Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Z przykrością muszę stwierdzić fakt, że nie nauczyłem się jeszcze łowić na Wiśle w okresie jesiennym. Próbuję, ale nic z tego. Nie umiem się wstrzelić w czas i miejsce. Pewnie za mało próbuję i za szybko się zniechęcam. Dziś pojechałem jeszcze przed świtem, ale łowienie po ciemku to nie dla mnie. Zrzucam na astygmatyzm ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boleń bardzo ładny :)

Mi też się udało wczoraj trafić ładną rybę.

Kilka razy byłem na wieczorowego ale same króciaki albo okołowymiarowe sandacze siadały, o forumowe minimum żadna ryba się nawet nie otarła a wymiarowych było jak na lekarstwo.

Aż w końcu zmiana miejsca na odcinek mniej zurbanizowany i taki się zameldował, życiówka pobita więc jest z czego się cieszyć.

Kijek do 28 gram, plecionka 0,15 i  jasna guma GA-MA 7 cm na 12 gramach. 

Foto takie sobie ale wiadomo jak to jest samemu z dużą rybą nad Wisłą...

Ryba 83 cm bardzo gruba czego zdjęcie nie oddaje.

post-53397-0-00671000-1540895424_thumb.jpg

Edytowane przez wojciech1919
  • Like 36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny smok! Gratulacje!!!

Wczoraj pierwsze nocne, jesienne wyjście nad Wusełkę za namową Maćka. Meldowały się standardowe zedki warszawskie, aż w pewnej rynnie miałem piękny podwójny strzał. Niestety ryba nie dała się obejrzeć walcząc cały czas przy dnie rynny, po czym nie wytrzymały polecane przeze mnue Ownery ST46 :(

Fcuk !!! Nie polecam !!! :)

post-52196-0-68536100-1540896944_thumb.jpeg

post-52196-0-06249200-1540896976_thumb.jpeg

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny smok! Gratulacje!!!

Wczoraj pierwsze nocne, jesienne wyjście nad Wusełkę za namową Maćka. Meldowały się standardowe zedki warszawskie, aż w pewnej rynnie miałem piękny podwójny strzał. Niestety ryba nie dała się obejrzeć walcząc cały czas przy dnie rynny, po czym nie wytrzymały polecane przeze mnue Ownery ST46 :(

Fcuk !!! Nie polecam !!! :)

 

Pewnie imadło przepływało :D 

Jakaś super mega mocna linka, skoro przezwyciężyła takie kotwy. Aż dziwne. 

Albo te st 46 jakieś trefne się trafiły. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

boleń bardzo ładny :)

Mi też się udało wczoraj trafić ładną rybę.

Kilka razy byłem na wieczorowego ale same króciaki albo okołowymiarowe sandacze siadały, o forumowe minimum żadna ryba się nawet nie otarła a wymiarowych było jak na lekarstwo.

Aż w końcu zmiana miejsca na odcinek mniej zurbanizowany i taki się zameldował, życiówka pobita więc jest z czego się cieszyć.

Kijek do 28 gram, plecionka 0,15 i jasna guma GA-MA 7 cm na 12 gramach.

Foto takie sobie ale wiadomo jak to jest samemu z dużą rybą nad Wisłą...

Ryba 83 cm

Radom rządzi ????
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie imadło przepływało :D 

Jakaś super mega mocna linka, skoro przezwyciężyła takie kotwy. Aż dziwne. 

Albo te st 46 jakieś trefne się trafiły. 

 

Linka 0,18 Daiwa x8, kij do uncji, hamulec dokręcony dosyć mocno, rybę podpompowałem około 20 m pod prąd, kiedy była naprzeciwko mnie ruszyła w kierunku koryta tępymi zrywami wybierając linkę i zabawa się skończyła :( Kotwice musiały siedzieć w kości wbite samymi grotami. Gdyby weszły w miękkie napewno tak by nie porozginał. Podobną sytuację z tymi samymi kotwami miałem jakues dwa lata temu, z tym, że grot został rozgięty już przy samym strzale. Tez o tym tu pisałem ;) Osobiście niżej jak z st56 na Wiśle już nie schodzę  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :) Oczywiście nie zawsze. Na przykład w sobotę po zmroku nic mi się nie udało złowić, a bardzo mocno liczyłem na grubego bużańskiego sandała.

Dopiszę więcej. Może komuś się przyda.

Wziął na pograniczu dość głębokiej częściowo kamienistej rynny i spowolnienia przed głęboko i bardzo dawno zatopionym drzewem.
Jasne trzycalowe kopyto na 15g główce, prowadzone lekko nad dnem. Do tego gruby fluro (chyba 15kg) i plecionka pp 0,31. Złowiony oczywiście celowo. Specjalnie ściągnąłem seledyn i dałem lekko lżejszą główkę.
 

Edytowane przez korol
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pech chciał (a może i szczęście). że nie pojechałem w rodzinne strony i zamiast Lipieni będzie próba sił na stołecznej Wiśle;) Wybiera się ktoś jutro z rana i chciałby mi co nieco podpowiedzieć nad wodą? Jestem totalnie zielony na tej wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...