Warszawska i podwarszawska Wisła

[Sicu]

A ja może dzisiaj przy CW muchówkę poćwiczę...

[Qcyk]

Dzisiaj kilka brań z czego 2 bolenie wyjechały. Jeden przedszkolak nawet nie mierzony, drugi taki 55 może 60   No i piękna rapa zeszła po krótkim holu...wina moja bo hamulec za słabo dokręcony i nie wcięła się należycie. Wszystkie akcje na 7cm swojaka... Jutro wracam po tą bestię

 

Aaa i bym zapomniał...dzisiaj nad wodą spotkałem "starszego Pana". Przyszedł w miejsce na którym łowiłem staną kilkanaście metrów dalej i zaczął obławiać. Wcześniej pytał czy bierze i czy coś się dzieje na wodzie... oczywiście odpowiedziałem, że praktycznie nic bo nie wiedziałem z kim mam doczynienia Po jakimś czasie zacząłem go obczajać i w myślach mówię do siebie...kurde gościu ma niemałą wiedzę w temacie Jak już się zwijałem zaciął szczupaka takiego na oko 60cm. Zaryzykowałem i zaproponowałem podebranie ryby...później chwila niepewności, milczenia... i Pan pyta mnie czy nie pstryknę mu fotki bo zamierza wypuścić rybę i , że robi tak już ponad 30 lat. A ja jakbym w totka wygrał

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Qcyk

[Ratatata]

Dzisiaj kilka brań z czego 2 bolenie wyjechały. Jeden przedszkolak nawet nie mierzony, drugi taki 55 może 60   No i piękna rapa zeszła po krótkim holu...wina moja bo hamulec za słabo dokręcony i nie wcięła się należycie. Wszystkie akcje na 7cm swojaka... Jutro wracam po tą bestię

 

Aaa i bym zapomniał...dzisiaj nad wodą spotkałem "starszego Pana". Przyszedł w miejsce na którym łowiłem staną kilkanaście metrów dalej i zaczął obławiać. Wcześniej pytał czy bierze i czy coś się dzieje na wodzie... oczywiście odpowiedziałem, że praktycznie nic bo nie wiedziałem z kim mam doczynienia Po jakimś czasie zacząłem go obczajać i w myślach mówię do siebie...kurde gościu ma niemałą wiedzę w temacie Jak już się zwijałem zaciął szczupaka takiego na oko 60cm. Zaryzykowałem i zaproponowałem podebranie ryby...później chwila niepewności, milczenia... i Pan pyta mnie czy nie pstryknę mu fotki bo zamierza wypuścić rybę i , że robi tak już ponad 30 lat. A ja jakbym w totka wygrał

Super że jeszcze mozna takich spotkać a i wiedzą się pewnie chętnie podzieli  a nie z siatą i wiadrem hop do domu i jeszcze patrzą krzywo.

[Qcyk]

No właśnie niestety nie porozmawialiśmy.Teraz żałuję bo się trochę spieszyłem i nie było okazji pogadać dłużej . Ale obserwując samo łowienie się sporo nauczyłem Normalnie pełen szacun. 

[malcz]

A gość nastawiał się na zębatego czy ciężko wyczuć bo łowił uniwersalnie?

[Qcyk]

Raczej łowił uniwersalnie... miał krótki przypon w razie "W"... Chociaż woblerek był taki bardziej okoniowy...

Edytowane 20 Lipca 2016 przez Qcyk

[pieczywko]

Rybki prawie warszawskie,wczorajszy forumowy stykacz na spirita 9, oraz dzisiejsza całkiem przyjemna rybka, amatorka hermesa

[malcz]

Noooo Wojtek wreszcie ???? Stare mety darzą? Może kilka dni wyższej wody ożywi stare śmieci....

 

Pozdrawiam!

Edytowane 20 Lipca 2016 przez malcz

[Sicu]

Jednak nie okolice CW, ale niedaleko;)

 

Na suchą nic nie brało więc uparłem się na zamulone zastoisko, w którym widziałem jakieś ryby żerujące i w końcu na kiełża taki jegomość

 

 

 

A tak odpływa:

 

[Qcyk]

Pieczywko fajne rapy I miejsca znajome... Marcin w weekend przy wysokiej wodzie to już by sobie tak elegancko nie stanął

[malcz]

Wodowskaz Warszawa na dzisiaj prognoza 96, na jutro już 170....jestem ciekaw jak to godzinowo się mniej więcej rozkłada. Orientuje się ktoś ile może być dzisiaj wieczorem koło 18/19?

[korol]

W najbliższym czasie będzie nieźle skakać. Na razie prognoza jest z wczoraj..
Na wieczór stawiam na 120-125.

[malcz]

OK. A dzisiaj rano jak byłeś - bo zakładam że bolek z dzisiaj - to już mocno syfiasta czy na razie jest w miarę ok?

[Qcyk]

Dzisiaj woda ok. Syfu niet ;-)

 

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

[Skorio]

Wczoraj sesja popołudniowo-wieczorna na zero. A nie - były dwa okonie (przyłów ), nie lubię dłubać pasiaków, więc u mnie nie punktują.

Dziś (5-8) na zero. Co ciekawe, od wczoraj spadło kilka cm, ale woda bardzo mało przejrzysta (ok. 15cm). Kilka delikatnych puknięć i niezacięty mały klenio. Obcięty ogonek ripperka i ... tyle. Ale pogoda wyborna i ten spokój, nie było innych wędkujących, ryb też nie

Edytowane 21 Lipca 2016 przez Skorio

[dekosz]

Wczoraj 20-23 na zero. Aktywność ryb praktycznie zerowa. Jedynie brzany całe wyskakiwaly ponad lustro wody, piękny widok, niestety poza zasięgiem rzutu. Po 22 zaczął płynąć mega syf i zrezygnowałem z dalszego łowienia. Pozdrawiam

[korol]

Woda syfiasta, ale rybki głodne.
W tym roku jasie mnie nie rozpieszczały, no ale w końcu jest z 5 na przedzie  ; )

Edytowane 21 Lipca 2016 przez korol

[Qcyk]

Chciałem właśnie pisać że z 5 cm niższa. Ale myślę co się będę wyrywał... ;-)

 

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

[malcz]

Woda syfiasta, ale rybki głodne.

W tym roku mnie nie rozpieszczały, no ale w końcu jasiek z 5 na przedzie  ; )

 

 

Wczoraj sesja popołudniowo-wieczorna na zero. A nie - były dwa okonie (przyłów ), nie lubię dłubać pasiaków, więc u mnie nie punktują.

Dziś (5-8) na zero. Co ciekawe, od wczoraj spadło kilka cm, ale woda bardzo mało przejrzysta (ok. 15cm). Kilka delikatnych puknięć i niezacięty mały klenio. Obcięty ogonek ripperka i ... tyle. Ale pogoda wyborna i ten spokój, nie było innych wędkujących, ryb też nie

 

Po jednej stronie "eldorado" a po drugiej w sektorze zero...taka magia Wisły - a "pojedynek" wytrawnych łowców

Edytowane 21 Lipca 2016 przez malcz

[Skorio]

Już przy wczorajszej sesji miałem w głowie myśl, że ryby wyniosły się na prawą stronę.

Ale Marcinie, co do Piotra to wiem, że wytrawny, ja to skromny moczykij a ten sezon mało rozpieszczający jak na razie   

[sukingad]

Wędkuje ktoś z Was na wysokości Zawad?

[luk_80]

Wędkuje ktoś z Was na wysokości Zawad?

 

W tym roku nie byłem ale w zeszłym parokrotnie. Zawsze lewy brzeg. Bez większych sukcesów. Przy niżówce woda dość czytelna, sporo piachu, wysp. Trzeba trafić w rynnę lub przykosę. Można w kilku miejscach brodzić po kolana ze 30 metrów od brzegu. To co na plus to cisza i spokój z dala od miasta, wędkarzy też raczej nie dużo więcej spacerowiczów, plażowiczów etc. Ja powiem szczerze nie mam patentu na tamte okolice ale wybrać się na pewno warto.

[sukingad]

Teraz to już ta cisza i spokój są już mało aktualne Ostatnio zacząłem przepraszać się z Wisłą i trochę biegam właśnie w te rejony bo mam pod domem ale woda trudna.

[Qcyk]

Kurde jeden rocznik mi bierze...a jak już się większemu uda przebić to spad... Dzisiaj jedno branie i jedna ryba. Na swojaczka.

 

 

 

[olo86]

Po jednej stronie "eldorado" a po drugiej w sektorze zero...taka magia Wisły - a "pojedynek" wytrawnych łowców

A Piotrek to nie łowi przypadkiem też po lewej?

Rafka tak jakoś znajomo wygląda