Jawa Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Tomek współczuję Ci bardzo wiem co to znaczy, mam ten problem czasami ciężko z wyrka wstać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Mnie cholera tak znienacka złapało przy wstawaniu z łóżka. Coś mi łupnęło i póki co jestem lekko unieruchomiony, podobno rwa kulszowa. Najlepsze, pojechałem zapisać się do specjalisty, w CKR w Konstancinie termin wizyty...za rok :-)Takie rzeczy tylko w Polsce. I w Grecji :-) Jakby ktoś znał jakiegoś dobrego speca u którego na wizytę czeka się krócej, to poproszę o jakieś namiary na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 (edytowane) Dysk Ci wywaliło, pewnie miałeś zmiany zwyrodnieniowe i chodzenie z tym prędzej czy później da objawy. Jak chcesz w miarę szybko dojść do siebie to idź na rehabilitację, jak nie to za miesiąc przejdzie choć z kręgosłupem nigdy nie wiadomo, sa osoby które non stop walczą z bólem. Masz odrętwienia w nodze? Jak chcesz się leczyć to w pierwszej kolejności będziesz musiał zrobić rezonans. Niestety to lubi wracać, szczegolnie jak nie wzmocnisz mięśni trzymających odcinek ledźwiowy. Edytowane 18 Lipca 2017 przez wujek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciekd01 Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 Szczerze polecam wizytę u Mateusza Chajęckiego http://fizmed.eu Sugeruję najpierw wizytę, potem ewentualnie rezonans, jeżeli takie będzie zalecenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekp29 Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 CześćJestem po implantacji kręgosłupa 7 lat. Reszta kręgosłupa w opłakanym stanie przepukliny , zwyrodnienia, przwezenia itd. Rechabilitacja a później wzmacnianie mięśni brzucha, przykregoslupowe, pośladków. Po poznaniu na rechabilitaciji odpowiednich ćwiczeń i ich wykonywania zakupić odpowiednie narzędzia i ćwiczymy w domu . Tylko systematycznie!!! Niestety nie uchroni nas to od tego ale zdecydowanie zmniejszy częstotliwość nawrócenia. Do bólu i pokreconej sylwetki idzie się przyzwyczaic????, ale gdy czajnik jest przeciwnikiem nie do pokonania to kiepsko. I jak wytłumaczyć zdrowej osobie jak patrzy na 40-latka ze wszystkimi kończynami . Pracuje fizycznie i nie raz nie daje rady po robocie usnąć. Dretwienie kończyn, ból w niezwiązanych teoretycznie miejscach z kręgosłupem. Ale kardiolog????????na komisji powiedział że dam jeszcze radę. Zdrowia Panowie. I wziąść się za ćwiczenia to naprawdę pomaga, ale tyko jak do tego się przyłożyć ,10 dni co najmniej zwiększając intensywność. A i jak i twarda piłeczka kalczukowa ???? Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Błachy Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 U mnie dziś fajny dzień nad wodą. Bez okazów ale działo się. Kilka kleni w tym 3 około 35cm, przyłów bolenia też około wymiaru i okoń ze 20cm ale jakiś taki dziwnie silny w ogóle wszystkie ryby brały mocno i walczyły dzielnie. Najciekawsza przygoda była z boleniem, który po odczepieniu zamiast na otwartą wodę wpłynął między kamienie opaski jak mysz do nory i nie mógł wypłynąć. Tylko ogon mu wystawał. Co go wyciągnąłem pare cm to wpływał z powrotem (one nie mają wstecznego?) Skończyło się na rozmontowaniu kilku kamieni opaski i szczęśliwym uwolnieniu rybki 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wepster Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 U mnie dzisiaj popołudniowa sesja. Trafił się bolek 50+ i sumek taki z 80cm... ogólnie miły wypad, widać było w końcu, że woda trochę żyła 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz79 Opublikowano 18 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2017 A umnie odwrotnie, wieczorem pogoniłem na miejscówkę na której wczoraj waliły bolenie a ja byłem z sprzętem kleniojaziowym, dziś sprzęt odpowiedni ale żerowania nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zator Opublikowano 19 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2017 (edytowane) Ja z kolei dotarłem do anglojęzycznych materiałów, gdzie opisują martwy ciąg jako ćw wzmacniające mięśnie przykreguslupowe, mam zoperowana dyskopatię po roku Rechlibitacja zaczęłam robić martwy ciąg za zgodą i wiedza Rechslibitant robiłem ciężar do 70 kg Oczywiscie jest zostawiony duży zapas mocy. Jedno jest pewne skazany jestem na trening do końca zycia. A teraz bo się robi poradnia zdrowia to z innej beczki. Cały dzień nad Wisłą od łazienkowskiego do spójni od strony centrum. Jeden boleń około 45 jedną zerwana rapalka, lampa z nieba ogólnie większość odcinka w mojej opinii za kleniem Edytowane 19 Lipca 2017 przez zator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 19 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2017 Trochę sobie dzisiaj jajka pomoczyłem, efekt 7 kleni. Wszystkie z jednej matki z jednego roku około 35 cm 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryboman Opublikowano 19 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2017 Kleń za kleniem na wieczornym seansie. KillerEGG gajosika okazała się skuteczny. Jako przyłow 55 cm bolek. Ps. Rybki ładnie zbierają roje mrówki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 19 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2017 Mr.Happy to Ty na rafie grasowałeś po 19ej?Było Was dwóch, jeden "po jajka" a drugi "po cycki"...ja po drugiej stronie w sektorze CW na zero przez 1,5h...sporo kleniowych zbiórek z powierzchni na żuki PVB ale nic nie wciąłem. Niestety ilość ludzi w tamtych rewirach powala to już nie dla mnie...wolę bezrybne, bezludne burty na południu.pozdrawiam 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mariusz79 Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 Chłopaki, da się na tę rafe za gdańskim wejść w woderach? łowił ktoś może na rafie na wysokości łomianek? Ostatnio z boleni schodzę o kiju więc chyba ruszę za kleniem większa szansa że się coś uwiesi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 Kolego żebyś się nie zdziwił. Nie wiem jak to wygląda na Twojej Wiśle, ale u m nie jest z kleniem bardzo słabo. Chodzę za kleniem od wiosny, mam masę różnych przyłowów: ładne okonie, średnie bolenie, jakaś brzana się zaczepi. A klenia ładnego, dla mnie to taki 40+, nie złowiłem ani jednego. Takich 30-35 jest za to sporo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 Kolego żebyś się nie zdziwił. Nie wiem jak to wygląda na Twojej Wiśle, ale u m nie jest z kleniem bardzo słabo. Chodzę za kleniem od wiosny, mam masę różnych przyłowów: ładne okonie, średnie bolenie, jakaś brzana się zaczepi. A klenia ładnego, dla mnie to taki 40+, nie złowiłem ani jednego. Takich 30-35 jest za to sporo.Bywasz na za kleniem na Dębówce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 (edytowane) Mr.Happy to Ty na rafie grasowałeś po 19ej?Było Was dwóch, jeden "po jajka" a drugi "po cycki"...ja po drugiej stronie w sektorze CW na zero przez 1,5h...sporo kleniowych zbiórek z powierzchni na żuki PVB ale nic nie wciąłem. Niestety ilość ludzi w tamtych rewirach powala to już nie dla mnie...wolę bezrybne, bezludne burty na południu.pozdrawiamByłem na rafie przed tą słynną rafą . Na wysokości ptasiej wyspy, ale byłem sam Edytowane 20 Lipca 2017 przez Mr.Happy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 (edytowane) Byłem na rafie przed tą słynną rafą . Na wysokości ptasiej wyspy, ale byłem sam W takim razie, Ciebie nie widziałem Wchodziłeś max do jajek? Edytowane 20 Lipca 2017 przez malcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 Do pępka ale to w sumie nie wiele wyżej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 Korci się tam wtarabanić, oj korci.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 Bywasz na za kleniem na Dębówce?Znam te tereny, ale szczerze przyznam ze dawno tam nie byłem. Z reguły łowię trochę bardziej w górę rzeki.Jak woda i miejscówki na Dębówce? Warto się tam przejechać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Błachy Opublikowano 20 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2017 "Drapieżny" krąp - jeden z dwóch dziś trafionych. Oba około 28cm miały. Oprócz nich jeden okoń i tyle. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo208 Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Do pępka ale to w sumie nie wiele wyżej Hmm widziałem dwóch kamikaze ,ale to nie byłeś Ty. Wchodzili prawie po szyję . Było ich dwóch - jeden z patykiem (sondującym dno) drugi bez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mako150 Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Widziałem ich, byli trochę w dół ode mnie . Nie pakowalem się tam bo moim strojem do brodzenia były kąpielówki i "kroksy" na stopach. Zamiast kamizelki nerka na szyje założona . Wejscie głębiej spowodowalo by zmoczenie jej a tam dokumenty, kluczyki itp . Coś za coś ale przy 30 stopniach nie wyobrazam sobie brodzenia w gumowych spodniobutach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Wbrew pozorom, jak się stoi w płynącej wodzie to nie jest tak gorąco. Ja dodatkowo moczę sobie kapelusz oraz koszulkę, często specjalnie z długimi rękawami.W skrajnych upałach najgorsza jest droga z samochodu na łowisko.Oczywiście nie mówię o gumowych spodniobutach, bo z tych to można wylewać litry potu. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Wbrew pozorom, jak się stoi w płynącej wodzie to nie jest tak gorąco. Ja dodatkowo moczę sobie kapelusz oraz koszulkę, często specjalnie z długimi rękawami.W skrajnych upałach najgorsza jest droga z samochodu na łowisko. Oczywiście nie mówię o gumowych spodniobutach, bo z tych to można wylewać litry potu. Kiedyś z bratem nad Bzurą zrobiliśmy sobie w środku lata ściężkę "zdrowia", 2km przez pola w gumowych spodniobutach w środku dnia....Po dojściu nad wodę nie było siły łowić...potu wylewały się hektolitry...śmialiśmy się, że moglibyśmy prowadzić ćwiczenia dla osób które chcą zrzucić co nieco...żadne Chodakowskie, Lewandowskie tylko spodniobuty i ogień w pełnym słońcu po krzakach 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.