malcz Opublikowano 9 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2015 ....ja dzisiaj trochę zaspałem, miałem być nad wodą o 6ej, a byłem 8:50....odwiedziłem wspomnianą wcześniej opaskę poniżej Warszawy....niestety jak na to miejsce woda za niska o około 25cm, co akurat w przypadku tej miejscówki ma kolosalne znaczenie...puknięć drobnych kleników mnóstwo, nie mniej to miejscówka zdecydowanie bardziej pod jazia i jednego udało się przechytrzyć - 43cm. Szczegóły w wątku jaziowym. Dodatkowo na brzegu zameldował się jeden okonek i jeden klenik. Bolenia przez 2h nie zaobserwowałem Pozdrawiam,malcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
milupa Opublikowano 9 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2015 Tak tak dziękujemy milupie Może napisze też co pod śląsko słychać Tak na marginesie to mam pytanko. Czy znaleźli by się może chętni żeby się zorganizować i posprzątać trochę Wisłę?Wiem, że to trochę walka z wiatrakami ale zawsze coś.Dawno nie byłem pod Ślązakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiekre Opublikowano 9 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2015 Łłłeee warszawska Legia to rozumiem ale Wisła???? to oczywiście żart i mam nadzieję że nikt nie poczuje się dotknięty..... 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skorio Opublikowano 10 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2015 Dziś 4h. Po lewej delikatnie na klenika = zero. Potem ulewa, zmiana strony. Grubo na bolka = zero Kilka spławów było widać, ale brań czy skubnięć żadnych. Trzeba zmienić taktykę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 10 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2015 Ja trochę krócej 2h. Efekt dokładnie ten sam. Prawa strona wysokość Saskiej Kępy. Ryb nie zaobserwowano. Napotkani wędkarze na zero. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 10 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2015 Dziś 4h. Po lewej delikatnie na klenika = zero. Potem ulewa, zmiana strony. Grubo na bolka = zero Kilka spławów było widać, ale brań czy skubnięć żadnych. Trzeba zmienić taktykę. Ja trochę krócej 2h. Efekt dokładnie ten sam. Prawa strona wysokość Saskiej Kępy. Ryb nie zaobserwowano. Napotkani wędkarze na zero.W taką pogodę toście twardziele , albo szaleńcy .Ja dzisiaj odpuściłem , może jutro spróbuję za bolkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sajdol1 Opublikowano 10 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2015 Cieplejsze noce by się przydały. We wtorek ma być słonecznie i ciepło. Wieczorkiem może być dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chulo Opublikowano 10 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Maja 2015 Wczoraj obrabiałem królową na wysokości Łomianek i Młocin z pychówki. Na moich bankówkach ZERO !!! Pływałem za klenio- jaziem, wieczorem za bolkiem też na zero. Nawet spławów nie było. Tylko na muchę parę wyjść w jednym miejscu i chwila holu i spięta ryba. Za to nieprawdopodobna ilość syfu płynęła , waliło jak za dawnych lat z kolektora. Co się dzieje !? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_ronin Opublikowano 11 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2015 W okolica mostu północnego syf płynie od połowy kwietnia.Po kilku rzutach ilość srajtaśmy na plecionce skutecznie zniechęca do łowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiek170476 Opublikowano 11 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2015 (edytowane) Przykre, a tak się cieszyłem, że Wisła z roku na rok czyściejsza... Edytowane 11 Maja 2015 przez jasiek17047 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
urasenty Opublikowano 11 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2015 Tak słabego roku na Wiśle jeszcze nie miałem,totalna lipa. I z kim nie rozmawiam ma podobne efekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chulo Opublikowano 11 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2015 Tak słabego roku na Wiśle jeszcze nie miałem,totalna lipa. I z kim nie rozmawiam ma podobne efekty. Spokojnie dużo czasu jeszcze pozostało do końca sezonu. U mnie poza paroma wyjątkami wyniki zaczynają się w połowie maja (podkreślam zaczynają) a to już będzie 15 rok gdzie uganiam się za klenio-jaziami- boleniami. Głowa do góry i wytrwałości! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skorio Opublikowano 11 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2015 Masz rację @chulo, wytrwałość to duża część sukcesu. Obserwacja zachowania mieszkańców naszej rzeki i wyciąganie wniosków też wpływają na ten sukces. A jeśli połączyć to z wiarą w konkretną przynętę, którą wytypujemy na podstawie tych obserwacji, to ....... dziś 2,5h po lewej stronie "na lekko", ale tylko jednym woblerkiem i dwa sukcesy. Mały boluś ok.40cm i jasiek ok.35cm, wynik nie powala, ale po ostatnim bezrybiu jestem "happy". No i wiem, gdzie te jaśki "stoją" (jak na razie).Jutro powinno być jeszcze lepiej, bo pogoda letnia w zapowiedziach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sajdol1 Opublikowano 11 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2015 Dziś pierwszy raz wyskoczyłem za bolkiem. Łowiłem 18.00-20.00. Bolków nie było widać natomiast jest już dużo oczkującej drobnicy. Wypad zakończył się przyłowem w postaci sandacza +/- 55cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 11 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2015 (edytowane) Ja dziś poległem . W miejscu gdzie ostatnio połowiłem, zero jakiejkolwiek aktywności boleni. Wisła strasznie brudna , płynie dużo śmieci.Jednak jest i pozytyw.O zmroku na płytkiej rafie widziałem bardzo intensywne żerowanie boleni. Żerowało co najmniej kilkanaście sztuk .Większość to średniaki , ale wśród nich były i sztuki warte poświęcenia imwięcej czasu. Niestety do piątku tyram , dlatego bolki muszą poczekać.Po tym co widziałem na rafie wrócił optymizm.Będę czekał na wieści z waszej strony . Życzę "Połamania" . Edytowane 12 Maja 2015 przez pisarz 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Ja dzisiaj szybkie 2h przed pracą ale zero nawet wzrokowego kontaktu. Kolejny desant może w piątek... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tebe Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Na lubelskiej Wiśle to samo, zero kontaktu z boleniem nawet bardzo ataków nie widać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skorio Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 (edytowane) Dziś po lewej stronie. Łącznie trzy Jaśki wyholowane Największy 43 cm. Jeszcze dwa spięcia, dwa mocne brania, ale nie zacięte i kilka skubnięć Taktyka "na lekko" ale z mocną żyłką, która uratowałam mi łownego woblerka, a rafa cały czas upomina się o przynęty Widać, że po przejściach "tarłowych" chyba.Woblerek 3,5cm ok. 4g Edytowane 12 Maja 2015 przez Skorio 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Skorio na opasce poniżej gdańskiego grasowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Cieszą takie wieści .Pięknie połowiłeś!!! . No i wiem, gdzie te jaśki "stoją" (jak na razie).Jutro powinno być jeszcze lepiej, bo pogoda letnia w zapowiedziach.Czyli miałeś rację i z pogodą i z stanowiskiem jaśków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sajdol1 Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Super Krzysiek. Taki wypad to udany wypad. Dziś jest bardzo ciepła noc. Jakbym mógł to o świcie bym zawitał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MRTNZ Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Super Krzysiek. Taki wypad to udany wypad. Dziś jest bardzo ciepła noc. Jakbym mógł to o świcie bym zawitał.O świcie może lekko zmoczyć... z tego co widzę idzie całkiem spory opad. Gratuluję połowów, super;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 13 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2015 (edytowane) Dziś po lewej stronie. Łącznie trzy Jaśki wyholowane Największy 43 cm. Jeszcze dwa spięcia, dwa mocne brania, ale nie zacięte i kilka skubnięć Taktyka "na lekko" ale z mocną żyłką, która uratowałam mi łownego woblerka, a rafa cały czas upomina się o przynęty Jasiek_43.jpgWidać, że po przejściach "tarłowych" chyba.KC_lure_jasiek.jpgWoblerek 3,5cm ok. 4gNa moje oko wydra skubnęła tego jaśka Edytowane 13 Maja 2015 przez spinnerman Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skorio Opublikowano 13 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2015 (edytowane) Skorio na opasce poniżej gdańskiego grasowałeś?Ostatnio obstawiam odcinek od spójni w dół ok. 1,5km. Jaśki stoją w dwóch miejscach Edytowane 13 Maja 2015 przez Skorio 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 13 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2015 Jaśki stoją w dwóch miejscach Muszę się zaczaić w krzakach i Cie podejrzeć 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.