Patryk022 Opublikowano 22 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2018 Rozumiem. Też je widzę, też próbuje je przechytrzyć ale niestety bezskutecznie. Ale nie poddam się łatwo i jutro znowu jadę z arsenałem zupełnie nowych przynęt których nie używałem jeszcze na tej wodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutekjelonki Opublikowano 22 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2018 Pięknie widać te klamoty z mostów, oraz tego wysokiego betonu zaraz za giełdą. W weekend widziałem też na szczęśliwickim patrolujące bolenie. Próbowałem podrzucać pod mordę gumy, wirujące ogonki, wobki powierzchniowe i obrotówki. Bez skutku oczywiście... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qcyk Opublikowano 22 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2018 Na jeziorku Szczęśliwickim ? Przy okazji jak tam z okoniem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Wczoraj z rana udało mi się wyskoczyć nad Wisłę jeszcze przed spodziewaną falą, nad wodą byłem ok.4.30, jednak trochę za późno. Ryba bardzo ładnie żerowała, ale tak do 5 z minutami, potem cisza, ewentualnie pojedyncze ataki bądź ataki drobnicy. Z wyników wędkarskich: jedna torpeda na wędce, która przeciągnęłą mnie kilkadziesiąt metrów po opasce po czym zameldowała się w zwalonym poniżej drzewie. Drugi raz taka akcja w ciągu miesiąca, ale nie mam szans z takiej wielkości rybami ze sprzętem z jakim zazwyczaj chodzę po Wiśle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 My wczoraj wogole akcje nie z tej ziemi na wędce meldowaly się leszcze po 60 cm i jeszcze większe karpie. Wieczorem przy już dobrze podnoszącej się wodzie byłem świadkiem holu dużego suma, jednak na lekkim zestawie kolega był be szans. Chyba nawet sumek nie wiedział że jest holowany 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 (edytowane) Torpeda to bardzo duży bolen czy sumek? Edytowane 23 Lipca 2018 przez korol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gutekjelonki Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Na jeziorku Szczęśliwickim ? Przy okazji jak tam z okoniem? Tak na tym jeziorku. Okoń jest, podobno zdarza się nie mały. Są też szczupaki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Torpeda to bardzo duży bolen czy sumek?Ładny bolo. Na moim zestawie (wędka do 18 g, żyłka 0,18) nie byłem w stanie go zatrzymać, choć niedługo po zacięciu był bardzo blisko i nawet szykowałem się do podebrania, ale potem jak odjechał z nurtem... Przy niższej wodzie i słabszym nurcie myślę, że byłby mój, a tak to pozostały emocje i mokre ciuchy, po biegnąc za nim wpieprzyłem się jeszcze do wody :-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Pewnie niewiele zabrakło. Zwykle, jak łowię na lekko na rafach, to też z 0,18. Aby przetrwać pierwszy odjazd, potem już luz. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tost Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Trochę delikatny ten zestaw jak na wiślany uniwersał.5-25 i 0,20 jest bardziej praktyczny, nie celując w sumy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Ładny bolo. Na moim zestawie (wędka do 18 g, żyłka 0,18) nie byłem w stanie go zatrzymać, choć niedługo po zacięciu był bardzo blisko i nawet szykowałem się do podebrania, ale potem jak odjechał z nurtem... Przy niższej wodzie i słabszym nurcie myślę, że byłby mój, a tak to pozostały emocje i mokre ciuchy, po biegnąc za nim wpieprzyłem się jeszcze do wody :-)Po sprzęcie domyślam się że chodziłeś za jaziem-kleniem, nie sądzę że celowo za boleniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Tak, oczywiście, boleń przyłowiony, z resztą na 2,5 cm wobka. W moim przypadku przyłowy zdarzają się dość często, w zeszłym roku lepsze wyniki miałem w przyłowach niż z kleniami: trafiały się przyzwoite bolki, brzany, szczupaki czasem jakiś sumek osiemdziesiątak. Generalnie prawie wszystko za wyjątkiem sandacza i jak nie uderzy jakiś monster to ryba zazwyczaj jest moja, ale 2-3 razy w sezonie uderzy coś nie do wyjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Trochę delikatny ten zestaw jak na wiślany uniwersał.5-25 i 0,20 jest bardziej praktyczny, nie celując w sumy.z takim zestawem chodzę w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Trochę szkoda tych trzech nie do wyjęcia bo to mogą być najładniejsze ryby sezonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Mój uniwersal na Wisłę to wędka o długości 275 cm o ciężarze do 28 gram, z pletka 0,14, jeszcze nie poległ nawet przy niespodziewanych sumkach 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 (edytowane) A ja w tym roku straciłem cierpliwość i mocniejszy (z 2 używanych naprzemiennie zestawów),tzn. 2,90, 17 funtów i żyłka 0,22/25 lub plećka pp 0,23 wymieniłem na BM AX 2,70 20-50g i pp 0,31.Bolków łowię mniej (biorą nadal), ale przynajmniej nie toczę długich i nierównych batalii z wąsami.Na Wiśle strasznie ciężko o uniwersał. Edytowane 23 Lipca 2018 przez korol 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Dla mnie już trochę za ciężko, nie sprawiało by mi satysfakcji łowienie Bolków na taki zestaw. Wymieniony przez Ciebie sprzet to dla mnie klasyczny zestaw na suma z brzegu do komfortowego spinningowania. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 (edytowane) I na nie się nastawiam , a bolki przy okazji, jak mocno chlapią (przynęta w stylu rh10/14, sterowa stynka 10cm).Same bolenie najbardziej lubię łowić opisanym wyżej batsonem 2,9 i żyłką. Edytowane 23 Lipca 2018 przez korol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FanAtyk Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Ech, gdyby nie przyłowy to nie złowiłbym swojego największego bolenia i szczupaka. A wracając do tematu Wisły to w piątek wieczorem przyzerowaliśmy we trzech, w niedzielę porzucałem z pół godzinki przy okazji wypadu rowerowego z rodziną i tez nic. Trochę się odechciewa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 (edytowane) U mnie podobnie, największy szczupak to kopyto 5cm, spinning 2,4m do 14g i żyłka 0,18. Edytowane 23 Lipca 2018 przez korol Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomek St. Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Trochę szkoda tych trzech nie do wyjęcia bo to mogą być najładniejsze ryby sezonu.To wielce prawdopodobne, choć nie tracę wiary że jeszcze jakiś ładny ryb się trafi i wyląduje na brzegu a potem w dobrej kondycji wróci do wody. Jeszcze odnośnie sprzętu: ja osobiście zazwyczaj chodzę za kleniem i ciężko łowić czasem bardzo małymi i lekkimi przynętami na wędki o cw w okolicach 20g i więcej i grubszymi linkami. Trzeba znaleźć kompromis między czułością zestawu a jego mocą i w sumie z mojego sprzętu jestem zadowolony, daje radę, szczególnie jak jest czysta woda. Problemem w tym, że na Wiśle o to ciężko, a na małego 2,5 cm wobka to może wziąć wszystko łącznie z grubym sumem i wtedy pozostają tylko zdrowaśki albo fura szczęścia. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luk_80 Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Ja byłem wczoraj 17ta-20ta. Woda szła już podwyższona, mnóstwo piany, płynących drzew etc. Jedno branie większej ryby i po krótkim holu spinka. Obstawiam Szczupaka. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 To jak na 0.18 sądzie Ci sumek to następnym razem już nie biegnij, rwij od razu, szkoda ciuchów na następną kąpiel . Ja kiedyś spróbowałem tyle że z lodzi, godzina mordęgi a i tak nie wyjąłem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 Na Wiśle strasznie ciężko o uniwersał. Żeby ogarnąć najchętniej poławiane wiślane ryby , jednym zestawem bez szans.Taki uniwersał nie istnieje.Dwoma wędkami bez komfortu , a trzema już da się. Mój uniwersal na Wisłę to wędka o długości 275 cm o ciężarze do 28 gram, z pletka 0,14, jeszcze nie poległ nawet przy niespodziewanych sumkach No to już Słyszałem od naszego wspólnego kolegi , jak Cię kiedyś sum sponiewierał przy wejściu do śluzy Żerań ,zabierając Ci całą plecionkę.Ponieważ była to niedziela , to autobusem pojechałeś do jedynego czynnego w niedzielę w Warszawie sklepu wędkarskiego ,zakupiłeś mocniejszą linkę i abarot nad Wisłę A teraz to już nie wiem , czy to krążą legendy o Twojej wędkarskiej zawziętości , czy tak było naprawdę. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 23 Lipca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2018 (edytowane) ... No to już Słyszałem od naszego wspólnego kolegi , jak Cię kiedyś sum sponiewierał przy wejściu do śluzy Żerań ,zabierając Ci całą plecionkę.Ponieważ była to niedziela , to autobusem pojechałeś do jedynego czynnego w niedzielę w Warszawie sklepu wędkarskiego ,zakupiłeś mocniejszą linkę i abarot nad Wisłę A teraz to już nie wiem , czy to krążą legendy o Twojej wędkarskiej zawziętości , czy tak było naprawdę.Ja tam byłem kiedyś świadkiem (chyba rok 2015), jak Dawid naginał ze środka Wisły do sklepu po plecionkę. Także zawzięty jak cholera, a łowił wtedy w krótkich spodenkach. Pomyślałem sobie, że podobny do mnie Edytowane 23 Lipca 2018 przez korol 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.