malcz Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 ...nowe śpiochy przyszły...Dawid w co zainwestowałeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 (edytowane) malcz mam przyjemność troszkę działać w svendsen sport, dlatego wybralem spiochy Scierra, bardzo wytrzymałe i wygodne, do tego bardzo dopasowane. Przyjemnie się w nich chodzi. Edytowane 18 Lipca 2019 przez DAWIDspinn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malcz Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Buty dodatkowo czy one są z butami już? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Dawid daj model. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Nie, są to spodniobuty oddychające ze skarpeta neoprenowa Buty trzeba dodatkowo. Buty mam firmy Kinetic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 (edytowane) ezehiel, jest to model Scierra X 16000 Chest Stocking Foot. Edytowane 18 Lipca 2019 przez DAWIDspinn 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 (edytowane) Maciek , ja mam jeszcze gorzej.Ja podobnie jak Piotrek też mam dar . Rano wstaję i wiem że dziś złowię , a potem wracam o przysłowiowym kiju .Co zrobić ? Jeden ma taki dar , a drugi inny , W przyrodzie musi być równowaga. Piotrze,niewątpliwie masz ważny dar - dar nadziei, jesteś jak Wielki Gatsby! Poza tym z Twoim stażem (żeby nie napisać w Twoim wieku) to na bank patrzysz tylko na stan wody, pogodę, ewentualnie przypominasz sobie jaką mamy porę roku i już wiesz gdzie jechać, gdzie się ustawić i jaką przynętę założyć.... Ostatnio zostawiłem kijek nad wodą, a gdy zajechałem następnego dnia wieczorem, to jeszcze był. Ale się miło zaskoczyłem! Nie, nie wędkę, kijek do brodzenia marki jaxon Dziś odebrałem jedną nadgodzinę z puli wielu przepracowanych....dwa klenie 43, 38 i taki oto boleń Edytowane 18 Lipca 2019 przez korol 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Piotrze,niewątpliwie masz ważny dar - dar nadziei, jesteś jak Wielki Gatsby! Poza tym z Twoim stażem (żeby nie napisać w Twoim wieku) to na bank patrzysz tylko na stan wody, pogodę, ewentualnie przypominasz sobie jaką mamy porę roku i już wiesz gdzie jechać, gdzie się ustawić i jaką przynętę założyć.... Piter W swoich rozważaniach na mój temat uwzględniłeś staż (czytaj wiek) . Jednak nie wziąłeś pod uwagę jednego czynnika , wraz z wiekiem ( czytaj stażem) zaczyna się skleroza. A tak bardziej poważnie , to większość moich super wędkarskich dni mógłbym opisywać początkowym tekstem " Nic nie wskazywało że to będzie ........."Ponieważ trochę Cię znam i dlatego wiem że jesteś bardzo dobrym łowcą ( czytaj wędkarzem) to mam nadzieję że wybaczysz mi że się trochę podśmiewam z tego Twojego daru , który troszkę trąci szamaństwem. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korol Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 (edytowane) Na szczęście dopiero zaczyna. Będę musiał Cię więcej powypytywać o tajne miejscówki, aby ta cała wiedza się nie zmarnowała... Wspomniane szamaństwo można zamienić szybkim rozpoznaniem warunków pogodowych i przypisaniem im prawdopodobieństwa wzmożonej aktywności ryb. Czysta zimna analiza i potem metodyczne podejście.Tak, czy inaczej dziękuję za docenienie. Mimo przeczytać pochwałę z ust takiego wędkarza. Mam 100 proc. pewności, że 2h x 6 >>>>>> 12h x 1.Zastanawiam się nad 2h x 6 vs 3h x 4Na korzyść tego pierwszego działa spokojne obłowienie miejscówki bez nerwowości i pośpiechu, za drugim częstszy kontakt z wodą.Co sądzicie? Edytowane 18 Lipca 2019 przez korol 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikryb Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 To może 4h x 3 jako kompromis?;-) 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk022 Opublikowano 18 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2019 Pytanko Czy było ostatnio zarybiane szczupakiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MarcinTarchomin Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Czy Wisła była kiedykolwiek zarybiania? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
womar Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Biorąc pod uwagę, że:1. Łowiąc częściej po 2-3h zwykle są to godziny poranne i wieczorne, czyli - przynajmniej w teorii - godziny lepszego żerowania ryb2. Jeżeli ryby są aktywne i żerują to branie zwykle jest w ciągu pierwszych minut łowienia, a z każdą kolejną minutą (w danej miejscówce) szanse na branie maleją3. Łowiąc często i krótko łatwiej trafić na peak żerowy4. Łowiąc często na bieżąco się uczymy i możemy, również na bieżąco, wprowadzać korekty do sposobu łowieniajest to na pewno skuteczniejsze, przy czym powyższe sprawdzają się jeżeli mamy namierzone miejsca i idziemy "po swoje". Z drugiej strony, dłuższe sesje pozwalają poznać nowe miejsca i wykorzystać środki pływające (jeśli są takie do dyspozycji). ERGO: należy łowić krótko i często w tygodniu, a rzadziej (np 2 razy w tygodniu np w sobotę i niedzielę) robić długie, całodzienne sesje Problem tylko taki, że mało kto może sobie pozwolić na taki luksus i ja niestety do tych szczęśliwców nie należę 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo86 Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Ja po wczorajszym/dzisiejszym łowieniu przejdę chyba całkowicie na tryb nocny - całkiem inna rzeka, zero ludzi a i ryb jakoś więcej 2 krótkiej sesji parę kleni w tym dwa przyzwoite, okolowymiarowy sandaczyk i przegrana walka z sumkiem. Minus- w nocy stojąc w wodzie nie ma szans na przyzwoite foty... 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Flame Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Czy Wisła była kiedykolwiek zarybiania? wystarczy wpisać w internetach to samo co masz wpisane w kartę wędkarską i dalej powinieneś sobie poradzić https://ompzw.pl/files/filesfile/1/file-4826.pdf Jak dobrze poszukasz to i relacje z zarybień znajdziesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 (edytowane) Chyba mało kto sobie może pozwolić na częste łowienie. Ja jestem uziemiony od dwóch tygodni, w desperacji wczoraj wyskoczyłem na jedną z raf i na dzień dobry zaliczyłem kąpiel w śpiochach i ciężkich buciorach. Z metra głębokości nagle zrobiło się dwa, dobrze że nurt nie był silny i spokojnie wróciłem z powrotem na płytkie, ale wszystko mokre tyle ze bez strat, wartościowe rzeczy były zabezpieczone w plecaku wodoodpornym który też zadziałał jak koło ratunkowe. Rzadko już łowię z buta i Wisła to bezwzględnie wykorzystała, na szczęście w zamian dała jedną brzanę. Tyle że do końca musiałem łowić w mokrych ciuchach, jak wracałem pod wieczór cały się telepałem z zimna. Edytowane 19 Lipca 2019 przez wujek 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
urasenty Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Polecam kijek do brodzenia. W wielu sytuacjach ratuje d.....e ???? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 wujek widziałem ta glebę Byłem daleko w wodzie Ja wczoraj na zero, ale super się lowilo po przerwie, nastawiałem się stricte na trudną rybę także wiedziałem że mogę przyzerowac Przedemna wolny weekend nie pamiętam kiedy taki ostatnio miałem, także odbije sobie wędkarskie tematy. Nawet pogoda ma być, aż się mordka cieszy 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 A to Ty Dawid wskakiwales w śpiochy chwilę przede mną i łowiłes powyżej mnie? . Dawno tam nie byłem i mi się wejścia pomieszały. Szedłem dość ostrożnie, ale tam jest gliniasta półka i dno nagle się urywa. Cóż bywa, druga kąpiel w życiu po szyję. Na szczęście dobrze pływam i nie panikuje w wodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość DAWIDspinn Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 (edytowane) Nie ja już byłem daleko na rafie za wyspą ale akurat spoglądałem w tamtą stronę Edytowane 19 Lipca 2019 przez DAWIDspinn 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pisarz Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 (edytowane) A to Ty Dawid wskakiwales w śpiochy chwilę przede mną i łowiłes powyżej mnie? . Dawno tam nie byłem i mi się wejścia pomieszały. Szedłem dość ostrożnie, ale tam jest gliniasta półka i dno nagle się urywa. Cóż bywa, druga kąpiel w życiu po szyję. Na szczęście dobrze pływam i nie panikuje w wodzie.Dwa lata temu też zaliczyłem "peryskopową" na tej rafie i też na początku łowienia. Poszedłem na wyspę , na kamieniach porozkładałem mokre ciuchy , dokumenty i telefon do suszenia i kontynuowałem łowienie w samych slipkach. Inna przygoda na tej rafie , to czekający na mnie na brzegu patrol Policji . Ktoś mnie obserwował z brzegu i doszedł do wniosku że chcę się utopić i powiadomił o tym Policję. Edytowane 19 Lipca 2019 przez Pisarz.......ewski Piotr 8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
silurus Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Na szczęście dobrze pływam i nie panikuje w wodzie.Wujek na Wisłę nie ma mocnych, po prostu miałeś szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ezehiel Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Wujek pamiętaj co było z krystkiem.Moczenie dupy nie jest fajne ale otrzeźwia nas. Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wujek Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 (edytowane) Spokojnie, dzięki że się martwicie ale to miejsce nie jest niebezpieczne, tam musiał być jakiś dołek, rafa ogólnie jest dość płytka. W innym miejscu bym nie ryzykował, po 20 latach łowienia w tej rzece potrafię szacować ryzyko gdzie i na co mogę sobie pozwolić. Co do Krystiana to on nie umiał pływać, więc ryzykował podwójnie. Edytowane 19 Lipca 2019 przez wujek 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
spinnerman Opublikowano 19 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2019 Nie gadać! Łowić! 27 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.