Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

A te grube jazie i klenie które łowisz , to są tam żeby sobie te kamienie pooglądać? :D

Ryba na wiosnę musi złapać sadełka , po chudej zimie. Jest żarcie jest i drapieżnik. grubeXZ

Ok, łap sobie tam gdzie jest drobnica, pod warunkiem że ją zobaczysz w mętnej wiosennej wodzie, ja łowiąc w warszawskiej Wiśle wiosną przez kilkanaście lat jeszcze jej nie widziałem, ale widać ślepy jestem. Wolę poszukać kamieni licząc na to  że będzie tam coś co przyciągnie ryby, papu, albo kryjówka, na piachu kleni i jazi raczej nie będzie, są tam gdzie są kamienie, tak samo jak drobnica. Czasami sugeruję się obecnością drobnicy, ale dotyczy to lata i nocy, o tej porze roku to działa, nie tylko na klenio-jazie.

Spinarman, jak chcesz to możemy pobiegać za wiosennym białorybem, mam miejsca że nikt ich nie obławia,a muszą tam być. Przez ostatnie lata trochę im odpuściłem, ale mam ochotę dorwać grubego kwietniowego kleniora :). Nie obiecuję niesamowitych wyników, ale szansa na ładną rybę jest.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, łap sobie tam gdzie jest drobnica, pod warunkiem że ją zobaczysz w mętnej wiosennej wodzie, ja łowiąc w warszawskiej Wiśle wiosną przez kilkanaście lat jeszcze jej nie widziałem, ale widać ślepy jestem. Wolę poszukać kamieni licząc na to  że będzie tam coś co przyciągnie ryby, papu, albo kryjówka, na piachu kleni i jazi raczej nie będzie, są tam gdzie są kamienie, tak samo jak drobnica. Czasami sugeruję się obecnością drobnicy, ale dotyczy to lata i nocy, o tej porze roku to działa, nie tylko na klenio-jazie.

Spinarman, jak chcesz to możemy pobiegać za wiosennym białorybem, mam miejsca że nikt ich nie obławia,a muszą tam być. Przez ostatnie lata trochę im odpuściłem, ale mam ochotę dorwać grubego kwietniowego kleniora :). Nie obiecuję niesamowitych wyników, ale szansa na ładną rybę jest.

pozdrawiam

Janek dogadamy temat na pw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje najlepsze miejsce na klenia/jazia to boczne koryto Wisły (mniejszy uciąg niż na głównym  nurcie). Wydaje mi się że to własnie uciąg wody odgrywa najistotniejszą rolę, tam gdzie boczne koryto łączy się z kolejnym i nurt zdecydowanie przyśpiesza ryb nie ma.
Pod wodą znajdują się stare porozrywane przez krę główki i opaski w odstępach co 100-150 metrów. Najlepsze wyniki mam jak na zalaną główką mam do metra wody, przed około 2-2,5 metra. W marcu i kwietniu gdy woda sączy się przez kamienie (niski stan)nie mam wyników. Dodam że mowa jest o łowieniu z łodzi. 
Ustawiam się najpierw przed napływem około 20 metrów i szukam ryb, później delikatnie przesuwam łudź z prądem aż do samego przelewu. Przy dobrych braniach daje się zaliczyć parę ryb z jednego napływu. Łódka ma tę wadę że złe ustawienie łodzi (samemu bywa ciężko) pali miejscówkę.
Drugie moje miejsce naj to znów boczne koryto i woda o głębokości około 1,5m, na dnie lekki mułek i pozrzucane kamienie z gruzem. Tu znów uciąg wody niezbyt mocny (jest w sam raz, to się daje wyczuć) Tu łowię brodząc co daje mi komfort dobrego obrzucania łowiska. 
Na główny nurt z mocniejszym uciągiem jest czas latem, choć nigdy znów nie miałem wyników w ostrym napływie. 
Mam nadzieję że pomogłem :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, łap sobie tam gdzie jest drobnica, pod warunkiem że ją zobaczysz w mętnej wiosennej wodzie, ja łowiąc w warszawskiej Wiśle wiosną przez kilkanaście lat jeszcze jej nie widziałem, ale widać ślepy jestem. Wolę poszukać kamieni licząc na to  że będzie tam coś co przyciągnie ryby, papu, albo kryjówka, na piachu kleni i jazi raczej nie będzie, są tam gdzie są kamienie, tak samo jak drobnica. Czasami sugeruję się obecnością drobnicy, ale dotyczy to lata i nocy, o tej porze roku to działa, nie tylko na klenio-jazie.

Spinarman, jak chcesz to możemy pobiegać za wiosennym białorybem, mam miejsca że nikt ich nie obławia,a muszą tam być. Przez ostatnie lata trochę im odpuściłem, ale mam ochotę dorwać grubego kwietniowego kleniora :). Nie obiecuję niesamowitych wyników, ale szansa na ładną rybę jest.

pozdrawiam

@wujek doskonale znam Twoje osiągnięcia w łowieniu ryb i znajomość warszawskiej Wisły . Dlatego mam ogromny szacunek dla Twojej osoby . Byłbym głupcem gdybym na tym polu szedł z Tobą na wojnę. :o

Nigdzie nie pisałem , że drobnicę namierzam wzrokowo , choć w sprzyjających okolicznościach jest to możliwe . Napisałem żeby szukać tam gdzie jest drobnica , a to różnica. Z tego co wiem to głównie łowisz z " pływadła" . Ja  na warszawskiej Wiśle łowię już czterdzieści lat i jeszcze nigdy z łodzi czy innego sprzętu pływającego.Może dlatego mam inne niż Ty doświadczenia  , a co za tym idzie podejście do tematu.

Pozdrawiam i życzę     "połamania" :)

 

 

W dniu  dzisiejszym mój kolega był na żerańskiej Wiśle. , ja niestety tyrałem :angry: . Miał kilka brań , zdjął jednego klenia + 30 i jazia 45cm.

Edytowane przez pisarz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, łap sobie tam gdzie jest drobnica, pod warunkiem że ją zobaczysz w mętnej wiosennej wodzie, ja łowiąc w warszawskiej Wiśle wiosną przez kilkanaście lat jeszcze jej nie widziałem, ale widać ślepy jestem. Wolę poszukać kamieni licząc na to  że będzie tam coś co przyciągnie ryby, papu, albo kryjówka, na piachu kleni i jazi raczej nie będzie, są tam gdzie są kamienie, tak samo jak drobnica. Czasami sugeruję się obecnością drobnicy, ale dotyczy to lata i nocy, o tej porze roku to działa, nie tylko na klenio-jazie.

Spinarman, jak chcesz to możemy pobiegać za wiosennym białorybem, mam miejsca że nikt ich nie obławia,a muszą tam być. Przez ostatnie lata trochę im odpuściłem, ale mam ochotę dorwać grubego kwietniowego kleniora :). Nie obiecuję niesamowitych wyników, ale szansa na ładną rybę jest.

pozdrawiam

Czasami mozna się zdziwić.Oczywiście kamienie przyciagają rybki .Obławiajac kilka lat temu kleniową ostrogę nic się nie działo  a powinno jak zawsze.Po godzinie  przemiściłem się w górę o 20 metrów póżniej o 50 i się zaczęlo . Na czystym piaseczku  14 jaziorków 

40-45 cm. Następnego dnia 6  następnego 2 .I się skończyło.

Nie mów  nigdy :P  Czasami daje a niewiemy dlaczego , ach te baby :lol:

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś łaziłem z 5h, łaziłem i łaziłem i o kant dupy takie łowienie. Wszędzie grunciaże! Nie było gdzie się wcisnąć. Jak juz znalazłem jedno miejsce to w trzech rzutach dwa woblery na gałęziach zostały. Na miejscu w którym ostatnio widziałem spławiające się klenie siedział dziadek z gruntówkami i na groch łowił. Przy mnie dwa klenie wyjął, ile ich złowił nie wiem. Wiem tylko, że nie dane juz będzie mi je złowić. Wkurzyłem się i poszedłem w pizdu . Dobrze, że piwko miałem to się rozłożyłem na trawce i relaksowałem się na słoneczku. Gdybym wiedział to co wiem teraz to poszedłbym na rower...

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wujek doskonale znam Twoje osiągnięcia w łowieniu ryb i znajomość warszawskiej Wisły . Dlatego mam ogromny szacunek dla Twojej osoby . Byłbym głupcem gdybym na tym polu szedł z Tobą na wojnę. :o

Nigdzie nie pisałem , że drobnicę namierzam wzrokowo , choć w sprzyjających okolicznościach jest to możliwe . Napisałem żeby szukać tam gdzie jest drobnica , a to różnica. Z tego co wiem to głównie łowisz z " pływadła" . Ja  na warszawskiej Wiśle łowię już czterdzieści lat i jeszcze nigdy z łodzi czy innego sprzętu pływającego.Może dlatego mam inne niż Ty doświadczenia  , a co za tym idzie podejście do tematu.

Pozdrawiam i życzę     "połamania" :)

 

 

W dniu  dzisiejszym mój kolega był na żerańskiej Wiśle. , ja niestety tyrałem :angry: . Miał kilka brań , zdjął jednego klenia + 30 i jazia 45cm.

Ok, widać źle się zrozumieliśmy :). Wiosną klenio-jazie łowię też z brzegu.  Również życzę połamania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj na Powiślu że tak się wyrażę.  Bez pstryknięcia. Chociaż  przy 511 widziałem spławy i drobnica przy wejściu do portu też ożywiona.

 

Ale spacer we wczesnowiosennym słońcu bezcenny.

 

Królowa jeszcze śpi. Jakiś królewicz musi ją ożywić :)

 

P.S. Na maristo( port czerniakowski) grabież białorybu trwa w najlepsze!!!(dzwoniłem do psr)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Na maristo( port czerniakowski) grabież białorybu trwa w najlepsze!!!(dzwoniłem do psr)

 

Nie byłem tam w tym roku ale słyszałem o codziennej rzeźi na jesień było podobnie. To samo Żerański przy ujściu do Zegrza. Słyszałem głos wędkarza "Panie Krąpia i Leszcza z Wisły nie odłowisz.....". Osobiście uważam, że dali by radę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Panie Krąpia i Leszcza z Wisły nie odłowisz....." Aha! Bo Wisła to krąp i leszcz! Mam podejżenie graniczące z pewnością  że gumofilce mają trudności z odróżnieniem krąpia i małego bolenia.....A w maristo weszło wszystko  klonki,certy male bolenie pewnie też i te barany tłuką to na potegę......Może trzeba dzwonić do psr codziennie? Może takie telefony wymuszą częstsze albo jakiekolwiek kontrole. A może po prostu należy wprowadzić zakaz połowu na porcie/tach w Warszawie od 1.01 do 31.03. na przykład. Może to jest rozwiązanie. Powyżej mostu siekierkowskiego jest zakaz połowu od jesieni do połowy marca zdaje się i jest spokój......

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Panie Krąpia i Leszcza z Wisły nie odłowisz....." Aha! Bo Wisła to krąp i leszcz! Mam podejżenie graniczące z pewnością  że gumofilce mają trudności z odróżnieniem krąpia i małego bolenia.....A w maristo weszło wszystko  klonki,certy male bolenie pewnie też i te barany tłuką to na potegę......Może trzeba dzwonić do psr codziennie? Może takie telefony wymuszą częstsze albo jakiekolwiek kontrole. A może po prostu należy wprowadzić zakaz połowu na porcie/tach w Warszawie od 1.01 do 31.03. na przykład. Może to jest rozwiązanie. Powyżej mostu siekierkowskiego jest zakaz połowu od jesieni do połowy marca zdaje się i jest spokój......

a może jutro pojedziemy kilkunastoosobowa ekipą z jerkbaita na kontrole siatek obecnych tam wędkarzy ? Oczywiście deklaruje się iż mogę być prowodyrem i je sam osobiście wyciągać :)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawialem dzisiaj z gosciem z psr z 15min a propo maristo. Rozowa rzeczowa ( okazało się że też gania za klenio- jaziami :)) i zadeklarował się ze podeśle tam ekipę. ... zobaczymy .mieszkam niedaleko i jak będę miał wolne to podjadę zrobić wywiad ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...