Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Warszawska Wisła z sfp...

Musieliśmy się zwinąć bo KTOŚ nam źle życzył.

Do tego kontrole psr

Jak to źle życzył? Ktoś się czepiał, groził?

Kontrole były do przewidzenia bo OM odmówił łowienia bez dopłat "przyjezdnym" i chciał sprawdzić czy ktoś ich nie olał i ogólnie czy zawody odbywają się prawidłowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Woda niska to i większe jazie się pochowały... Udało się złowić 5 sztuk z czego tylko jeden fajny 46cm ale wyszedł jak szmata w mniej niż minutę, mniejsze jaziki lepiej walczyły. Dziś przynajmniej z Robertem lowilem dzięki za mile spędzony czas ;)

Jakie muszki Ci sie sprawdzaja na te jazie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę było okej z jaziami, zlowilem 7 w przedziale 30-35cm a w niedzielę gdy Wisła poszła do góry było świetnie. W 8min miałem 3 jazie od 38 do 46 a 30min później trafił się rodzynek 49cm. Szkoda ze musiałem się zbierać w sam raz jaziory się ruszyły normalka. Na pierwszym zdjęciu 46cm a na drugim 49cm i na ostatnim zdjęcie z holu grubaska :)

Gratuluję pięknych jaśków :) .

Mateusz , a Ty przypadkiem nie mieszkasz na Bródnie? ^_^

Podobno dzisiaj jechałeś z moim kolegą Markiem o świcie autobusem na ryby i trochę sobie pogadaliście.On jechał na bolenie , a Ty z muchówką na Czajkę.

Edytowane przez pisarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To coś późno Bartek myślałem że o świcie ruszacie. Ja już za Tarnowem jestem Dunajec - kawa z mlekiem Biała to samo... Mam nadzieję że podobnie wygląda Ropa bo inaczej będę bardzo żałował że nie zabrałem sprzętu...

 

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Edytowane przez Qcyk
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korol nie wkurzaj :) Pytanie do tych co mieli z brzanami do czynienia. Do kiedy wg. Was da się z powodzeniem łowić brzany? Pytam bo zaraz na 2 koniec kraju za okoniami jadę i boję się, że mogę już nie zdąrzyć w tym roku :)

W zeszłym roku ostatnią (78) złowiłem w połowie października, jak już było bardzo zimno. Więc spokojnie jedź.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję pięknych jaśków :) .

Mateusz , a Ty przypadkiem nie mieszkasz na Bródnie? ^_^

Podobno dzisiaj jechałeś z moim kolegą Markiem o świcie autobusem na ryby i trochę sobie pogadaliście.On jechał na bolenie , a Ty z muchówką na Czajkę.

Tak mieszkam na brodnie. Trochę pogadaliśmy dzisiaj ale nie za długo bo marek na bolki jechał. Gratuluję pięknych boleni nie zdradzaj miejscowki ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak mieszkam na brodnie. Trochę pogadaliśmy dzisiaj ale nie za długo bo marek na bolki jechał. Gratuluję pięknych boleni nie zdradzaj miejscowki ;)

No to jesteśmy ziomalami ;) .

Marek trochę się uśmiał :D . Bo mówiłeś o tym że ja złowiłem 10 szt , a on jechał właśnie w to miejsce gdzie ja łowiłem, zachęcony moim wynikiem o którym wczoraj rozmawialiśmy. Pojechał i połowił , miał 4 szt  z tego 3 szt +70 :) .

Ze słyszenia to ja Ciebie znam już parę lat . Kolega Tadek mieszkający na Kobiałce opowiadał mi o Twoich wyczynach na Kanale Żerańskim ;)  . Trochę bolków tam zdjąłeś.

Edytowane przez pisarz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie marek polowil pewnie szczęśliwy :D . Tadka znam 2 lata dzisiaj byliśmy razem na czajce i wyniki.. szkoda gadać. Jednego dnia na kanale miałem 21 boleni ale to w tamtym roku zabawa była przednia a o jaziach to nie wspomnę. Ale ten rok słabo.

To prawda Marek szczęśliwy aż do bólu. Zresztą to właśnie on bardzo przyczynił się parę lat temu do odkrycia tej miejscówki :ph34r: . Tadek zaopatruje się w woblery u mojego przyjaciela , a naszego byłego forumowego kolegi @Dagon. Opowiadał właśnie o tych 21 bolkach :)  .

Mateusz mam nadzieję że poznamy się kiedyś osobiście ,to sobie pogadamy no i może podciągniesz moje łowienie na muchę ^_^ .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie kupiłem kiedyś te wobki od Tadka i są rewelacyjne ale szczupaki zeżarły :( . Twój przyjaciel nadal robi te wobki? Możemy sie umówić za tydzien gdzieś na rybki to bym cie od razu podszkolił ;)

Tak robi woblery wszelkiej maści :) .Trochę gorzej z ustawianiem , bo ma duże kłopoty z nogą i nie jeździ na Wisłę,  w tym roku łowi niemal wyłącznie na Kanale Żęrańskim. Ma to swoje dobre strony , bo dopracował kilka woblerów pod Kanał i łowi z dużymi sukcesami .  Wykombinował między innymi woblera pod kanałowe bolenie.

Tak jak pisałem bardzo chętnie się spotkam , szczegóły przenieśmy już na priv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj @pisarz rozwalił system i udowodnił mi, że niewiele wiem w temacie wędkarstwa.  10 boleni w 2 godziny. Przedział 66-78cm.

Kto pobije jego rekord??? he??? :)

 

Dla mnie to kosmos....nawet nie chodzi o ilość, ale rozmiarówkę....genialna meta i świetny wędkarz. Bartek a Ty w tym czasie?

 

...parę postów dalej czytam o 21 rybach z KŻ.....masakra Panowie, depczecie wyobraźnię.

 

Pozdrawiam!

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierujac się zasadą "jak meta Piotrka zaczyna dawać to znaczy, że na mojej też już są" popędziełem wczoraj nad Wisłę. Wynik to 3 bolki wyjęte (60+) i 5! spadów. Oczywiście te, które pospadały były największe, jak to zawsze bywa. A trzeba było zmienić plecionkę na żyłkę po tym jak drugi po potężnym braniu zabrał mi kawałek kotwicy :/ trafił się jeszcze jazio ok 50 cm i brzana na koniec spadła po paru sekundach na kiju. Dobry dzień, ale niedosyt po stracie pięknych ryb. Następnym razem będę mądrzejszy :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kierujac się zasadą "jak meta Piotrka zaczyna dawać to znaczy, że na mojej też już są" popędziełem wczoraj nad Wisłę. Wynik to 3 bolki wyjęte (60+) i 5! spadów. Oczywiście te, które pospadały były największe, jak to zawsze bywa. A trzeba było zmienić plecionkę na żyłkę po tym jak drugi po potężnym braniu zabrał mi kawałek kotwicy :/ trafił się jeszcze jazio ok 50 cm i brzana na koniec spadła po paru sekundach na kiju. Dobry dzień, ale niedosyt po stracie pięknych ryb. Następnym razem będę mądrzejszy :)

Ja ostatnio po odbiciu się dwóch boleni od plecionki zmieniłem na kij z żyłką i mi siadł na wodzie 0,5m sumek ze 110 no i było przeciąganie liny. Wyjąłbym dziada ale łyknął głęboko boleniówkę i po ok15min przetarł żyłkę. Dobrze że go zobaczyłem bo po holu zachowywał się jak mega boleń, nie walił ogonem a trzepał na boki łbem. Myślę że sporo z tych rzekomo wielkich boleni które porozginały, pourywały to są sumki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...