Warszawska i podwarszawska Wisła

[Gość DAWIDspinn]

Zauważacie jeszcze aktywność o samym świcie czy już ruszają się pozniej?

[malcz]

Zaczynają jeść... 6:3 dla mnie ryby w przedziale 50-70. Oczywiście największy spadł ale był mega słabo zapięty. Najprzystojniejszy poniżej. Przynęta bezsterowy pinokio

 

9 ryb to już fajny wynik, nigdy nie udało mi się złowić tylu bolków na jednym wypadzie...jeśli to tam gdzie myślę - a tak wygląda po zdjęciach - to ewidentnie masz patent na to miejsce Daniel

 

Ja w nocy z poniedziałku na wtorek wróciłem z urlopu i praktycznie od razu po odespaniu lotu pojechałem przeprosić się z Królową, niestety dla mnie nie była tak łaskawa jak dla wielu z Was. Byłem w takim amoku i radości przed wyjściem z domu, że nawet nie sprawdziłem stanu wody....nie muszę pisać że doznałem szoku jak dojechałem na miejsce gdzie ostatnio miałem fajne ryby i wszedłem na nie suchą stopą.....

 

Przez 2h trafił się tylko jeden pasiasty około 20cm przy łowieniu na lekko....aktywność powierzchniowa bolków w godzinach 16-18 niestety już bardzo kiepska...

 

pozdrawiam,

malcz

[maciekd01]

Zauważacie jeszcze aktywność o samym świcie czy już ruszają się pozniej?

W niedzielę byłem z rana, bolek złowiony przed 7. Wielkich oznak żerowania nie było, ale co jakiś czas coś się chlapało

[CacY55]

Przez 2h trafił się tylko jeden pasiasty około 20cm przy łowieniu na lekko....aktywność powierzchniowa bolków w godzinach 16-18 niestety już bardzo kiepska...

 

pozdrawiam,

malcz

Ja wczoraj byłem i odwrotną sytuacje miałem od 16 do 18 woda się gotowała wręcz od ataków bolków..

Edytowane 19 Września 2018 przez CacY55

[malcz]

Ja wczoraj byłem i odwrotną sytuacje miałem od 16 do 18 woda się gotowała wręcz od ataków bolków..

Cały urok wędkarstwa, co odcinek to inne pory żerowania i przyzwyczajenia ryb

[Qcyk]

Zauważacie jeszcze aktywność o samym świcie czy już ruszają się pozniej?

Ryby aktywne 7-8:30 i później od 10 do mniej więcej 11. Wieczorem nie wiem... jutro jak wstanę to zerknę czy godziny żerowania się zmieniły [emoji6]

 

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Edytowane 19 Września 2018 przez Qcyk

[Qcyk]

Marcin Ciii mam tam jeszcze 2 ryby do zakolczykowania [emoji6] i chciałbym to zrobić sam. Aha dzisiaj agrafka strzeliła na jednej rybie... musiała się niezła dźwignia zrobić...

9 ryb to już fajny wynik, nigdy nie udało mi się złowić tylu bolków na jednym wypadzie...jeśli to tam gdzie myślę - a tak wygląda po zdjęciach - to ewidentnie masz patent na to miejsce Daniel

 

Ja w nocy z poniedziałku na wtorek wróciłem z urlopu i praktycznie od razu po odespaniu lotu pojechałem przeprosić się z Królową, niestety dla mnie nie była tak łaskawa jak dla wielu z Was. Byłem w takim amoku i radości przed wyjściem z domu, że nawet nie sprawdziłem stanu wody....nie muszę pisać że doznałem szoku jak dojechałem na miejsce gdzie ostatnio miałem fajne ryby i wszedłem na nie suchą stopą.....

 

Przez 2h trafił się tylko jeden pasiasty około 20cm przy łowieniu na lekko....aktywność powierzchniowa bolków w godzinach 16-18 niestety już bardzo kiepska...

 

pozdrawiam,

malcz

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka Edytowane 19 Września 2018 przez Qcyk

[wujek]

Cały urok wędkarstwa, co odcinek to inne pory żerowania i przyzwyczajenia ryb

Raczej co miejscówka to inne pory żerowania

[korol]

Dokładnie tak jak pisze wujek

[Qcyk]

U mnie na razie jeden stykowiec i szczupły ok 65 pod nogami odcina przynętę [emoji58] mam nadzieję że sobie z nią poradzi... mam jeszcze 30min więc walczę

 

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

Edytowane 20 Września 2018 przez Qcyk

[malcz]

U mnie na razie jeden stykowiec i szczupły ok 65 pod nogami odcina przynętę [emoji58] mam nadzieję że sobie z nią poradzi... mam jeszcze 30min więc walczę

 

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

 

9:39....co wywalczyłeś?

 

Daniel byłeś "tam" czy "tam bliżej pracy". Pokazują się rano ?

[Qcyk]

Skończyło się na jednym stykowcu. Ryby dzisiaj prawie niewidoczne...jedynie mikro sandacze zdradzały swoją obecność. 

 

 

 

9:39....co wywalczyłeś?

 

Daniel byłeś "tam" czy "tam bliżej pracy". Pokazują się rano ?

 

[korol]

Ja zdążyłem tylko jednego klenia ok 43cm. Niestety przesunęli mi spotkanie z 12.00 na 10.00 i jeszcze musiałem wcześniej pomóc z materiałami słabszym.

[Gość DAWIDspinn]

Ja o świcie dwie godziny dwa nie duże bolenie 50, nie tego się spodziewałem zrywając się tak rano Do tego akcja, że mało serce mi nie stanelo. Dosłownie kilka metrów ode mnie przebieglo stado łosi. Samiec, samica i chyba dwa młode. Samica z młodymi pobiegła dalej a samiec zatrzymał się i patrzył mi z 5 minut w oczy. Nie wiedziałem czy uciekać czy stać w miejscu, wybrałem to drugie, naszczescie łoś ruszył w swoją stronę

Edytowane 20 Września 2018 przez DAWIDspinn

[luk_80]

Ja o świcie dwie godziny dwa nie duże bolenie 50, nie tego się spodziewałem zrywając się tak rano Do tego akcja, że mało serce mi nie stanelo. Dosłownie kilka metrów ode mnie przebieglo stado łosi. Samiec, samica i chyba dwa młode. Samica z młodymi pobiegła dalej a samiec zatrzymał się i patrzył mi z 5 minut w oczy. Nie wiedziałem czy uciekać czy stać w miejscu, wybrałem to drugie, naszczescie łoś ruszył w swoją stronę

 

Już kiedyś to pisałem, miałem to samo ale z dzikami. Grupa 5 dzików wybiegła z krzaków za moim plecami, stałem nad brzegiem a one zbiegły z nasypu by przeprawić się Wisłą. Obyło się bez patrzenia w oczy ale prawie narobiłem w gacie.

[pisarz]

Dwa lata temu jesienią obławiałem przez kilka dni wieczorową porą małe jeziorko . Jeziorko jest umiejscowione w środku lasu . Woda jest tam dość płytka , dlatego wchodziłem w spodnio-butach dość daleko od brzegu . Codziennie około 18. 30 z przeciwnego brzegu wchodził do wody olbrzymi łoś .Stawał naprzeciwko mnie i obserwował , a po jakimś czasie przechodził obok mnie na drugi brzeg i znikał w lesie. Za pierwszym razem ciśnienie skoczyło mi w okolice zawału serca . W następnych dniach było już znacznie lepiej.

[korol]

Dawid, na jakim odcinku trafiłeś łosie? Ja widuje tylko sarny, dziki i lisy.

[Gość DAWIDspinn]

Tarchomin/Nowodwory dziś byłem w okolicach promu "Turkawka"

[korol]

No tak bliżej lasu

[maciekd01]

Do Wisły z działki mam akurat dosyć daleko, ale doświadczenia z Łosiami mam spoko. Raczej majestat i siła spokoju niż agresja

Ten hamak na zdjęciu to na mojej działce, zanim ogrodzenie stanęło... mimo wszystko

[jacekp29]

Po robocie 2 godzinki cztery przyzwoite klonki 35-40. Dzień udany[emoji106]

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Ryboman]

Dziś po kilkudniowej nieobecności na mojej opasce o 17:30 zameldował się przy boleniowaniu......hm Jaź.

 

Branie ze średniego tempa, plecionka 8lb. Na agrafce 7 cm wobler piankowy uklej-opodobny. Kotwica jeden grot wyprostowany a drugiego brak.

 

Jaź wrócił szybko do Wisły

[Gość DAWIDspinn]

Fajna ryba ???? Gratulacje

[FanAtyk]

Nie wiem panowie po jakich rewirach się kręcicie, ale ja co wyjdę nad Wisłę to najwyżej klonków 20cm+ połapię, coś większego to może raz na 10 wypadów Gratuluję pięknego jaśka

[Ryboman]

Dziex.

Na 10 wyjść w miesiącu po max 2h 1 wyjście to coś fajnego a reszta to brutalna Wiślana rzeczywistość.. Przedszkole,podstawówka albo zero. To jedno wyście daje motywacje na kolejne 9. Presja wędkarska na Warszawskim odcinku jest duża i aby łapać fajne rybki trzeba łowić w miescu gdzie zwykły żarłoczny gumofilc omija.