Kamil Z. Opublikowano 7 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Panowie a moze jakis pieczony kartofel tak okolo pazdziarnika?A i buteleczka swojskiej brymuchy by sie znalazla Bardzo chętnie! Tylko trochę kurna daleko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 7 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Dorzucę 'weselnej' i bimberku pierwsza klasa ...i bédzie co opijac Bardzo chętnie! Tylko trochę kurna daleko Nie marudz. Przenocujesz u mnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 7 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Bardzo chętnie! Tylko trochę kurna daleko Oj tam daleko . Po imprezie możemy odprowadzić Cię do domu . Dorzucę 'weselnej' i bimberku pierwsza klasa Tak czytam sobie i już się boję . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 7 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Piotrek spokojnie. Dobra brymucha co najwyzej nogi odejmuje i czasami ciezko wstac z pienka 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karolkrause Opublikowano 7 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 '. Jest gdzie ogien rozniecic i podloze stabilne... Czyli co niebawem .... kolejny Warszawski most zagrożony podpaleniem 6 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 7 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Dawajcie tylko cynk gdzie i kiedy, stawiam się obowiązkowo ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 7 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 7 Września 2015 Spotkanie jedno dniowe czy weekendowe ? Bo jak jeden dzień to miejscówka spoko, chociaż sam bym gdzieś za miasto wyskoczył. Trzeba by było przemyśleć jeszcze miejsce przy drugiej ostrodze(ta co zazwyczaj jest zalana) powyżej Gdańskiego. Przez lato ludzie wydeptali tam tą wysoką trawę i jest tam spoko. Łatwo dostępne, sporo miejsca, a dla chcących połowic trochę to sporo miejscówek do obłowienia. Jak ma to być już dwa dni to myślę, że dużo lepiej by było za miastem. Proponuję termin 26-27.09 " Warszawski desant- operacja SANDACZ" 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 8 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 (edytowane) Jak w październiku to też się piszę Bo teraz dwa weekendy na wschodzie...ale nie powiem żeby mi było przykro A i do października też się jakiś dobry bimberek ukręci Edytowane 8 Września 2015 przez Qcyk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 8 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 I dla mnie pasuje październik. Na dwa dni nie dam rady. Ale na kilka godzin na pewno wpadnę.We wrześniu ciężko, bo teraz wyjeżdżam na wschód. Potem bal maklera czyli wielki świat wita, a w ostatni weekend rocznica od ślubu. Wyjazd wtedy skończyłby się rozwodem A potem mógłbym już codziennie :DCo do rafy, to nie wiem, czy jest to odpowiedzialne. Na takie spotkania przy ognisku chyba jednak lepiej wybierać miejsca na stałym lądzie. Bo jak później powychodzimy ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B4rtolek Opublikowano 8 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 Coś jeszcze w warszawskiej Wiśle pływa. Dzisiejsza torpeda. 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sajdol1 Opublikowano 8 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2015 Ranyyy ale łowicie. Normalnie jak w czasach świetności rafy. Pisarz gratulacje barbary. U mnie czasu jak zwykle brak. Widzę, że wszystkich na wschód wywiało. Ja dla odmiany na południu 1500km w dół od rafy☺. Także tez jestem za październikiem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B4rtolek Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Dziś złowiłem takiego czterdziestaka i jakiś kaban mi się spiął po wyciągnięciu 15m żyłki z kołowrotka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pioo Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Dziś złowiłem takiego czterdziestaka i jakiś kaban mi się spiął po wyciągnięciu 15m żyłki z kołowrotka...Bolek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B4rtolek Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Są w zasadzie trzy opcje duży boleń, sum lub coś zaczepionego za jakąś płetwę. W sumie skłaniam się ku tej ostatniej opcji, bo ryba uciekała na wodę i bez żadnego szarpnięcia nagle 'pusto'... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Może brzanka za kapote, sam ostatnio miałem taką przygodę. Na tej niskiej wodzie to nie problem coś podhaczyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B4rtolek Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Na pewno nie było to nic małego. Szkoda, że ryba nie dała się wyholować. Tak to już z tym wędkarstwem jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pszemo Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Fajnie łowicie Potwierdzam co mówił @hlehle widziałem hol i reanimację rybki.Graty!Już z daleka wyglądała okazale a na zdjęciu jeszcze lepiej Fajnie, że taka ilość brzan pojawia się w Warszawskim wątku.Oby w przyszłym roku było ich co najmniej tyle samo jak nie więcej. PozdroPrzemek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Dzisiaj udało mi się wyrwać na chwilę nad wodę Efekt to jedno dziecko bolenia. Przywitało mnie na brzegu pawiem z takich oto koleżków. Ogólnie duża aktywność Bolków tylko jakoś nie chciały współpracować... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
B4rtolek Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Dzisiaj udało mi się wyrwać na chwilę nad wodę Efekt to jedno dziecko bolenia. Przywitało mnie na brzegu pawiem z takich oto koleżków. szama.jpg Ogólnie duża aktywność Bolków tylko jakoś nie chciały współpracować... Babka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Dziś "Warszawskie Brzany" runda drugaW końcu zaliczyłem swoją pierwszą Babę z wąsem! Księżniczka mierzyła 71cm, była jeszcze jedna rybka +/- tych samych rozmiarów ale po dłuższym holu niestety się wypięła... Zdążyłem zobaczyć tylko jej ogon, którym mi pomachała na do widzenia przy ostatnim młynie. Nawet długo mi smutno nie było po jej stracie, taki podjarany byłem tą pierwszą Cholernie silne rybska te Baśki, gdyby nie wiele szczęścia to znowu zszedł bym dziś o kiju... Ryba podczas holu zdemolowała wobka o kamienie i rozgięła jak spinacz biurowy kółeczko łącznikowe, na szczęście jakimś cudem nie spadła tylko przepięła się drugą kotwiczką w pokrywę skrzelową ( a myślałem, że 6mm kostale są dość mocne). Tak to wyglądało...Sprzętowo: Wędka Mikado do 12g (na następny raz będzie grubiej, za słaba)plecionka nihonto 0,14młynek daiwa exceler 2500wobler bonito kleń 3,5 cm dopalony taśmą ołowianą na brzusznej kotwiczceJeśli chodzi o miejscówkę to chyba nikogo nie zaskoczę: Gruba rynna z kamieniami i mocnym uciągiem. Co ciekawe to zauważyłem, że wszystkie brania do tej pory (aż 4 ) miałem prowadząc przynętę w poprzek nurtu, lub przechodzącą wachlarzem. Mozolne obławianie rynny ciągnąc wobka wzdłuż niej pod prąd nie przynosiło efektu... takie moje spostrzeżenie. Podsumowując w dwumeczu jest 3 : 1 dla brzan, ale spodobało mi się ich łowienie i mam zamiar przynajmniej zremisować... 17 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cwaniak Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 No graty graty,nawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci tej rafy.Świetna ryba 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Kamil gratulacje .Obiecywałem że się poprawię i będę mocniej trzymał kciuki .Twoja o 1cm większa .Ja złowiłem na ciut mocniejszy kij , ale cieńszą pletkę też Nihonto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Kamil gratulacje .Obiecywałem że się poprawię i będę mocniej trzymał kciuki .Twoja o 1cm większa .Ja złowiłem na ciut mocniejszy kij , ale cieńszą pletkę też Nihonto. Dzięki, a żebyś wiedział, że jak ja podprowadzilem do siebie, zobaczyłem jak delikatnie wisi i trzącha łbem to pierwsze co pomyślałem to "No Pisarz, mam ku**a nadzieję, że tym razem mocniej te kciuki trzymasz!" Hahaha no i trzymales konkretnie;) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariano Italiano Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 Jestem pod wrażeniem nastawiania się na Brzany w takim miejscu z wędkami do 12-14g Ja bym u siebie na klenie takiej nie wziął.Sorry Panowie,ale wg mnie 21g 12lb to minimum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 9 Września 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Września 2015 (edytowane) Jestem pod wrażeniem nastawiania się na Brzany w takim miejscu z wędkami do 12-14g Ja bym u siebie na klenie takiej nie wziął.Sorry Panowie,ale wg mnie 21g 12lb to minimum.Maniek jak się nigdy nie złowiło , to się nie wie z jakim przeciwnikiem będzie się walczyć. Ja dzisiaj też próbowałem dobrać się do brzan. Niestety w moim miejscu ryby odsunęły się tak daleko , że nie mogłem się do nich dobrać. skończyło się na kilku średnich kleniach. Za to jak schodziłem z wody , na brzegu czekała niespodzianka. Czekała na mnie na brzegu policja , w składzie damsko- męskim .Podobno ktoś zadzwonił z zawiadomieniem ,że jakiś wariat chce przejść przez Wisłę . Skończyło się na spisaniu danych osobowych i trochę się pośmialiśmy. Edytowane 9 Września 2015 przez pisarz 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.