Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

A może chodzi o środki ostrożności. Przycupnij dalej od wody z cieńsza żyłka.

U mnie pojedyncze widowiskowe ataki (nie w klatce)to niemal pewny bolen.

Myślę że mimo wszystko kwestia odpowiedniego zaprezentowania przynęty...

Piotrek żyłką łowisz bolki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj plecionka 0,20 bo wziąłem nie ten kręciołek i nie przeszkadzało

 

Ale się ściemniało, padał deszcz i były w amoku. Trzy sprzyjające okoliczności. Pewnie jeszcze wiało :)

 

 

 

 

 

Tak, jak idę celowo na bolenia to 0,20 / 0,22, max 0,25.

 

Latem przy lekkim rafowaniu często mam 0,18, ale to już uniwersał na różne gatunki.

 

Edytowane przez korol
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się ściemniało, padał deszcz i były w amoku. Trzy sprzyjające okoliczności. Pewnie jeszcze wiało :)

 

 

 

 

 

Tak, jak idę celowo na bolenia to 0,20 / 0,22, max 0,25.

 

Latem przy lekkim rafowaniu często mam 0,18, ale to już uniwersał na różne gatunki.

 

Łowienie żyłką ma niewątpliwie  wiele zalet . :)   Ja od wielu lat łowię tylko na plecionkę i odzwyczaiłem się od  żyłki na tyle skutecznie :(  ,że jak od czasu do czasu próbuję do takiego łowienia wrócić , to nie czuję się komfortowo :angry:  . Głównie mam problem z czuciem pracy przynęty. omg.gif

Jednak zawsze łowię z długim przyponem z FC.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że od sytuacji.

Pstrągi w jeziorze, to oczywiście varivas 0,8 PE + cienki fluro. Podobnie przy bolkach, jakby mi bardzo zależało na odległości rzutu (tylko średni fluro).
W pierwszej części sezonu mocniejsza pletka + gruby fluro, bo przyłowy sumowe.
W wakacje tylko żyłka, bo stoję po pachy w wodzie i tak się najszybciej wiąże po kolejnym zerwanym woblerze.

Generalnie mam kilka kompozycji i dobieram ad hoc, zależnie od szeroko rozumianych warunków łowienia

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że od sytuacji.

 

Pstrągi w jeziorze, to oczywiście varivas 0,8 PE + cienki fluro. Podobnie przy bolkach, jakby mi bardzo zależało na odległości rzutu (tylko średni fluro).

W pierwszej części sezonu mocniejsza pletka + gruby fluro, bo przyłowy sumowe.

W wakacje tylko żyłka, bo stoję po pachy w wodzie i tak się najszybciej wiąże po kolejnym zerwanym woblerze.

Generalnie mam kilka kompozycji i dobieram ad hoc, zależnie od szeroko rozumianych warunków łowienia

 

 

 

Piotrek, Ty lepiej myśl kiedy się desantujemy, bo jajek szkoda  :lol:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, że od sytuacji.

 

Pstrągi w jeziorze, to oczywiście varivas 0,8 PE + cienki fluro. Podobnie przy bolkach, jakby mi bardzo zależało na odległości rzutu (tylko średni fluro).

W pierwszej części sezonu mocniejsza pletka + gruby fluro, bo przyłowy sumowe.

W wakacje tylko żyłka, bo stoję po pachy w wodzie i tak się najszybciej wiąże po kolejnym zerwanym woblerze.

Generalnie mam kilka kompozycji i dobieram ad hoc, zależnie od szeroko rozumianych warunków łowienia

 

 

Ja zawsze mam przy sobie portfel z gotowymi przyponami z FC , a wtedy nawet brodząc dowiązanie nie stanowi żadnego problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem ciekaw ja nie stosuje fluo, zawsze tylko plecionka, na wiosnę 0,12 później 0,14.

Dawid, nauczyłem się stosować FC z innego względu niż widoczność linki i tak mi zostało .

Plecionki stosowałem od 0,10 do 0,17 , a FC od 0,30 do 0,50. Oczywiście te skrajne wymiary tylko w specjalnych okolicznościach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek chodzi pewnie o przecieranie linki na kamieniach?

To też. :)

Jednak pierwsze zastosowanie FC miało podłoże bardzo prozaiczne.

Kiedyś dużo woblerów boleniowych miało tendencję do koziołkowania  , zwłaszcza gdy rzucałeś pod wiatr . Konsekwencją tego był szczepiony wobler kotwicą o plecionkę :( . Kiedy ściągałeś do brzegu takiego splątanego woblera , to przecierał plecionkę , FC był lekarstwem na tę niedogodność. :)

Edytowane przez Pisarz.......ewski Piotr
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiążę fluoro przy sandaczach. Wiślanym sandaczom plecionka nie przeszkadza. Wcześniej wiazałem, ale do pierwszego zerwania, bo jak biorą to nie ma czasu na zderzakowy. Wolę ścinać kawałek postrzępionej plecionki. Piotrek pewnie cały czas na krętliku jedzie ????.

Dawid, ja też uwielbiam taki klimat. Deszczyk przynosi spokój nad wodą ????.

 

Pieczywko weź się chłopie ogarnij z tymi zdjęciami, wiem jak duża była ta ryba, a tu wygląda na średniaka ????.

Edytowane przez sajdol1
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DAWIDspinn
Czasami lubię sobie utrudniać łowienie :) Cały sezon poświęciłem boleniom, a kiedy przyszła kulminacja ich żerowania, postanowiłem przerzucić się na ryby z ząbkami. Plan był złowić dużego szczupaka :) Nie spodziewałem się że uda się już w pierwszym podejściu. Ryba uderzyła w dużego twistera na 10 gramowej główce. Kamisori Zander 240/35 gr, Golden Eye i plecionka 0,20. Ładny szczupak z Wisły cieszy niesamowicie i daje nadzieje na owocną jesień :)
post-49243-0-51858100-1538218358_thumb.jpg
post-49243-0-50951100-1538218370_thumb.jpg

 

  • Like 24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie popatrzylem jak niektórzy obchodzą się że zlowionymi boleniami to jakaś masakra. Nic dziwnego, że coraz ich mniej. A najlepsze jak 2 wędkarzy robi sobie foty z tym samym bolkiem. LOL.

Taka refleksja, młodzi jednak mają większą świadomość.

 

Sajdol, w tygodniu takie stado zrobiło sobie łowy pomiędzy gdańskim a grota

Edytowane przez korol
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak sobie popatrzylem jak niektórzy obchodzą się że zlowionymi boleniami to jakaś masakra. Nic dziwnego, że coraz ich mniej. A najlepsze jak 2 wędkarzy robi sobie foty z tym samym bolkiem. LOL.

Taka refleksja, młodzi jednak mają większą świadomość.

 

Sajdol, w tygodniu takie stado zrobiło sobie łowy pomiędzy gdańskim a grota

Pewnie każdy chciał mieć przynajmniej 1 fotę z bolkiem w sezonie ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość DAWIDspinn

Może i dobry dzień ale odcinek chyba dobry zawsze mi tam śmierdziało zebaczem jak smigalem za bolkiem ;) Wyłowiłem się w tym sezonie mogę po eksperymentować i poszukać trudniejszych ryb ;) Może jakiś meterek się namierzy ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają więcej. Jeden z nich to wędkarski celebryta.

 

A to mnie teraz zaskoczyłeś, bo wcześniej napisałeś "Taka refleksja, młodzi jednak mają większą świadomość" - myślałem, że wędkarscy celebryci, to w większości młodzi właśnie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...