Warszawska i podwarszawska Wisła

[Dano-G]

Mikołaj, gra słów i semantyka.

Czepliwy jesteś - brawo, ale życzę aby ryby ci się bardziej czepiały, niż Ty.

O trollingu nic nie wiesz, zatem może warto się zastanowić czy zabierać na jego temat głos?

Z mojej strony koniec dyskusji.

 

 

 

Pozdrawiam

Daniel

[mikryb]

Ok. Przekonałeś mnie. Trzeba łamać przepisy.

[Gość DAWIDspinn]

A czy kazał Ci łamać przepisy? Nie wszędzie trolling jest zabroniony. Na wodach OM świat się nie kończy. A wręcz chyba zaczyna patrzac na rybostan ????

[Dano-G]

Jeju, Mikołaj - proszę, zacznij czytać ze zrozumieniem.

Ja tylko napisałem, ze nie masz pojęcia o trollingu.

Co do łamania przepisów, to lubię jeździć na ryby, tam gdzie one są i OM to jedno z ostatnich miejsc, które zaliczam do takich miejsc [emoji23].

Łów zgodnie z prawem, tak jak i ja czynię.

Łów jak potrafisz i nie krytykuj metod, o których nie masz pojęcia....

 

 

Pozdrawiam

Daniel

[wujek]

A ja nie lubię mercedesów, nigdy nie jeździłem ale nie lubię i już. Piszmy o tym o czym choć minimalnie mamy pojęcie.

Edytowane 17 Czerwca 2018 przez wujek

[BjornOFF]

A Wisła dalej płynie. Choć ledwo co.

[mikryb]

A ja nie lubię mercedesów, nigdy nie jeździłem ale nie lubię i już. Piszmy o tym o czym choć minimalnie mamy pojęcie.

Ale chyba mogę napisać że nie lubię mercedesów?

Przepraszam wszystkich fanów trollingu i metody gruntowej.

Wolę klasyczny spinning.

Pozdrawiam Was serdecznie i do zobaczenia nad wodą.

[wujek]

Wszystko można tylko po co. Fanem nie jestem, metoda każda jak inna wymagająca również wiedzy szczegolnie w rzece. Z ręki również łowie sumy, ale lubiłem przeplatać jedno z drugim.

Rownież pozdrawiam.

[PrzemekL]

@mikryb -  Kiedyś słyszałem jedno fajne zdanie. "W życiu trzeba spróbować wszystkiego oprócz chłopców" :D

Tak więc spróbuj trolingu skoro to takie łatwe i napisz na forum swoje wrażenia. Bo póki co robisz z siebie teoretyka co to dowodzi, że wie jak wygląda praktyka. Jak brakuje Ci wód do trolowania to w dół od OM mazowieckiego masz Wisłę Kaczmarka gdzie można a później okręg toruński (nie tylko Wisła) gdzie również można. Tak więc jeśli tylko zechcesz to dla chcącego nic trudnego Zapewne bez problemu znajdziesz i inne miejsca na mapie Polski gdzie można trolować.

Możesz potrolować czy za szczupakiem czy za sumem i napisać jak ta teoria wygląda w zderzeniu z praktyką

 

A co do łamania przepisów. Durne prawo ale prawo. Jeśli się z nim nie zgadzamy to powinniśmy działać aby je zmienić. Są spotkania kół można wnosić wnioski i drążyć aby w OM zmienić prawo dotyczące trola czy też innych zapisów. Niemniej jednak nie powinniśmy przepisów łamać i stawiać się ponad prawem. To tylko moje zdanie - osoby łapiącej na Wiśle niekoniecznie w OM

[elmo]

w dół od OM mazowieckiego masz Wisłę Kaczmarka gdzie można a później okręg toruński (nie tylko Wisła) gdzie również można.

Co to ta "wisla Kaczmarka"? OM jest do Wloclawka.

[pisarz]

Co to ta "wisla Kaczmarka"? OM jest do Wloclawka.

http://jezioro.com.pl/zezwolenia/index/kup/item/899

[elmo]

Dzieki! Daleko. No ale w wykazie ryb jest "Ryby morskie: flądra", to warto.

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez elmo

[mikryb]

Panowie.

Chciałbym się lekko wytłumaczyć z postu, który tak Was poruszył, ale chyba dlatego, że źle mnie zrozumieliście.

Kiedy napisałem "Rzucasz i czekasz" nie chodziło mi o to, że metoda gruntowa lub trolling jest łatwa, nie wymaga doświadczenia, nie wymaga wiedzy, kombinowania i że nie daje satysfakcji czy emocji.

Chodziło mi tylko o to, że jak spinninguję to cały czas macham wędą. Rzucam, zwijam, podszarpuję, zmieniam prędkość, podnoszę/opuszczam szczytówkę. I znowu rzucam, zwijam, itd. To między innymi dlatego tak bardzo lubię spinning.

Pozdrawiam.

[fonix]

Chodziło mi tylko o to, że jak spinninguję to cały czas macham wędą. Rzucam, zwijam, podszarpuję, zmieniam prędkość, podnoszę/opuszczam szczytówkę. I znowu rzucam, zwijam, itd. To między innymi dlatego tak bardzo lubię spinning.

Pozdrawiam.

 

Pomachaj tak cały dzień sumowym zestawem, z 120g. baryłką na jego końcu. Będziesz lubił spinning nieco mniej

[mikryb]

Pomachaj tak cały dzień sumowym zestawem, z 120g. baryłką na jego końcu. Będziesz lubił spinning nieco mniej

Nie mam tyle czasu na ryby więc problem odpada. ;-)

[PrzemekL]

Trolowac mozesz z lapki. Wowczas tez kombinujesz z wedka wyzej nizej. Plyniesz wolniej szybciej. Jak w kazdej metodzie masz szeroki zakres roznych kombinacji

 

Elmo co do fladr. Kilkanascie lat temu ojciec zlapal fladre w Toruniu. Na biale robaki. Slyszalem rowniez od 2 lub 3 osob u nas o takich przylowach. Wiec to bardzo malo prawdopodobne ale mozliwe zlapanie fladry w Wisle duzo powyzej ujscia.

[B4rtolek]

Pomachaj tak cały dzień sumowym zestawem, z 120g. baryłką na jego końcu. Będziesz lubił spinning nieco mniej

Na tym polega spinning. =) Nie da się przeorać kilometrów rzeki opalając się w najlepsze. 

 

Abstrahując. Wczoraj byłem świadkiem zberetowania około metrowego suma. Co gorsze gość wrócił z kolegą po kilku godzinach. Nie był to leciwy gumofic ze starej gwardii.  

[wojciech1919]

wziął metrowego suma bo może, nie ma w tym nic złego - regulamin na to pozwala i tyle. Nie każdy jest dżihadowym wyznawcą C&R a ten gość chyba tego suma na jerka nie wstawiał żeby wprowadzać w błąd użytkowników więc nie zrobił nic złego.

Przeczytałem całą dyskusję na temat trola i dziwi mnie to co tam jest napisane. Skoro jak się wypuszcza sumy to można je łowić łowić z trola w OM to kwietniowe łowienie łowienie z gumą 12 cm i główką 35 gram też jest ok według większości tutaj bo skoro walnie mi sandacz i go wypuszczę to jest ok.... A więc oświecę część użytkowników tutaj - łowienie z trola w OM nie jest ok bo jest niezgodne z przepisami które aktualnie obowiązują, podobnie jak łowienie sandaczy w maju i bolków w kwietniu.

[fonix]

Nie polemizuję, bo prawo jest prawem i należy go przestrzegać. Ale porównanei trollingu do łowienia bolków w kwietniu i sandaczy w maju nie jest trafione. Trolling nijak się ma do okresu rozrodczego ryb. Nie jest też bardziej skuteczny czy humanitarny od łowienia na kilogramowego żywca obwieszonego kotwicami. Jest po prostu wyrazem rozkładu sił w okręgu wędkarskim.

[wojciech1919]

bolki w kwietniu w większości miejsc są wytarte tak było w tym roku a mimo to przed majem nie stałem z boleniowym zestawem nad wodą.... Chodzi mi o to że są przepisy które należy przestrzegać i tyle. Albo akceptujemy albo nie. A z dyskusji na wcześniejszych stronach wynika że akceptujemy to co jest dla nas wygodne a resztę mamy w 4 literach. 

[PrzemekL]

Skoro w ciagu tych 4 ostatnich stron sie wypowiadalem to zrobie to raz jeszcze chyba juz ostatni. Nie wiem gdzie wyczytales ze jest zgoda na trol w OM. Napusalem ze nalezy go przestrzegac. Jest taka lacinska sekwencja ktora przytoczylem durne prawo ale prawo. Tak wiec jesli chcecie trolowac w OM to dzialajcie w kolach aby zmienic prawo. Az tyle i tylko tyle.

Nie widze tu zadnej zgody na trola w OM

[wojciech1919]

kolego PrzemekL mój post o przyzwoleniu na trola w OM kiedy przepisy mówią inaczej nie był skierowany do Ciebie. 

[maciekd01]

Jeżeli ktoś by chciał spojrzeć, to dosłownie 3 zdjęcia z zarybienia kleniem są na fb koła 62. W każdym razie było pytanie o zdjęcia, więc wklejam link:

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2120602878169524&id=1588759864687164

[Bolesław]

Lubię trolować po Wiśle mazowieckiej i będe to robił. Jest to tak trudne, i kosztowne że... ale zakaz tego jest głupi niczym twardy elektorat???? I to jest mój protest. Nie mam czasu i ochoty na dyskusje z betonem i leśnymi dziadkami. Oni wymrą, ale Wy mlodsi.. ech..

Edytowane 18 Czerwca 2018 przez Bolesław

[tomi78]

Panowie.

Chciałbym się lekko wytłumaczyć z postu, który tak Was poruszył, ale chyba dlatego, że źle mnie zrozumieliście.

Kiedy napisałem "Rzucasz i czekasz" nie chodziło mi o to, że metoda gruntowa lub trolling jest łatwa, nie wymaga doświadczenia, nie wymaga wiedzy, kombinowania i że nie daje satysfakcji czy emocji.

Chodziło mi tylko o to, że jak spinninguję to cały czas macham wędą. Rzucam, zwijam, podszarpuję, zmieniam prędkość, podnoszę/opuszczam szczytówkę. I znowu rzucam, zwijam, itd. To między innymi dlatego tak bardzo lubię spinning.

Pozdrawiam.

Powiem ci tak trolling jest  prosty jak drut ,zgadza sie tylko jedno że nie ma filozofii w zarzucaniu .Na resztę potrzebujesz przynajmniej dwóch trzech lat żeby mieć powtarzalne wyniki a nie było to kwestią przypadku .W weekend pływałem z kolegą około 30 godzin pływania ponad 100 km na gpsie i jeden sum na około 115 cm .Proste no pewnie że proste .A jak masz ochotę to możesz mi pokazać jakie to proste daje łódkę paliwo cały kompletny sprzęt ty tylko wsiadasz na łódkę i pływasz za sumkiem .Wchodzisz w to ??? pytam całkowicie poważnie .