A LUDZI JAKOŚ OMIJAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 Wydra plywala w tym roku przy cieplym porcie (od strony pierwszej odnogi). Tzn z rodzinka A lisy...na bulwarach tez sa (byly jeszcze w te wakacje..), chociaz ja nie wspominam ich zbyt milo - dwa razy trafilem na rudzielca ze wscieklizna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 29 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2014 a pytanko z innej beczki , czy w warszawskiej wiśle są okonie ? przez cały sezon spławik grunt spinning żadnego nie złapałem Jak najbardziej jest Okoń. Ja w tym roku kilka garbusków wyjąłem z warszawskiego odcinka. Nie były to okazy zazwyczaj 25-30 max ale jak są takie to dobrze rokuje. Wzdłuż kamienistych umocnień i pod mostami można trafić w dobry dzień kilka sztuk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanAtyk Opublikowano 1 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2014 A u mnie jakoś w tym roku słabiutko z okonkami, jakby je wymiotło z miejscówek. Standardowo nad Wisełkę brałem dwa kije i jak nie dało rady skusić bolka czy sandacza to zawsze można było podłubać kleników czy okoni w kamieniach. A w tym sezonie same nieliczne, pojedyncze sztuki. Za to dużo małego sandacza, oby nie zjedli za szybko. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prabart Opublikowano 6 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Jakies wieści znad Wisły przy tej niżowej wodzie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 6 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Grudnia 2014 Jakies wieści znad Wisły przy tej niżowej wodzie? Dziś na zero. 3h chodzenia i cisza. Chyba ostatnie wyjście w tym roku zaliczyłem, no chyba, że jeszcze świątecznie mnie natchnie jak będzie pogoda:) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanAtyk Opublikowano 8 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Ja wczoraj też na zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wesol Opublikowano 8 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Grudnia 2014 Byłem w sobote i nawet nie zero, tylko -3 woblerki i kilka gumek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Korsarz Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 W niedzielę byliśmy z kumplami na grochalskich główkach. Ludzi sporo, mgła nieprzenikniona i brak kontaktu z rybą u nas i u wszystkich napotkanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Bo w niedzielę nie gryzom )) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 (edytowane) W niedzielę byliśmy z kumplami na grochalskich główkach. Ludzi sporo, mgła nieprzenikniona i brak kontaktu z rybą u nas i u wszystkich napotkanych. Hmm mnie to nie dziwi ....tam już chyba nie ma rybek Kiedyś były ... z tego co pamiętam jest tam jeden dołek ,z 11 metrów ,ale znając życie w tym momencie , Ci bardziej etyczni wędkarze już tam łowią ciężkimi gumami - dozbrojonymi kilkoma kotwiczkami ... Jak co roku o tej porze...Taka super skuteczna dozbrojka sandaczowa Edytowane 9 Grudnia 2014 przez pablo208 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 z tego co pamiętam jest tam jeden dołek ,z 11 metrów Z tego dołka to już nawet sumy w lato pouciekały . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 Z tego dołka to już nawet sumy w lato pouciekały .Wiem, byłem, sprawdzałem , nawet brania .... Ale bolek ,Życiowy puki co tam siedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawello Opublikowano 9 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Grudnia 2014 (edytowane) Też z tej okolicy mam życiówkę z ósemką na przodzie. Edytowane 9 Grudnia 2014 przez pawello Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 15 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2014 Czyli bolki tylko w miare sensowne tam zostały ....Na jednej z głowek jeszcze sandaczyki podchodzily do wierzchu ...no ale na ktorej itp to niech pozostanie tajemnicą Są , widać je ,natomiast z braniami bywa bardzo różnie . czym więcej ich widziałem tym mniej łowiłem PZdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
prabart Opublikowano 4 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Odświeżam wątek!Ja w weekend 2 godzinny rekonesans bez kontaktu z rybą.Spotkani panowie grunciarze na całodziennej zasiadce podobnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 4 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Podobnie Ja. Niedziela 3 godzinny wypad nad Wisłe. Cisza. Spora woda płynie może i dlatego do tego sporo towaru w postaci krzaków i innych niespodzianek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 4 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2015 Gdzie szukaliście kleksów? Na opaskach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.