Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś postanowiłem poszukać boleni przez duże B. Zmobilizowały mnie wasze ostatnie wyniki w boleniwaniu . Poszedłem na miejscówkę która lubi obdarzyć naprawdę konkretną rapą. Sprzęt do łowienia na ciężko , konkretne woblery i były dwa bolki ....................ale przez malutkie   B       :D .

Jedyna satysfakcja , to że udało się złowić pierwszego w życiu bolka na Panica :)

post-52308-0-05505100-1471291312_thumb.jpg

post-52308-0-27058200-1471292317_thumb.jpg

Edytowane przez pisarz
  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chwilę porzucałem przed pracą.
Miałem dwa wyjścia boleni. Raz do splątanego chlapaka. Niestety ostatecznie nie zdecydował się na atak.
Potem na większego raptora. Tym razem boleń lekko puknął i odpłynął w siną dal.

No i podhaczyłem sporą płoć. Nawet jedna z kotwic była w obrębie pyska, śmiesznie to wyglądało.



Coś ostatnio po powrocie znad morza mam słabszą passe. 

Edytowane przez korol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś od 18 do zmroku po prawej. Na wobkerki dużo puknięć i szarpnięć ale nic nie zacięte. Szczególnie jednego żałuję bo aż się woda zakotłowała po braniu. Co najgorsze to że chwilę wcześniej założyłem woblerka z kotwiczkami nie pierwszej młodości . I tak sobie myślałem, gdy on pracował przy powooolnym ściąganiu, co będzie jak weźmie jakiś okaz...ale po chwili sam sie zanegowałem że w to przecież nie wierzę. Miejsce już obawiałem kilkanaście minut różnymi woblerami. A tymczasem w piewszym czy drugim rzucie Łup...i nic. Życie :)

 

Za to na dwóch drzewach widziałem takie kartki :) ktoś z was? Ciekawy tekst :)

 

a86694ff242acc3a1c17b9e505fc8022.jpg

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś powtórka przed pracą i podobny wynik, jak wczoraj.

Raz popatrzyłem jak ołówek rh jest doganiany przez dużą falę. Niestety w ostatniej chwili fala skręciła w prawo.
Potem jeszcze jeden atak w powierzchniowca tomiego. Niestety ryba chybiła :(

A i jeszcze puknięcie jakieś małej ryby.

Edytowane przez korol
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś powtórka przed pracą i podobny wynik, jak wczoraj.

 

Raz popatrzyłem jak ołówek rh jest doganiany przez dużą falę. Niestety w ostatniej chwili fala skręciła w prawo.

Potem jeszcze jeden atak w powierzchniowca tomiego. Niestety ryba chybiła :(

 

A i jeszcze puknięcie jakieś małej ryby.

Piotr jak prowadzisz ołówek? podszarpujesz tylko szczytówką góra dół tak aby chlapał czy dodajesz jeszcze efekt zygzakowania po powierzchni?? B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybki ruch jednostajny i co 5 obrotów korbką lekkie machnięcie nadgarstkiem w celu wywołania chlapnięcia.
Dziś miałem odprowadzenie przy bardzo szybkim ściąganiu przynęty, która była cała pod powierzchnią zostawiając masę pęcherzyków.

Tutaj trzeba by się wypytać Roberta.

Edytowane przez korol
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybki ruch jednostajny i co 5 obrotów korbką lekkie machnięcie nadgarstkiem w celu wywołania chlapnięcia.

Dziś miałem odprowadzenie przy bardzo szybkim ściąganiu przynęty, która była cała pod powierzchnią zostawiając masę pęcherzyków.

 

Tutaj trzeba by się wypytać Roberta.

 

Chyba sobie daruję tą "przyjemność"....ciekawy byłem po prostu, lubię łowić ołówkiem - podoba mi się jak go prowadzę....tylko to nie mi ma się podobać, a póki co tak to wygląda :)

 

Pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 2 brania i 2 ryby.

 

Pierwsza spełnia minimum nie potwór ale fajny gruby ;) Uderzył w swojskiego sterowca 7cm.

 

5872104_IMG_9717.jpg

 

 

5872109_DSC_9435.jpg

 

 

Ostrość nie trafiła ale to i tak cud bo ustawione było MF.

Drugiej rybie zabrakło kilka centymetrów ale cieszy bardziej bo rozkminiona na szybko. Kleniowe zebranie z powierzchni swojskiego bezstera 95mm.

 

Przez 2,5h zaobserwowałem tylko jeden atak bolka. Poziom wody bardzo fajny...jeszcze z 5 centymetrów i będzie idealnie ;)

 

Sprzętowo małe zmiany :

Batson RX6 - spisał się znakomicie :)

 

Pozdrawiam Daniel

Edytowane przez Qcyk
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko usystematyzować, bo każde stanowisko wymaga indywidualnego podejścia.

Powierzchniowce - za przelewami, na pograniczu nurtu i spokojnej oraz w zbiornikach zaporowych (zatoczki i pasy roślinności).
Sterowce - z prądem lub prostopadle na opaskach, skarpach, wzdłuż zalanej roślinności.
Bezsterowce - w silnym nurcie prostopadle lub bardziej z prądem, jak również w spokojnej wodzie.

Woblery uniwersalne - głównie napływy i rynny.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przesadzaj Daniel. Świetne foty robisz. Najważniejsze, że nie zdradzają miejscówki ;)

Czym pstrykasz? Myślę o kupnie małpki w wywijanym ekranem.

Niestety muszę je ostro przycinać ;) Pstrykam starym ale jarym Canonem 450d + canon 50mm/f 1,8. Obiektyw bardzo dobry do pstrykania rybek a i nie drogi. Jego wadą (w zasadzie to dla mnie zaleta) jest to, że oddaje rzeczywisty rozmiar ryby i wyciąganie rąk tu nic nie pomoże :D

Edytowane przez Qcyk
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...