Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

A powiedzcie mi proszę , po co ten sum ?

Przecież on wyżre wszystko , co jest inne i szlachetne. 

Czy to nie powinien być sandacz i inne gatunki ryb , a nie wyjadać wszystkiego , co się rusza.

Jeśli jestem w błędzie , to proszę podpowiedzcie coś mądrego. Znawcą nie jestem ...tylko wędkarzem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tego sumka to wypuścić na rzekę a nie w stronę portu. Bo jak wejdzie na Maristo to na bialorybie już tam zgromadzonym(a jest zakaz połowu przecież! No chyba ze suma to nie będzie dotyczyło ) będzie się pasł do wiosny...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poście o zarybieniach chciałem już napisać, że zaraz będzie afera że sum to wyżre wszystko. Nie wiem jak to wytłumaczyć. To że wędkarze wyjedli wszystkie niemal sandacze z warszawskiego odcinka to oczywiście jest w porzadku. Gdyby suma zabrakło to winowajcą byłby kleń albo wegorz. Wiadomo,że wegorz to głównie sandacza je. Sum jest naturalnym mieszkańcem Wisły i był tam pewnie od zawsze. TO ŻE JEST OSTATNIMI CZASY MODA NA ŁOWIENIE SUMA, ŻE SPRZĘT WRESZCIE POZWALA WYCIĄGNĄĆ TAK WIELKIE RYBY, ŻE DUŻO OSÓB NAUCZYŁO SIĘ TO ROBIĆ NIE OZNACZA ŻE SUMA JEST WIĘCEJ NIŻ 20 CZY 60 LAT TEMU. NATOMIAST Z OBSERWACJI TYCH KTÓRZY ŁOWIĄ SUMY OD LAT I ZNAJĄ SIĘ NA TYM ZAPEWNE POTWIERDZA ŻE SUMA JEST CORAZ MNIEJ. Dałem to ogłoszenie z nadzieją ,że ktoś z tego forum internetowych teoretyków przejedzie się albo przejdzie i zobaczy choć raz w życiu jak wygląda zarybienie. Bo na zarybienie pożytecznym acz nie smacznym boleniem nikt chyba nie przyszedł choć informacja była.

Edytowane przez harp
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wtorek 17.10.2017 o godzinie 11 u wylotu Portu Czerniakowskiego zarybienie Warszawskiej Wisły sumem. W najbliższym czasie odbędą się zarybienia innymi gatunkami . Można a nawet trzeba przyjść ,zobaczyć i pomóc w wypuszczaniu rybek.

Super

Postaram się wpaść, szkoda że nie jest o wcześniejszej porze.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam już plany na weekend, więc mnie nie będzie - niemniej bardzo fajnie że takie info pojawiło się na forum :) I sensownie, ze wąsy wpuszczane będą w okolicy miejsca gdzie pewnie wejdą i będą bezpieczne. A że będą tam żarły białoryb.....no mnie jakoś tych krąpi nieszczególnie żal. 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poście o zarybieniach chciałem już napisać, że zaraz będzie afera że sum to wyżre wszystko. Nie wiem jak to wytłumaczyć. To że wędkarze wyjedli wszystkie niemal sandacze z warszawskiego odcinka to oczywiście jest w porzadku. Gdyby suma zabrakło to winowajcą byłby kleń albo wegorz. Wiadomo,że wegorz to głównie sandacza je. Sum jest naturalnym mieszkańcem Wisły i był tam pewnie od zawsze. TO ŻE JEST OSTATNIMI CZASY MODA NA ŁOWIENIE SUMA, ŻE SPRZĘT WRESZCIE POZWALA WYCIĄGNĄĆ TAK WIELKIE RYBY, ŻE DUŻO OSÓB NAUCZYŁO SIĘ TO ROBIĆ NIE OZNACZA ŻE SUMA JEST WIĘCEJ NIŻ 20 CZY 60 LAT TEMU. NATOMIAST Z OBSERWACJI TYCH KTÓRZY ŁOWIĄ SUMY OD LAT I ZNAJĄ SIĘ NA TYM ZAPEWNE POTWIERDZA ŻE SUMA JEST CORAZ MNIEJ. Dałem to ogłoszenie z nadzieją ,że ktoś z tego forum internetowych teoretyków przejedzie się albo przejdzie i zobaczy choć raz w życiu jak wygląda zarybienie. Bo na zarybienie pożytecznym acz nie smacznym boleniem nikt chyba nie przyszedł choć informacja była.

 

Kolego Sympatyczny - to super , że się zarybia i nikt tego nie kwestionuje. Bardzo dziękujemy za info o naszej rzece i takiej super akcji. Jednakże myślę , że większość nie chce z Wisły zrobić drugiej Ebro. Nie myślałem o zarybianiu boleniem , tylko np; sandaczem, etc. Cieszę się z każdej wpuszczonej do naszej rzeki ryby, a z drugiej strony, to nikt nie powinien nam wędkarzom łaski robić. PZW to olbrzymia kasa w tym kraju i jednak z całym szacunkiem ...coś nam się należy  :) . Zaznaczam , że nie chcę nic darmo.Co do dzikusów wędkarzy wyłapujących małe sandaczyki - to również masz rację. Sam widziałem takich na łódce nie daleko mnie , ale kamieniem bym do nich nie dorzucił... :) .

Kolega powyżej , też dobrze zasugerował. Czy ten dorastający sumek nie wytrzebi całego portu z białorybu zimowego. Tak tylko sobie głośno myślę i sorki za może nie najmądrzejszy mój cały wywód na temat wąsatego. Też się cieszę jak takiego złapię , dam całusa  i pomacha mi na pożegnanie. Miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może to nie chodzi o to, że Sum wyżre wszystko tylko o to by ktoś wyżarł tego Suma. Może niektórym kolegom umknął fakt zmiany przepisów ochronnych dla tego gatunku. Obecny i już aktualnie obowiązujący także na wodach OMPZW to 1 stycznia - 31 maja. Sądzę, że po tym zarybieniu w przeciągu najbliższych dwóch lat nie będzie śladu. Nie martwiłbym się na zapas. W Wiśle białorybu jest pod dostatkiem. Bardziej się boję tych kormoranów na dwóch nogach i gumowych butach.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, suma coraz mniej, nie wiem z jakiego powodu utarło się że jest go masa i wyżre wszystko. Dużo to go było jak ekipy nie dobrały się do nich i nie wywoziły ton ryb rocznie i jakoś inne ryby były. Postaram się być, może nawet z młodym przyjadę, niech popatrzy jak ryby są wpuszczane do rzeki.

Harp, ma racje, potraficie tylko psioczyć i narzekać na bezrybie, a jak trzeba zrobić coś konkretnego to głowa w piasek. 

Edytowane przez wujek
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Harp słusznie zauważył, że suma, jak i innych gatunków, jest w Wiśle znacznie mniej niż kiedyś. Natomiast trzeba pamiętać o ważnej rzeczy, jaką jest zachowanie odpowiednich proporcji w występowaniu poszczególnych gatunków w danym akwenie. Przyroda sama pięknie to reguluje, ale człowiek, także poprzez nieprzemyślane zarybienia, może to w szybki sposób zakłócić. I tu się zgodzę z niektórymi kolegami, iż nadmierne wpuszczania żarłocznego i szybko rosnącego gatunku jakim jest sum może wpłynąć negatywnie zarówno na populację innych gatunków drapieżnych, jak i białorybu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój post nie miał nikogo atakować bądź krytykować. Też się cieszę z każdej ryby wypuszczonej czy to w efekcie zarybien czy poprzez ZiW :).

Chodzi mi o to że ten sumek może mocno przetrzebic Maristo, gdzie pośród krąpi jest mnóstwo dorastajacego klenia, i już całkiem spore stadko bolenia. (Można je było obserwować w okolicach śluzy po stronie portowej )

Pamiętajmy o równowadze.

Przecież wszystkim nam teskno do dużych kleni i bolenie lowionych regularnie. Wydaje mi się ze po to był wprowadzony zakaz połowu na Maristo, żeby dać odpocząć wszystkim rybom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harp napisał że będą też zarybienia innymi gatunkami. Nie zarybiają źle, zarybiają też niedobrze, a jak zarybiają to kradną i nie wpuszczają tyle ile trzeba. Każdy może teraz pojechać i się przekonać sam. Ja gdybym nie pojechał to bym przynajmniej siedział cicho, a nie jeszcze wygłaszał prawdy objawione.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sum w przeciwieństwie do wędkarzy nie wyżre tego co jest w porcie do ostatniego fileta.

 

 

Zarybienia są potrzebne nawet sumem. Wujek dobrze napisał.

A co do pzw, były protesty, były wybory.

Władza prawie się nie zmieniła.

Gdzie byliście wtedy?

 

Więc nie róbcie gówno burzy teraz jak coś się dzieje.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W poście o zarybieniach chciałem już napisać, że zaraz będzie afera że sum to wyżre wszystko. Nie wiem jak to wytłumaczyć. To że wędkarze wyjedli wszystkie niemal sandacze z warszawskiego odcinka to oczywiście jest w porzadku. Gdyby suma zabrakło to winowajcą byłby kleń albo wegorz. Wiadomo,że wegorz to głównie sandacza je. Sum jest naturalnym mieszkańcem Wisły i był tam pewnie od zawsze. TO ŻE JEST OSTATNIMI CZASY MODA NA ŁOWIENIE SUMA, ŻE SPRZĘT WRESZCIE POZWALA WYCIĄGNĄĆ TAK WIELKIE RYBY, ŻE DUŻO OSÓB NAUCZYŁO SIĘ TO ROBIĆ NIE OZNACZA ŻE SUMA JEST WIĘCEJ NIŻ 20 CZY 60 LAT TEMU. NATOMIAST Z OBSERWACJI TYCH KTÓRZY ŁOWIĄ SUMY OD LAT I ZNAJĄ SIĘ NA TYM ZAPEWNE POTWIERDZA ŻE SUMA JEST CORAZ MNIEJ. Dałem to ogłoszenie z nadzieją ,że ktoś z tego forum internetowych teoretyków przejedzie się albo przejdzie i zobaczy choć raz w życiu jak wygląda zarybienie. Bo na zarybienie pożytecznym acz nie smacznym boleniem nikt chyba nie przyszedł choć informacja była.

To  ja z wędką przyjdę....tak tylko sprawdzić czy zaraz po wpuszczeniu biorą :P

Zachciało Ci się Michał interneta to masz. Rolki, rolki.....mieliśmy iść na rolki :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam już plany na weekend, więc mnie nie będzie

17sty to wtorek jeżeli się nie mylę? Aż tak bogate masz plany na weekend, że we wtorek o 11 to za wcześnie? ;)

 

Michał, dzięki za info. Niestety mam poumawiane spotkania i już tego nie przełożę. Chyba, że o 13 jeszcze się przydam? Przedzwonię we wtorek, jak już będę wolny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli ktoś ma możliwość i łódkę w porcie. To można wziąć worek na łódkę i popłynąć nieco dalej i zarybić. Choć akurat sum może przyjechać luzem w beczkowozie a nie workach. Co do stanu drapieżników w Wiśle. Łowię w niej ryby od najmniej 25lat . Szczupaki dawniej poławiane w Wisle były regularnie to był czas obrotówek i wahadeł oraz żywca. Szczupaka nie ma .Był okres kiedy było zatrzęsienie sandacza bo na rynek weszły przynęty gumowe. Sandacz natychmiast zniknął. Potem z braku laku bolenie bo najmniej smaczne. Ktoś niestety pokazał jak i na co. Znowu plaga zdjęć boleni w internecie. I już narzekacie że bolenia nie ma. Teraz przyszła pora na suma. Zaraz podzieli losy innych drapieżników. Myślę że gdyby żywił się wyłączne szlachetniejszymi gatunkami to zdechłby z głodu. Myślałem że skoro potraficie umówić się razem na ryby w tym watku to i na zarybienie dacie radę. Ja osobiście chciałbym być ale wiadomo ...praca. Mam nadzieje, że się wyrwę. Co do godziny 11 wiadomo rybki jadą z daleka wiec może być lekka obsuwa.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Harp,

 

dodałbym do Twojej listy jeszcze brzanę. Po wytrzebieniu szczupaków, sandaczy i boleni zaraz i na nią przyjdzie kryska... Coraz więcej specjalistów od połowu tej pięknej ryby się ostatnio pojawia, a jak wiadomo, nie wszyscy to nokillowcy. Niektórzy stosują polską wersję C&R, czyli "capnij i rąbnij" :-)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Harp napisał że będą też zarybienia innymi gatunkami. Nie zarybiają źle, zarybiają też niedobrze, a jak zarybiają to kradną i nie wpuszczają tyle ile trzeba. Każdy może teraz pojechać i się przekonać sam. Ja gdybym nie pojechał to bym przynajmniej siedział cicho, a nie jeszcze wygłaszał prawdy objawione.

 

Janek, nie obrażaj nas . My nie "wygłaszamy prawdy objawione " tylko głośno polemizujemy na ten temat. Upuść sobie trochę pary , bo ja to tak przyjąłem czytając.

Po drugie, gdybym mógł i nie musiał tyrać w robocie , to pewnie też bym z przyjemnością podjechał . I tyle , bo szkoda pisaniny. Pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...