Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie jeden ledwowymiarowy. Kilka dotkniec glutow w duży wobler.
Całe szczęście że zmieniłem plecionke na cieńsza, bo bym nie polowil. Przelotki juz odmarzaja, trzeba sie przygotowac na zimę.

Generalnie wyjście na minus ze wzgledu na efekty, bo się przełożyłam i lowilem skupiony. Nie mówiąc już o negocjacjach przed. Mogłyby lepiej brać.
Żona chyba wyczuła komizm sytuacji i spytała się o zdjęcie dużego sandacza, a gdy zaprzeczyłem stwierdziła, że nie zasłużyłem na ciepłą herbatę i żebym wracał nad wodę :D

Spotkałem kolegę z forum. Też słabo, potem gdzieś mi zniknął z pola widzenia.

Mało brakowało i podhaczyłbym bobra.

Edytowane przez korol
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te bobry w nocy to tragedia.. Prawa strona Wisły po zmroku to ich autostrada.. Ostatnio do wody prawie wpadłem bo wynurzył mi się pod nogami w trakcie rzutu i nie wiem kto bardziej sie wystraszył ja czy on..

Poczekaj aż jednego przypadkowo zapniesz woblerem, hol życia jest wtedy.

 

Nocne łowienie to świetna zabawa, ja uwielbiam.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietajcie koledzy że to jednak są dzikie zwierzęta i to My wchodzisz do ich świata cyt.,,Wędkarz został zagryziony na śmierć przez bobra po tym, jak spróbował zrobić mu zdjęcie. Zwierzę przegryzło mu tętnicę.

Do zdarzenia doszło w okolicach białoruskiego jeziora Szestakow. Mężczyzna wybrał się nad nie, by wraz z dwoma przyjaciółmi spędzić dzień na łowieniu ryb. W pewnym momencie zauważył bobra i, chcąc zrobić mu zdjęcie, zbliżył się do niego. Zwierzę rzuciło się na wędkarza i ugryzło go w udo.

Przyjaciele próbowali zatamować krew, jednak bóbr uszkodził główną tętnicę wędkarza. Mężczyzna pochodzący z Brześcia stracił życie.

 

To rzadkie, ale ma miejsce

Bobry bardzo rzadko atakują ludzi. Jak zaznaczają eksperci, najczęściej robią to zwierzęta chore na wściekliznę.

 

W ostatnim czasie bóbr zaatakował mieszkańca rosyjskiego obwodu twerskiego, a w ubiegłym roku głośno było o dwóch Amerykankach, które zostały poważnie pogryzione przez bobra w jeziorze Wirginia. Na Białorusi bóbr chory na wściekliznę zaatakował ludzi w 2003 roku. Obrażenia odnieśli mężczyźni, którzy próbowali wypędzić je ze stodoły"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym rok idąc brzegiem , praktycznie w wodzie metr od brzegu siedział jeden na wysokiej skarpie w trawach jak go zauważyłem było już za poźno , zaczął na mnie .... szarżować !!! Mówię całkiem serio :) odgłos wydawał taki jak galpujący koń , wybił sie z wysokiej skarpy i skoczył do wody :) niczym pływak na główkę na basenie , tuż obok mnie , to wszystko wydaje się smieszne ale naprawdę mnie dziad nieźle wystraszył , wiele razy wpadałem na nie na brzegu w lecie jak siedziały w trawach ale zazwyczaj nie reagowały , radzę uważać najgorzej jak się je zaskoczy wtedy właśnie mogą szarżować niczym Ułani , śmierdzą niczym mokre psy , czasami najpierw je czujesz a dopiero poźniej zobaczysz , nie ma żartów z tymi gościami !!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj po 9 rano przed deszczem nawet calkiem spoko, u mnie lepiej niz wczoraj :) Co prawda tylko jeden +/-50 wyjety, ale az trzy spadly w czasie holu i jakies drobne brania. Jak na godzinke to mnie satysfakcjonuje. Brania bardzo delikatne dlatego slabo zacinalem.

 

Z ciekawostek, to chyba male szczupaczki z zarybienia grasuja... wczoraj dwa ogony u mnie zjedzone a dzisiaj jeden po sasiedzku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się wczoraj popołudniu na wiślane starorzecza. Pogoda dała w kość: zimno, mgła, opady. Zmarzłem i zmokłem, ale nie ma co narzekać, w końcu to połowa listopada. A jak zaczął padać gruby śnieg to sceneria nad wodą zrobiła się iście bajkowa. Odnośnie ryb - ilościowo nieźle, wielkościowo słabo. Złowiłem 4 szczupaczki, ale tylko jeden ponad wymiar i to nieznacznie bo 56 cm. Za to znowu przyłowiłem przyzwoitego okonka 32 cm, skusił się na twistera prowadzonego tuż nad dnem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym rok idąc brzegiem , praktycznie w wodzie metr od brzegu siedział jeden na wysokiej skarpie w trawach jak go zauważyłem było już za poźno , zaczął na mnie .... szarżować !!! Mówię całkiem serio :) odgłos wydawał taki jak galpujący koń , wybił sie z wysokiej skarpy i skoczył do wody :) niczym pływak na główkę na basenie , tuż obok mnie , to wszystko wydaje się smieszne ale naprawdę mnie dziad nieźle wystraszył , wiele razy wpadałem na nie na brzegu w lecie jak siedziały w trawach ale zazwyczaj nie reagowały , radzę uważać najgorzej jak się je zaskoczy wtedy właśnie mogą szarżować niczym Ułani , śmierdzą niczym mokre psy , czasami najpierw je czujesz a dopiero poźniej zobaczysz , nie ma żartów z tymi gościami !!

Nasze hobby generuje wiele niebezpiecznych sytuacji tak więc trzeba uważać . :highfive:

Byleby nie popaść w paranoje. ;) :D

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś Grześ o najważniejszym  :D

 

Ulubiona broń .............. ninja.gif   , bo to taki uniwersał .

Niezawodny w każdych warunkach pogodowo klimatycznych :) . Jednak na ryby za ciężki , za duży i mocno kopie. :(

Edytowane przez Pisarz.......ewski Piotr
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest w tym troche prawdy , już 2 razy będąc sam na rybach wbiłem sobie kotwice tak że nie mogłem jej wyjąć , brak sprzętu cążków lub czegokolwiek do ucięcia dłubałem przy ręce z 15 min , czułem jak mdleje od cięcia palca :D  miałem dzwonić na 112 i powiedzieć że zaraz zemdleje  i podać namiary , oczywiście cążków dalej nie noszę , więc sprzętu na dziki , psy i bobry też pewnie nie będę brał :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoich pudełkach mam na klapkach poprzyklejane taśmą skalpelki chirurgiczne. Są fabrycznie, sterylnie zapakowane w mocną alufolię więc żadne bakterie nie mają prawa się tam dostać. Takim skalpelem wystarczy delikatnie naciąć skórę przy wbitym grocie i wychodzi jak z masła ;)

post-52196-0-63234000-1542652567_thumb.jpeg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoich pudełkach mam na klapkach poprzyklejane taśmą skalpelki chirurgiczne. Są fabrycznie, sterylnie zapakowane w mocną alufolię więc żadne bakterie nie mają prawa się tam dostać. Takim skalpelem wystarczy delikatnie naciąć skórę przy wbitym grocie i wychodzi jak z masła ;)

A jak haki nie mają zadziorów, to nie trzeba ani sklpelków ani, tym bardziej, nacinania...
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie skalpele można normalnie w aptece dostać?

 

 

Te skalpele to naprawde dobry patent !!!! Jak pisał przedmówca w aptece do dostania ???

 

W aptekach raczej nie, tutaj do wyboru do koloru w śmiesznych pieniądzach ;)

https://allegro.pl/skalpel-chirurgiczny-ostrze-z-trzonkiem-ribbel-18-i7006662564.html?reco_id=52440f23-ec2f-11e8-974a-b4b52f70fed0

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mialem sytuację, kiedy przy wyciąganiu wiślanej rapy takiej z 55cm, zaczęła się ona szarpać i wyślizgnęła mi się z rąk i spadając wbiła mi kotwicę od woblera tuż nad kolanem. Wyglądało to trochę śmiesznie: na jednej kotwicy boleń, druga w mojej nodze. Rapę odhaczyłem w ekspresowym tempie, z nogi nie mogłem wyjąć haka, bo przeszedł przez skórę na wylot. Nie miałem żadnych narzędzi, ale znalazłem potłuczona butelkę. Ostre cięcie i po sprawie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...