Warszawska i podwarszawska Wisła

[korol]

Dawno mnie na rafie nie było. Dziś ok. 16.00 byłem  tam na spacerze. Ale przekopali .

Widziałem 3 wędkarzy. Jeden na środku po pas w wodzie, 2 trochę niżej, bliżej burzowca a 3 właśnie się tarabanił z 2 wędką w plecaku.

Przyznać się który to który

Pisarz pięknie łowisz , teraz to ja się do Ciebie na szkolenie wybiorę

 

Po pas to oczywiście ja. Wróciłem na kamienie po dłuższej nieobecności.

 

Ten z drugą w plecaku popłoszył mi ryby. Najpierw przeszedł po przelewie na sam szczyt, olewając, że tam łowie. By chwilę porzucać i wracać z powrotem. Super!

 

Mam tutaj apel, skoro oburzamy się czytając posty Sławka, zastanówmy się może, czy czasem nie ma trochę racji. Rafa jest na tyle duża, że nie trzeba wchodzić komuś w zasięg rzutu. Zwłaszcza teraz.

 

Inna sprawa, że wszelkie ostrogi i przelewy obławia się od nasady, bardzo wolno poruszając się w stronę szczytu. A nie na hura na sam koniec.

 

Tyle moich frustracji.

Złowiłem wąsatego, ale maluszka pod 80cm. Braciszek ostatniego.

 

[pisarz]

Po pas to oczywiście ja. Wróciłem na kamienie po dłuższej nieobecności.

 

Ten z drugą w plecaku popłoszył mi ryby. Najpierw przeszedł po przelewie na sam szczyt, olewając, że tam łowie. By chwilę porzucać i wracać z powrotem. Super!

 

Mam tutaj apel, skoro oburzamy się czytając posty Sławka, zastanówmy się może, czy czasem nie ma trochę racji. Rafa jest na tyle duża, że nie trzeba wchodzić komuś w zasięg rzutu. Zwłaszcza teraz.

 

Inna sprawa, że wszelkie ostrogi i przelewy obławia się od nasady, bardzo wolno poruszając się w stronę szczytu. A nie na hura na sam koniec.

 

Tyle moich frustracji.

Złowiłem wąsatego, ale maluszka pod 80cm. Braciszek ostatniego.

 

Piotrek , to już nie jednego wyprowadziło z równowagi . Ja w takim przypadku stawiam kolesia na baczność , jak dostanie parę grubszych, mocnych ,kwiecistych słów , to go przeważnie prostuje . To są właśnie "wędkarze " , co nic złowić nie mogą. Na łowisko wchodzi jak Hun ,a potem mówi  nic nie brało . Myślę , że nasi koledzy z forum doskonale znają strategię łowienia i potrafią uszanować kolegę wędkarza stojącego na łowisku   .

[piotrek245]

Wątek nam spada to siup do góry,dziś rano trafił się jeden ale fajny-76cm.przynęta to guma RH 10cm.

[Mariano Italiano]

Pięknie Piotrek,gratuluję.

Poranne, jesienne mgły nadają klimatu

[piotrek245]

Dzięki Mariusz,

jesień jest to i mgła być musi .

[Dagon]

I tak trzymać.   

[luk_80]

2,1 mln złotych za usypanie dwóch wysp dla ptaków na naszej Wisełce!

 

http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,powstaje-nowa-wyspa-na-wisle-br-ludzie-z-niej-nie-skorzystaja,181577.html

 

ps: radzę urzędnikom spojrzeć na Google Maps na południe i północ Warszawy, wysp tam pod dostatkiem.

[sajdol1]

Super!!! Nie ma to jak przekształcić wyspę w wyspę za 2 mln.

 

Panowie zapisujcie się na Street fishing!!!

[FanAtyk]

Jakbym miał ze dwie koparki i kilku ludzi to zrobiłbym to za 1/3 tej kwoty. No ale co się czepiamy, pieniądz musi być cały czas w obiegu żeby gospodarka nie zwalniała bo możemy popaść w recesję. A w XXI wieku nie są dla polityków najstraszniejsze wojny, głód czy dewastacja środowiska, tylko malejące PKB. Magiczne trzy literki spędzające przywódcom wszystkich krajów na świecie sen z oczu :-)

[Sicu]

Pytanie...powiedzmy, że metr od brzegu zaczepiła mi się przynęta, jak z bezpieczeństwem wejścia po nią? Nie mam pojęcia czy są jakieś większe doły, w który można wlecieć. Ostatnio łowiłem przy moście siekierkowskim.

[DelTor0]

Pytanie...powiedzmy, że metr od brzegu zaczepiła mi się przynęta, jak z bezpieczeństwem wejścia po nią? Nie mam pojęcia czy są jakieś większe doły, w który można wlecieć. Ostatnio łowiłem przy moście siekierkowskim.

 

Jak nie znasz to sie nie wpychaj Szkoda zycie stracic dla przynety...

Kup sobie jakis odczepiacz do przynet.

[Sicu]

Taka odpowiedź mi wystarczy, dzięki. Zaczynam dopiero przygodę z Wisłą.

[klim]

Nawet jak znasz miejsce to trzeba mocno uważać,rzeka płynie i ruch piasku(t. zw. locja) nieco dno zmienia:czasem zbrojenie odsłoni,a

czasem zmurszałe drzewo napłynie...

jak było ciepło i nisko w łatwych miejscach(siła nurtu) trochę tupałem-ale nie polecam,dość niebezpieczne przy niskiej 20-30cm widoczności.

Na małym dystansie szczytówka lub odczepiacz.

[grzesiekre]

Sicu. Ja w tym roku miałem w okolicy siekierkowskiego kąpiel w kurzawce,było po jajeczka!!!!Także cały czas trzeba uważać!!

 

Natomiast dziś byłem pomachac trochę w topolach. Wziąłem troszkę SDR-ow żeby tą rynne pomacac głębiej.Niestety ryby nie współpracowały, chociaż rapki w miarę aktywne to nie skore do współpracy...

 

A!!!Dziki wróciły!!! Te świnie poryly trawę całkiem blisko wody!!! więc teraz tez trzeba zacząć uważać na zakrzaczonych dojsciach do miejscowek....

[malcz]

Sicu....z rzeką taka jak Wisła nie ma żartów, przekonał się niestety o tym jeden z naszych forumowiczów w zeszłym roku....   Nie ma takiej przynęty, która warta byłaby aby ponosić takie ryzyko...wiadomo mega killer, emocje...ale nie warto, to tylko ryby....

[irgod]

Wczoraj trafiłem na żerowanie sandaczy, w ciągu kilku godzin kilkanaście niestety niewymiarowe oraz dwa sumki ok 70cm.

[pepper]

Siedzę na Wisłą, nad opaską...Nic. Pierwszy raz od kilku dni kompletna pucha, nawet nie skubnie.

[Gość DAWIDspinn]

Do czego to doszło, jeszcze z ryb się nie wróciło a juz relacje pisze

 

Ja często jak mi nie skubią też wchodze na jerka, obejrze kilka nowych ryb złowionych przez chłopaków i znowu nabieram chęci

[B4rtolek]

Dziś, po dłuższej przerwie od wody, się udało.

 

[mako150]

Już stoją bliżej dna czy jeszcze można trafić przy powierzchni?

[spinnerman]

Dziś, po dłuższej przerwie od wody, się udało.

 

bolo.jpg

Ładne, czerwone płetwy. Pewnie na małych klenikach żerował

[olo86]

Ładne, czerwone płetwy. Pewnie na małych klenikach żerował

Raczej od czasu do czasu wyskakiwał na mazurskie wzdręgi

[wujek]

Ładne, czerwone płetwy. Pewnie na małych klenikach żerował

W Wiśle jest też dużo różanek, więc może też od nich.

[spinnerman]

Albo gdzieś pod krzaczkiem czerwonej porzeczki miał swoją gawrę hehe

W Wiśle jest też dużo różanek, więc może też od nich.

Hm, od różanek bardziej upodobnił by się do lipienia

[B4rtolek]

Już stoją bliżej dna czy jeszcze można trafić przy powierzchni?

Zassał RH 85 na rafie. Bolenie już rzadko się pokazują na powierzchni.