Skocz do zawartości

Warszawska i podwarszawska Wisła


tomek307

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad sobotnim wypadem na jazio-klenie. Jako, że znam łowienie tych ryby tylko w teorię mam 2 pytania.

1. Jak obecna aktywność tych ryb na Wiśle ?

2. Który odcinek wybrać na początek? Zakładam że wschodni brzeg będzie lepszy.

 

Ewentualnie może ktoś się wybiera i miałby chęć przeszkolić w praktyce świeżaka :-)?

 

Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jazi raczej nie łowię, ale jeśli chodzi o klenie na stołecznej Wiśle to w zasadzie nie ma lepszych i gorszych miejsc. Ja wyznaję zasade "gdzie kamienie tam i klenie", czyli szczyty główek, wszelkie kamieniste opaski, najlepiej jak są jakieś zwarki, warkocze czy przeszkody w wodzie. Wez delikatną wędeczkę ktora dobrze się ładuje przy lekkich przynetach, do tego cienka ale mocna żyłka, założ 2-4cm woblerka i jedziesz :)

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad sobotnim wypadem na jazio-klenie. Jako, że znam łowienie tych ryby tylko w teorię mam 2 pytania.

1. Jak obecna aktywność tych ryb na Wiśle ?

2. Który odcinek wybrać na początek? Zakładam że wschodni brzeg będzie lepszy.

 

Ewentualnie może ktoś się wybiera i miałby chęć przeszkolić w praktyce świeżaka :-)?

 

Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka

 

Też jestem świeżakiem w tej sprawie. Ale chętnie mógłbym się z Tobą wybrać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj 1.5h wizyta w sektorze @Skorio...Miały być klenie. A był okoń przedszkolak i ledwo wymiarowy bolek. Obie ryby na wobki Pietrusa.

Miałem jeszcze jaśka, oceniam na +/-35 ale bujnął się przy powierzchni klika razy i spadł...

 

...pierwszy raz łowiłem przy takim stanie wody w tym miejscu i wrażenie jest jedno: TAK POWINNO BYĆ TAM ZAWSZE. Kamienie idealnie pod wodą, te największe omywane wodą, woda pod samą trawę - miło. Jak doda się do tego brak ludzi ze względu na paskudną pogodą to powiedziałbym że całkiem sympatyczna i dość dzika miejscówka :)

 

Podrawiam,

malcz

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na Kanale Zeranskim testować swoje popperki i w przeciągu godziny miałem dwie kontrole PSR i SSR :). Co to się wyprawia. Warto było się wracać po kartę :). Przy okazji pozdrawiam sympatycznych strażników.

Edytowane przez wujek
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na Kanale Zeranskim testować swoje popperki i w przeciągu godziny miałem dwie kontrole PSR i SSR :). Co to się wyprawia. Warto było się wracać po kartę :). Przy okazji pozdrawiam sympatycznych strażników.

 

Popperki??? :D  :D  :D ludzie pewnie myśleli, że siatę rozstawiasz... :lol:

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam podobne akcje jak na Moczydle jak testuje big baity. Zaraz zlatują się dziadki i patrzą spode łba jakby im ten swimbait miał wodę z jeziorka wypić haha 

W kwietniu jak testowałem takiego 45 cm, to wolski lamus na solówę chciał mnie brać, że niby szczupaki w okresie ochronnym łowię :D

...nie wiedziałem, że w Moczydle żyją takie lochy... :lol:

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po robocie od 17 do 20 byłem otworzyć sezon "dużych przynęt" na Wisełce czyli zapolować na Bolki. Oznak żerowania na wodzie praktycznie zero.. ale to mnie w ogóle nie zniechęciło bo większość swoich bolków łowię na "cichej" wodzie. Pierwsze rzuty i siada chlapaczek koło 40cm. Zmiana miejsca drugi rzut i jakbym widział atak żarłacza białego.. piękny bolek na oko +70 wyskoczył pionowo do góry łapiąc wobler, w tym momencie mój kolega widząc sytuację już biegł ze stanowiska obok z podbierakiem ale... niestety bolo tak szybko jak złapał przynęte tak samo szybko wypluł.. a ja stałem jak w amoku.. pierwszy raz miałem tak fantastyczne i widowiskowe branie. Kolega dobiegł zwarty i gotowy a tu lipa :P Na domiar złego chciałem szybko gagatka spróbować zdiąć ponownie i w biegu założyłem mojego kilera, lecz w pośpiechu nie dopiołem dobrze agrafki i no... ktoś go kiedyś może znajdzie i jemu przyniesie tyle szczęścia i radości co mi ;) ale dzień jak na te warunki plus nową miejscówkę w której nigdy nie byłem uważam za udany ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...