pieczywko Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 ...ja po drugiej stronie w sektorze CW na zero przez 1,5h...sporo kleniowych zbiórek z powierzchni na żuki PVB ale nic nie wciąłem. Niestety ilość ludzi w tamtych rewirach powala to już nie dla mnie...wolę bezrybne, bezludne burty na południu. Nie takie bezrybne 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 (edytowane) Nie takie bezrybne "Haha na taką ripostę czekałem....i spodziewałem się od kogo:) Bezrybne powinno być w "-" ....czyżby znowu Rapid? Swoją drogą mega pionowa ta burta i trochę inna od tych wiadomo których, jest jedno takiej miejsce które przychodzi mi do głowy bo jest wypisz wymaluj....jeśli tam się zdesantowałeś to...szacun BTW dzisiaj doszła do mnie przesyłka z Ławicą od "nowwwak-a", otworzyłem w pracy i trochę mnie zamurowało. Szczerze mówiąc to najlepiej wykonane HM-y jakie widziałem, a trochę tego przerzuciłem....serio, aż żal będzie je wrzucać do Wisły.... Wojtek jeszcze raz gratuluję skuteczności - piona Pozdrawiam,malcz Edytowane 21 Lipca 2017 przez malcz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dreadknight Opublikowano 21 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Forumowy stykacz z dzisiaj na Panica dyszkę. Miałem jeszcze jedno branie ale zaciąłem w tempo. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieczywko Opublikowano 22 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2017 ....czyżby znowu Rapid? Tym razem druga Bielikowa boleniówka czyli Focus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ryboman Opublikowano 22 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2017 Dzisiejsze wieczorne kleniowanie było owocne w przyłowy....uklejek. Tak tak na 2,5 cm woblerka. Chyba to opóźnione tarło obudziło w nich instynkt łowcy. Co do kleni to bez szału. Podstawówka max 35 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafcik87 Opublikowano 23 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 Znam te tereny, ale szczerze przyznam ze dawno tam nie byłem. Z reguły łowię trochę bardziej w górę rzeki.Jak woda i miejscówki na Dębówce? Warto się tam przejechaćCzasami się pojawiam na dębówce. Kleń jest ale drobny. Na jeden wypad można coś złapać ale szału nie ma, za to w klatce strasznie gania bolek. Ostatnio próbowałem go trochę postraszyć przynętami, jednak nie chciał współpracować. Ataki bardzo widowiskowe i miłe dla oka. Jeśli umiesz łapać te ryby to jest ich tam sporo, tylko wszystko siedzi na stojącej płyciźnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pieczywko Opublikowano 23 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2017 Dzisiejszy podwarszawski stykaczinio.Bielikowy focus na agrafce. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franciszek Buchner Opublikowano 24 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 (edytowane) U mnie w sobotę nareszcie zawisł bolek, 58cm, złowiony na obrotówkę (!) Lecha Lewandowskiego.Mam pytanie do kolegów boleniarzy - jak długo zostajecie na jednej miejscówce? Takimi maluchami chwalimy się na Facebook'u. Tutaj jest jerkbait.pl i tutaj obowiązują wyższe standardy.Zdjęcie malucha usunąłem. Edytowane 24 Lipca 2017 przez woblery z Bielska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 24 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Kiedyś wspomianałem.Ryba w wodzie waży mniej o wagę wody wypartej przez objętość ciała...a w powietrzu ucisk na trzewia może powodować poważną kontuzję.To nie jest krytyka...raczej zachęta do przemyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Franciszek Buchner Opublikowano 24 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 (edytowane) Kiedyś wspomianałem.Ryba w wodzie waży mniej o wagę wody wypartej przez objętość ciała...a w powietrzu ucisk na trzewia może powodować poważną kontuzję.To nie jest krytyka...raczej zachęta do przemyślenia.darek1Jak rozumiem chodzi o sposób w jaki trzymamy ryby. Czy możesz w takim razie podpowiedzieć jak poprawnie je fotografować? W końcu chodzi o to żeby duże i zdrowe rosły. Edytowane 24 Lipca 2017 przez Franciszek Buchner Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cometopudge Opublikowano 24 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 (edytowane) Na tym forum musisz najpierw zasięgnąć korepetycji z prawidłowego trzymania ryb, najlepiej od forumowego mistrza . Następnie kurs prawidłowego robienia zdjęć tzn tak żeby przynęta była widoczna itp itp. Ostateczny werdykt administracji czy ryba nie jest za krótka przypadkiem i dopiero wtedy wklejać i cieszyć się razem z nami twoimi złowionymi rybami . Jak czytam ryba ciężko wywalczona i tym bardziej moje DUŻE GRATULACJE. Osobiście z jednej miejscówki zdarzało mi się łowić kilka sztuk. Preferuję jednak zmiany lokalizacji dla urozmaicenia wyprawy, taki mój zwyczaj nic więcej. Edytowane 24 Lipca 2017 przez cometopudge 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zator Opublikowano 24 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Ja kiedyś z jednej miejscówki wyciągnęłam 3 bolki w przeciągu 10 min Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 24 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2017 Kiedyś wspomianałem.Ryba w wodzie waży mniej o wagę wody wypartej przez objętość ciała...a w powietrzu ucisk na trzewia może powodować poważną kontuzję.To nie jest krytyka...raczej zachęta do przemyślenia. darek1Jak rozumiem chodzi o sposób w jaki trzymamy ryby. Czy możesz w takim razie podpowiedzieć jak poprawnie je fotografować? W końcu chodzi o to żeby duże i zdrowe rosły.Franciszek , prawidłowego trzymania ryby to może musisz się nauczyć , ale fotografowania to raczej Ty możesz nas uczyć. http://magazynszum.pl/rozmowy/artysta-z-aparatem-rozmowa-z-franciszkiem-buchnerem 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek1 Opublikowano 26 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Lipca 2017 W wodzie?!Przeanalizuj i sam odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanAtyk Opublikowano 27 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Byłem wczoraj wieczorem nad królową ale poza klenikiem i okonkiem nic nie chciało współpracować. Zapuściłem się po ciemku w mega krzaczory i jak usłyszałem że coś sunie w moją stronę, łamiąc po drodze gałęzie, to puściłem się takim sprintem że żyłkę porwałem i mało wędki nie połamałem. Chyba jednak będę uczęszczał w bardziej cywilizowane strony 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
smudek Opublikowano 27 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Byłem wczoraj wieczorem nad królową ale poza klenikiem i okonkiem nic nie chciało współpracować. Zapuściłem się po ciemku w mega krzaczory i jak usłyszałem że coś sunie w moją stronę, łamiąc po drodze gałęzie, to puściłem się takim sprintem że żyłkę porwałem i mało wędki nie połamałem. Chyba jednak będę uczęszczał w bardziej cywilizowane strony a może to była jakaś dziewica 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szczupły Krzysiek Opublikowano 27 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 Dziewice wyłowili już w latach 70...???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 27 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2017 (edytowane) Kilka lat temu powstały sztuczne pływające wyspy na Wiśle . Największa i najkosztowniejsza powstała w tak zwanym Zimnym Porcie. Komentowaliśmy to wydarzenie tu na forum . Wyspa miała zachęcić mewy do gniazdowania zapewniając im ochronę przed lądowymi drapieżnikami i podwyższonymi stanami wody. Ponieważ mewy nie chciały skorzystać z tego dobrodziejstwa , tworzono wokół wysp specjalne strefy ochronne . Tak to wyglądało na początku , a tak wygląda dziś.Bezsens i zmarnowane duże pieniądze ?Zimny Port który był tarliskiem wielu gatunków ryb i ostoją drobnicy zarasta i zamienia się w łąkę , a jeszcze kilka lat temu o tej porze roku łowiłem tam szczupaki i bolenie. Edytowane 27 Lipca 2017 przez pisarz 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 28 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 (edytowane) Takich miejsc na Wiśle jest oczywiście wiele. Jest to wina przeróżnych prac melioracyjnych, ale moim skromnym zdaniem przede wszystkim coraz niższego poziomu wody w Wiśle. Wystarczy sobie przypomnieć, jak Wisła wyglądała np. 25 lat temu . Gdyby poziom wody był wyższy, to wiele z tych miejsc nigdy by nie pozarastało. Edytowane 28 Lipca 2017 przez Tomek St. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 28 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 Co do sypania sztucznych wysp dla ptaków na Wiśle to nie wiem co za debil wpadł na taki genialny pomysł. To są zmarnowane publiczne, duże pieniądze i ktoś powinien za to odpowiedzieć. Mewy i rybitwy na Wiśle mają akurat głęboko gdzieś co sobie ubzdurał człowiek i gniazdują tam gdzie im się podoba, a głównie w tych miejscach gdzie jest mało ludzi. Znam wyspy gdzie ptaki co roku gniazdują, są takie gdzie już nie gniazdują i bardzo dobrze bo miały zalewane co roku gniazda.Ten rok akurat był bardzo dobry dla wiślanych ptaków, szczęśliwie powyprowadzały młode, nie było żadnych kataklizmów które powodują straty w lęgach, choć to też normalna sprawa, to jest wpisane w ich życie że raz się lęg uda, a raz nie. Są też takie wyspy gdzie bez względu na stan wody są w stanie wyprowadzić lęg. Akurat na Wiśle ptaki mają miejsc do gniazdowania pod dostatkiem, piaszczystych łach jest dużo i mogą wybierać. Sypanie kolejnej sztucznej łachy na tej rzece gdzie jest ich multum jest szczytem kretynizmu. Nie wiem co kto sobie wyobrażał, że z mostu będzie obserwował jak ptaszki siedzą na gniazdach? 16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 28 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 sens był m.in. taki, aby ptaki, które się gnieżdżą nie traciły lęgów w czasie powodzi. Cel szlachetny, ale pomysł poroniony na maksa moim zdaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dreadknight Opublikowano 28 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 Nie potrafię zrozumieć co powoduje, że ptaki są tak szczególnie traktowane. Czy jest tylu "ornitologów" z zamiłowania wśród ludzi i jednostek decyzyjnych, że powstają takie kretyńskie pomysły ? Dlaczego np nie są tak traktowane jeże, krety czy zwięrzęta nie wspomnę już o rybach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 28 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 (edytowane) Ptaki składając jaja w maju gdzie okres inkubacji trwa 2-3tyg nie są w stanie przewidzieć ze powódź przyjdzie w czerwcu. Jak pójdzie przybór to i tak zaleje jaja lub małe pisklęta. Po opadnięciu część przystąpi do legu powtórkowego ale nie sądze że na wyspie usypanej przez człowieka tylko często na tej samej. One sa dość mocno przywiązane do miejsc lęgowych i opuszcza wyspę tylko w przypadku jakiś zmian typu wyspa odcięta od lądu przestanie byc odcięta. W przypadku długotrwalego przyboru trwającego np kilka tyg moze by założyły gniazda na sztucznej wyspie ale może tym bardziej że takie długotrwale przybory zdarzają sie bardzo rzadko, ja znam jeden w 2010. Ktos może chciał dobrze ale nie znał specyfiki tej rzeki i zachowań ptaków. Błednie uznał że głupim ptaszkom wystarczy usypać kupę piachu i zagnieżdża się gdzie sobie wymyśli człowiek, a wybór miejsca koloni często zależy od iluś czynników ktore często przewidziec, choc zakładanie że ptaki zagnieżdza sie w mieście wśród ludzi gdzie poza miastem mają kupe miejsc lęgowych już jest wystarczającą głupotą.Jedynym sensownym rozwiązaniem jak już ktoś chcial pomóc ptakom i wydać kasę byłoby zabezpieczenie i umocnienie wysp już funkcjonujących jako kolonie, choc też nie ma gwarancji że Wisla nie rozprawi się z nimi przy pierwszej większej powodzi. Mew i rybitw akurat na Wiśle nie brakuje więc dla mnie ogólnie to jest bez sensu, one dadzą sobie radę bez nas. Edytowane 28 Lipca 2017 przez wujek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
psulek Opublikowano 28 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 (edytowane) Cytując klasykę: Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?Hochwander: Właśnie, po co?Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie - mówimy - to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?Hochwander: Protokół zniszczenia...Miś: Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach. Zarobili, zarobili. Potrzebne to komu - nie, ale kasa się zgadza. Edytowane 28 Lipca 2017 przez psulek 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bob74 Opublikowano 28 Lipca 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2017 Byłem wczoraj wieczorem nad królową ale poza klenikiem i okonkiem nic nie chciało współpracować. Zapuściłem się po ciemku w mega krzaczory i jak usłyszałem że coś sunie w moją stronę, łamiąc po drodze gałęzie, to puściłem się takim sprintem że żyłkę porwałem i mało wędki nie połamałem. Chyba jednak będę uczęszczał w bardziej cywilizowane strony Może to była jakaś starosłowiańska dziwożna i szukała przystojnej ofiary do oszpecenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.