Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie o braku informacji na temat klenia w Wiśle. Czy jest tak powszechne łapany, że nikt się nie chwali. Czy jednak jest taki problem jaki ja posiadam. Nie idzie go złapać w ostatnim czasie.

Nie jest łatwo, ale coś tam można fajnego wydłubać. U mnie w tym roku bez rewelacji, zaledwie kilka powyżej 40 cm. Poki co nie udało mi się skusić żadnego w okolicach 50 cm i więcej, chociaż takie widziałem. Tyle że za cwane na mnie były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest łatwo, ale coś tam można fajnego wydłubać. U mnie w tym roku bez rewelacji, zaledwie kilka powyżej 40 cm. Poki co nie udało mi się skusić żadnego w okolicach 50 cm i więcej, chociaż takie widziałem. Tyle że za cwane na mnie były.

Tomek,

te klenie z brzegu łowisz? W dzień czy w nocy?

 

Masz jakieś miejsce w okolicach Góry które mógłbyś polecić pod klenia?

 

Pozdrawiam,

malcz

Edytowane przez malcz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek,

te klenie z brzegu łowisz? W dzień czy w nocy?

 

Masz jakieś miejsce w okolicach Góry które mógłbyś polecić pod klenia?

 

Pozdrawiam,

malcz

Zazwyczaj łowię z brzegu, na opaskach bądź śródrzecznych rafkach brodząc. Łowię i dzień i w nocy, choć póki co najlepsze efekty mam wieczorami. Miejscówek mam kilka, zazwyczaj łowię poniżej GK w stronę Konstancina, natomiast są one dość trudno dostępne i ciężkie do opisania i namierzenie po opisie tekstowym. Generalnie szukam miejsc trudno dostępnych i rzadko uczęszczanych, nawet jeżeli jest tam trochę mniej obiecująca woda to mniejsza presja powoduje, że jest łatwiej o rozsądną rybę.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już chyba jedyne wyjście - szukać miejsc trudnych ale niezadeptanych, bo na tych ogólnodostępnych jest nędza nie do opisania. Ostatnie moje dwa wieczorne wypady to jeden bolasek 40+. W dodatku gdzie nie pojadę to spotykam wędkarzy, odnoszę wrażenie że na warszawskim odcinku przypada ze trzech wędkujących na każdą pływającą rybę  :P 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku sesjach bez ryby, dziś szaleńczy poranek. 6 (sześć) szczupłych i 2 okonie w 2 godziny. Wszystkie szczupłe bez wymiaru, pasiaste ok 25 cm.;). Zestaw do 7g, więc mega zabawa. Żadnej ścinki, piękna aura, tylko tak je...a...ło czymś gnijącym, że masakra...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku sesjach bez ryby, dziś szaleńczy poranek. 6 (sześć) szczupłych i 2 okonie w 2 godziny. Wszystkie szczupłe bez wymiaru, pasiaste ok 25 cm. ;). Zestaw do 7g, więc mega zabawa. Żadnej ścinki, piękna aura, tylko tak je...a...ło czymś gnijącym, że masakra...

Może znalazłeś Pytona? :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może znalazłeś Pytona? :)

Znając pazerność wędkarzy w okolicach gdzie się ta gadzina zapuściła to już dawno w słoikach z octem w piwnicy leży :) a oni szukają i szukają :)

Integracja nad Wisłą? Jestem za!

Ja dziś 40 min bez współpracy ale skubańce chodziły...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie polowa lata za nami, może urzadzimy jakaś integrację warszawskich spinningistów :)?

Lutujemy. Trzeba zacząć o tym pisać otwarcie bo cały proces potrwa - więc zacznijmy :)

 

Sugeruję I termin 17.08.2018 - miejsce do ustalenia, cytując klasyka Krzysztofa I. "biorę po 200 od każdej z drużyn i słucham państwa"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DAWIDspinn

Tylko ten weekend nie mogę ???? weselicho :) może 11 albo 25 są to soboty :) Myślę że okolice mostu północnego po stronie Tarcho były by okej. W miarę pusto tam zwykle jest ????.

 

Rownie dobry termin to 14 sierpien, wtorek. Środa jest wolna :)

Edytowane przez DAWIDspinn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działo się bardzo dużo. Choć my byliśmy około 9 dopiero. Regularnie co 30-45min wychodziły na stołówkę piękne bolenie (piękne to takie ponad 70, a myślę że i większe były w tym gronie).

 

Było kilka sytuacji że waliły dwa naraz obok siebie, widok bardzo fajny.

 

Udało się przechytrzyć dwa Bolki takie koło 60 ( to akurat koledze dopisało szczęście ).

 

Ja natomiast dostałem w prezencie Klenia, który podebrany w podbierak, przyłożony do kija postanowił zabawić się w kamikadze, coś tam na GoPro mamy więc foty później. Kleń na oko 55+. Zassał sieka boleniowo, wolno prowadzonego.

 

Właśnie dotarłem do domu bo upał i komary dały w kość, pozwolę sobie schłodzić gardło zimnym nektarem chmielowym i poczekam na relacje z innych miejsc Warszawskiej Wisły.

 

Pozdro

 

 

p.s wydaje mi się i nie tylko mi że ryby się dosyć dobrze ruszyły. W tym roku jeszcze nie widziałem takiej aktywności jak przez ostatnie kilka dni. Chyba wysoka woda im trochę namieszała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...