Warszawska i podwarszawska Wisła

[olo86]

to akurat 'nocniki'

w moim miejscu mozna stac cały dzień bez dotknięcia, a przez jedną magiczną godzinę ręka boli od holowania na przemian sandaczy i sumków

i niestety muszę tam jeżdzić na całą noc - bo zejście z tej miejscówki po ciemku to masakra.. spróbowałem raz. i nigdy więcej

[Skorio]

Wczoraj 3h po lewej stronie na wysokości spójni = dzień dziecka Osiem kleni wyholowanych, ale wszystkie z jednego rocznika (2-ga klasa gimnazjum ok. 25 cm). Pięć sztuk na woblerka killerka, o którego upomniała się Wisła i niestety musiałem go oddać (trzeba dostrugać, bo zapas niebezpiecznie stopniał). Szósty na obrotóweczkę. Dwa ostatnie na woblerka, którego rzadko do tej pory używałem, ale jak widać został polubiany. Był też przez chwilę na końcu zestawu Pan Kleń (chyba magister). Udało mi się go przytrzymać tylko kilka sekund, za słabo był wcięty, wpłynął w kamienie i dał drapaka.

[malcz]

Brały na opasce przed sklepem czy na odcinku poniżej?

Edytowane 21 Sierpnia 2015 przez malcz

[Skorio]

Brały na opasce przed sklepem czy na odcinku poniżej?

Poniżej, czyli na "górskim rwącym potoku"

[malcz]

 Kompletnie nie radzę sobie z tym miejscem, wiem że tam są i na tym się kończy

[spinnerman]

Teraz przy niżówce można tam w miarę zaprezentować przynętę hehe

[Skorio]

Teraz przy niżówce można tam w miarę zaprezentować przynętę hehe

Zgadzam się. Zapomniałem dodać, że bolki też lubią to miejsce. We wtorek przy kleniowaniu zapiął się bolo ok.55cm. Dzień był udany, bo był też dwa klenie (maturzyści) Niestety bez foto, bo telefon zdechł zaraz po zdjęciach bolka (za krótkiego na prezentację w tej domenie)

Edytowane 21 Sierpnia 2015 przez Skorio

[sajdol1]

Gratuluję wszystkim rybek. Olo pięknie rozpracowałeś miejscówkę. Teraz Ty będziesz przewodnikiem  

Ja pauzuję cały Sierpień z braku czasu. We wrześniu mam zamiar sobie to odbić.  PIsarz jak plątanie sznura?

[pisarz]

 

.  PIsarz jak plątanie sznura?

Bartek były intensywne treningi i jakoś tam było . Ostatnio trochę mnie praca przycisnęła i musiałem odpuścić . Za to kupiłem narzędzia i materiały i .......   zacząłem kręcić muchy!  Mam nadzieję że jeszcze w tym roku razem połowimy . Jak @Dagon będzie grzeczny , to może go zabierzemy , bo zaraziłem go muszką i ta choroba dopadła go z całą mocą .

[Dagon]

(...) Jak @Dagon będzie grzeczny  (...)

Nierealne. 

[pisarz]

A co to się stało , omerta . Jerkbait to nie mafia , nie obowiązuje zmowa milczenia   , a rafy już od dawna sprzedane .

Na rafach ruch jak na Marszałkowskiej w godzinach szczytu.Poszukiwacze skarbów , turyści , wędkarze , ciekawscy , powodują że to chyba najbardziej oblegane miejsce nad warszawską Wisłą.

Edytowane 23 Sierpnia 2015 przez pisarz

[Skorio]

Wczoraj, po lewej stronie na "rwącym górskim potoku" wyholowane 3 klenie z rocznika gimnazjalnego ... ale... w pewnym miejscu pokazywało się "potężnie" kilka BOLKÓW. Spotkany wędkarz opowiadał, że miał na końcu zestawu swoją życiówkę (mówił, że ok. 1m.) i po dłuższym holu BOLEK wypiął się ok. 5m od brzegu. W chwili, gdy tam podszedłem, aktywność BOLKÓW była jeszcze przez ok. pół godziny, ale nie reagowały na podawane różnorakie przynęty. Na koniec dnia klenik zaserwował mi kotwicę w palcu, gdy jeszcze nie zdążyłem go wypiąć, zaczął szaleć wbijając kotwicę coraz głębiej, po wyczepieniu gimbazy musiałem przebić grot na wylot, przygiąć zadzior i wyjąć z palucha, dlatego przestroga, nie lekceważ gimbazy, bo potrafi zajść za skórę

Edytowane 24 Sierpnia 2015 przez Skorio

[korol]

Mnie ostatnio 2 kleniki i jaź pertraktowały kotwicami. Aż zacząłem kombinować, aby się wypinały bez mojego udziału. Niestety, tak się jakoś składa, że to te większe są słabiej zaczepione.

[ketnik]

Ja zaliczyłem całkiem udany weekend. W sobotę połapałem całkiem sporo kleni i jazi na nowodworch. Wielkością  nie powalały, a w niedzielę postanowiłem zobaczyć co słychać na odcinku przy Jabłonnej. Tam to dopiero susza dała się we znaki. Wody praktycznie brak. Już myślałem, że będzie lipa ale idąc trochę dalej namierzyłem ładnego bolka. W trzecim rzucie zaatakował woblerka i wystrzelił z nim do góry...serce miałem pod gardłem, potem tylko odjazd na hamulcu tak z 5 sek i boluś się spiął. Spokojnie wyglądał na moją rybę sezonu   Jako, że podrażnił mą ambicję wróciłem w to miejsce wieczorem. Niestety randka się nie udała   Bolki były aktywne, ale w trudno dostępnych miejscach z masą powalonych drzew. 

Edytowane 24 Sierpnia 2015 przez ketnik

[olo86]

Jak będziesz się tam wybierał- daj znać- mam rzut beretem

Tylko proszę "w Jabłonnie" zamiast "w Jabłonnej"

[pisarz]

Kris , w jakich godzinach byłeś , ja z Darkiem brodziłem na rafach od 14.00 do wieczora , może nas widziałeś? Były kleniki , świnki , certy , jaśki , bolek , ale wszystko młodzież.

@korol Ciebie to widujemy na rafach za każdym razem jak tam łowimy , chyba przypasowało Ci to łowisko.

Olaf tam gdzie dorzucisz beretem  łowiliśmy , ale na podwyższonej wodzie i wtedy efekty były bardziej niż zadowalające .

@ketnik , to miałeś fajny dzionek , gratuluje . Trochę szkoda tego bolka , ale myślę , że boleń sezonu to dopiero przed Tobą . Wrzesień i październik , to najlepszy czas.

 

Cieszę się ,że omerta została przerwana , bo robiło się nudno.

[Gość DAWIDspinn]

Ja już tam nie chodzę za ciasno Fajnie że tam się skupia cała presja, tyle miejscówek wolnych )))

[Skorio]

Kris , w jakich godzinach byłeś , ja z Darkiem brodziłem na rafach od 14.00 do wieczora , może nas widziałeś? Były kleniki , świnki , certy , jaśki , bolek , ale wszystko młodzież.

....

Piotrze, byłem od 9 do 13, widziałem, że na rafie ktoś buszował w tym czasie

[pisarz]

Piotrze, byłem od 9 do 13, widziałem, że na rafie ktoś buszował w tym czasie

To nie my , my byliśmy od 14.00 , ale @korol był przed nami , pewnie jego widziałeś.

 

Ja już tam nie chodzę za ciasno Fajnie że tam się skupia cała presja, tyle miejscówek wolnych )))

No właśnie , dawno Cię Dawid nie widziałem.

Rozumiem że znalazłeś lepszą miejscówkę , stąd ta radość .

[Gość DAWIDspinn]

Troche pływałem sobie za innymi gatunkami

 

Z łowienia z brzegu też jestem zadowolony i rybki są i troche samotności też znalazłem

Edytowane 24 Sierpnia 2015 przez DAWIDspinn

[pisarz]

Dawid , czytałem w innym wątku , o Twoim sumowaniu . Szczerze gratuluję   i szczerze zazdroszczę   .

[korol]

Gratuluję sumiastego (i tych pozostałych również)   : )

[olo86]

Dzisiaj krótka sesja poranna w okolicach czajki... jeden jazik na smużaka, poźniej na 0,5 metrowej wodzie strzał ładnej rapy, ale bez dłuższej znajomości

[mako150]

Dzięki Wojtek za super wypad, człowiek wreszcie się trochę zrelaksował i odpoczął. Trafił się nawet bolek w ostatnim rzucie na Miernika

Edytowane 25 Sierpnia 2015 przez Mr.Happy

[dreadknight]

Dzięki Wojtek za super wypad, człowiek wreszcie się trochę zrelaksował i odpoczął. Trafił się nawet bolek w ostatnim rzucie na Miernika

2015-08-25 22.17.03.jpg

to zdjęcie pasuje do wątku o warszawskim street fishingu