Warszawska i podwarszawska Wisła

[Mariano Italiano]

@Skorio

Nosisz piankowe Lemigo ?

W nich to już nie jeden wywinął "orła"

[Skorio]

@Skorio

Nosisz piankowe Lemigo ?

W nich to już nie jeden wywinął "orła"

Dokładnie to takie:  Lemigo Grenlander 862, co prawda, swoją świetność mają za sobą, bo to już chyba 4 czy 5 sezon. Mocno są zjechane. Nie mogę (nie mogłem) narzekać... do niedzieli Czas na zmiany.

[Spawciu]

To ja to ja.. po naszym spotkaniu zrobilem jeszcze z 5 km, ale widzialem tylko jednego niemrawego bolka

 

 

nooo w końcu chodziłem szukałem i trafiłem na jerkabaitowca nad wodą 

 

my z kolega to taki wypad po pracy , troche za kleniem ,troche sandacz ,za boleniem i na koniec za szczupakiem w sumie na zero jak zawsze ;pp ale odpoczynek i pobyt nad wodą najważniejsze

[malcz]

My z @Qcykiem zaatakowaliśmy dzisiaj główki vis a vis Siekierek, mi udało się zdjąć bolenia 61cm z 30-40cm wody na prawie smużącego Hermesa - mega efektowne branie. Później obaj solidarnie bo jednym ładnym nie trafionym braniu. Wcześniej obaj solidarnie po jednym uje..nym Hermesie i po wywalonych parunastu metrach plecionki - również solidarnie. Było bardzo miło  

 

Bolki bardzo aktywne ale w bardzo krótkich odcinkach czasowych: 19:35-19:50 i później po 21ej, również około 15 minut.

 

Pozdrawiam,

malcz

[Qcyk]

Halo halo nie zapomniałeś o czymś?? A mój Krąp morderca wytargany wraz z zestawem spławikowym Także jeżeli chodzi o ryby to 1:1 żeby nie było Wypad udany tylko Hermesa szkoda...aaa nie zapominajmy o 2 okazałych fokach na brzegu Coś to podejrzane było że tak we dwie na kocyku w ustronnym miejscu

Edytowane 26 Czerwca 2015 przez Qcyk

[Spawciu]

najgorsze w tym wszystkim to urwanie woblera , wartosciowego . a emocje bezcenne jak wspólnie ;p

[osiak]

Doszedłeś do kolektora? Dalej puszczajà szambo?

w środę nie puszczali, nawet coś udało się wymęczyć z dalekich raf

[malcz]

....coś ....

 

ale rybę? Bo jeśli chodzi o to miejsce to słowo "coś" nabiera innego wymiaru

[osiak]

ryby, chociaż niemile przyłowy szmaciane tez były

klenik 40+ i jaź ok. 35 cm, ale sporo niżej od bergla

[Pickerel]

Przyznawać się kto się dzisiaj kręcił po Świętokrzyskiej ze spinem w reku

[slawek_2348]

Przyznawać się kto się dzisiaj kręcił po Świętokrzyskiej ze spinem w reku

To już chyba ekstremalny street - fishing .

Gość raczej nie od Nas, bo wiedziałby że na Świętokrzyskiej to biorą tylko w Ministerstwie Finansów   

[sajdol1]

Wczoraj wieczorem wyskoczyłem na chwilę wypróbować nowy kijek. Uwiesił się jeden sandokanek ledwo wymiarowy. Woda żyje po zmroku

[Qcyk]

W jakich godzinach byłeś??

[luk_80]

Ja łowiłem zaraz przed tą ulewą. Jeden Szczupak pod wymiar 49cm, potem już cisza. Muszę chyba zacząć chodzić później.

[gutekjelonki]

A ja byłem w południe kawałek w górę i poniżej "Siekierszczaka". Bryndza z nędzą. Wiatr był duży i utrudniał łowienie. Wziąłem za delikatny kijek, więc nie mogłem poszukać bolków, które akurat na odcinku pewnych 100  metrów nieźle żerowały. Martwi mnie jednak to, co się dzieje z wodą poniżej mostu. Tam niedługo pustynia będzie, tyle piachu nawaliło!   Nigdy nie sądziłem, że przy takim stanie wody ujrzę tam dno. Tragedia

 

[Pickerel]

Na zdjęciu to widok z Łamanej?

Edytowane 27 Czerwca 2015 przez Pickerel

[Qcyk]

Ja łowiłem zaraz przed tą ulewą. Jeden Szczupak pod wymiar 49cm, potem już cisza. Muszę chyba zacząć chodzić później.

Już kilka razy zaobserwowałem że po 20 rybki zaczynają żreć bardziej

[sajdol1]

@Qcyk 22.00 - 23.00

[Qcyk]

A ja byłem w południe kawałek w górę i poniżej "Siekierszczaka". Bryndza z nędzą. Wiatr był duży i utrudniał łowienie. Wziąłem za delikatny kijek, więc nie mogłem poszukać bolków, które akurat na odcinku pewnych 100  metrów nieźle żerowały. Martwi mnie jednak to, co się dzieje z wodą poniżej mostu. Tam niedługo pustynia będzie, tyle piachu nawaliło!   Nigdy nie sądziłem, że przy takim stanie wody ujrzę tam dno. Tragedia

 

5.jpg

Tam już dawno pustynia jest. Czasami z desperacji odwiedzam ten odcinek. Są 2 miejsca poniżej Siekierkowskiego gdzie można trafić jeszcze przyzwoitego Bolesława...

[Qcyk]

@Qcyk 22.00 - 23.00

 

Ostatnio też chciałem się tak wybrać nad Wisłę ale samemu to powiem szczerze że średnio to widzę. Mimo, że jakoś potrafię sobie radzić to łowienie i jednoczesne czuwanie co by ktoś kosą nie przeżegnał mnie nie kręci... a może demonizuję...

Edytowane 27 Czerwca 2015 przez Qcyk

[grzesiekre]

To nie widok z lamanej. To prawa strona. Gutek na lewej jest znacznie gorzej....dramat....

[pisarz]

Byłem dziś 14-18 na rafie za Grota . Poległem w pełnym tego słowa znaczeniu , przez 4h zero kontaktu z rybą .Z kontaktu wzrokowego , to raz wywalił bolek na środku rzeki.Woda zdecydowanie za niska , mało potencjalnych miejsc żerowania klenia.Bardzo dużo pozostałości po pracującym kolektorze , na każde podwodnej przeszkodzie pozawieszane szmaty .Jedna wielka porażka.

Widziałem dwóch wędkarzy na opasce , po drugiej stronie rzeki. Jeśli to był ktoś z forum , to mam prośbę . Niech ukoi  moje zbolałe serce i urażoną ambicję i niech napisze, że też nic nie złowił .

 

A tak naprawdę , to najgorszemu wrogowi nie życzę takich łowów , bo to strasznie boli .Cztery godziny moczenia d...  w Wiśle bez kontaktu z rybą .

[malcz]

Byłem dziś 14-18 na rafie za Grota .....

 

...ehh @pisarzu nie martw się, tak to już z tą naszą Kochaną Rzeką jest, ale spokojnie Królowa oddaje i nagradza...niepokoją mnie niestety te widoki, nie znam co prawda tych rejonów jakoś szczególnie, ale sporo się o nich nasłuchałem i widziałem zdjęcia pięknych ryb z tych kamieni z normalnych czasów....

[sajdol1]

...ehh @pisarzu nie martw się, tak to już z tą naszą Kochaną Rzeką jest, ale spokojnie Królowa oddaje i nagradza...niepokoją mnie niestety te widoki, nie znam co prawda tych rejonów jakoś szczególnie, ale sporo się o nich nasłuchałem i widziałem zdjęcia pięknych ryb z tych kamieni z normalnych czasów....

Te normalne czasy były jeszcze 2 lata temu Tylko wtedy jeszcze szambo nie płynęło.

[Mariano Italiano]

Powiedzialbym, ze nawet troche wczesniej.Kiedy wyspa nie została jeszcze oczyszczona z drzewek.Nurt rzezbil piekne rynienki.Skarby z Potopu Szwedzkiego były bezpieczne i ryby chetniej gryzly.

Teraz pozostają wspomnienia.

Pamietam, że mialem tam dobrego klamota, ale dalem d.. :/

 

Mimo wszystko powodzenia Wam życzę Panowie.

Mariano