Warszawska i podwarszawska Wisła

[Gość DAWIDspinn]

Ja też dzisiaj zaliczyłem spacer Co prawda godzinkę i bez brania, ale widać że niedługo się zacznie

[Patryk022]

4h rano, 3h wieczorem. Jeden cienki bolek na smużaka :/

 

Na wodzie bardzo dużo oznak żerowania, jeszcze chwileczkę i się zacznie

[RulleZ]

Dziś też jeszcze na pusto ale rybki już się trochę pluskają.

Wczoraj byłem w tym samym miejscu, 17:30-19:15. Na zero.

[wujek]

Zawsze się zaczyna po 20-stym, ale to chodzi o klenie, jazie, bolki za miesiąc. Pospacerować zawsze można

Edytowane 13 Kwietnia 2018 przez wujek

[sajdol1]

@Wujek, chyba cos Ci się pomyliło Po 20stym to bolki a kleniojazie za miesiąc. 

Osobiście już od kilku sezonów nie "wietrzę się" aż do ostatniego tygodnia kwietnia, bo nie ma co liczyć na regularne brania (może z wyjątkiem śmierdzących spotów).

[wujek]

Fakt  człowiek głupi, łowi tyle lat i nie wie kiedy biorą

[sener1986]

@Wujek, chyba cos Ci się pomyliło Po 20stym to bolki a kleniojazie za miesiąc.

Osobiście już od kilku sezonów nie "wietrzę się" aż do ostatniego tygodnia kwietnia, bo nie ma co liczyć na regularne brania (może z wyjątkiem śmierdzących spotów).

Dzięki za info. Wiślany nowicjusz że mnei[emoji16]

 

Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka

[luk_80]

U mnie spin o tej porze na Wiśle raczej jeszcze zostaje w szafie. Rano co świt pojechałem z feederami. Brań mnóstwo, głownie Certy takie do 30cm, kilka średnich Leszczy. Woda się ruszyła, w miarę wysoka. I ataki drapieznika widziałem więc jak ktoś ma wątpliwości niech powoli się szykuje.

[krolik1994]

Dzisiaj z rana szybki spacer 2h i dwa wyjścia małego bolka na wobki kleniowe.

[Tomek St.]

Można powiedzieć, że wczoraj w końcu zacząłem sezon na poważnie. Po pierwsze: zerwałem pierwszego wobka, tak więc sezon można uznać za otwarty. Po drugie - w końcu coś złowiłem, co prawda małe 25 centymetrowe kleniki ale zawsze coś. Za pierwszym razem bez kontaktu, za drugim dwa pobicia, teraz dwie rybki. Jest tendencja zwyżkowa, aż strach pomyśleć, co będzie na następnym wypadzie :-)

[maciekd01]

i ja podobnie, jest rozwojowo...

wobka wczoraj nie urwałem, za to na Dzień Dobry zostałem ukarany za lekką nonszalancję w sposobie transportu wędek i złamałem sam szczyt w mojej ulubionej wędce na tę część sezonu, tj. SG Parabellum 3-16g/279cm Nie bardzo jednak mi się chciało przesiadać na inny kij i poszedłem SG po tunningu, już nie 279 a coś koło 269... Przynęty latają, dwa dzieci klenia na wędce były, z czego jeden szczęśliwie wypiął się sam. Niemniej jednak będę musiał ogłoszenie w odpowiednim dziale wrzucić "Kupię górną część SG Parabellum 3-16g/279cm" także jeżeli ktoś coś, to poproszę info na priv. 

[coma]

i ja podobnie, jest rozwojowo...

wobka wczoraj nie urwałem, za to na Dzień Dobry zostałem ukarany za lekką nonszalancję w sposobie transportu wędek i złamałem sam szczyt w mojej ulubionej wędce na tę część sezonu, tj. SG Parabellum 3-16g/279cm Nie bardzo jednak mi się chciało przesiadać na inny kij i poszedłem SG po tunningu, już nie 279 a coś koło 269... Przynęty latają, dwa dzieci klenia na wędce były, z czego jeden szczęśliwie wypiął się sam. Niemniej jednak będę musiał ogłoszenie w odpowiednim dziale wrzucić "Kupię górną część SG Parabellum 3-16g/279cm" także jeżeli ktoś coś, to poproszę info na priv. 

 

Cóż, powodzenia życzę w poszukiwaniach Ja po zgilotynowaniu szczytówki w swojej prabelce 3-16 szukałem górnego składu przez ponad pół roku na giełdzie i nie znalazłem. Ostatecznie przerobiłem na wklejkę w Fishing Art i jestem zadowolony, nie widzę różnicy z oryginałem. Ale może Tobie się uda.

[maciekd01]

Cóż, powodzenia życzę w poszukiwaniach Ja po zgilotynowaniu szczytówki w swojej prabelce 3-16 szukałem górnego składu przez ponad pół roku na giełdzie i nie znalazłem. Ostatecznie przerobiłem na wklejkę w Fishing Art i jestem zadowolony, nie widzę różnicy z oryginałem. Ale może Tobie się uda.

 

To też brzmi jak jakieś rozwiązanie. To droga operacja była?

[coma]

To też brzmi jak jakieś rozwiązanie. To droga operacja była?

 

Chyba około stówki jeśli dobrze pamiętam, z tym że ja nie miałem w ogóle złamanej części bo poleciała gdzieś w krzaki i nie znalazłem jej już. Dlatego musiałem też przelotkę szczytową dokupić. Tobie pewnie taniej wyjdzie.

[zator]

Ja dziś rejon mostu siekierkowskiego i Gocławia. Jedna obcina szczupaka, 3 wobki w plecyi to wszystko...

Edytowane 16 Kwietnia 2018 przez zator

[mikryb]

Ja już w tym roku zakładam cienki przypon. Na pierwszym wyjściu miałem wędkę w pałąk a potem "pśtrrrrrr". :-(

[sero1975]

 Panowie i Panie

Mam jedno pytanie :

 

W przyszły weekend będe przebywał w Otwocku . Gdzie można w pobliżu ,,wyskoczyć" na spining przez kilka godzin i jak zrobić to legalnie ( nie mam warszawskich/mazowieckich opłat ) Blisko, rekreacyjnie, wygodnie ... (nie biorę łodki,śpiochów etc. tylko wędka)

[zator]

Świder odcinek przyujsciowy, Wisełka, i nieopodal Otwocka są jakieś jeziorka. Chyba, że Tobie chodzi o komercję. To najbliżej chyba w miejscowości Całowanie

Edytowane 16 Kwietnia 2018 przez zator

[sero1975]

Mogę zapłacić opłatę jednodniową tylko nie wiem jak......

[Patryk022]

Przez aplikacje na telefon która nazywa się "eokoń". Możesz bez problemu wykupić na mazowieckie za 20zł/1 dzień liczony od godziny zakupu do godziny 1 w nocy dnia następnego.

[alberto25]

Przez aplikacje na telefon która nazywa się "eokoń". Możesz bez problemu wykupić na mazowieckie za 20zł/1 dzień liczony od godziny zakupu do godziny 1 w nocy dnia następnego.

Czyli płacąc w sobotę rano można łapać do niedzieli wieczór?

[Patryk022]

Nie. Kupujesz np. teraz czyli 17 kwietnia o 9 rano i możesz wędkować do 18 kwietnia do 1 w nocy.

[sero1975]

Czy wykupienie tam licencji pozwala na łowienie przy ujściu Świdra do Wisły ? Na co się tam nastawiać ?

[MichalN]

Płacąc w sobotę rano możesz łowić do północy + 1 godzina gratis.

Wykupując opłackę jednodniową na Mazowieckie możesz łowić na wszystkich wodach okręgu.

https://ompzw.pl/okregi-wedkarskie

Edytowane 17 Kwietnia 2018 przez MichalN

[Patryk022]

Tak, ostatni odcinek świdra od mostu do ujścia jest dostępny. Napewno kleń, jaź, okoń, szczupak. Mówimy tutaj o tym co tam może być, a nie co tam jest masz także Wisłe i jezioro łacha. Choć na Wiśle jeszcze ryba chyba nie ruszyła tak jak byśmy chcieli.