pisarz Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Na błystkę tak.. i tylko na błystkę.Czyli spławik pod lodowy jest dozwolony? Wczoraj ultrakrótki spacerek z wobkiem w celu sprawdzenia czy a nóż coś się nie spławi z wieczorka. Otóż cudów nie ma, nic się nie spławiło a ja odkryłem że jest zimniej niż podejrzewałem Ale i tak miło chociaż popatrzeć na wodę. Bo to było szaleństwo nałogowego nałogowca . Jednak dzisiejsza pogoda pachniała wiosną. Rafa. Ta miejscówka u wielu z nas powoduje miłe wspomnienia i uśmiech na twarzy . Teraz , to już bliżej , niż dalej . 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Mi to się marzy taki ultrakrótki spacerek ale z ultralaicikiem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Kra płynie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Jechałem dziś Wisłostardą Grotem oraz Gdańskim i nie zauważyłem, choć rano była mgła jak s... a potem szybko gnałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Korci...ale w nocy to chyba nic za bardzo teraz nie połapię. No ale jutro zrobię rekonesans czy coś się nie spławia. Woda dość niska....ale mam pewną koncepcje gdzie teraz kleniuchy mogą siedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Kra płynie? Kry już nie ma .Kormorany niestety buszują .Zrobiłem sobie krótki spacer i naprawdę pachniało wiosną , no dobra może przedwiośniem. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Night_Walker Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Wreszcie. Wprawdzie przedwiośnie to nie czerwiec... Ale i tak nie mogę się doczekać zabawy z rybami gorszego sortu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JunakFlyFishing Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Ja we wtorek będę jechał sprawdzić co u jazi słychać. Może trafi się jakiś zabłąkany 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 (edytowane) To ja w weekend wobki poustawiam Edytowane 16 Lutego 2017 przez Qcyk 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Przedwiośnie to koniec marca, a nie połowa lutego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Koniec marca to już wiosna... Połowa marca- przedwiośnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo86 Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Czyli spławik pod lodowy jest dozwolony? Bo to było szaleństwo nałogowego nałogowca . Jednak dzisiejsza pogoda pachniała wiosną. Rafa. Ta miejscówka u wielu z nas powoduje miłe wspomnienia i uśmiech na twarzy . Teraz , to już bliżej , niż dalej .Piotrek, jak mogłeś?! No nic.. w sobotę jadę na ryby. 47 dni bez łowienia - takiej przerwy nie miałem od przynajmniej 4 lat 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Przedwiośnie to koniec marca, a nie połowa lutego.Janek , tylko pachniało przedwiośniem . Piotrek, jak mogłeś?! No nic.. w sobotę jadę na ryby. 47 dni bez łowienia - takiej przerwy nie miałem od przynajmniej 4 lat O , następny nałóg na głodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 (edytowane) Koniec marca to już wiosna... Połowa marca- przedwiośnie Jedynie w powietrzu, w wodzie nadal zima, szczególnie jak pójdzie zimne błoto z gór . Edytowane 16 Lutego 2017 przez wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 16 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2017 Przedwiośnie to koniec marca, a nie połowa lutego. Jak nazwa wskazuje przed wiosną...fala grypy jak.co roku to poczàtek wiosny kiedy słoñce topi lody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiekre Opublikowano 17 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2017 Wątek ożył.Chciałaby dusza do raju! . Niestety. Jak mówią prastare księgi, Królowa w Warszawie ożywa z końcem kwietnia .Oczywiście będą zdarzały wyjątki, ten i ów będą mieli szczęście capnac jazika lub klonka(sam na to liczę ) ale to będzie wszystko. A jak w górach zacznie topniec ( a śniegu trochę jest) to będzie lipa. ...Cierpliwości Pany, cierpliwosci.Pozdrowienia. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 17 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2017 Piotrek, jak mogłeś?! No nic.. w sobotę jadę na ryby. 47 dni bez łowienia - takiej przerwy nie miałem od przynajmniej 4 lat Ja mam dziś jubileusz... 50 dzień... :(:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 17 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2017 Wątek ożył.Chciałaby dusza do raju! . Niestety. Jak mówią prastare księgi, Królowa w Warszawie ożywa z końcem kwietnia .Oczywiście będą zdarzały wyjątki, ten i ów będą mieli szczęście capnac jazika lub klonka(sam na to liczę ) ale to będzie wszystko. A jak w górach zacznie topniec ( a śniegu trochę jest) to będzie lipa. ...Cierpliwości Pany, cierpliwosci.Pozdrowienia.Dokładnie. Jak ktoś chce się przejść po brzegu i poodychać powietrzem to jak najbardziej. Ja marce sobie już dawno odpuściłem. Łowiłem jakieś pojedyncze ryby i to w czasach kiedy jazi było dużo więcej. Jak ktoś chce coś złowić to spławik albo feeder. W innym przypadku spacer. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 17 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2017 Jak ktoś chce coś złowić to spławik albo feeder. W innym przypadku spacer. I ja taki mam właśnie plan. Zdradzę spinning i na połowę marca o ile będzie na plusie ze słonkiem odkurzam feedery i siadam by pogapić się w szczytówki. Na spina faktycznie ciężko. Mimo to informujcie proszę gdyby ktoś coś etc. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 17 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2017 Też uważam, że wczesną wiosną znacznie łatwiej jest na warszawskiej Wiśle z feederem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 17 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2017 Dokładnie. Jak ktoś chce się przejść po brzegu i poodychać powietrzem to jak najbardziej. Ja marce sobie już dawno odpuściłem. Łowiłem jakieś pojedyncze ryby i to w czasach kiedy jazi było dużo więcej. Jak ktoś chce coś złowić to spławik albo feeder. W innym przypadku spacer.Moje wyprawy nad warszawską Wisłę z spinningiem na przełomie luty- marzec , kończyły się niemal w 100% powrotem o kiju. To nie jest dobry czas żeby łowić , to dobry czas żeby złapać ...........kleszcza. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 17 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2017 Po prostu jazie o tej porze roku zajmują stanowiska niespinningowe. Dodać do tego zimną wodę i ich niechęć do uganiania się za rybkami i to powduje że na spinning ciężko je skusić. Zdecydowanie wolą grzebać w mule lub stać w miejscu aż coś im samo wpadnie do pyska. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BjornOFF Opublikowano 4 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2017 Zrobiłem dziś mały rekonesans w okolicach Wału Międzyszyńskiego bo się za Wisłą zatęskniło. Kontaktu oczywiście zero, raz coś tam się chlapnęło ale nie chciało współpracować. Poziom wody epicki, główki pod wodą, dookoła niezłe błoto, widać że woda szła jeszcze wyższa. Jeszcze trzeba poczekać 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekd01 Opublikowano 8 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2017 Mi się ostatnio zdarzają rekonesanse joggingowe, trza formę szykować. Patrząc z mostu Gdańskiego, to woda dalej wysoka, główki prawie całkowicie zalane. A na 515km Wisły zanotowałem spektakularny spław pięknego okazu. Wydra... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tost Opublikowano 8 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2017 Można już próbować na płytkiej odnodze,starorzeczu połączonym z rzeką.Jeszcze mały przyborek i chyba już z górki . . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.